Alanta 31.10.2002 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2002 No tak, wiedziałam, ze ubarwisz, ale nie wiedziałam, ze zrobisz z tego horror Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 31.10.2002 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2002 Ivonesca - czy Twojego męża nie może ktoś zmienić? A może już nikt nie musi tam stać? A może ja niezrozumiałem i to nie mąż stoi tylko mężowi, a Ty siedzisz w domu zamiast grzać na budowę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 31.10.2002 12:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2002 Yemiołka - ja mogę Ci pomalować, tylko pamiętaj, żeby to nie była niedziela, bo w niedzielę nie wykonuję "ciężkiej pracy zarobkowej". No i chyba najbliższe 2 tygodnie odpadają bo mam w końcu moje hiszpańskie turnee. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 31.10.2002 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2002 Czy nie sądzicie, że komentarze pod naszymi nickami sa urocze? Redakcja na reszcie coś wymyśliła.Pozdrawiam wszystkich!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 31.10.2002 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2002 Frankai - :grin: no tak to własnie jest jak się używa skrótów myslowych. Z tego wszystkiego to zadzwoniłam do meża spytać gdzie obecnie jest i jak się czuje, ale nie podałam mu przyczyny mojego zapytania A tak na wszelki wypadek to zaraz naprawdę pędzę do domku......może jeszcze stoi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 31.10.2002 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2002 Ivonesca - no to kawał na temat: W lodówce stoi flaszka, facet chce ją "obrócić", a żona na to: - "Zostaw. Jak stoi niech stoi. Może ktoś przyjdzie do mnie, a może ja pójdę do kogoś?". W nocy facetowi coś się przyśniło i mu stanął. Żona już chce skorzystać z okazji a mąż na to: - "Zostaw. Jak stoi niech stoi. Może ktoś przyjdzie do mnie, a może ja pójdę do kogoś?". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 31.10.2002 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2002 dobre, dobre Frankai...teraz juz naprawde zmykam. pa do przyszlego tygodnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 31.10.2002 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2002 Ivonesca - papa, a może Pa! Pa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awrocka 05.11.2002 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2002 Witajcie ponownie . Cieszę sie że znajduję wrocławskich klubowiczów w dobrej formie A teraz właściwe pytanko: Czy ktoś buduje się w okolicach KOBIERZYC (Królikowice)???? Widziałam tam ładne nowe domki. Prawdopodobnie będę się tam budować. Prawdopodobnie... bo na razie nie mogę sobie wyobrazić pokonywania codziennie tej odległości do Wrocławia a poza tym bardzo chciałabym mieć tam miłych sąsiadów (chętnie z małymi dziecmi). Oczekuje na sygnał od tam mieszkająco-budujących oraz wszelkie info o tamtych stronach. Jak Wam się tam mieszka???? Pozdrawiam Anka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agucha 05.11.2002 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2002 Ponieważ nie ma grupy kamiennogórskiej, ani nawet jeleniogórskiej pozwalam sobie dołączyć do was - studiowałam we Wrocławiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 05.11.2002 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2002 Witaj Agucha!Ja pochodze z okolic Jeleniej Gory, a nawet Kowar. tak że do Kamiennej Gory "rzut beretem".Też studiowalam we Wrocku i tak też tutaj zostalam. Budowa zaczeta jest w polnocnych okolicach Wroclawia. pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 05.11.2002 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2002 sorry awrocka buduję sie po drugiej stronie Odry. Swoją drogą nie wszyscy fajni potencjalni sąsiedzi muszą siedzieć na forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 05.11.2002 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2002 no wreszcie pojawiła się jakaś świeża krew a nie tylko dobrzykowice na przemian z frankai z delikatną domieszka innych forumowiczów. Witamy gorąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agucha 05.11.2002 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2002 dzięki dobrzykowice za powitanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awrocka 05.11.2002 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2002 no straaaaasznie mi przykro dobrzykowice Byłoby miło mieć takiego sąsiada Wiem, że nie wszyscy budujący podpierają się Internetem a tylko nieliczni są nałogowcami forum muratora no cóż... spróbować warto. Obok mojej działki jest zaorane przygotowane do zagospodarowania pole a bywający tu "sroka" też buduje się w Królikowicach A ponieważ nie jest to ogromna miejscowość...to kto wie? Może już wytropiłam swojego sąsiada ??? Pozdrawiam Anka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 07.11.2002 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2002 a może nie jestem w Twoim typie i w dodatku z pryszczami na nosie i mam okropny charakter ? Gładkie teksty na forum jeszcze o niczym nie świadczą powodzenia w szukaniu fajnego sąsiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
awrocka 07.11.2002 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2002 dobrzykowice ... na zdjęciu prezentujesz sie całkiem nieźle W zasadzie chciałabym tylko mieć się do kogo odezwać, bez stresu pożyczyć kilo gwoździ lub szklankę cukru.. a nade wszystko zależy mi na fajnym towarzystwie do zabawy dla mojego jeszcze jedynego synusia.. Bo cóż mu po wspaniałej huśtawce, zjeżdżalni czy piaskownicy jeśli nie będzie kogo sypnąć piaskiem ). Tak więc "poszukiwany sąsiad" może być pryszczaty i szpetny byleby był sympatyczny i dzieciaty. Miła żonka bedzie dodatkowym atutem ) pozdrawiam Anka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 07.11.2002 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2002 całkiem zapomniałem o zdjęciu. A co do sąsiadów to możesz być pewna, że ani sie obejrzysz a dookoła bedzie stało z pięć nowych domków. tam gdzie ja buduję jeszcze w styczniu tego roku był tylko jeden stan zerowy, teraz stoi juz 6 domów w stanie surowym, przykrytych juz dachem. Tak więc nie masz się co martwić, podejrzewam że od wiosny wszyscy ruszą z kopyta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 08.11.2002 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2002 Pozdrawiam wszystkich!!Uuuufff! Ocieplone (styropian-koszt..), otynkowane (śliczny Ceresit "kamyczkowy") i pomalowane (niemniej śliczny piaskowy).W domu od razu 2x cieplej - bez przesady. bardzo mi się podoba...Ale dach teraz (nie dalismy rady w tym roku) przez kontrast zrobił się tak brzydki, że patrzec nie można. Fuj!!. Ci, którzy widzieli mój "domek na kurzej nóżce" - nie poznalibyście!!! Serio!! A - no i doszło okno balkonowe (zamiast zwykłego w kuchni). Zdecydowałam się na Sokółkę (mahoń barwiony "lazurem" na kolor dębowy-baaaardzo ładne.) takie okna będa wszystkie ale w swoim czasie.Myślę, że na wiosenkę (to juz chyba niedługo??? czy może ja zwariowałam??) - spotkamy się znów u mnie przy grillo-ognisku?W pracy wreszcie trochę spokoju po przeprowadzce, w domu na ten rok remonty dobiegają do końca - będzie troche czasu na zmarnowanie na FORUM. A co do BN-NR - ja chyba się wybiorę w oklice Lądka Zdroju (mam tm cos w rodzaju "mety").Ściskam raz jeszcze - stwierdzam z przyjemnością, że i starzy zostali i nowi przyszli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 08.11.2002 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2002 Zapomniałam o moim ulubionym śmieszku, ale nigdzie się nie komponował dość adekwatnie, więc doczepiam go tak bez sensu, z czystej do niego sympatii Chyba jednak zwariowałam przez te REMONTY I PRZEPROWADZKI... Acha - to może nie na temat- ale mamy pieska! Psa! Psisko!! Ma na imię Bazyl (Bazyli,Bazyliszek,). Ma 3 miechy. To CANE CORSO (jak ktoś zainteresowany piesami to przez wyszukiwarki można sporo pooglądac i poczytać o tej rasie). Jest baaaaaardzo mądry. Wszystko rozumie. Chciaż czasem i tak robi swoje.. (np. zjada....nie powiem co, bo może ktos własnie konsumuje second śniadanko). Ale to wyjątek potwierdzający regułę (jego inteligencję). Ma 3 miesiące. Waży chyba ze 20 kilo! To prawdziwy Potwór (tak uważa mój kot). Acha- ma przezwisko Paszczak (ciekawe czemu..) Na fali ostatnich wypadków z psami - będę wychowywać go konsekwentnie, obiecuję. I z uczuciem (to równie ważne jak konsekwencja). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.