kapelusik 24.09.2004 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Rany, Miwol, współczuję. Tym bardziej, że z takim maleństwem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiech 24.09.2004 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Witam .Miwol nosiłem się z zamiarem od tygodnia spytania GRUPY czy ktoś będzie zakładał szafkę hydrantową z wężęm w swoim domu.Można to zrobic przy przyłączu wodnym albo w dogodnym innym miejscu w domu.Wymiar szafki małej to 45x60 cm ,nadtynkowa lub wpuszczana w mur.Nikomu nie życzę pożaru ,ale czy nie lepiej sie przygotować na każda ewentualność.Wiech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polanka 24.09.2004 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 O rany, współczuję ogromnie i życzę ci jak najszybszej wyprowadzki!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaAn 24.09.2004 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Pomocy! W mojej firmie dziś wielkie porządki - wykopują ładny żywopłot i robią zamiast niego drogę. Dostałam od szefa wykopane krzaczki - jak mam je posadzić?? Nigdy nie sadziłam żywopłotu, nie wiem nawet jak się to coś nazywa... Wystarczy wykopać dołek i już? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 24.09.2004 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Witam .Miwol nosiłem się z zamiarem od tygodnia spytania GRUPY czy ktoś będzie zakładał szafkę hydrantową z wężęm w swoim domu.Można to zrobic przy przyłączu wodnym albo w dogodnym innym miejscu w domu.Wymiar szafki małej to 45x60 cm ,nadtynkowa lub wpuszczana w mur.Nikomu nie życzę pożaru ,ale czy nie lepiej sie przygotować na każda ewentualność.Wiech Wiech nie przesadzaj moim zdaniem wystarczy zwykła gaśnica proszkowa. szybsza skuteczniejsza i powoduje znacznie mniej strat. a jeśli mowa o stratach to proponuję sprawdzić czy wasze ubezpieczenie od pożaru obejmuje również odszkodowanie za straty pożarnicze czyli powstałe podczas gaszenia. Wyobraźcie sobie że zapaliła się firana a strażacy albo sąsiad (w jak najlepszej wierze) wlewają 1.000 l wody na nowiutki parkiet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 24.09.2004 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 miwol - ale przeżycia ..ojej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 24.09.2004 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 DaAn - a jak wyglądają te krzaczki? Ja wiem tylko tyle, że zimozielone trzeba sadzić razem z bryłą rodzimej ziemi i raczej szybko po wykopaniu. Iglaki chyba wymagają specjalnej ziemi. A poza tym, to szpadel w dłoń i do dzieła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yemiołka 24.09.2004 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Pomocy! W mojej firmie dziś wielkie porządki - wykopują ładny żywopłot i robią zamiast niego drogę. Dostałam od szefa wykopane krzaczki - jak mam je posadzić?? Nigdy nie sadziłam żywopłotu, nie wiem nawet jak się to coś nazywa... Wystarczy wykopać dołek i już? ale Ci fajnie! jeśli mają łyse korzonki to właduj je póki co do wody. a potem dołek i już ale co to w ogóle liściaste - iglaste?? Miwol - jeju!!! bidaczki... Somsiadko! fajowo, czy to u Was jest ten fajny kościółek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaAn 24.09.2004 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Krzaczki zielone, liściaste i mają takie ciemne owoce. Ładne są bardzo Już się z nich cieszę. Czyli wystarczy wkopać? A co z przycinaniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yemiołka 24.09.2004 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 to chiba ligustr, co? to odporna cholera, możesz ją podciąć z deka i jakieś tam przyzwoite odstępy między krzaczkami zrób, co by się mogły troszkie rozrosnąć - duże są?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yemiołka 24.09.2004 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 i najlepiej trawkę pousuwaj z okolic krzaczorów, jeśli jest , i wyłóż folią pas ziemi przy żywopłocie, a na to kamyczki albo kora, bo inaczej mordęga z przycinaniem trawska/pieleniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaAn 24.09.2004 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Bardzo Wam dziękuję! Tak zrobię, a o rezultatach powiadomię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 24.09.2004 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Sąsiadko Yemiołko czy "ten fajny" kościółek to ten stary parterowy, któremu parę lat temu spłonęła wieża? To u nas! I nawet parę kroków od naszej chałupy. Wstyd przyznać, ale nie widziałam go jeszcze w środku, bo otwierany jest tylko w niedzielę rano (a my wtedy na wsi nie bywamy), pół godziny przed mszą, i potem zaraz zamykany. Wiadomo, szabrownicy czyhają. W każdym razie, gdybyś się wybrała na zwiedzanie, to w okolicy kościoła wypatruj starej chałupy z nowym grafitowym dachem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiech 24.09.2004 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Woprz to nie jest tak do końca jak piszesz.Owszem do ugaszenia firanki .wystarczy gaśnica ,a co zrobisz jak w nocy zapali się poddasze ,gaśnica może Ci nie starczyć na ugaszenie pożaru.Sprzęt RTV owszem ,gaśnicą proszkową ,pozostałe przedmioty też , tylko czasami gaśnica jest za mała.Czekać na straż pożarną aż przyjadą i zaleją całe mieszkanie,to lepiej samemu precyzyjnie ugasić pożar.Oby nigdy do tego nie doszło ale czaasamii trzeba na zimne dmuchać,Tak samo jak z piorunochronem może nigdy nie być potrzebny ale sa tacy co się zabezbieczaja.Zresztą nikogo nie chce namawiac do założenia hydrantu,każdy zrobi jak będzie chciał.Pozdrawiam Wiech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 24.09.2004 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Wiech do samodzielnego wygaszania poddasza powinien ci wystarczyć zwykły wąż ogrodowy bo twoje domowe przyłącze wody i tak nie da większego ciśnienia mimo wszystko proponuję gaśnicę (ok niech będą 2 jedna w garażu druga na poddaszu) i dobre ubezpieczenie. twoja żona i dzieci i tak wolałyby żeby spłonęła chałupa a nie tatuś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DaAn 24.09.2004 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 no, może zamiast hydrantu wystarczy odpowiednio długi sznur od prysznica Jak najbardziej Cię Wiech popieram. Nie mam pojęcia, jaki to jest koszt, ale chyba na bezpieczeństwie nie warto oszczędzać. Nie wiem, czym znajomi gasili pożar podłogi, ale straż na pewno była i trochę im parkiety zmoczyło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yemiołka 24.09.2004 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Somsiadko, będę za dni kilka zasuwać do Kątów po krzaczki i wrzos, to się porozglądam bywacie tam czasem?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wiech 24.09.2004 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Woprz małe nieporozumienie.Mówię o hydrancie małym z prądownicą na końcu weża ,do małych obiektów.Podłączenie rura fi 25 i wąż ok. 25 mb .ciśnienie 3 atm.Koszt szafki nadtynkowej lub podtynkowej ok 150zł wąż z prądownicą 25 mb ok 200 zł.Waż ogrodowy nie zawsze jest pod ręką w czasie pożaru,a nawet jak człowiek jest zdenerwowany choćby był na widoku jest niewidoczny.Woprz mam takie hydranty w firmie gdzie pracuje (są na przyłącza fi 50 mm i 25 mm.)Do dużych obiektów fi 100 mm.Widziałem raz pożar mebli w firmie i gdyby nie hydranty to były by dużo większe straty(mamy też gaśnicę)..Szafka hydrantowa jest zawsze na miejscu.Wiech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 24.09.2004 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Sąsiadko Yemiołko a gdzie kupujecie w Kątach te wrzosy i krzaczki? W tygodniu raczej nie dajemy rady się wyrwać do siebie na wieś - oboje pracujemy a jesteśmy programowo niezmotoryzowani (co się pewnie będzie musiało kiedyś zmienić). W lecie Moja Silniejsza Połowa remontowała własnemi rencami i ja czasami pojechałam pomóc, poprzeszkadzać albo się poopalać. Teraz już tylko jeden miejscowy na miejscu pracuje, a posiadłości dogląda nasz Niezastąpiony Sąsiad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 24.09.2004 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2004 Czy trzeba czekać po wymurowaniu i zaizolowaniu ścian fundamentowych na zasypywanie piachem i ubijanie? Jeśli tak, to ile? Czy nikt nie zauważył mojego pytania? Czekaliście czy nie? Zależy mi na odp. Dzięki. jak tylko wyschnie dysperbit możesz zasypywać piachem, krótko mówiąc 1 dzień powinien wystarczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.