Wojtek62 30.05.2005 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 BK,to chyba naładowałas akumulatory na jakiś czas..a laptop? nie wiem też co to takiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jakub Wilkoński 30.05.2005 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 >Jeziorko fajne, czyste, ryb tyle że córka raz z krzykiem wyleciała z wody bo zobaczyła "węża - potwora" chyba był to węgorz (wedłu jej opisu miał dwa straszne zęby i ogromną paszczę ), a okoni tyle że nawet nie zwracaliśmy na nie uwagi - prawie się o nie potykaliśmy pływając > he he cuda albo nagłe zarybianie !!! Na 1 majowy długi łikend nurkując w Szarczu niezobaczyłem ani jednej rybki, nawet padliny, pomimo łącznych 1,5 h w wodzie w tym intensywne poszukiwanie w trzcinach na płyciźnie [do 5 metrów], znajomy natomiast wypatrzył jakieś 2 małe sztuki. Mieszkaliśmy w ośrodku za wiaduktem w 1 piętrowym budynku, po prawej od wjazdu, nad samą wodą. W moim przypadku wyjazdy majowe do Pszczewa to już od paru dobrych lat taka świecka tradycja - otwarcie letniego sezonu nurkowego dla nas i sezonu turystycznego dla właściceli ośrodka. Tak więc jest to miejsce w pewnych kręgach wrocławskich znane i odwiedzane:)) Kuba Wilkoński Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 30.05.2005 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Kuba teraz też było paru zapaleńców nurkowania a ryb co niemiara, okonki (to takie cętkowane "tygryski"? ja się nie znam , mąż czasami wędkuje ) tłumnie prawie że atakowały a ten wąż morski to pewnie węgorz, no i do tego cała masa malutkich rybek, pływały całymi ławicami my też mamy taką swiecką tradycję - długie majowe weekendy w szarczu ale w ostatni łikend nas tam nie było ten 1 piętrowy budynek to ten gdzie jest zjeżdżalnia? Bo my zawsze do "Wodnika", fajne i niedrogie w sumie domki, obok pola namiotowego, nad samym jeziorem - przy tym pomoście na którym jest w lecie ratownik, nie jedziemy koło wiaduktu tylko przed wjazdem do miasteczka skręcamy na zjazd do ośrodków Karina i Wodnik Do Szarcza jeździmy od 9 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jakub Wilkoński 30.05.2005 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 teraz to nurków jak psów - u nas wychodził 1 na rybe !!!!!!ale jeziorko w tym okresie niestety mętne choć z powierzchni nie wygląda, za to świetna baza wypadowa w okolice po twojej reklamie będziemy musieli podejść i zbadać tamte rejony, jeśli sie niemyle to zaraz za smażalnią i boiskiem do siatkówki a w wasze okolice znam bo puściliśmy się rowerkami dookoła jeziora - przed wiaduktem jadąc szutrówką, potem przejazd kolejowy i na asfaltówkę przy campingu a potem dalej dookoła jeziora mijając "Karinę". "nasz" budynek jest jeszcze bardziej na prawo pode samym płotem Kuba Wilkoński Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 30.05.2005 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 przed wiaduktem jadąc szutrówką, potem przejazd kolejowy i na asfaltówkę przy campingu to jadąc tą asfaltówką mijasz ośrodek Interferie a potem drugie domki kempingowe - te mniejsze. To właśnie jest Wodnik, tam też jest pole namiotowe i to nad samym jeziorem przy szuwarach. My tez jeździliśmy po okolicy na rowerkach, jest super, nawet z dziećmi da się pojeździć, nawet w upał, bo sporo tych tras jest w lesie - czyli w cieniu Jezioro rzeczywiście trochę mętne - ale w lecie nigdy takie nie jest A ryb mnóstwo Kiedyś mąż i kolega łowili nad Obrą - w stronę Rybojadów, jest takie fajne miejsce w lesie, zaraz przy mostku z tzw. "betonki" czyli drogi do Trzciela eh, mogłabym tam siedzieć i ze dwa miesiące ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yacekiewicz 30.05.2005 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 A te ceny za beton w Ołabecie to sa juz po negocjacjach czy po rozmowach telefonicznych? Narzedziem komunikacji byl telefon. I to ze sluchawka i kabelkiem do gniazdka. A kabelek do sluchawki skrecony w gustowna spiralke. Natomiast nie byl to taki byle jaki telefon, co to ani osobnej sluchawki, ani kabelka, a i niekulturalnie na dworze czy w aucie uzywany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 30.05.2005 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 DŻIZAS!! Ale była burza. Proszę się odliczyć, czy nikogo nie porwał cyklon ani inne tornado! Nasze domiszcze przeżyło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Macblach 30.05.2005 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Witam, To chyba mój 3 post dopiero tutaj. Dom ciąąąągle w trakcie budowy. Już 3 rok, ale może ostatni Jestem właśnie na etapie: 1.podbitka dachu(drewniana) 2.ocieplenia dachu (wełna,folia plus płyty G-K i takie tam) 3.tynków wew. (gipsowe-maszynowo) Potrzebuję info. od osób, które ostatnimy czasy się w to bawiły na temat kosztów jakie im wyszły najlepiej z podziałem na robociznę/materiał. Wielkie dzięki i pozdrowienia ze środka wieeelkiej burzy Maciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 30.05.2005 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 DŻIZAS!! Ale była burza. Proszę się odliczyć, czy nikogo nie porwał cyklon ani inne tornado! Nasze domiszcze przeżyło No to gratuluje tobie, a raczej twojemu domkowi - Gawrze- przezycia burzy . Ale z drugiej strony to co jak co ale o twoj dom się nie musisz martwić - takie grube sciany same nie odleca :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasztanka 30.05.2005 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 DŻIZAS!! Ale była burza. Proszę się odliczyć, czy nikogo nie porwał cyklon ani inne tornado! Nasze domiszcze przeżyło huragan ze hohoho!!!!!!!! u nas na biskupinie drzewo ogromniaste zostalo wyrwane z korzeniami i zwalilo sie na przedszkole zniszczylo plot .... biedne dzieci beda mialy chyba wolne a poza tym blachy z dachow i anteny lataly ..... spadaly na samochody ......... a teraz grzmi i blyska ze strach sie bac nie cierpie burzy brrrrrrrrrrrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasztanka 30.05.2005 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 nie wiem jak w dlugolece ......... mam nadzieje ze nic strasznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 30.05.2005 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Ojoj TO u nas az tak zle nie bylo. Tuz przed burza poszlismy na spacerko-zakupki, czyli ja do sklepu osiedlowego a moja 1 polowa na spacer z Bonka . W pierwsza strone nawet bylo znosnie, gorzej bylo w druga strone - okropnie wialo, ale za to malo co padalo;). We wlosach mialam pelno piasku . Moj psiak sie tylko wystraszyl - bo z niego to taki obronnny piesek ... trzeba go przed wszystkim bronic, zwlaszcza przed burza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 30.05.2005 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 nie wiem jak w dlugolece ......... mam nadzieje ze nic strasznego To towja wiezba przeszla chrzest bojowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasztanka 30.05.2005 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 po burzy na Biskupinie: http://foto.onet.pl/upload/12/5/_482758_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/8/61/_482762_n.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasztanka 30.05.2005 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 nie wiem jak w dlugolece ......... mam nadzieje ze nic strasznego To towja wiezba przeszla chrzest bojowy mam nadzieje ze przezyla !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 31.05.2005 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Witam, 1.podbitka dachu(drewniana) 2.ocieplenia dachu (wełna,folia plus płyty G-K i takie tam) 3.tynków wew. (gipsowe-maszynowo) Potrzebuję info. od osób, które ostatnimy czasy się w to bawiły na temat kosztów jakie im wyszły najlepiej z podziałem na robociznę/materiał. Wielkie dzięki i pozdrowienia ze środka wieeelkiej burzy Maciej Właśnie skończyliśmy tynki - knauff z maszyny (ten polski, lepszy), równiuteńko, ślicznie, 17 zł za metr 2 z materiałem. wyszło 7 tys za wszystko, ścian około 180 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka 31.05.2005 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Czesc grupo! Burza była straszna na szczescie u nas dach i okna na miejscach Momentami czułam sie jakbym wjechała domem do myjni samochodowej... Ze strat mam tylko pare rzeczy powywracanych na tarasie, czekaja mnie małe porządki. A jak u was? I nawet prądu tylko kilka godzin nie było! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Macblach 31.05.2005 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 ... Potrzebuję info. od osób, które ostatnimy czasy się w to bawiły na temat kosztów jakie im wyszły najlepiej z podziałem na robociznę/materiał. Wielkie dzięki i pozdrowienia ze środka wieeelkiej burzy Maciej Właśnie skończyliśmy tynki - knauff z maszyny (ten polski, lepszy), równiuteńko, ślicznie, 17 zł za metr 2 z materiałem. wyszło 7 tys za wszystko, ścian około 180 ----------------------------------------------------------------------- Wielkie dzięki, To może od razu jakiś namiar na ekipę, skoro pozytywnie sprawdzona Pozdrawiam Maciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 31.05.2005 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 No to gratuluje tobie, a raczej twojemu domkowi - Gawrze- przezycia burzy . Ale z drugiej strony to co jak co ale o twoj dom się nie musisz martwić - takie grube sciany same nie odleca :D:D Mury jak mury, ale dach mógł odlecieć, a nie odleciał. Poza tym, że jak lunęła ściana wody, to okazało się, że trzeba doszczelnić łączenia kominów i okien dachowych. w sumie lepiej wiedzieć teraz niż po założeniu izolacji i regipsów. Ale pogratulowaliśmy sobie, że rok temu gmina wycięła usnięte topole, które rosły po drugiej stronie ulicy - na bank by je rzuciło na naszą chatkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slack 31.05.2005 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 "Nie ma tego złego coby na dobre na wyszło" Może drewno kominkowe w rejonie potanieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.