Iwonka i Adaś 01.07.2005 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Do domu jak już będzie stał . A co do toi toi to koszt jest taki jak mieszkanie w załomiu wynajęte. Powariowali chyba. tez to przerabialm i ubaw mialam bo bezcenne jest nasze g.... , do tego wyproznienie 1 na tydzień bodajze 60,00 zl. Nie pozostaje nam nic innego jak pobudowac z deseczek, jak to kiedys sie budowało. Zreszta to nie zart ale do dzisiaj moja ciocia mieszka na takiej wsi (lódzkie), ze tam kanalizy i wody nie ma. Ale jest wychodek i studnia. Latem to jeszcze ale zimą brrrr, koszmar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miśki 01.07.2005 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Iwonka i Adaś! Mieszkamy w czesci Norwegii zwanej Vestfold - to jest na poludniowy-zachód od Oslo nad Oslo Fiord. Tonsberg to najstarsze miasto Norwegii, a okolica przecudna - mnostwo przystan, malowniczych zatoczek i kolorowych domkow. Zapraszamy w odwiedziny, jesli bedziecie w poblizu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martelia 01.07.2005 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Witam, rozważam budowę mojego własnego domu. Ma być nieduży, jasny, ciepły, w miarę możliwości szybko postawiony i bezproblemowy po jego ukończeniu przez baaardzo długi czas. Dom do mieszkania, a nie do obnoszenia się Zastanawiam się nad technologią : murowany czy tzw."kanadyjczyk". Napiszcie o swoich doświadczeniach, wadach, zaletach tych technologii. Właściwie wszystkie informacje mile widziane, które pozwolą zdecydować jaki dom i w jaki sposób postawiony Jestem ze Szczecina. Pozdr Marta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 01.07.2005 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Didi poszlo na priva Witaj martelia, kanadyjczyk - pytaj Bodekku, on tu rodzynek murowane - pytaj o konkrety (o odczucia też ), pomożemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paweł_ 01.07.2005 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Bodekku ty jestes kanadyjczyk?? Szybko się nauczyłes naszego języka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwonka i Adaś 01.07.2005 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Iwonka i Adaś! Mieszkamy w czesci Norwegii zwanej Vestfold - to jest na poludniowy-zachód od Oslo nad Oslo Fiord. Tonsberg to najstarsze miasto Norwegii, a okolica przecudna - mnostwo przystan, malowniczych zatoczek i kolorowych domkow. Zapraszamy w odwiedziny, jesli bedziecie w poblizu Miśki, patrze teraz na mapę i to zupelnie nie ten kierunek. Ja jadę blisko Alesundu (1400 km od Ystad) w kierunku pólnocnego zachodu, z drugiej strony morza. Wiem, że bedziemy mijać Oslo więc moze jak to po drodze to nie zdziw sie jak tam zajadę . Ale nie martw sie napewno dam ci znac. Czekam az braciszek przyjedzie na urlop po 17 lipca to bede znala konkretnie jak my tam jedziemy. Bo ja to wiesz blondynka i bede za nim na sznurku jechala co by sie nie zgubic w tym swiecie hihihi. pozdrowionka iwonka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martelia 01.07.2005 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 DO BODEKKU Tak jak wspomniałam wcześniej : rozważam budowę w technologii kanadyjskiej. Czy mógłbyś podzielić się doświadczeniem w tym temacie? Jak ci się mieszka? Fotki wdziałam - bardzo ładny domek. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 01.07.2005 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Paweł_ - prawda że zdolny jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 01.07.2005 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 martelia - witaj w grupie doświadczenie związane z budową to baaaaaaaaaaaardzo dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuga story; niestety jeszcze się nie mieszka ale mam nadzieję że już niedługo o szczegóły pytaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 01.07.2005 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 no chwilę mnie nie była a się rozpisaliście że hej Paweł - z tego co wiem to krowy nie mają a co zamierzają ze sobą zabrać to, kurka nie wiem nie czytali. było do przewidzenia. u nich tylko kasa, kasa, kasa. zauważyłam że są tak ostanio na nią pazerni, że aż mnie wkurzają i to, dość mocno. na koniec postanowiłam ich poćwiczyć tzn. nie dać przed skończeniem robót ani centa, a nawet parę dni przeciągnąć, to powiem szczerze, że reakcje co niektórych (chodzi o jednego pomocnika) mocno mną zatrzęsły i musiałam powiedzieć gdzie ich miejsce, czego sobie nie życzę, itd. myślę jednak, że nie będziesz miał tego typu problemów, jeżeli za bardzo się nie zaprzyjaźnisz i za długo nie będziesz trzymał u się. po analizie - wychodzi że lubią się zasiedzieć na danej budowie. a wtedy to, trzeba krótko: do widzenia panom i już a i będziesz miał wesoło bo plotkarze nie z tej ziemi. o mnie wiedzą nawet w sąsiedniej wiosce, a ile ja się dowiedziałam o ludziach których nawet nie znam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 01.07.2005 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Martelia - również witam i życzę powodzenia Iwonka Adaś - myślę że dokonałaś nadinterpretacji to tylko kawałek mało równego terenu z posianą, rzadką trawą i kilkoma roślinami. a nazwy? ja to umiem urzadzić sobie reklamę kącik młodego - no bo to jego część gdzie posadziliśmy kilka wiśni japońskich i kiedyś będzie więcej roślin z nuty orientalnej + jakaś lampka, ławeczka kamienna górka - faktycznie brzmi poetyco. niestety w realu to, parę kamieni w rogu ogrodu z paroma. małymi roślinami i tak czar prysł ok - spadam do dom - do poniedziałku Paweł - w razie jeszcze jakiś pytań dzwoń Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paweł_ 01.07.2005 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Czupurek jasne że pytań jeszcze będzie sporo, ale wiem juz conieco więc myślę ze dam radę. A wiesz ze o kase to on juz dyskretnie podpytywał 2 tygodnie temu bo planował kupić auto i tak delikatnie sprawdzał czy nie dam zaliczki. Umowa podpisana, powiedzialem ze wszytsko zgodnie z umową i musi to tolerować. Ale wiesz ze jesli chodzi o prace to mają dobrą opinię, dzisiaj dzwonilem do mojej klientki bo u niej tez budowali i mówiła ze jest bardzo zadowolona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia B 01.07.2005 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Witam Wszystkich , witam Martelia Paweł_ Dzięki za namiary na Załom Coś ten Pan telefonów nie odbiera- pewnie już ma weekend A zdradź mi po ile ta ziemia?? Może Pan nie odbiera, bo czuje, że ja z tych biednych i na mnie kokosów nie zrobi Teska W Twoje rejony dzisiaj nie dotarłam- aż wstyd, bo tak szczególowo wszystko opisałaś Mam nadzieję, że moje poszukiwania skrawka ziemi dobiegają końca Zakochałam się ziemi w Wołczkowie- ul Dereszowa - sama końcówka. Jak tam pięknie- ptaszków na kilogramy- małe , duże, kolorowe, szarobure Raj na ziemi dla takiego mieszczucha jak ja . Zeby było śmieszniej tą ziemię ogladałam 1,5 roku temu- też mnie urzekła- ale wtedy nie można było tam nic budować No i oczywiście była dużo tańsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 01.07.2005 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 SylwiaB to gratulki....fajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 01.07.2005 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 O rany sianie trawki od 9.30 do 20.....umieram, jak ja nie lubie grzebac sie w ziemi....pod koniec to juz nie cierpiałam tej trawy.. prace dzis wykonane: delikatne grabienie rozrzucony nawoz posiana trawka przysypanie ziemią walowanie.... podlewanie.... ech ide spac chyba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 01.07.2005 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Słuchajcie, chodzi o "najważniejszy przycisk w domu", czyli do kibelka, podtynkowy: jedno, czy dwu przyciskowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 01.07.2005 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 delfik dwu- oszczedny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwonka i Adaś 01.07.2005 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 delfik napewno podwojny przycisk sprawdx tez maila bo wyslalam ci poczte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Iwonka i Adaś 01.07.2005 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 no i okresl sie co z ta niedziela? moj slubny, wlasnie kupil czajnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 01.07.2005 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2005 Specjalnie dla mnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.