BettyM 23.08.2005 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Wojty piszesz o Waldku? Jestem w szoku szkoda, że tak wykonywał swoją pracę u Ciebie. Pewnie tak jak mówisz nabrał sobie za dużo roboty i teraz leci po łebkach. Szkoda gadać... My jesteśmy z jego pracy bardzo zadowoleni. Fundament miód malina, izolacja, ubity piach i cała reszta. Kierownik podziwiał jego dbałośc o szczegóły (zaginanie prętów w zbrojeniach na końcach, dodatkowe zbrojenie narożników fundamentu i ścian itp.) To, że nie przyszedł zrobić kominów i ścianek działowych to inna historia. Kominy już stoją a lada dzień działówki też będą. Szczerzę wspóczuję położenia nie wiem co bym robiła na waszym miejscu, ręcę opadają. Gdzie znajdzie się ekipa z wolnym terminem? I do tego dobra ekipa? A teraz z innej beczki Oficjalnie ogłaszam DACH mamy ODEBRANY!!!!! czyli ekipa p. Marka Gawlińskiego ukończyła swoje dzieło a teraz kilka słów dla poszukujących wykonawców i Kasztanki o ekipie P. Marek posiada kilka firm wykonawczych, z kórymi współpracuje. U nas gościnnie wystąpiła ekipa dowodzona przez p. Andrzeja w kooperacji z p. Mirkiem (główny cieśla) oraz zmieniające się towarzystwo w zależności od potrzeb. Stawianie więźby trwało ok. 3 tygodni. Drugie tyle ułożenie dachówki. Nam na szybkości jakoś specjalnie nie zależało więc daliśmy radę tak długo współegzystować. To co nam się nie podobało: - nieobecność p. Marka (raptem kilka wizyt na budowie) - bałagan na budowie - po solidnym opier - papier było posprzątane - pernamentny brak sprzętu - piły, wiertarki, drabiny itp - brak zmysłu estetycznego przy układaniu więźby - od czasu do czasu piwko - krzykliwa natura p. Andrzeja, który najpierw się obrusza a następnie zaczyna rozmowę To co uważamy za super git: - przebudowa stropu i głównych podpór dachu (jest o wiele praktyczniej i taniej w wykonaniu) - dbałość o wszelkie elementy potrzebne przy montażu więżby - wszelkie kontowniki, gwożdzie itp zamawiane w odpowiednich ilościach - jeżdżenie po łaty i inne drewniane elementy osobiście przez wykonawców do wskazanego tartaku - własnym samochodem i na własny koszt - wyprawa do Środy Śląskiej po brakujące dachówki w ilości.... 40 szt - dbałość o szczegóły podczas układania dachówki i orynnowania. wnioski: Ekipę polecam tym: którym nie zależy zbytnio na pośpiechu których nie denerwuje niezbyt estetyczne łączenie elementów więźby którzy lubią często nadzowrować budowę którzy lubią mało płacić Podsumowanie Ekiba w naszym mniemaniu jest dobra. Pracę wykonuje z zachowaniem sztuki budowlanej. Dach się nie zawali Pozostanie miłe uczucie dobrze wydanych pieniędzy natomiast nie będziemy z nostalią wspominać o ekipie taki jak o ekipie p. Waldka Pozdrawiam Betty - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasztanka 23.08.2005 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Wojty wspolczuje ............ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasztanka 23.08.2005 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 i zycze POwoDZENIA z nastepna ekipa! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasztanka 23.08.2005 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Wojty piszesz o Waldku? Jestem w szoku szkoda, że tak wykonywał swoją pracę u Ciebie. Pewnie tak jak mówisz nabrał sobie za dużo roboty i teraz leci po łebkach. Szkoda gadać... My jesteśmy z jego pracy bardzo zadowoleni. Fundament miód malina, izolacja, ubity piach i cała reszta. Kierownik podziwiał jego dbałośc o szczegóły (zaginanie prętów w zbrojeniach na końcach, dodatkowe zbrojenie narożników fundamentu i ścian itp.) To, że nie przyszedł zrobić kominów i ścianek działowych to inna historia. Kominy już stoją a lada dzień działówki też będą. Szczerzę wspóczuję położenia nie wiem co bym robiła na waszym miejscu, ręcę opadają. Gdzie znajdzie się ekipa z wolnym terminem? I do tego dobra ekipa? A teraz z innej beczki Oficjalnie ogłaszam DACH mamy ODEBRANY!!!!! czyli ekipa p. Marka Gawlińskiego ukończyła swoje dzieło a teraz kilka słów dla poszukujących wykonawców i Kasztanki o ekipie P. Marek posiada kilka firm wykonawczych, z kórymi współpracuje. U nas gościnnie wystąpiła ekipa dowodzona przez p. Andrzeja w kooperacji z p. Mirkiem (główny cieśla) oraz zmieniające się towarzystwo w zależności od potrzeb. Stawianie więźby trwało ok. 3 tygodni. Drugie tyle ułożenie dachówki. Nam na szybkości jakoś specjalnie nie zależało więc daliśmy radę tak długo współegzystować. To co nam się nie podobało: - nieobecność p. Marka (raptem kilka wizyt na budowie) - bałagan na budowie - po solidnym opier - papier było posprzątane - pernamentny brak sprzętu - piły, wiertarki, drabiny itp - brak zmysłu estetycznego przy układaniu więźby - od czasu do czasu piwko - krzykliwa natura p. Andrzeja, który najpierw się obrusza a następnie zaczyna rozmowę To co uważamy za super git: - przebudowa stropu i głównych podpór dachu (jest o wiele praktyczniej i taniej w wykonaniu) - dbałość o wszelkie elementy potrzebne przy montażu więżby - wszelkie kontowniki, gwożdzie itp zamawiane w odpowiednich ilościach - jeżdżenie po łaty i inne drewniane elementy osobiście przez wykonawców do wskazanego tartaku - własnym samochodem i na własny koszt - wyprawa do Środy Śląskiej po brakujące dachówki w ilości.... 40 szt - dbałość o szczegóły podczas układania dachówki i orynnowania. wnioski: Ekipę polecam tym: którym nie zależy zbytnio na pośpiechu których nie denerwuje niezbyt estetyczne łączenie elementów więźby którzy lubią często nadzowrować budowę którzy lubią mało płacić Podsumowanie Ekiba w naszym mniemaniu jest dobra. Pracę wykonuje z zachowaniem sztuki budowlanej. Dach się nie zawali Pozostanie miłe uczucie dobrze wydanych pieniędzy natomiast nie będziemy z nostalią wspominać o ekipie taki jak o ekipie p. Waldka Pozdrawiam Betty - hmmm dziwne albo masz szczescie albo Wojty i ja pecha ....... a moze male wymagania? bo u Wojty nie sprawdzil sie p. Waldek a u mnie Gawlinski niech wnioski wyciagna inni ............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ropson 23.08.2005 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Witam no i mamy decuzję prezydenta http://wiadomosci.onet.pl/1152538,11,item.html Pozdrófka A górnikom dali ...... w kolejce sa rybacy i celnicy ...... budowlańców przegonili w pracy kilka osób sie buduje/remontuje .... dawno tyle łaciny nie słyszałem przy kawie. Wojty u mnie sytuacja podobna 2 tygodnie temu wylali ławy i śladu po ekipe .... a gdzie tu dach Ale wyluzowalem.... szkoda zdrowia ... inni jak widze po waszych postach wcale nie sa lepsi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 23.08.2005 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Betty a twoj kierownik, ani ty ne mialas zadnych zastrzezen co do zageszczenia piasku??U nas dziecko wbiloby pret na 1m!! Kierownik powiedzial ze na swoja odpowiedzialnosc moge lac chudziaka, ja zreszta tez sie nie rwalam do tego jak zobaczylam ten piasek. Zreszta teraz jak polozylismy bloczki (zgodnie z zyczeniem Waldka) to widze jak to jest rowno ubite-bloczki lada dzien mi sie przewroca tak nierownie jest ubite...) A co do zbrojenie - to fakt - bylo cacy- Nie mam zadnych zastrzezen. i tym chyba zmylil nasza czujnosc, bo tak ladnie sie wszystko zaczelo...trudno mi powiedzec nawet ze zle sie konczy, bo to nadal polaczek - po 2 miesiacach nie mam skonczonego nawet stanu "0"... Ale wiecie, moze bym ten piasek przezyla i te inne male przewinienia i to ciagle marudzenie, ale tego "umawiania", nie odbierania telefonow to niestety juz nie... jestem zalamana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 23.08.2005 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Może wniosek jest taki że nie ma ludzi doskonałych - tak samo nie ma wykonawców (czegokolwiek) doskonałych. My jesteśmy z pana Marka bardzo zadowoleni. Ale inni nie. Z tego co widzimy to nie ma takich ekip które są zawsze i u wszystkich świetne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 23.08.2005 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Witam no i mamy decuzję prezydenta http://wiadomosci.onet.pl/1152538,11,item.html Pozdrófka A górnikom dali ...... w kolejce sa rybacy i celnicy ...... budowlańców przegonili w pracy kilka osób sie buduje/remontuje .... dawno tyle łaciny nie słyszałem przy kawie. Wojty u mnie sytuacja podobna 2 tygodnie temu wylali ławy i śladu po ekipe .... a gdzie tu dach Ale wyluzowalem.... szkoda zdrowia ... inni jak widze po waszych postach wcale nie sa lepsi No to mozemy sobie rece podac... Tyle planow, rozmyslan ... Z jednej strony Skarbona, z drugiej bank, z trzeciej ten okropny blok w ktorym nie moge wiecje mieszkac (dziasij od 17 do 21.30 ktos wiercil ). A tu sobie koles na tak traktuje, jakby pracowal za friko ... Najpierw myslalm ze jeszcze na 5.sierpnia wyleja strop i zrobimy impreze z okazji naszych drewnianych godow...-, a tu nawet fundamentow nie mialam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BettyM 23.08.2005 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Wojty mówiłam to już kilka razy ale powtórzę. Waldek robił w tym sezonie jako pierwszy nasz dom. Pewnie mieliśmy farta, że się człowiek wywiązał jak trzeba i nie mogę na niego złego slowa powiedzieć. Piasek był ubijany wypożyczoną przez nas osobiście zagęszczarkę a cała operacja nadzorowana przez mojego tatę i teścia, którzy układali kanalizację. Kierownik często zaglądał co i jak się dzieje i odebrał całą robotę Waldka. Jeżeli ktoś Ciekaw zapraszam do mnie aby na własne oczy się przekonać, że robota wykonana jest solidnie. Można spokojnie szaleć z poziomicą. To że nie odbiera telefonów wkurzyło nas do tego stopnia, że odpuściliśmy sobie zostawioną przez niego robotę (kominy, ścianki działowe) Kasztanka nie odpowiedziałaś na pytanie czy u Ciebie robił P. Andrzej czy osobiści M. Gawliński a to jest zasadnicza różnica. Powiem więcej p. Andrzej polecił nam ekipę do wybudowania kominów. I pewnie znowu Cię zaskoczę ale jesteśmy super zadowoleni z kominów są bomba! Co do wymagań mam swoje kryterium - ESTETYCZNE! Ma być równo i solidnie. To czy jest to konstukcyjnie dobrze sprawdza Kierownik Budowy to zaufana osoba. Pewnie się nie znam za dobrze na budowaniu to dopiero nasz pierwszy dom ale jestem spokojna o wykonaną pracę. Betty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasztanka 23.08.2005 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Wojty mówiłam to już kilka razy ale powtórzę. Waldek robił w tym sezonie jako pierwszy nasz dom. Pewnie mieliśmy farta, że się człowiek wywiązał jak trzeba i nie mogę na niego złego slowa powiedzieć. Piasek był ubijany wypożyczoną przez nas osobiście zagęszczarkę a cała operacja nadzorowana przez mojego tatę i teścia, którzy układali kanalizację. Kierownik często zaglądał co i jak się dzieje i odebrał całą robotę Waldka. Jeżeli ktoś Ciekaw zapraszam do mnie aby na własne oczy się przekonać, że robota wykonana jest solidnie. Można spokojnie szaleć z poziomicą. To że nie odbiera telefonów wkurzyło nas do tego stopnia, że odpuściliśmy sobie zostawioną przez niego robotę (kominy, ścianki działowe) Kasztanka nie odpowiedziałaś na pytanie czy u Ciebie robił P. Andrzej czy osobiści M. Gawliński a to jest zasadnicza różnica. Powiem więcej p. Andrzej polecił nam ekipę do wybudowania kominów. I pewnie znowu Cię zaskoczę ale jesteśmy super zadowoleni z kominów są bomba! Co do wymagań mam swoje kryterium - ESTETYCZNE! Ma być równo i solidnie. To czy jest to konstukcyjnie dobrze sprawdza Kierownik Budowy to zaufana osoba. Pewnie się nie znam za dobrze na budowaniu to dopiero nasz pierwszy dom ale jestem spokojna o wykonaną pracę. Betty rozmawialismy z gawlinskim on tez robil ta wiezbe ... ale czasem go nie bylo wiec nie wiem czy byl tam pan andrzej czy pan mietek .... czy inny ...... obojetnie jak zwal tak zwal ... spieprzyl i tyle firmowal swoim nazwiskiem wiec nie obchodzi mnie jaka ekipa jak MANIA robil mi fundamenty, mury, kominy czy inne rzeczy to nie pytalam go kto robi czy pan mietek czy ziutek, to on decydowal kto jest najlepszy do tego i w zaleznosci od prac przywozil fachowcow ktorzy pracowali.......... bylo zrobione a my zadowoleni!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 23.08.2005 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 Dobra, nie ma co wiecej dyskutowac, czyja strata tego grzech. Moze tak mialo byc. Moze znajde terraz ekipe, ktora na raz wybuduje caly dom do dachu, a poten znajde druga rownie dobra ekipe do dachu. Musze byc optymistka, bo jak nie to moja pikawa tego nie wytrzyma...kurde reka mnei nadal boli Moze jeszcze bede sie z tego smiala, oby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BettyM 23.08.2005 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2005 U nas Gawliński nie wbił nawet gwoździa więc nie wiem jak on robi dachy. Pozostaje mi stwierdzić, że ekipa, która fizycznie robiła u nas dach jest ok. A to, że przywiózł ją M. Gawliński jest niezbitym faktem. Tyle/ Coś mi się wydaje, że jest późno i należałoby iść spać. Dobranoc Kasztanka nie denerwuj się tak - trudno się w takiej atmosferze dyskutuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 24.08.2005 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2005 Może wniosek jest taki że nie ma ludzi doskonałych - tak samo nie ma wykonawców (czegokolwiek) doskonałych. My jesteśmy z pana Marka bardzo zadowoleni. Ale inni nie. Z tego co widzimy to nie ma takich ekip które są zawsze i u wszystkich świetne Święte słowa BK i dla tego włąśnie jestem bardzo osrożny w rekomendacjach i zawsze staram się podkreśleać że "u mnie" dali radę. A jak nie dali to ostrzegam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 24.08.2005 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2005 Hej parę dni nie zaglądałam a tuu się wyrabia oj wyrabia . Elle - ja Cię proszę - WDECH-WYDECH, bo jeszcze sobie biedy napytasz, jak zawału dostaniesz I odbierz pocztę, bo wysłałam Ci ważną wiadomość - mam nadzieję, że się przyda U nas w sobotę będą montowane piękne dębowe drzwi wejściowe W związku z tym, czy ktoś mógłby mi w prostych (może nawet żołnierskich) słowach wyjaśnić RÓŻNICĘ MIEDZY ZAMKIEM A WKŁADKĄ? Drzwi mają w cenie zamek, a wkładkę mam sobie dokupić. No to dokupię, ale chciałabym zrozumieć, o czym do mnie Miś Stolarz rozmawia Ach, no i nam nie dopisał miś, który miał kłaść płyty k/g. Się wziął i wypiął - dwa razy był umówiony: nie przyjechał, nie zadzwonił. Chyba się odkochał? Więc przyłączam się do ogólnego błagania o namiary na jakąś niezbyt drogą ekipę!! Potrzebna od zaraz!!!! Bo kurka wodna - zima idzie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 24.08.2005 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2005 Hej parę dni nie zaglądałam a tuu się wyrabia oj wyrabia . Elle - ja Cię proszę - WDECH-WYDECH, bo jeszcze sobie biedy napytasz, jak zawału dostaniesz I odbierz pocztę, bo wysłałam Ci ważną wiadomość - mam nadzieję, że się przyda U nas w sobotę będą montowane piękne dębowe drzwi wejściowe W związku z tym, czy ktoś mógłby mi w prostych (może nawet żołnierskich) słowach wyjaśnić RÓŻNICĘ MIEDZY ZAMKIEM A WKŁADKĄ? Drzwi mają w cenie zamek, a wkładkę mam sobie dokupić. No to dokupię, ale chciałabym zrozumieć, o czym do mnie Miś Stolarz rozmawia Ach, no i nam nie dopisał miś, który miał kłaść płyty k/g. Się wziął i wypiął - dwa razy był umówiony: nie przyjechał, nie zadzwonił. Chyba się odkochał? Więc przyłączam się do ogólnego błagania o namiary na jakąś niezbyt drogą ekipę!! Potrzebna od zaraz!!!! Bo kurka wodna - zima idzie! zamek to takie duże ustrojstwo w drzwiach w które wchodzi wkładka i klamka a wkładka to tylko ta mała część, w która wchodzi klucz i sprawia że zamek staje się unikatowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 24.08.2005 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2005 Achaaaa Dzięki Woprz!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woprz 24.08.2005 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2005 Achaaaa Dzięki Woprz!! ok tylko żeby pan podał ci wymiar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 24.08.2005 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2005 Achaaaa Dzięki Woprz!! ok tylko żeby pan podał ci wymiar Podał mi info, że wkładki mają być asymetryczne. To jeszcze są różne rozmiary??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojty 24.08.2005 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2005 Witam, dzisiaj w trochu lepszym nastroju Zjawil sie dzisiaj nasz syn marnotrawny (chociaz patrzac na wiek, to raczej ojciec ), tzn najpierw zadzwonil o 6.30 rano i zapytal sie jak gdyby nigdy nic, jak pogoda (Anglik, czy co - o pogodzie chcial porozmawiac ). No to Wojcio ze taka jak wczoraj i ze sie dziwi ze dzwoni, bo my myslelismy ze juz zrezygnowal i ze trzeba szukac nowej ekipy... A on ze woczraj byla taka pogoda, ze nie przyjechal. WIc Wojcio na to ze mogl zadzwonic, a przynajmniej odebrac tel. to on na to, ze byl tak zarobiony, ze nie mial jak.... TO jednak gdzies byla odpowiednia do budowy pogoda... Ale dobrze jest, przynajmniej narazie. Nawet nie narzekal, wzial sie odrazu do roboty. Jest dobrze!! - ale odpukac - puk, puk - w niemalowana klawiature. Szkoda ze nie mozna bylo tak od poczatku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 24.08.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2005 Oby tak dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.