Teska 05.01.2006 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 ale zanim pójdę spać tp jeszcze otworzę. a na jutro wszystkim życze miłego dnia a dzięki i wiesz co??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 05.01.2006 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 witam rannym switem grupke..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trobe 05.01.2006 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Tomadyna, to jak w starym dowcipie: Panie władzo, jechałem sobie spokojnie, kiedy nagle zaatakowała mnie wysepka tramwajowa. No cóż, musisz pogodzić się z tym, że czasem nawet brama się znarowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 05.01.2006 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 witam czwartkowo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 05.01.2006 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 taaaaaaaaaaaak brama też może być agresywna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 05.01.2006 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Witam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 05.01.2006 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 hmmmmmmm nie mówcie tyle o klawiaturach bo................też miałam mały problem z logitechem......starcił łączność ale doszłam do tego, że chyba zbyt niski poziom baterii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 05.01.2006 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 witam wtorkowo Bodekku -zaczęłam odstawać ja po wielu latach prób wróciłam jednak do osprzętu kablowego. z tym zdalnym to, zawsze coś. Teska - idziesz fikać? ja jeszcze się nie wybrałam, wciąż coś stoi na przeszkodzie, no ale mam zamiar jednak dotrzeć na zajęcia. pozdrowionka dla wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 05.01.2006 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 czupurek - mam zaczekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 05.01.2006 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Bodekku - chciałabym, ale nie mogę cię wstrzymywać przecież w wyrażaniu opinii etc.idź swoim tempem, moze znów się kiedyś zbliźniaczymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klaus 05.01.2006 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Na i tak to z tym kobietami jest. Puściłem żonę z córkami na zakupy to nie dosyć że kasę wydały to jeszcze słup od bramy je zaatakował i teraz przez ten atakujący słup drzwi i próg wyglądają tak A to wredny ten słup. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomadyna 05.01.2006 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Witam wszystkich czwartkowo Co do atakujących słupów to starałem się znaleźć jakieś pozytywy w całej sytuacji i wymyśliłem że z żoną to ja się rozliczę ............... w naturze, a samochód ......... no cóż przecież właśnie dla takich przypadków płacimy ubezpieczenie Ale jak to dziś w świetle dziennym oglądałem to musze stwierdzić że ten słup to jakiś strasznie namolny był. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 05.01.2006 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 bo takie są wszelkie słupy - namolne pamiętam, zaraz świeżo po odebraniu prawka, wsiadłam w auto rodziców, pojeżdziłam po mieście (śnieżny grudzień ) i jak przystało na "fachowca" postanowiam zaparkować w garażu (szerokość garażu była taka, że skoda na styk wchodziła). podjazd i garaż zaatakowałam z dość ostrego zakrętu z przyzwoitą prędkością. efekt - samochód zaparkowany, a jakże, tylko słupek (w samochodzie) do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trobe 05.01.2006 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 hmmmmmmm nie mówcie tyle o klawiaturach bo................też miałam mały problem z logitechem......starcił łączność ale doszłam do tego, że chyba zbyt niski poziom baterii Didi, witaj w klubie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 05.01.2006 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 I ja wtrącę swoje wrażenia odnośnie klawiatur: bezprzewodowe imponowały mi do czasu, kiedy podczas pracy zdechły baterie, projekt nie zapisany, zwieńczenie kilku godzin pracy, musiałam zbiec z 4 pietra porzucając świezo zaparzona kawkę i wygrzany fotel i poszukać baterii w pobliskich kioskach, po czym wdrapać się znowu, założyć baterie i liczyć na szczęście, że nic mi po drodze nie padnie...uff, udało się. Ale już wyleczyłam się z bezprzewodowych klawiatur i myszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 05.01.2006 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 czupurek - OK' no to tuptam dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzegorzR 05.01.2006 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Witam wszystkich A ja tam lubię rozwiązania bezprzewodowe, chociaż muszę przyznać, że dobrym pomysłem jest mieć gdzieś pod ręką (tak awaryjnie) jakąś klawiaturę tradycyjną. Ale najlepszym rozwiązaniem to jest po prostu notebook . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 05.01.2006 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 to ja jednak zostanę przy przewodowych; po co tyle baterii i promieniowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 05.01.2006 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Witam wszystkich A ja tam lubię rozwiązania bezprzewodowe, chociaż muszę przyznać, że dobrym pomysłem jest mieć gdzieś pod ręką (tak awaryjnie) jakąś klawiaturę tradycyjną. Ale najlepszym rozwiązaniem to jest po prostu notebook . kurcze a je tego wynalazku używam tylko w nagłych wypadkach, bo.....dla mnie powinien być z normalnej wielkości klawiaturą a nie skomasowaną, lubię czuć pod ręką wielkość i odległość klawiszy i odpowiednie ich rozłożenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzegorzR 05.01.2006 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2006 Witam wszystkich A ja tam lubię rozwiązania bezprzewodowe, chociaż muszę przyznać, że dobrym pomysłem jest mieć gdzieś pod ręką (tak awaryjnie) jakąś klawiaturę tradycyjną. Ale najlepszym rozwiązaniem to jest po prostu notebook . kurcze a je tego wynalazku używam tylko w nagłych wypadkach, bo.....dla mnie powinien być z normalnej wielkości klawiaturą a nie skomasowaną, lubię czuć pod ręką wielkość i odległość klawiszy i odpowiednie ich rozłożenie To jest tylko kwestia przyzwyczajenia, zresztą wydaje mi się, że wielkość klawiszy wcale nie jest mniejsza jest tylko inny rozmieszczenie klawiatury numerycznej, ale największą zaletą jest mobilność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.