Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

My też byliśmy w Norcie- jak szukaliśmy informacji na teamt rolet -musze przyznać ze sprzedawca naprawde bardzo dużo nam poświęcił czasu - poopowiadal, popokazywał itp. Przy okazji daliśmy też nasze okna do wyceny- musze przyznać ze ceny nie były zbyt rewelacyjne - okna z polskich profili wyszły tyle samo co z Thysena :(. Przyznaje jednak ze nie negocjowałam jeszcze tych cen-najpierw chce ściany postawić - za okna biore się za rok ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Co do okien, uważam że nie ma znaczenia tak naprawdę czy to Veka czy Thyssen czy coś innego, liczy się z jakiej fabryki wyszły - czyli czy zostały poprawnie wyprodukowane, czy nie przyoszczędzono na stali, no i montaż. Kiepski montaż może schrzanić najlepsze okna, więc my poszliśmy na nie najdroższy, ale dobry profil - Brugmann. Najszerszy z profili, 5-komorowy o szerokości 74 mm, okna sa naprawdę ciężkie i solidne. Fabryka gdzieś z Opolszczyzny. Montaż jest bardzo OK. Mogę polecić ekipę z Brzegu - bardzo solidny montażysta i sprzedawca, uczciwy i OK. Okna tarasowe, o które się najbardziej baliśmy, zamontowali bardzo, bardzo solidnie. Bawili się z tymi oknami i roletami parę dni, ale na pewno jest wszystko OK. Przy tym tańsi niż Wrocław, o parę tysięcy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czsc BK,czy okna montowali ci na "kotwy"?czy na pianki?

z tego co widziałam, to jedno i drugie.

Okno tarasowe (360 cm) było montowane tak że płaskownik z profila był przymocowany do zbrojenia wieńca (a co zabawy z tym było)

a na dole do betonu. Nie do ruszenia.

Z boku okna tarasowe mają po 5 kotew z każdej strony. Oprócz tego pianki.

Okien bardzo się bałam, bo za dużo się naczytałam tego co pisze jareko i pchelek :) ale wygląda na to że jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to chyba hahah pobijam rekordy taniości :oops: drzwi zewnętrzne mamy najzwyklejsze za 1300 zł może kiedyś rąbniemy se inne na razie są takie jakie są, drzwi garażowe też se sami zrobiliśmy z blacy falistej.

 

Ale za to mam swoją wymarzoną kuchnię ze zmywarką do naczyń i kominek i serwerownię na górze ;)

 

I muszę się pochwalić tzn na razie nie ma czym ale kupiłam nasionka tuji i zasadziłam całe 200 sztuk :) zobaczymy czy się uda wyhodować jak mi zostanie chętnie odstąpię to jest tuja wysoka na żywopłoty i formowanie :) więc i pojedynczo będzie ładnie wyglądać i grupowo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałam post i mi wcięło.

Dzisiaj dostałam kolejną wycenę okien, drogo.

Ale dostałam chyba fajne ceny na drzwi zewnętrzne.

Mam szerokość 160 z witryną obok, drewniane ze styropianem i blachą za 3500.

Brama garażowa podobno na częściach hormana ale składana w polsce za 2630.

Brama Hormana 3790.

Silnik do bram 1089.

Brama pojedyncza segmentowa ocieplana 4 cm.

Dużo czy mało jak sądzicie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do okien, uważam że nie ma znaczenia tak naprawdę czy to Veka czy Thyssen czy coś innego, liczy się z jakiej fabryki wyszły - czyli czy zostały poprawnie wyprodukowane, czy nie przyoszczędzono na stali, no i montaż. Kiepski montaż może schrzanić najlepsze okna, więc my poszliśmy na nie najdroższy, ale dobry profil - Brugmann. Najszerszy z profili, 5-komorowy o szerokości 74 mm, okna sa naprawdę ciężkie i solidne. Fabryka gdzieś z Opolszczyzny. Montaż jest bardzo OK. Mogę polecić ekipę z Brzegu - bardzo solidny montażysta i sprzedawca, uczciwy i OK. Okna tarasowe, o które się najbardziej baliśmy, zamontowali bardzo, bardzo solidnie. Bawili się z tymi oknami i roletami parę dni, ale na pewno jest wszystko OK. Przy tym tańsi niż Wrocław, o parę tysięcy.

 

Zgadzam się ze montaż jest bardzo istotny tak jak i samo "klejenie okien", ale na profil tez trzeba uważać - mam kilku znajomych w firmie produkującej profile. Troche się tego nasłuchałam :D Poza tym nie trzeba nawet ich sluchac - tu się poprostu kłania wytrzymałość materiałow, mechanika, statyka itp. Profil musi byc zrobiony z dobrego plastiku (zeby nie zmieniał koloru zbyt szybko, nie odkształcał się) nie mówąc o tym ze tańsi producenci robią profile z granulatu z recyklingu. A do tego warto zwócić uwage na kształtownik, który ma ten profil wzmacniać - jego kształt i grubość ścianki. Jesli ktoś chce zaoszczedzić to lepiej zaoszczedzic an ilości komór, np promowane ostanio 6 komorowe to juz prawie gąbka a nie profil ;).

Ja mam zamiar zastosować 2 rodzaje okien - drewniane od strony południa i zachodu (ze względu na słońce no i na sztywność - mam duze okna balkonowe i odpowiednia sztywność zapewnia mi tylko drewniane) i plastikowe od północy (tam jest chłodniej).

A tak reasumując i tak nie ma co sie oszukiwać i wierzyć ze te okna przetrwaja kilkadziesiąt lat - Niemcy określają zywotnoośc plastików na 10 lat, a żywotość drewnianych to też wielka niewadoma- zależna od jakości drewna i jego pożniejszej konserwacji :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BK dzieki,jak mozesz daj namiary,musze przyjac front robot od stanu surowego i mam sieczke w głowie,bo slyszalam ze 1)okna i drzwi pozniej istalacje elektr. i hydrauliczne tynki i posadzka i dalej lub instalacje,tynki wew.okna,drzwi,wylewki a jak ty robilaś?

 

Co jest pewne to kolejność:

instalacje, tynki, wylewki.

Okna można zamontować na początku jak i po tynkach, ale...

jak znam Twoje odludzie to jednak ja bym okna i drzwi wejściowe na początku żeby mieć zabezpieczony środek...

 

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do okien, uważam że nie ma znaczenia tak naprawdę czy to Veka czy Thyssen czy coś innego, liczy się z jakiej fabryki wyszły - czyli czy zostały poprawnie wyprodukowane, czy nie przyoszczędzono na stali, no i montaż. Kiepski montaż może schrzanić najlepsze okna, więc my poszliśmy na nie najdroższy, ale dobry profil - Brugmann. Najszerszy z profili, 5-komorowy o szerokości 74 mm, okna sa naprawdę ciężkie i solidne. Fabryka gdzieś z Opolszczyzny. Montaż jest bardzo OK. Mogę polecić ekipę z Brzegu - bardzo solidny montażysta i sprzedawca, uczciwy i OK. Okna tarasowe, o które się najbardziej baliśmy, zamontowali bardzo, bardzo solidnie. Bawili się z tymi oknami i roletami parę dni, ale na pewno jest wszystko OK. Przy tym tańsi niż Wrocław, o parę tysięcy.

 

Zgadzam się ze montaż jest bardzo istotny tak jak i samo "klejenie okien", ale na profil tez trzeba uważać - mam kilku znajomych w firmie produkującej profile. Troche się tego nasłuchałam :D Poza tym nie trzeba nawet ich sluchac - tu się poprostu kłania wytrzymałość materiałow, mechanika, statyka itp. Profil musi byc zrobiony z dobrego plastiku (zeby nie zmieniał koloru zbyt szybko, nie odkształcał się) nie mówąc o tym ze tańsi producenci robią profile z granulatu z recyklingu. A do tego warto zwócić uwage na kształtownik, który ma ten profil wzmacniać - jego kształt i grubość ścianki. Jesli ktoś chce zaoszczedzić to lepiej zaoszczedzic an ilości komór, np promowane ostanio 6 komorowe to juz prawie gąbka a nie profil ;).

Ja mam zamiar zastosować 2 rodzaje okien - drewniane od strony południa i zachodu (ze względu na słońce no i na sztywność - mam duze okna balkonowe i odpowiednia sztywność zapewnia mi tylko drewniane) i plastikowe od północy (tam jest chłodniej).

A tak reasumując i tak nie ma co sie oszukiwać i wierzyć ze te okna przetrwaja kilkadziesiąt lat - Niemcy określają zywotnoośc plastików na 10 lat, a żywotość drewnianych to też wielka niewadoma- zależna od jakości drewna i jego pożniejszej konserwacji :D.

 

Jeżeli tak, to po co w ogóle pakowac kupę szmalu w okna - jak i tak po 10 latach do wymiany?

Sądzę że wytrzymają co najmniej 20, jak nie 30. A jeśli nawet 30, to tym bardziej nie ma sensu kupować drogich okien, bo po co? Drogie to można kupować coś co ma służyć 100 lat a nie 20.

A drewniane - ostatnio oglądałam w centrum okna drewniane w witrynach sklepowych i odremontowanych kamienicach. Po 6, 7 czy 10 latach wyglądają okropnie, jeśli są wystawione na deszcz czy słońce - i nie wyobrażam sobie przeprowadzania renowacji okien po 5 latach - zresztą w warunkach domowych trudno o profesjonalną renowację.

 

 

Dokładnie masz rację jeżeli chodzi o profile - po prostu trzeba wybrać z konkretnej fabryki co do której wiemy że produkuje okna tak jak trzeba, wtedy masz pewność że profil będzie OK - czy to będzie Schuco, Veka czy co innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :)

 

trochę mnie nie było, a Wy się tak opisaliście, że przyznaję bez bicia - nie mam siłki, żeby się przedrzeć przez 8 stron postów. Może mi ktoś streści? :)

 

U nas elektryka już prawie skończona, szambo już prawie skończone. Chudziaczek leży piękny - ale o tym już pisałam :)

 

Aktualnie nadal poszukuję tynkarza do wewnętrznych tynków wapiennych. Niestety kontakt od Asieńki robi tylko gipsowe. Dostałam też namiary na ponoć genialnego fachowca od Misia, który nam robił chudziak. Niestety genialnemu fachowcowi nie kalkuluje się podejmowanie takiej malutkiej roboty jak nasza Chałupka (a wydawało mi się, że ściany na 100m2 parteru to będzie całkiem przyzwoita powierzchnia :wink: )

 

Na razie mój Chłopak się odgraża, że sam otynkuje :) W sumie to nie święci garnki lepią - więc i magister sztuk może się nauczyć tynkować. Ja się tylko pytam KIEDY?? :-?

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiech dziękuję za namiry na stolarza i wszystkim za namiary dot. drzwi...:-) teraz trzeba będzie pojeździć i poszukać...

 

Betka czy mogłabym prosić o jakieś info na temat tej firmy od drzwi zew. o której pisałaś że dostałaś wycenę?

 

ta budowa powoli zaczyna mnie już wykańczać...ciągłe załatwianie czegoś, szukanie, projektowanie itp. , chyba jak "skończę" się budować (czytaj: wprowadzę bo kończyć to się pewnie będzie przez całe życie :D ) to się upiję ze szcześcia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BK

Z drewnianymi okami poprostu bywa róznie (no i trzeba jeszcze rozróżnić wsród nich okna z drewna klejonego i tradycyjne).

Z powodu tego deszczu i słońca będe kombinowac z 2 rodzajami okien - jakby nie bylo drewniane są lepiej znoszą słońce niż kolorowe plastiki. Z drugiej strony na deszcz lepsze sa wlasnie plastiki.

 

Ten system mam w starym mieszkaniu (budynek ponad 100 letni - nawet wpisany jako zabytek ;) - od strony słonecznej okna sa wspaniałe, 100 lat zyją i pewnie tak pozostanie przez kilkadziesiąt lat ;) ale niestety od strony polnocnej padły :( w latach 80 zmieniliśmy je na nowe drewaniane, ktre również padły po 5 latach (zronila się z nich gąbka), teraz (od 6 lat) mam plastiki i mam spokoj- mam nadzieje ze na jeszcze kilka lat (szkoda tylko ze tak szybko się odbarwiaja - szarzeja :( ).

A co do trawlości to nie chodzilo mi ze po 10 latach trzeba bedzie je wymieniać ale nie mozna też liczyć ze przetrzymaja tyle co np dachówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...