Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

 

wiem ze plytki ale jakie? gres?

 

Cholera wi, mąż kupował ;-) Chyba kachelki zwykłe znaczy sie terrakota czy jak to tam. Paradyż. Ja sie naprawde nie znam, w kwesti wykończenia wnętrz interesuje mnie li i jedynie końcowy efekt estetyczny (plus aspekt praktyczny, czyli jak ustrojstwo posprzątać).

 

Teraz własnie głowię się nad kominkiem... :-? Zaraz jedziemy z Karoliną na budowę, konsultować się z ekipą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Hejka wszystkim... u nas pieluchi, pieluchi, pieluchi... właśnie walczymy z wieczorną kolką... zacząłem studiować trochę inne fora :o ... np. e-dziecko...

 

Polecam forum: http://www.maluch.com/forum.htm

Jakby bardziej dynamiczne.

Ale pamiętaj że niektórzy z nas też mają małe dzieci :wink:

A niektórzy będą je mieć wkrótce :wink:

Dagmara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt. Forum coś działa łosiowo. erory jakieś pokazuje, kritikalne też... niedobrze :o

 

Mam pytanko (może już kiedyś je zadawałem...) dla tych co mają/planują dachówkę betonową ale również ceramiczną. Czy ktoś z Was zetknął się z ofertą http://www.biberkraft.de ?

Rozmawiałem o tym w Lechbudzie, widzieli to na targach w Hannoverze.

Dla nieznających niemieckiego, pokrótce: chodzi o system ochrony przed porastaniem pokrycia. Metoda: w prosty sposób montuje się elementy miedziane (patrz na ich stronie), które obmywane wodą wytwarzają związki przeciwdziałające porastaniu oraz niszczące już powstałe porosty.

 

Nic nie wiem o tym by ktoś to oferował w Polsce. Pomyślałem, że możnaby kupić taśmę miedzianą i samemu spróbować coś takiego zrobić. Problem tkwi w odpowiednim jej przetłoczeniu ale... Jeżeli ktoś z Was ma wiedzę chemiczną lub odpowiednie kontakty to chętnie bym to skonsultował.

 

Mnie się nawet podoba porośnięty dach. Zwłaszcza czarny dobrze kompnuje się z zielenią. Może nie warto kruszyć kopii ale te porosty podobno po czasie niszczą dachówki i sprzyjają ich pękaniu więc może warto zadziałać. Kupując oryginalne rozwiązanie płacę kilka tysięcy złotych. Sama miedź na mój dach to kilkaset złotych. Resztę możnaby we własnym zakresie. Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dachowiec,

ale ty jesteś mądry ... :o

ale jak dasz nawet cm2 miedzi na dach to ci to ukradną i przy okazji wszystko poniszczą, hołota

a na czarnym przecież i tak nie będzie widać

a porosty na dachu to jak zmarszczki - nic nie zrobisz ...

lepiej daj te kilkaset złotych żonie na krem (chociaż tyle to ledwie na waciki wystarczy :p )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dachowiec,

ale ty jesteś mądry ... :o

ale jak dasz nawet cm2 miedzi na dach to ci to ukradną i przy okazji wszystko poniszczą, hołota

a na czarnym przecież i tak nie będzie widać

a porosty na dachu to jak zmarszczki - nic nie zrobisz ...

lepiej daj te kilkaset złotych żonie na krem (chociaż tyle to ledwie na waciki wystarczy :p )

 

 

albo na kafelki

 

 

coś dziwnego jest w kobietach, że jak niewierni Tomasze, jak nie dotkną to nie ma

 

 

:lol: :lol: :lol: :lol:

 

Myślę że jest jeszcze jakaś prostsza chemia które pozwala raz na jakiś czas usunąć do zielone z dachu ale niestety nie raz na zawsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejka wszystkim

mi tez nie dziala powiadamianie o postach grrrrrrrr

przychodzi raz na sto lat wchodze, patrze a tu 2 strony zapisane

 

a propos dobrych rad .... bylo jak zaradzic na kolke u dzidziucha

a moze ktos da mi jakis przepis jak pozbyc sie zgagi?

zoladek to mam chyba w gardle tak sie ten moj dzidzius rozwija i rozpycha :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dagmara :)

 

niech to będzie nasza słodka tajemnica, nie znacie dnia ani godziny :)

 

ferie - jakie ferie? kiedy są ferie?

 

my raczej nie damy rady teraz, ale kiedyś się bardzo chętnie do was wybierzemy - chcieliśmy zobaczyć domek parterowy - jak zrobiliście sufit, połazić po strychu etc.

No i kominek ...

 

Teraz w weekend w ramach terapii i Walentynek wybieramy się w miasto (ostatnio w mieście po knajpach to byliśmy jakieś 3-4 lata temu, już nie pamiętam :oops: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IVO gdzie jest ta masarnia? jak bedziemy robic grillano wlasnie nie wiem jak WY,ale ja juz czekam na taka pogode,byle nos nie odpadał i np. ognisko,grill byle do wiosny

blondyna - do Ciebie to jadę i dojechać nie mogę :wink: ...a masarnia jest prawie na końcu Rogoża (Rogoży ?? :-? ), jak dojedziesz do punktu że droga skręca albo w prawo albo w lewo, to trzeba pojechać w lewo (ul. Wierzbowa) po takich dziurach i ostatni chyba dom po prawej, taki żółty. Z tyłu tego domu jest mały sklepik, a w nim same pychotki :-) wszystko świeże i smaczne.

smacznego ...i do zobaczenia na grillu ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale teraz to już się pogubiłem

że niby tona tego groszku na miesiąc

:o :o :o :o :o

i tak ziarnko po ziarnku w pępek i aż się zetrze na pył :roll: :roll:

powiedzcie proszę że to coś nie tak bo się kompleksów nabawię :wink:

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

no nieźle, nieźle wyszło z tym groszkiem :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ....znaczy się groszek groszkowi nierówny :wink: :wink: :wink: i polanki jakiejś droższej odmiany chyba uzywają :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dachowiec i inni młodzi rodzice :)

jedna rzecz mi się przypomniała o dzieciach z kolką

kolka może być efektem niedojrzałego układu nerwowego który nie trawi dużej ilości bodźców

więc zamiast wyprowadzać dziecko na spacer, może lepiej wystawić je na balkon, niech zażywa świeżego powietrza bez dużej ilości nowych zapachów, obrazków, dżwięków których nie zna. Przetestowane! działa :)

moje dzieci spały po 3 godziny "zabujane" w wózku na balkonie a ja wtedy np. sprzątałam albo gotowałam albo się po prostu obijałam :lol:

 

lepiej przełożyć wizyty znajomych i rodziny na za parę miesięcy jak maluch dojdzie do siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się dzieciowo-ciążowo zrobiło :wink: :D

 

A ja byłam dzis na budowie - teraz bywam nie za często wiec jak juz się wybiorę to potem spać nie mogę, tyle wrażeń ;-) Sufity mamy juz tu i tam podwiedzone, teraz kładą się kafelki w kuchni. Jest ok 8) Tylko to błoto na działce - glina w sam raz dla fanów ceramiki artystycznej... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...