Xena z Xsary 10.02.2007 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2007 Ja też w kolejce szukam drzwi budowlanych zewnętrznych.szerokosc 100, apr najlepiej dwie,minimum 1.:> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 11.02.2007 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 Czy należy podkuwać ściany pod kable elektryczne? Jak to się później ma do tynkowania? Czy może nie ma znaczenia? Ela będę odmiennego zdania niż Wojty Zdecydowanie bez bruzd i kucia, mniej roboty= mniejsze koszty, mniej brudu i gruzu. tynk ma z reguły ok 1 cm a to spokojnie wystarczy aby przykryć całą instalację. Aby uniknąć zgrubień gipsu którym często mocuje się przewody zastosowałem klej na ciepło w laskach i pistolet. Robota prosta, przyjemna i nie brudząca Argument z szukaniem przewodów też nie jest zbyt mocny, najlepiej jest porobić sobie zdjęcia instalacji przed położeniem tynku, polecam, przydało mi się już wielokrotnie. Poza tym są urządzenia do wykrywania przewodów w ścianie, które zdają znakomicie egzamin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 11.02.2007 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 A ja mam jeszcze jedno nurtujące mnie pytanie Czy możemy wstawić drewniane okna przed tynkami wewnętrznymi???? Tak możecie, tyle że przed tynkowaniem będą musiały być porządnie zabezpieczone tzn. dokładnie obfoliowane. Zresztą z tego co widzę to prawie zawsze wstawiane są najpierw okna a dopiero póxniej jest tynk zewnętrzny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 11.02.2007 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 A co daliście na skosach? Płyty kart-gips, czy deski, a może panele? Zastanawiam się co będzie praktyczniejsze /tzn dłużej wytrzyma/ no i cenowo dobre. Elżbieta Tak naprawdę każde podane przez Ciebie wykończenie jest dobre i praktyczne, kwestia gustu. Ja osobiście mam regipsy, które jednak musza byc dobrze położone aby nie zaczeły po jakimś czasie pękać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 11.02.2007 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 Myślę sobie, że ewentualnie jak będzie ciepło (chcemy robić tynki czerwiec-lipiec) i do tego dobrze pootwieramy te okna to może nie byłoby aż tak źle No wiem tonący brzytwy sie chwyta jeżeli myslisz o tynkach zewnętrznych to czerwiec-lipiec nie są najlepszymi miesiącami do takiej roboty. Słońce i temperatura powodują bardzo szybkie schniecie tynku przez co tynkarze moga nie zdąrzyć zrobic całej płaszczyzny ( ściany) co może byc później na tynku widoczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 11.02.2007 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 prawidłowo wykonane regipsy nie mają prawa pękać i nie pękają. Powtarzam prawidłowo wykonane. Wyjątkiem gdzie mogą pojawić się rysy są połączenia ze ścianą . Ale można tego uniknąć stosując w tych miejscach spoinę ślzgową i akryl. zgadza się, u mnie nie pekają Niestety wykonawca wyjechał do Hiszpanii :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 11.02.2007 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 3ee wszystkim Forummurarzom, pozdrawiam również gorąco stałych bywalców (beczka soli ) Los sprawił, że zatęskniłem za Wami Wami, czyli Forummurarzami i przyjaciółmi z lat "poniewierki" Pozdrawiam Wasz Smok Czy to ten sam SMOK, o którym myślę ? No proszę proszę, kopa lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wels 11.02.2007 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 Dobrzykowice, Wojty dziękuję serdecznie za wszystkie rady Zresztą jak tak dalej pójdzie, to wszystkie uwagi dotyczące robót i technologii będą zbyteczne, a przed każdą budową będzie leżał czerwony dywan i napis witający, każdą, kolejną ekipę: "Chwała Panu, że jesteście!". Ela P.S. Właśnie, po długich poszukiwaniach, znaleźliśmy tynkarza! No i proszę, jeden tynkarz, a cieszy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kedob 11.02.2007 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 Witam Wlasnie wystawila mnie ekipa murarzy na etapie scian zewnetrznych parteru. W zwiazku z tym ma prosbe do wszystkich ktorzy sa na etapie dachu (Debell, Kulka i inni) o namiary na swoje ekipy murarzy, moze prezd rozpoczeciem nowego sezonu zdaza jeszcze u mnie skonczyc. Potrzeba jakies 4-5 tygodni aby zakonczyc murarke i oczywiscie pogody. Sprawa bardzo pilna Z gory dziekuje Witam. Budujesz w moich okolicach, jeżeli mozesz to podaj nazwisko gościa który Cię wystawił do wiatru, żeby nie wpakować się w podobne bagno. Może być na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gelo32 11.02.2007 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 Witam.Jestem nowym użytkownikiem ale forum czytam od co najmniej roku.Jest naprawdę ogromnym źródłem wiedzy.Chcę w tym roku zacząć budowę domu,co prawda jestem na etapie załatwiania pozwolenia ale już rozglądam się za ludźmi do pracy.Większość inwestorów jak zauważyłem na forum bierze wykonawców tylko na wykonanie prac a materiały załatwia sam i zastanawiam się czym jest to spowodowane ponieważ kupując usługę z materiałem płaci się vat 7% na wszystko a kupując materiał samemu płaci się 22% czyli 15% więcej,co prawda można to odzyskać ale dopiero w następnym roku , a po drugie nie trzeba się martwić czy nie zabraknie kilku dachówek czy pustaków bo oto martwi się wykonawca.I stąd moje wątpliwości czy są jakieś kruczki o których jeszcze nie wiem?Ja osobiście nie za bardzo będę miał czas wszystkiego dopilnować na budowie i dlatego zastanawiam się nad firmą z kompleksową usługą ale chciałbym dowiedzieć się czym jest to zjawisko spowodowane,może rzeczywiście lepiej będzie zająć się tym samemu.Pozdrawiam i czekam na rozwianie moich wątpliwości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aka 11.02.2007 23:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2007 3ee wszystkim Forummurarzom, pozdrawiam również gorąco stałych bywalców (beczka soli ) Los sprawił, że zatęskniłem za Wami Wami, czyli Forummurarzami i przyjaciółmi z lat "poniewierki" Pozdrawiam Wasz Smok Ja tez witam! Ale sie tu pozmieniało! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 12.02.2007 02:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 Aka, ano dzieje się, 3ee pozdrawiam Dobrzyku, tak to ten sam Smok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scur 12.02.2007 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 A ja z innej beczki: Czy takie ceny (oczywiscie na dzisiaj, bo jeszcze pewnie jesienia były mniejsze) są dobre cz racze z kosmosu? A jeżeli z kosmosu to jakie mniej więcej ceny znacie? OCIEPLENIE budynku wełną, wraz z położeniem tynku: robocizna 50 zł/m2 OCIEPLENIE poddasza, ułożenie płyt G-K, przgotowanie do malowania, pierwsze malowanie: 40zł/m2 Raczej real! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulka i.w. 12.02.2007 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 i jeszcze jendo w kwestii ocieplenia. Czy ktos planuje ocieplac budynek wełną? I chce sie moze dolączyc do wspolnych zakupów? A jezeli ktos buduje z silikatów to zdecydował sie na wełne czy styropian? galeo32 - witj n a forum:) jak ekipa bierze materiał na siebie i dstaje rabat, to raczej sie tym rabatem z Tobą nie podzieli tylko dodatkowo na tym zarobi. A róznice między 22% a 7% mozesz sam bez łaski odzyskać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scur 12.02.2007 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 Witam, jaki piec na eko-groszek polecacie? I czy w kotłowni z takim piecem można urządzić pralnię, czy bardzo się kurzy jak przy zwykłym węglu? Ela Witam Cię Elu po raz kolejny Ja mam piec na eko-groszek, firmy Stalmark. Użytkuję od 3 miesięcy.Jest usytuowany w tym samym pomieszczeniu co pralnia (mała wanna, pralka, 200l zasobnik ciepłej wody). Pomieszczenie ok. 8-9 m2. Kurzy się bardzo, nawet jeśli bardzo się uważa przy zasypywaniu zbiornika i wybieraniu popiołu. więc nie mogę potwierdzić tego co pisze Alpin. Szczerze mówiąc dobijające to jest. Przy wejściu do kotłownio - pralni, obowiązkowo obuwie zmienne dla wszystkich domowników, bo inaczej całą podłogę w mieszkaniu można sobie zabrudzić. Od kilku tygodni szukam kosza na brudną bilelinę, który nie miałby otworów w pokrywie i samym pojemniku, ale takich chyba nie produkują. W końcu kupię jakiś kufer bez dziur bo inaczej sobie nie wyobrażam przy tym kurzu(raczej pyle weglowym) Aha jeśli nie masz jeszcze instalacji i kaloryferów to zastanów się jakiej długości będzie rura biegnąca z pieca do komina. jeśli będzie to dość długi odcinek to kaloryfer wtym pomieszczeniu jest zbedny. rura wystarczająco ogrzeje pomieszczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scur 12.02.2007 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 Czy należy podkuwać ściany pod kable elektryczne? Jak to się później ma do tynkowania? Czy może nie ma znaczenia? Ela będę odmiennego zdania niż Wojty Zdecydowanie bez bruzd i kucia, mniej roboty= mniejsze koszty, mniej brudu i gruzu. tynk ma z reguły ok 1 cm a to spokojnie wystarczy aby przykryć całą instalację. Aby uniknąć zgrubień gipsu którym często mocuje się przewody zastosowałem klej na ciepło w laskach i pistolet. Robota prosta, przyjemna i nie brudząca Argument z szukaniem przewodów też nie jest zbyt mocny, najlepiej jest porobić sobie zdjęcia instalacji przed położeniem tynku, polecam, przydało mi się już wielokrotnie. Poza tym są urządzenia do wykrywania przewodów w ścianie, które zdają znakomicie egzamin. U mnie też bez bruzd i zdjęcia szczegółowo porobione przed położeniem tynków. Teraz już kilkakrotnie korzystaliśmy z fotek i jeszcze w żaden kabelek nie trafiliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smiejus 12.02.2007 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 Ja osobiście nie za bardzo będę miał czas wszystkiego dopilnować na budowie i dlatego zastanawiam się nad firmą z kompleksową usługą ale chciałbym dowiedzieć się czym jest to zjawisko spowodowane,może rzeczywiście lepiej będzie zająć się tym samemu.Pozdrawiam i czekam na rozwianie moich wątpliwości. Gelao zastanów się nad tym może jeszcze raz, chyba że wynajmiesz kogoś kto za ciebie będzie budowy doglądał bardzo, bardzo często... Myśmy zatrudnili firmę kompleksowo do stanu "0" - efekt był taki że potem miałam kaca moralnego bo nie wiem na dobrą sprawę z czego on to budował i jak, nie wiem czy odpowiednio zagęścił piach, nie wiem czy kanaliza jest dobrze i szczelnie ułożona bo jak przyjechałam na budowę to już wszystko było zasypane i bardzo, bardzo żałuję że nie wzięłam wtedy urlopu. Dlatego na późniejszych etapach nie zdecydowałabym się na generalne wykonanie. Zasada ta potwierdza regułę, bo ilekroć pozwoliłam sobie na nie bycie na budowie przez tydzień coś było spier..... tak więc na budowie być po prostu trzeba, chyba że rzeczywiście znajdziesz super wykonawcę, czego ci serdecznie życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scur 12.02.2007 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 Dobrzyk, bo chyba tak mówią do Ciebie znajomi z forum. A ja pozwolę sobie dodać jeszcze sąsiedzie. Odbiegnę trochę od czysto budowlanych spraw. Skoro siedzisz na forum w niedzielę o 13 tzn., że prawdopodobnie masz neta w domku (chyba, że się mylę). I ja właśnie w tej sprawie. Bo my odkąd się wprowadziliśmy w październiku jesteśmy odcięci od świata bez netu i nie mamy też czasu żeby się tym dokładniej zająć. Ciągle jakieś hurtownie, fachowcy itd. A neta jak nie było tak nie ma Z czyich usług intern. korzystasz i jak sprawy podłączenia u nas na wsi wyglądają? Będę wdzieczna za wskazówki. POzdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadziejka 12.02.2007 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 gelo32, a ja się zgadzam ze smiejusem w 100% lepiej znaleźć kogoś zaufanego i mu płacić za pilnowanie, niech wie że za to odpowieda i że jeżeli coś nie będzie grało to On ponosi za to odpowiedzialność! Bo niestety później samemu trzeba będzie płacić za porawki A gdzię się rozpoczyna budowa ? Smiejusie, przekazuje pozrowienia od Waszego domku - byliśmy na spacerku w niedzielę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
scur 12.02.2007 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 Ja osobiście nie za bardzo będę miał czas wszystkiego dopilnować na budowie i dlatego zastanawiam się nad firmą z kompleksową usługą ale chciałbym dowiedzieć się czym jest to zjawisko spowodowane,może rzeczywiście lepiej będzie zająć się tym samemu.Pozdrawiam i czekam na rozwianie moich wątpliwości. Gelao zastanów się nad tym może jeszcze raz, chyba że wynajmiesz kogoś kto za ciebie będzie budowy doglądał bardzo, bardzo często... Myśmy zatrudnili firmę kompleksowo do stanu "0" - efekt był taki że potem miałam kaca moralnego bo nie wiem na dobrą sprawę z czego on to budował i jak, nie wiem czy odpowiednio zagęścił piach, nie wiem czy kanaliza jest dobrze i szczelnie ułożona bo jak przyjechałam na budowę to już wszystko było zasypane i bardzo, bardzo żałuję że nie wzięłam wtedy urlopu. Dlatego na późniejszych etapach nie zdecydowałabym się na generalne wykonanie. Zasada ta potwierdza regułę, bo ilekroć pozwoliłam sobie na nie bycie na budowie przez tydzień coś było spier..... tak więc na budowie być po prostu trzeba, chyba że rzeczywiście znajdziesz super wykonawcę, czego ci serdecznie życzę. Święta racja Śmiejus! Ja też nie wierzę, że ktokolwiek dopilnuje Twojej budowy tak ja zrobisz to sam. Jeśli Twój wykonawca będzie widział, ze ma wolną rękę a Ty nie masz czasu zainteresować się własnym domem to "oszfabi" Cię na pewno przy pierwszej możliwej okazji a Ty nawet wiedział o tym nie będziesz. A ta niewiedza dręczy potem okrutnie Takie jest życie, takie jest budowanie. I uwierz mi, że z natury raczej jestem optymistką. ale w tym wypadku nie ma co się oszukiwać. Mimo wszystko życzę Ci abyś znalazł idealnego wykonawcę i oby jak najmniej bólów i rozczarowań było związanych z budową domu. Myślę też, że zdziwisz sie w trakcie budowania, że czas jednak się znalazł (bo musiał) i choć padasz już z sił to jedziesz na tę swoją budowę i doglądasz i cieszysz się z kazdej następnej cegły. Tak jak my tu wszyscy zapaleni i rozsmakowani w budowaniu. POzdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.