Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Wrocławska


Umka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 59,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Frankai

    4544

  • wojgoc

    2958

  • Tatarak

    2576

  • Ivonesca

    1701

Najaktywniejsi w wątku

Dobrzykowice - po pierwsze jestem trzeźwiutki. Wypijam jedno piwo i koniec. Może dlatego te Amerykanki mi się nie mogą spodobać. Rasizmu nabawiłem się w ... USA i Arabii Saudyjskiej. Jeżeli chcesz wiedzieć co i jak, to mogę e-mail'em. Nie sieję go i nie dyskryminuję nikogo. Ja po prostu analizuję charaktery i wiem kogo i na co stać. Powiem Ci tylko tyle, że podobnym torem poszło kilka osób z mojego otoczenia. Nie ma na to wpływu ani wiek, ani płeć, ani wykształcenie. Siedząc w Polsce wiesz tyle ile Ci powiedzią w TV. Jeżdżąc po świecie widzisz co jest tak naprawdę grane i że telewizja kłamie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś milczy, to milczy, to jego (jej) sprawa. Mnie w to nie mieszajcie. Zresztą pewnej forummuratorce ostatnio tyle skojarzeń wcisnęliście, że pewnie wstydzi się tu zaglądać.

Na temat czarnych, to coś Wam opowiem.

Miałem sąsiada, który dużo jeździł ciężarówką po Polsce.

Kiedyś przy piwie chwalił mi się: Darek, miałem czarną w kabinie... mówie ci super, tylko jakiś taki zapach mają...Rzecz działa się w czasach gdy imigracja "zarobkowa" kiełkowała.

Jak się później okazało "czarna" pochodziła z Bułgarii. :eek::

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smok - nie bój żaby. Ja się tam nie zabieram za panienki, a tym bardziej za czarne. Wirusa się nie boję, bo nie wiem czy wiesz - on raczej dokonuje selekcji naturalnej niż zabija wszystko na swej drodze. Nareszcie dali nam jakąś robotę. Tubylcy schrzanili sprawę i specjaliści (to my) muszą naprawiać. :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smok - w kraju sprawdzają się koledzy z mojej starej firmy. Generalnie nasza stara firma stoi na takim wysokim poziomie profesjonalizmu, że chętnie nas ciągają po różnych krajach. Robimy więc dobrą reklamę naszemu krajowi. Często klienci są trochę zdziwieni na początku, jeżeli jedziemy jako reprezentancji znanej amerykańskiej firmy. Po paru dniach nic już ich nie dziwi. W tej chwili nawet mamy bezpośrednie kontrakty na najnowsze technologie w USA. Ja też żałuję, że w kraju nie ma takich możliwości jak za granicą, ale cóż "sorry Winnetou - business is business" :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smok - w kraju sprawdzają się koledzy z mojej starej firmy. Generalnie nasza stara firma stoi na takim wysokim poziomie profesjonalizmu, że chętnie nas ciągają po różnych krajach. Robimy więc dobrą reklamę naszemu krajowi. Często klienci są trochę zdziwieni na początku, jeżeli jedziemy jako reprezentancji znanej amerykańskiej firmy. Po paru dniach nic już ich nie dziwi. W tej chwili nawet mamy bezpośrednie kontrakty na najnowsze technologie w USA. Ja też żałuję, że w kraju nie ma takich możliwości jak za granicą, ale cóż "sorry Winnetou - business is business" :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smok - w kraju sprawdzają się koledzy z mojej starej firmy. Generalnie nasza stara firma stoi na takim wysokim poziomie profesjonalizmu, że chętnie nas ciągają po różnych krajach. Robimy więc dobr± reklamę naszemu krajowi. Często klienci są trochę zdziwieni na początku, jeżeli jedziemy jako reprezentancji znanej amerykańskiej firmy. Po paru dniach nic już ich nie dziwi. W tej chwili nawet mamy bezpośrednie kontrakty na najnowsze technologie w USA. Ja też żałuję, że w kraju nie ma takich możliwości jak za granicą, ale cóż "sorry Winnetou - business is business" :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smok - w kraju sprawdzają się koledzy z mojej starej firmy. Generalnie nasza stara firma stoi na takim wysokim poziomie profesjonalizmu, że chętnie nas ciągają po różnych krajach. Robimy więc dobr± reklamę naszemu krajowi. Często klienci są trochę zdziwieni na początku, jeżeli jedziemy jako reprezentancji znanej amerykańskiej firmy. Po paru dniach nic już ich nie dziwi. W tej chwili nawet mamy bezpośrednie kontrakty na najnowsze technologie w USA. Ja też żałuję, że w kraju nie ma takich możliwości jak za granicą, ale cóż "sorry Winnetou - business is business" :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smok - w kraju sprawdzają się koledzy z mojej starej firmy. Generalnie nasza stara firma stoi na takim wysokim poziomie profesjonalizmu, że chętnie nas ciągają po różnych krajach. Robimy więc dobr± reklamę naszemu krajowi. Często klienci są trochę zdziwieni na początku, jeżeli jedziemy jako reprezentancji znanej amerykańskiej firmy. Po paru dniach nic już ich nie dziwi. W tej chwili nawet mamy bezpośrednie kontrakty na najnowsze technologie w USA. Ja też żałuję, że w kraju nie ma takich możliwości jak za granicą, ale cóż "sorry Winnetou - business is business" :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smok - w kraju sprawdzają się koledzy z mojej starej firmy. Generalnie nasza stara firma stoi na takim wysokim poziomie profesjonalizmu, że chętnie nas ciągają po różnych krajach. Robimy więc dobr± reklamę naszemu krajowi. Często klienci są trochę zdziwieni na początku, jeżeli jedziemy jako reprezentancji znanej amerykańskiej firmy. Po paru dniach nic już ich nie dziwi. W tej chwili nawet mamy bezpośrednie kontrakty na najnowsze technologie w USA. Ja też żałuję, że w kraju nie ma takich możliwości jak za granicą, ale cóż "sorry Winnetou - business is business" :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smok - w kraju sprawdzają się koledzy z mojej starej firmy. Generalnie nasza stara firma stoi na takim wysokim poziomie profesjonalizmu, że chętnie nas ciągają po różnych krajach. Robimy więc dobr± reklamę naszemu krajowi. Często klienci są trochę zdziwieni na początku, jeżeli jedziemy jako reprezentancji znanej amerykańskiej firmy. Po paru dniach nic już ich nie dziwi. W tej chwili nawet mamy bezpośrednie kontrakty na najnowsze technologie w USA. Ja też żałuję, że w kraju nie ma takich możliwości jak za granicą, ale cóż "sorry Winnetou - business is business" :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smok - w kraju sprawdzają się koledzy z mojej starej firmy. Generalnie nasza stara firma stoi na takim wysokim poziomie profesjonalizmu, że chętnie nas ciągają po różnych krajach. Robimy więc dobr± reklamę naszemu krajowi. Często klienci są trochę zdziwieni na początku, jeżeli jedziemy jako reprezentancji znanej amerykańskiej firmy. Po paru dniach nic już ich nie dziwi. W tej chwili nawet mamy bezpośrednie kontrakty na najnowsze technologie w USA. Ja też żałuję, że w kraju nie ma takich możliwości jak za granicą, ale cóż "sorry Winnetou - business is business" :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na 3 godziny przed godziną W czyli końcem skaldania PITów zadzwonila do mnie Yemiolka, z prośbą o pomoc z wypelnieniem PITu, niestety nie moglem jej pomóc bo :

a - jestem w tym "noga"

b - wlasnie jechalem do Czech na dlugi weekend, mam nadzieję że sobie poradzila.

Ale do czego zmierzam, Yemiolka ma troche do nas pretensje że nie informujemy jej o organizowanych spędach. Nie ma teraz niestety dostępu do sieci tak wiec pozostaje tylko komórka. Acha i jakby co to ona jest chetna do organizacji takiego spędu :smile:

 

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: dobrzykowice dnia 2003-05-05 12:51 ]</font>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...