Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

wiesz..odpowiednik ten metody jest w niemieckim..ale rozne slyszlam o tym opinie....

 

Wydaje mi się, że ta metoda lepiej się sprawdza w prostszym języku, a takim jest angielski.

Ja też słyszałem różne opinie. Wśród osób, które nigdy się nie uczyły tą metodą, było dużo negatywnych. Wśród tych, którzy mieli z nią do czynienia - same pozytywne (poza jedną opinią osoby, która dużo już umiała i nie była to dla niej najlepsza metoda).

Przetestowałem ją na sobie - działa rewelacyjnie. Przede wszystkim uczy odruchowego mówienia. Po nauce nią można z kimś konwerswować nie zastanawiając się jak się mówi, tylko co się chce powiedzieć. To tak jak u dzieci. Nie znają one zasad gramatyki, ale na ogół mówią poprawnie, bo tak się nauczyły. W tej metodzie jest tak samo - uczy ona odruchów.

Warunkiem powodzenia w tej metodzie jest niestety dobry nauczyciel. Musi się ścisle trzymać tej metody. Musi mówić bardzo szybko i wymagać niezwłocznie odpowiedzi. Nauczyciel wręcz MUSI odpowiedzieć szybciej od Ciebie. Podświadomie zmusza Cię to do jeszcze szybszej odpowiedzi, bo starasz sie prześcignać nauczyciela. Dobrze jest też, gdy nauczycieli jest dużo, często się zmieniają i mówią z różnymi akcentami.

Przy metodzie tej prawie nic się nie pisze, ale umie się pisać. Sam nie wiem dlaczego tak jest :roll:

Nie wiem jak ta metoda działa w Polsce, ale od paru osób które tu miały z nia styczność słyszałem różne opinie. Na pewno zadowoleni byli kursanci ze szkoły w Londynie.

Moje zdanie jest takie: Gdybym miał się uczyć jakiegoś jezyka od podstaw to tylko ta metodą, ale pod warunkiem że jest ona ściśle przestrzegana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teska

dzwoniłem do gości od internetu, ceny wydale się mają całkiem atrakcyjne, tylko opłata instalacyjna mogłaby być niższa

 

 

90 zl za 512....ale przewanie jest 160 i mniej....a jak bedziesz cwiczyl...to i tak nic nie wskorasz....generalnie bede szukala chyba w plusie netu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teska

dzwoniłem do gości od internetu, ceny wydale się mają całkiem atrakcyjne, tylko opłata instalacyjna mogłaby być niższa

 

 

90 zl za 512....ale przewanie jest 160 i mniej....a jak bedziesz cwiczyl...to i tak nic nie wskorasz....generalnie bede szukala chyba w plusie netu

 

Ja potrzyłem w IDEI i za 120 zł jest rozwiązanie z maksymalną prędkością transmisji (G3) 340 kbps, w sumie kiedyś korzystałem z Neostrady 128 kbps i było dobrze, ale w naszych rejonach G3 to chyba jeszcze długo nie będzie uruchomione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz..odpowiednik ten metody jest w niemieckim..ale rozne slyszlam o tym opinie....

 

Wydaje mi się, że ta metoda lepiej się sprawdza w prostszym języku, a takim jest angielski.

Ja też słyszałem różne opinie. Wśród osób, które nigdy się nie uczyły tą metodą, było dużo negatywnych. Wśród tych, którzy mieli z nią do czynienia - same pozytywne (poza jedną opinią osoby, która dużo już umiała i nie była to dla niej najlepsza metoda).

Przetestowałem ją na sobie - działa rewelacyjnie. Przede wszystkim uczy odruchowego mówienia. Po nauce nią można z kimś konwerswować nie zastanawiając się jak się mówi, tylko co się chce powiedzieć. To tak jak u dzieci. Nie znają one zasad gramatyki, ale na ogół mówią poprawnie, bo tak się nauczyły. W tej metodzie jest tak samo - uczy ona odruchów.

Warunkiem powodzenia w tej metodzie jest niestety dobry nauczyciel. Musi się ścisle trzymać tej metody. Musi mówić bardzo szybko i wymagać niezwłocznie odpowiedzi. Nauczyciel wręcz MUSI odpowiedzieć szybciej od Ciebie. Podświadomie zmusza Cię to do jeszcze szybszej odpowiedzi, bo starasz sie prześcignać nauczyciela. Dobrze jest też, gdy nauczycieli jest dużo, często się zmieniają i mówią z różnymi akcentami.

Przy metodzie tej prawie nic się nie pisze, ale umie się pisać. Sam nie wiem dlaczego tak jest :roll:

Nie wiem jak ta metoda działa w Polsce, ale od paru osób które tu miały z nia styczność słyszałem różne opinie. Na pewno zadowoleni byli kursanci ze szkoły w Londynie.

Moje zdanie jest takie: Gdybym miał się uczyć jakiegoś jezyka od podstaw to tylko ta metodą, ale pod warunkiem że jest ona ściśle przestrzegana.

 

KAS01 jeśli uczyłeś się w Londynie to w ogóle nie ma o czym mówić. Nie metoda Cię nauczyła tylko Londyn. Ja przeszedłem przez wszystkie poziomy tej metody w polskiej szkole, zaliczając wszystkie egzaminy i bynajmniej nie osiągnąłem poziomu FCE. Co więcej, teraz oceniając to z perspektywy czasu stwierdzam, że od początku było to nie realne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zainteresowało mnie to, a może ktoś może powiedzieć jaka szkoła w Szczecinie ucząca tą metodą jest godna polecenia.

 

np. Top English lub Akces - działają po obu stronach szczecina

 

uczyłem się tą metodą i potwierdzam jej skuteczność

przez 3 miechy zyskałem więcej niż przez wiele lat nauki w szkole

a było tych lat duuuuuużo :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety w naszej okolicy w iPlusie jest zasięg tylko GPRS, nie ma EDGE, czyli transmisja będzie kiepska. A u mnie w domu to nawet sygnał telefoniczny IDEA ma słaby i w niektórych miejscach zanika, najlepiej łapie jak się wyjdzie przed dom :-?

 

 

to zostaje tylko era?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz..odpowiednik ten metody jest w niemieckim..ale rozne slyszlam o tym opinie....

 

Wydaje mi się, że ta metoda lepiej się sprawdza w prostszym języku, a takim jest angielski.

Ja też słyszałem różne opinie. Wśród osób, które nigdy się nie uczyły tą metodą, było dużo negatywnych. Wśród tych, którzy mieli z nią do czynienia - same pozytywne (poza jedną opinią osoby, która dużo już umiała i nie była to dla niej najlepsza metoda).

Przetestowałem ją na sobie - działa rewelacyjnie. Przede wszystkim uczy odruchowego mówienia. Po nauce nią można z kimś konwerswować nie zastanawiając się jak się mówi, tylko co się chce powiedzieć. To tak jak u dzieci. Nie znają one zasad gramatyki, ale na ogół mówią poprawnie, bo tak się nauczyły. W tej metodzie jest tak samo - uczy ona odruchów.

Warunkiem powodzenia w tej metodzie jest niestety dobry nauczyciel. Musi się ścisle trzymać tej metody. Musi mówić bardzo szybko i wymagać niezwłocznie odpowiedzi. Nauczyciel wręcz MUSI odpowiedzieć szybciej od Ciebie. Podświadomie zmusza Cię to do jeszcze szybszej odpowiedzi, bo starasz sie prześcignać nauczyciela. Dobrze jest też, gdy nauczycieli jest dużo, często się zmieniają i mówią z różnymi akcentami.

Przy metodzie tej prawie nic się nie pisze, ale umie się pisać. Sam nie wiem dlaczego tak jest :roll:

Nie wiem jak ta metoda działa w Polsce, ale od paru osób które tu miały z nia styczność słyszałem różne opinie. Na pewno zadowoleni byli kursanci ze szkoły w Londynie.

Moje zdanie jest takie: Gdybym miał się uczyć jakiegoś jezyka od podstaw to tylko ta metodą, ale pod warunkiem że jest ona ściśle przestrzegana.

 

KAS01 jeśli uczyłeś się w Londynie to w ogóle nie ma o czym mówić. Nie metoda Cię nauczyła tylko Londyn. Ja przeszedłem przez wszystkie poziomy tej metody w polskiej szkole, zaliczając wszystkie egzaminy i bynajmniej nie osiągnąłem poziomu FCE. Co więcej, teraz oceniając to z perspektywy czasu stwierdzam, że od początku było to nie realne.

 

Tak, uczyłem się w Londynie, ale gdyby nie ta szkoła umiał bym o wiele mniej. Znałem ludzi, którzy byli tam od lat i mieli mniejszy zasób słów i mówili niepoprawnie. Niestety mieszkałem z Polakiem (gdybym był "wolny" to mieszkałbym z Hiszpanką - najlepszy sposób na nauke języka :wink: ). Moim mengerem w pracy (pub) również był Polak (na szczęcie reszta to byli Anglicy). Znalazłem sobie kumpla - Włocha z którym spedzałem sporo czasu (głownie w pubach i nocnych klubach :wink: ).

Dużym plusem pobytu za granicą jest to, że w codziennym życiu trzeba używać jezyka (m.in. sam otwierałem konto w banku, załatwiałem zwrot podatku w angielskiej kancelarii, w Home Office przedłuzałem wize, itp).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...