Wiech 31.05.2005 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Witam po burzy.Takiej nawałnicy w Kamieńcu nie widziałem.Grad wielkości 2 cm. walił w szyby.Drzewa nad wałem ,i nie tylko łamały się jak zapałki.Widziałem zerwany dach w sklepie kafelkowym miedzy Kamiencem a Wojnowem.Jezdnie zatarasowane powalonymi drzewami. U sąsiadów powyrywane anteny SAT. Dobrze ze mój dom jest oddalony od dużych drzew. Wiech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 31.05.2005 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 witam,pierwszy raz w życiu widziałem deszcz padający poziomo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wioma 31.05.2005 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Witam, własnie rozmawiałam z naszym kierownikiem co sie dzieje dzis na budowie.Najbardziej sie obawiałam o taki blaszak (dla ekipy i na narzedzia), bo jest lekki i w dodatku przymocowany do ziemi tylko na takich bloczkach betonowych płytko wkopanych , ale na szczescie stoi , zadnych strat nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slack 31.05.2005 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Witam po burzy.Takiej nawałnicy w Kamieńcu nie widziałem.Grad wielkości 2 cm. walił w szyby.Drzewa nad wałem ,i nie tylko łamały się jak zapałki.Widziałem zerwany dach w sklepie kafelkowym miedzy Kamiencem a Wojnowem.Jezdnie zatarasowane powalonymi drzewami. U sąsiadów powyrywane anteny SAT. Dobrze ze mój dom jest oddalony od dużych drzew. Wiech Zapomniałeś o jeziorze koło Maxa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmarysia 31.05.2005 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Hello- u mnie na osiedlu pod blokiem trzy topole padły, autka przygniecione niestety, szyba na korytarzu poszła, odfrunął też włas wyjsciowy na dach - jestem na ostatnim piętrze wiec teraz mam dziure na klatce schodowej z widokiem na niebo. Widok był niesamowity - nasze bloki stanowią pierwszą przeszkodę od południowego zachodu - nie wiedziałam czy mam to wszystko obserwować czy kryć sie w kibelku. Chmury mi leciały na wysokości okna - totalny kosmos. Po wszystkim pojechalismy sprawdzić czy chałupka stoi- chwała Bogu stoi - dobrze że więźba za kilka dni - bo bym umarła ze strachu o nią. Zmieniam temat - już teraz zaraz bedziemy robic nadbitkę (drewno)- przy okazji wieźby - pytanie czy teraz powinna być tylko zamontowana i poczekać do tynków zew i innych robót z malowaniem czy od razu wykańczać ją na gotowo?? Wolałabym wszystko od razu i nie wracać potem do niedokończonych robót - ale boje sie ze jej jeszcze cos moze zaszkodzić i ostateczne wykończenie powinno poczekać. Co wy na to?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmarysia 31.05.2005 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 upsss - włas = właz oczywiscie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BettyM 31.05.2005 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Witam po burzy! Czy ktoś się orientuje co się działo w okolicy Św. Katarzyny? Troszkę się denerwuję....... BK poproszę o namiary na ekipę od tynków. 17 zł za m2 to dobra cena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka 31.05.2005 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Zmieniam temat - już teraz zaraz bedziemy robic nadbitkę (drewno)- przy okazji wieźby - pytanie czy teraz powinna być tylko zamontowana i poczekać do tynków zew i innych robót z malowaniem czy od razu wykańczać ją na gotowo??? My zrobimy dopiero po tynkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 31.05.2005 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Witam po burzy! U nas na szczescie az tak strasznie nie bylo, ale slyszlam ze najbardziej oberwalo się Bielanom i Krzykom Ciekawie, jak wyglada moja dzialeczka? Wojtek, a ja widzialam jak deszcz padal w poziomie, jak lezałam :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 31.05.2005 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Krzyki dostały niezłe anie od matki naturywojty,często się wylegujesz podczas padającego deszczu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 31.05.2005 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 teraz juz nie leżę, ale kiedyś lezałam - dlatego taka wysoka wyrosłam tyle, ze wtedy inne czasy były i takich burz nie bylo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 31.05.2005 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 ez - wyslalam ci wiadomośc chyba juz tydzien temu i widze ze jej nie odebralas :D - zerknij do skrzynki A jak tam po chrzcinach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 31.05.2005 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Mój blaszak odleciał 10 metrów dalej, minął dom o dwa metry, połamane mam część sosen, zniszczone jest wszystko co zielone, wody na drodze było około pół metra , grad sąsiadowi powbijał się w styropian na elewacji, prądu nie ma do teraz. Słyszałem że na drodze łączącej dobrzykowice z kamieńcem lezy 25 drzew. Nigdy czegoś takiego nie widziałem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 31.05.2005 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Mój blaszak odleciał 10 metrów dalej, minął dom o dwa metry, połamane mam część sosen, zniszczone jest wszystko co zielone, wody na drodze było około pół metra , grad sąsiadowi powbijał się w styropian na elewacji, prądu nie ma do teraz. Słyszałem że na drodze łączącej dobrzykowice z kamieńcem lezy 25 drzew. Nigdy czegoś takiego nie widziałem ... to moze wsród tych drzew, tych 25, sa też moje modrzewie? :D (po ostanich "rozbiórkach" zostało jescze kilka sztuk). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 31.05.2005 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Mój blaszak odleciał 10 metrów dalej, minął dom o dwa metry, połamane mam część sosen, zniszczone jest wszystko co zielone, wody na drodze było około pół metra , grad sąsiadowi powbijał się w styropian na elewacji, prądu nie ma do teraz. Słyszałem że na drodze łączącej dobrzykowice z kamieńcem lezy 25 drzew. Nigdy czegoś takiego nie widziałem ... dalej jest jeszcze gorzej nie wiem jak to się stało że odleciało tylko kilka stodół a żadne drzewo nie rozwaliło domu. miejscami wyrywane drzewa uszkodziły (wtrwały) asfalt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 31.05.2005 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Hmm to bede musiala odwiedzc w najblizszym czasie moja dzialke, moze wywialo z niej modrzewie, a w zamian przywiało jakąs "budę", a przydałaby się na budowie ... -no co musi byc ta rownowaga w przyrodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BettyM 31.05.2005 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Mam niusy z mojej budowy! Budynek gospodarczy stoi! Kibelek miał zamiar odlecieć ale ostatecznie przechylił się o 45 st i tak pozostał. Poza tym porozrzucało nam skład drewna po całej okolicy więc trzeba będzie pozbierać. Jedyne szkody w budynku to oderwana folia kubełkowa od fundamentów.... Dzięki Bogu przetrwaliśmy. Może dlatego, że jeszcze dachu nie mamy..... Swoją droga orientujecie się w ubezpieczeniach domu w budowie? BK ponawiam pytanie o tynkarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 31.05.2005 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 betty - sprawdzę w domu - nie mam tych telefonów przy sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slack 31.05.2005 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Słyszałem że na drodze łączącej dobrzykowice z kamieńcem lezy 25 drzew. Nigdy czegoś takiego nie widziałem ... Drzewa już nie leżą na drodze. Pocięte leżą na poboczu.( Ma ktoś dużą przyczepę do pożyczenia? ) Droga jest przejezdna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bartar 31.05.2005 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2005 Rano na trasie Jeszkowice -Wrocław też była masa powalonych drzew.U mnie spadła jedna krawędziówka, u sasadów uszkodzona elewacja, pospadały dachówki i uszkodzone rolety. Dobrze ze nie mamy jeszcze elewacji bo byłoby to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.