Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

Parafrazując słowa piosenki Niemena ... "Czy mnie jeszcze pamiętacie???"... Uprzejmnie donoszę, że nasz bój dobiegł końca i mieszkamy już w naszym nowym domu... Sama nie wierzę, że to już!!! Co prawda, jeszcze fachowcy kończą tzw kosmetykę ( tu kontakcik, tu listwa to insza pierdółka) ALE TO JUŻ!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

 

Moje gratulacje Ewuniu, że już mieszkasz i cieszysz się swoim domkiem. A Twoje maleństwo, też juz pewnie się wierci i chce jak najszybciej zamieszakać w nowym domku. :D

A czy mąż posadził już drzewo w ogrodzie?

 

pozdrowionka

iwonka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak już o bagażnikach i nartach mowa, bo chyba jest tu paru narciarzy:

 

Jak dobrać długość nart carvingowych? Mam 170cm wzrostu, waga - średnia krajowa :p, jeździłam do tej pory rekreacyjnie na "boazerii" Czy 160cm długości nart i 15m promienia skrętu będzie ok?

 

Gdy uczyliśmy się w szkółce narciarskiej jeździć instruktor powiedział nam tak:

długość nart powinna być do "czubka nosa", a jeśli chodzi o promień skrętu to powiedział tak im "węższe w talii" tym lepszy promień i łatwiej się jeździ, ale bez przesady - w końcu nie jesteśmy wyczynowcami :wink:

A co do wagi - na wiązaniach jest taka śrubeczka, którą tylko przekręcasz w odpowiednią stronę i tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maggie Co to za firma?

 

Do wszystkich Znacie jeszcze jakieś inne alternatywne warsztaty dla forda?

ja jeżdżę na Gryfińską, tuż przed krzyżówką z ul.Struga, za kaflami Carmen (Didi pisała coś o Gryfińskiej, ale za Chiny nie wiem, gdzie tam jest stacja Statoil, więc nie wiem, czy to to samo). Podobno mechanicy, którzy tam pracują są z Forda nad Odrą - pouciekali stamtąd. Nie robią blacharki, a jedynie klasyczną mechanikę. Ceny w porządku.

Mój jest po przeciwnej stronie skrzyżowania - powiem inaczej za pizerią OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich po bardzo dlugiej nieobecnosci

Ale jestem zawalona praca

 

Dobrze ze sa swieta :D to moze odpoczne

 

Co do warsztatu to ja zawsze robie w malym warsztacie nie w serwisie bo nie ufam serwisom lubia nacinac

 

W Szczecinie jest bardzo dobry i tani sklep z roznymi rzeczami do samochodu nazywa sie u Bogdana naprawde tanio pewnie niektorzy go znaja

 

Ale ta dzialeczka na zdjeciu ma cos w sobie takiego magnetycznego

super.. :D

 

a moze podaj gdzie jest ten sklep 'u Bogdana" ....na privka chociaz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak już o bagażnikach i nartach mowa, bo chyba jest tu paru narciarzy:

 

Jak dobrać długość nart carvingowych? Mam 170cm wzrostu, waga - średnia krajowa :p, jeździłam do tej pory rekreacyjnie na "boazerii" Czy 160cm długości nart i 15m promienia skrętu będzie ok?

 

Gdy uczyliśmy się w szkółce narciarskiej jeździć instruktor powiedział nam tak:

długość nart powinna być do "czubka nosa", a jeśli chodzi o promień skrętu to powiedział tak im "węższe w talii" tym lepszy promień i łatwiej się jeździ, ale bez przesady - w końcu nie jesteśmy wyczynowcami :wink:

A co do wagi - na wiązaniach jest taka śrubeczka, którą tylko przekręcasz w odpowiednią stronę i tyle

 

Bardzo uniwersalnie 8)

 

Jeśli chodzi o tę śrubeczkę -> to należy brać pod uwagę nie tylko ciężar ale i umiejętności. Ustawienie siły wypięcia wiązań to BARDZO WAŻNA SPRAWA !! w końcu od tego właśnie zależy nasze bezpieczeństwo. Nie wiem czy tak jest we wszystkich wiązaniach ale w moich cyferka powinna być ustawiona na: waga x 0,08 zaznaczam dla dobrze jeżdżącego. Dla uczącego się ustawiłbym troszkę mniej może 7 lub 6,5. Sezon temu miałem poważny wypadek na nartach, a niestety było to efektem źle ustawionych wiązań. Narta wypięła mi się w pełnym skręcie - nie było fajnie :cry: Specjalnie nie napisałem "za słabo" ustawionych wiązań bo jeszcze ktoś by sobie ustawił dla "bezpieczeństwa" za dużą wartość - > efekt narta nie wypnie się wtedy kiedy powinna uszkodzimy sobie wtedy więzadło lub złamiemy nóżkę.

Ale się rozpisałem :-? ale naprawdę uważajcie z ustawianiem wiązań - jak ktoś nie jest pewny swoich ustawień -> to do dobrego serwisu narciarskiego !!

Mnie się udało :D będę dalej jeździł :lol: choć trochę "słońc musiało przejść" nim się do kupy poskładałem i przestało wszystko boleć :x

 

P.S.

Wyjazdy już zaplanowane :p wiec teraz już wystarczy bym kontynuował rozpoczęte przygotowania 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam wasze wypowiedzi na temat Bemo Motors i jestem zaskoczony gdyż ja mam o nich bardzo dobre zdanie co prawda straciłem z nimi kontakt od około 1,5 roku (bo nie mam już forda) i może w tym czasie cos się zmieniło w ich standardach pracy.

Odnosnie cen to ogólnie rzecz biorąc to każde ASO jest droższe od zwykłego warsztatu bo w końcu autoryzacja kosztuje.

Spisywanie liczników przy przyjmowaniu auta to chyba zasada przyjeta w każdym szanujacym sie warsztacie i tak też jest (było) w Bemo.

Odnośnie pracowników z Forda nad Odrą to część z nich własnie przeszła do Bemo - wiem bo z Forda nad Odrą też korzystałem.

W Bemo przed naprawą dzwonili i mówili co jest, ile to bedzie kosztowało i pytali czy mają robić no chyba że

1. oddawałem samochód na naprawę konkretnej części to wtedy sam pytałem o cenę zanim oddałem samochód i wiedzieli że mają to zrobić i już.

2. oddawałem auto na przegląd to liczyłem się z tym że iles czynności jest przewidzianych w przegladzie i wiadomym jest że nikt nie pyta czy to robić

chyba że wypadało coś dodatkowego.

Dodam że chyba zawsze odbierałem od nich auto umyte (co znaczy że musiało być chociaż ruszone z miejsca) no chyba że była to jakaś szybka usługa serwisowa to wtedy nie. Jak kiedyś stwierdziłem zbyt niski poziom oleju a nie miałem na dolewkę i akurat miałem być w Dabiu to podjechałem do nich i dolali za darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.......

Odnosnie cen to ogólnie rzecz biorąc to każde ASO jest droższe od zwykłego warsztatu bo w końcu autoryzacja kosztuje.

 

Zgadzam się z tym że autoryzacja kosztuje a właściwie kosztuje odpowiedni standard warsztatu.

 

Jednak sądzę że za samą jakością pomieszczeń niestety nie idzie jakość. Osoby zatrudniane w większości autoryzowanych warsztatów samochodowych to świeżo upieczeni mechanicy nie mający zielonego pojęcia o samochodach - a jedno co potrafią dobrze zrobić to naciskać enter na monitorze komputera który im podpowiada co mają zrobić i którą śrubkę przykręcić, a no i jeszcze są świetni wyszkoleni w asertywności wobec klienta :lol: . Ja miałem zderzenie :D i niestety dalej mam z serwisem Peugeot-a -TRAGEDIA TO MAŁO POWIEDZIANE !!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie czytam wasze wypowiedzi na temat Bemo Motors i jestem zaskoczony gdyż ja mam o nich bardzo dobre zdanie...

Nigdy nie jest tak, że opinia jest jedyna słuszna, raz sie trafi na porządnych mechaników, innym razem na oszustów w kombinezonach Forda - chociaż w moim przekonaniu tych drugich nie powinno tam w ogóle być.

 

Twoja dobra opinia może wynikać z tego, że

1. miałeś szczęście

2. twoje auto nie miało dziwnych przypadłości, nie miałeś okazji sprawdzić dogłębnie wiedzy merytorycznej mechaników

3. nie liczysz każdej złotówki (nie mówię, że ja to robię :D ) i wierzysz w "markę" serwisu

 

Niestety w moim aucie nie poradzili sobie z usterką, z reszta jak na razie niekt sobie nie poradził, więc może to ich tłumaczy. Ale już to, że za przegląd (po zakupie pojechaliśmy do nich) wzięli 700 zł i tak naprawdę, to "przejrzeli" (niczego nie znajdując) auto i zmienili olej - to lekka przesada. Części, o których wiedzieliśmy, że trzeba wymienić nie wymienili, bo ...nie zamówili :o Nawet paska klinowego nie mieli na miejscu, bo podobno Galaxy, to nietypowe auto, znaczy takie rzadkie :o

Generalnie w moim przekonaniu, gdyby nie cała otoczka w postaci hali, umundurowanych mechaników, marmurów i automatu do kawy, to zwykły podrzędny serwis.

 

Naprawdę fajny jest serwis Polmozbyt na Białowieskiej, całe lata serwisowalismy tam auto, nie mówie, że wiedza wszytsko (bo któż wie i umie wszytsko), ale maja naprawdę szeroki zakres sprzętu i narzędzi i człowiek wie od początku do końca, co się z autem dzieje ( a nie, jak w Bemo - jak na porodówce w latach 80-tych - wszytsko przez szybkę i trzeba sie prosić, żeby ci powiedzieli, jak sie twoje auto czuje).

 

Z drugiej strony, mój tato serwisuje swoje auto w Bemo i jest zadowolony, pewnie z tych samych przyczyn, z których ty :D (patrz wyżej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomadyna niestety mam podobne doświadczenia z serwisem Peugeot i Citroen i wg mnie ich standardy to już max (oczywiście na minus) ale cóż francuzy słyną z kiepskiej jakości więc klientów w serwisie na pewno nie brakuje i mogą ( w ich mniemaniu) ich olewać.

 

Ja - by mi Peugeot usunął usterki w samochodach musiałem się udać ze swoim prawnikiem - ręce opadają - już nigdy nie kupię Peugeot-a !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...