Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

Delf a jak sie mieszka twojej przyjaciolce czy jest zadowolona z wyboru ?

 

Ps . Ale ty masz na mysli ten kawalek domu to sa te dzialki przy lesie .Berdzo podoba mi sie projekt tego domu nie wiesz co to za pracownia ,wykonanie tez jest super

 

Dom przyjaciółki jeszcze w budowie, dead line: wiosna 2006; projekt indywidualny. jak będziesz przy okazji, to wpadnij do niej, ona o nas wie :wink: (znaczy o Forum :lol: , o tobie też jej juz naplotkowałam, a skoro tak bardzo ci sie podoba, to na pewno będzie jej miło posłuchać komplementów).

 

Teska też myslałam o spotkaniu, ale raczej w martwym sezonie, czyli jesienią, bo teraz wszyscy zajęci, każdy (ja też) chce zdążyć przed... martwym sezonem 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich wieczorowo i dziękuję za miłe powitanie... :)

 

tak na marginesie, czy ktoś z was przechodził przyjemność budowania studni? jakieś namiary na studniarzy? i jak sie zapatrujecie na oczyszczalnie biologiczne, czy ktoś już korzysta?

 

pozdrawiam

Boska

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich wieczorową porą ..

Jako, że jeszcze nie założyliśmy Dziennika Budowy on-line, a właśnie dziś rozpoczęliśmy pierwsze prace przy naszej inwestycji (wyciągamy media na działkę) to chcę na forum opisać dzisiejszą "przygodę", (z nadzieją, że takie przygody już więcej nas nie spotkają) ..

A mianowicie wg. projektu prąd ma przejść drogą od ZK do naszej działki - 42 metry - pod ziemią w rowie o głębokości ok. 60 cm. Z "polecenia" zaproponowałem wykopanie dołka znajomemu z ogródków działkowych - taka złota rączka.. Wczoraj przyjechał, popatrzył, cenę uzgodniliśmy i ja, o naiwności byłem szczęśliwy że tak łatwo idzie ..

Pan kopacz miał zacząć dziś po pracy koło 15:00 tak żeby zakończyć jutro wieczorem. Ja nastawiony bojowo, z aparatem w ręku w celu uwiecznienia pierwszych prac zjawiam się na działce ok. 18:30 ... a pan Zbyszek leży w polu zalany .. no po prostu ręce i nogi mi opadły .. Przymulony piwem i słońcem podnosi się niemrawo i cały dumny pijackim bełkotem oświadcza, że ziemia twarda a jemu udało się wykopać całe 3 m z 42 zleconych :evil: :o :( :evil: !@#$%^&*%$: :evil: :x !!! Ja jeszcze nieobyty z robolami zaczynam kulturalnie i pełnymi zdaniami .. ale po chwili okazało się że i tak nic nie dociera, co więcej, potęgują się pytania "że niby o co chodzi????". Normalnie adrenalina mi skoczyła jak nigdy .. i skończyło się wywaleniem "poleconego" opoja na pysk. Oczywiście strasznie się obraził i już jestem ciekaw komentarzy działkowych - ale co tam!! Na szczęście na sąsiedniej budowie znaleźli się zainteresowani, co chętnie wykopią dołek po godzinach i to w bardzo rozsądnej cenie .. Co prawda zaliczki opojowi nie dałem ale co się najeździłem i nadenerwowałem to moje - ale dobra lekcja ;) A my oto przeszliśmy chrzest bojowy .. i według starej zasady "co nas nie zabije to nas wzmocni", bogatsi o kolejne doświadczenie idziemy dalej .. Pozdrowienia dla budujących, Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich wieczorową porą ..

Jako, że jeszcze nie założyliśmy Dziennika Budowy on-line, a właśnie dziś rozpoczęliśmy pierwsze prace przy naszej inwestycji (wyciągamy media na działkę) to chcę na forum opisać dzisiejszą "przygodę", (z nadzieją, że takie przygody już więcej nas nie spotkają) ..

A mianowicie wg. projektu prąd ma przejść drogą od ZK do naszej działki - 42 metry - pod ziemią w rowie o głębokości ok. 60 cm. Z "polecenia" zaproponowałem wykopanie dołka znajomemu z ogródków działkowych - taka złota rączka.. Wczoraj przyjechał, popatrzył, cenę uzgodniliśmy i ja, o naiwności byłem szczęśliwy że tak łatwo idzie ..

Pan kopacz miał zacząć dziś po pracy koło 15:00 tak żeby zakończyć jutro wieczorem. Ja nastawiony bojowo, z aparatem w ręku w celu uwiecznienia pierwszych prac zjawiam się na działce ok. 18:30 ... a pan Zbyszek leży w polu zalany .. no po prostu ręce i nogi mi opadły .. Przymulony piwem i słońcem podnosi się niemrawo i cały dumny pijackim bełkotem oświadcza, że ziemia twarda a jemu udało się wykopać całe 3 m z 42 zleconych :evil: :o :( :evil: !@#$%^&*%$: :evil: :x !!! Ja jeszcze nieobyty z robolami zaczynam kulturalnie i pełnymi zdaniami .. ale po chwili okazało się że i tak nic nie dociera, co więcej, potęgują się pytania "że niby o co chodzi????". Normalnie adrenalina mi skoczyła jak nigdy .. i skończyło się wywaleniem "poleconego" opoja na pysk. Oczywiście strasznie się obraził i już jestem ciekaw komentarzy działkowych - ale co tam!! Na szczęście na sąsiedniej budowie znaleźli się zainteresowani, co chętnie wykopią dołek po godzinach i to w bardzo rozsądnej cenie .. Co prawda zaliczki opojowi nie dałem ale co się najeździłem i nadenerwowałem to moje - ale dobra lekcja ;) A my oto przeszliśmy chrzest bojowy .. i według starej zasady "co nas nie zabije to nas wzmocni", bogatsi o kolejne doświadczenie idziemy dalej .. Pozdrowienia dla budujących, Piotr

No rzeczywiście chrzest!

A teraz tak szczerze proponuję Ci w najbliższym czasie też coś z nim wypić (piwko) bo najczęściej kradną z budowy właśnie złośliwi sąsiedzi, albo "niezadowoleni" wykonawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...