delf 01.12.2005 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 ...żeby nie wiem jaki piękny salon był to zawsze znajdzie się jakaś banda patałachów w serwisie np Bemo Motors w Dąbiu ooo... widzę, że mamy podobne doświadczenia. Jestem zywo zainteresowana, proszę o szczegóły, na co mam uważać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 01.12.2005 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Skoro został poruszony temat motoryzacji to zapytam i ja;Czy są wśród nas uzytkownicy tuli (chyba tak to się pisze) ? Czy jest ro dobre rozwiązanie na przewożenie np. nart i butów? Prosze o opinię bo mam dylemat: normalny bagażnik czy tul? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 01.12.2005 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Didi zapewnie chodzi ci o bagażniki firmy THULE są to bardzo dobre bagażniki i jest cała gama typów do przewożenia różnych rzeczy w tym nart itp. ale są baaardzo drogie w porównaniu z innymi nie firmowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 01.12.2005 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Didi zapewnie chodzi ci o bagażniki firmy THULE są to bardzo dobre bagażniki i jest cała gama typów do przewożenia różnych rzeczy w tym nart itp. ale są baaardzo drogie w porównaniu z innymi nie firmowymi. wiesz, wcale to nie musi być markowy - bardziej mi chodziło właśnie o typ bagażnika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 01.12.2005 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 co do ozdóbek jeszcze mam czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 01.12.2005 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 trobe - ja bym robił przez OC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klaus 01.12.2005 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Jestem zywo zainteresowana, proszę o szczegóły, na co mam uważać? Na wszystko na co potrafisz. Zacieki, niedomalowania, przemalowania, uszkodzenia mechaniczne itp, itd. Ogranicza Cię tylko twoja wyobraźnia. Oni napewno (nie) zawiodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 01.12.2005 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 ...żeby nie wiem jaki piękny salon był to zawsze znajdzie się jakaś banda patałachów w serwisie np Bemo Motors w Dąbiu ooo... widzę, że mamy podobne doświadczenia. Jestem zywo zainteresowana, proszę o szczegóły, na co mam uważać? Delf po prostu omijaj ich z daleka i tyle a części do auta kupuj np w sieci PALA lub innych a naprawy auta rób w warsztatach u mechaników, którzy się specjalizują np w twojej marce. Raz, że nie przepłacisz horrendalnie za usługę (stawki w serwisach to są chyba z galaktych spoza naszego układu słonecznego) po drugie skasują cię za części z cennika firmowego a wstawią jakieś zamienniki może nie będące takie złe ale nie za cenę oryginałów. No i po trzecie mogą cię ogólnie zrobić w balona nie robiąc nic a birąc za to kasę. Z kumplem załatwiliśmy tych patałachów metodą na zapałkę pod kołem, którą mi zdradził znajomy który jeździ firmowym fokusem i dwa razy go w jajo zrobili, bo firmowe autka i leasingowe to tną na kasę aż miło. Do serwisu pojechałem raz jak znajomy był kiedyś kierownikiem serwisu w Ford Nad Odrą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 01.12.2005 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 ...żeby nie wiem jaki piękny salon był to zawsze znajdzie się jakaś banda patałachów w serwisie np Bemo Motors w Dąbiu ooo... widzę, że mamy podobne doświadczenia. Jestem zywo zainteresowana, proszę o szczegóły, na co mam uważać? Delf po prostu omijaj ich z daleka i tyle a części do auta kupuj np w sieci PALA lub innych a naprawy auta rób w warsztatach u mechaników, którzy się specjalizują np w twojej marce. Raz, że nie przepłacisz horrendalnie za usługę (stawki w serwisach to są chyba z galaktych spoza naszego układu słonecznego) po drugie skasują cię za części z cennika firmowego a wstawią jakieś zamienniki może nie będące takie złe ale nie za cenę oryginałów. No i po trzecie mogą cię ogólnie zrobić w balona nie robiąc nic a birąc za to kasę. Z kumplem załatwiliśmy tych patałachów metodą na zapałkę pod kołem, którą mi zdradził znajomy który jeździ firmowym fokusem i dwa razy go w jajo zrobili, bo firmowe autka i leasingowe to tną na kasę aż miło. Do serwisu pojechałem raz jak znajomy był kiedyś kierownikiem serwisu w Ford Nad Odrą . Maro74 Co to za sposób? Co prawda innej marki mam auto ale zbliża sie przegląd (15tys km) więc..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 01.12.2005 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Didi zapewnie chodzi ci o bagażniki firmy THULE są to bardzo dobre bagażniki i jest cała gama typów do przewożenia różnych rzeczy w tym nart itp. ale są baaardzo drogie w porównaniu z innymi nie firmowymi. wiesz, wcale to nie musi być markowy - bardziej mi chodziło właśnie o typ bagażnika W takim razie wystarczy zwykły z dwiema belkami do tego przystawka do przewożenia nart i śmigasz. Są też takie magnetyczne uchwyty "przyklejane" na dach. Albo boxy zamykane tam to wrzucisz wszystko buty , narty i kombinezony. Jak szukasz bagażnika to na terenie TME na Racibora jest firma co sprzedaje bagażniki na każdy samochód jak się reklamują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 01.12.2005 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Didi zapewnie chodzi ci o bagażniki firmy THULE są to bardzo dobre bagażniki i jest cała gama typów do przewożenia różnych rzeczy w tym nart itp. ale są baaardzo drogie w porównaniu z innymi nie firmowymi. wiesz, wcale to nie musi być markowy - bardziej mi chodziło właśnie o typ bagażnika W takim razie wystarczy zwykły z dwiema belkami do tego przystawka do przewożenia nart i śmigasz. Są też takie magnetyczne uchwyty "przyklejane" na dach. Albo boxy zamykane tam to wrzucisz wszystko buty , narty i kombinezony. Jak szukasz bagażnika to na terenie TME na Racibora jest firma co sprzedaje bagażniki na każdy samochód jak się reklamują. czyli te boxy też mają? dzwonię do nich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 01.12.2005 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Klaus, maro74 dzięki panowie Z Pali jeszcze nie korzystałam, maja forda? Ostatnio miałam niestety awaryjną sytuację (w drodze z wizytą do amo), poszły cewki i kable wysokiego napięcia - wylądowałam w Bemo (nie wiedziałam co sie dzieje, miałam nadzieje, że tam beda musieli znaleźć przyczynę), no i znaleźli, a mi wyparowało z kieszeni 1000 zł. A normalnie staram się jeździć do innego warsztatu, bo faktycznie roboczogodziny, to mają zupełenie z sufitu Klaus może w końcu wsadzić namiary na tego kafelkarza na Listę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 01.12.2005 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Maro74 Co to za sposób? Co prawda innej marki mam auto ale zbliża sie przegląd (15tys km) więc..... Łee to masz nówkę więc ta metoda to jeszce raczej nie dla ciebie. Po prostu chłopaki lubią sobie postawić auto na warsztacie i nie zaglądając do miejsc gdzie mają coś sprawdzić i nie ruszając autem nawte 1cm biorą słoną kasę, Kumpel miał problemy z zawiszeniem że coś tam wali i chamulce z tyłu jakoś słąbo biorą więc wstawił żeby chłopaki zrobili jazdy próbne i sprawdzili co i jak i ocenili potzrbne naprawy( autko mial firmowe i wozili do serwisu). A ze zna 99% podejrzewał, że wcześniej go przycięli więc postanowił ich złąpać na goracym uczynku. Kiedy on uzgadniał z mechanikiem co i jak ja podłożyłem z tyłu i zprzodu tak żeby nie było widać zapałki pod koła na sztorc. Po dwóch godzinach przyjechaliśmy i odczytali całą litanię usterek że tylko siąść i płakać a zapałki jak pod kołami były tak były czyli nawet jazdy próbnej nie zrobili . Jak im powiedział koleś że lecą sibie z nim w balona to mało sraczki nie dostali a potem palili głupa że to ocena z innego co to niedawno wyjechał a kolego juz skończył zmianę a ten zaraz obejrzą. itp itd. Aha no i rachunek juz mieli wystawiony za przegląd ale już się z nim nawet nie wychylali. Na pewno nie jest tak w kazdym przypadku ale dla mnie wystarczy jedna taka wpadka i goście są spaleni. Ach mógł bym jeszcze podać kilka przykładów ale nie będę zanudzał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 01.12.2005 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 delf - może czas na zmianę auta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 01.12.2005 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Maro74 Co to za sposób? Co prawda innej marki mam auto ale zbliża sie przegląd (15tys km) więc..... Łee to masz nówkę więc ta metoda to jeszce raczej nie dla ciebie. Po prostu chłopaki lubią sobie postawić auto na warsztacie i nie zaglądając do miejsc gdzie mają coś sprawdzić i nie ruszając autem nawte 1cm biorą słoną kasę, Kumpel miał problemy z zawiszeniem że coś tam wali i chamulce z tyłu jakoś słąbo biorą więc wstawił żeby chłopaki zrobili jazdy próbne i sprawdzili co i jak i ocenili potzrbne naprawy( autko mial firmowe i wozili do serwisu). A ze zna 99% podejrzewał, że wcześniej go przycięli więc postanowił ich złąpać na goracym uczynku. Kiedy on uzgadniał z mechanikiem co i jak ja podłożyłem z tyłu i zprzodu tak żeby nie było widać zapałki pod koła na sztorc. Po dwóch godzinach przyjechaliśmy i odczytali całą litanię usterek że tylko siąść i płakać a zapałki jak pod kołami były tak były czyli nawet jazdy próbnej nie zrobili . Jak im powiedział koleś że lecą sibie z nim w balona to mało sraczki nie dostali a potem palili głupa że to ocena z innego co to niedawno wyjechał a kolego juz skończył zmianę a ten zaraz obejrzą. itp itd. Aha no i rachunek juz mieli wystawiony za przegląd ale już się z nim nawet nie wychylali. Na pewno nie jest tak w kazdym przypadku ale dla mnie wystarczy jedna taka wpadka i goście są spaleni. Ach mógł bym jeszcze podać kilka przykładów ale nie będę zanudzał o ja Cię chyba bym ich tam za j...a pozawieszała ja jestem taka, że zawsze spisuję stan licznika oczywiście nic nie mówiąc nikomu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amo 01.12.2005 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 witajcie słyszłem sporo złego o serwisie Forda na Pomorskiej podobno robią przegląd bez prazeglądu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 01.12.2005 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Witam,z naszym fordem jeździmy na Bieszczadzką. Do tej pory ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maro74 01.12.2005 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 witajcie słyszłem sporo złego o serwisie Forda na Pomorskiej podobno robią przegląd bez prazeglądu Dokładnie w taki sposób jak opisałem powyżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klaus 01.12.2005 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 Maggie Co to za firma? Do wszystkich Znacie jeszcze jakieś inne alternatywne warsztaty dla forda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 01.12.2005 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 kiedyś był Ford jak się leci na Dołuje za Mierzynem ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.