Grupa Szczecińska

[Teska]

ale zanim pójdę spać tp jeszcze otworzę.

 

a na jutro wszystkim życze miłego dnia

 

 

a dzięki i wiesz co???

[Teska]

witam rannym switem grupke.....

[trobe]

Tomadyna, to jak w starym dowcipie: Panie władzo, jechałem sobie spokojnie, kiedy nagle zaatakowała mnie wysepka tramwajowa.

 

No cóż, musisz pogodzić się z tym, że czasem nawet brama się znarowi.

[bodekku]

witam czwartkowo!

[bodekku]

taaaaaaaaaaaak

brama też może być agresywna

[Didi]

Witam

[Didi]

hmmmmmmm

nie mówcie tyle o klawiaturach bo................też miałam mały problem z logitechem......starcił łączność ale doszłam do tego, że chyba zbyt niski poziom baterii

[czupurek]

witam wtorkowo

Bodekku -zaczęłam odstawać

 

ja po wielu latach prób wróciłam jednak do osprzętu kablowego. z tym zdalnym to, zawsze coś.

 

Teska - idziesz fikać? ja jeszcze się nie wybrałam, wciąż coś stoi na przeszkodzie, no ale mam zamiar jednak dotrzeć na zajęcia.

 

pozdrowionka dla wszystkich.

[bodekku]

czupurek - mam zaczekać

[czupurek]

Bodekku - chciałabym, ale nie mogę cię wstrzymywać przecież w wyrażaniu opinii etc.

idź swoim tempem, moze znów się kiedyś zbliźniaczymi

[Klaus]

Na i tak to z tym kobietami jest.

 

Puściłem żonę z córkami na zakupy to nie dosyć że kasę wydały to jeszcze słup od bramy je zaatakował i teraz przez ten atakujący słup drzwi i próg wyglądają tak

 

A to wredny ten słup.

[tomadyna]

Witam wszystkich czwartkowo

 

Co do atakujących słupów to starałem się znaleźć jakieś pozytywy w całej sytuacji i wymyśliłem że z żoną to ja się rozliczę ............... w naturze, a samochód ......... no cóż przecież właśnie dla takich przypadków płacimy ubezpieczenie

 

Ale jak to dziś w świetle dziennym oglądałem to musze stwierdzić że ten słup to jakiś strasznie namolny był.

[czupurek]

bo takie są wszelkie słupy - namolne

pamiętam, zaraz świeżo po odebraniu prawka, wsiadłam w auto rodziców, pojeżdziłam po mieście (śnieżny grudzień ) i jak przystało na "fachowca" postanowiam zaparkować w garażu (szerokość garażu była taka, że skoda na styk wchodziła).

podjazd i garaż zaatakowałam z dość ostrego zakrętu z przyzwoitą prędkością. efekt - samochód zaparkowany, a jakże, tylko słupek (w samochodzie) do wymiany.

[trobe]

hmmmmmmm

nie mówcie tyle o klawiaturach bo................też miałam mały problem z logitechem......starcił łączność ale doszłam do tego, że chyba zbyt niski poziom baterii

 

Didi, witaj w klubie.

[delf]

I ja wtrącę swoje wrażenia odnośnie klawiatur: bezprzewodowe imponowały mi do czasu, kiedy podczas pracy zdechły baterie, projekt nie zapisany, zwieńczenie kilku godzin pracy, musiałam zbiec z 4 pietra porzucając świezo zaparzona kawkę i wygrzany fotel i poszukać baterii w pobliskich kioskach, po czym wdrapać się znowu, założyć baterie i liczyć na szczęście, że nic mi po drodze nie padnie...uff, udało się. Ale już wyleczyłam się z bezprzewodowych klawiatur i myszy.

[bodekku]

czupurek - OK'

no to tuptam dalej

[GrzegorzR]

Witam wszystkich

 

A ja tam lubię rozwiązania bezprzewodowe, chociaż muszę przyznać, że dobrym pomysłem jest mieć gdzieś pod ręką (tak awaryjnie) jakąś klawiaturę tradycyjną. Ale najlepszym rozwiązaniem to jest po prostu notebook .

[bodekku]

to ja jednak zostanę przy

przewodowych;

po co tyle baterii i promieniowania

[Didi]

Witam wszystkich

 

A ja tam lubię rozwiązania bezprzewodowe, chociaż muszę przyznać, że dobrym pomysłem jest mieć gdzieś pod ręką (tak awaryjnie) jakąś klawiaturę tradycyjną. Ale najlepszym rozwiązaniem to jest po prostu notebook .

kurcze a je tego wynalazku używam tylko w nagłych wypadkach, bo.....dla mnie powinien być z normalnej wielkości klawiaturą a nie skomasowaną, lubię czuć pod ręką wielkość i odległość klawiszy i odpowiednie ich rozłożenie

[GrzegorzR]

Witam wszystkich

 

A ja tam lubię rozwiązania bezprzewodowe, chociaż muszę przyznać, że dobrym pomysłem jest mieć gdzieś pod ręką (tak awaryjnie) jakąś klawiaturę tradycyjną. Ale najlepszym rozwiązaniem to jest po prostu notebook .

kurcze a je tego wynalazku używam tylko w nagłych wypadkach, bo.....dla mnie powinien być z normalnej wielkości klawiaturą a nie skomasowaną, lubię czuć pod ręką wielkość i odległość klawiszy i odpowiednie ich rozłożenie

 

To jest tylko kwestia przyzwyczajenia, zresztą wydaje mi się, że wielkość klawiszy wcale nie jest mniejsza jest tylko inny rozmieszczenie klawiatury numerycznej, ale największą zaletą jest mobilność.