GrzegorzR 02.02.2006 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 Witam Coś rzeczywiście pustawo ostatnio, może jeszcze łącza nie odmarzły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 02.02.2006 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 ale jak zimno to prąd szybciej płynie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 02.02.2006 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 witam czwartkowo. wczoraj uciekłam szybko bo młody się rozchorował, więc musiałam się ewakuować. dzięki temu otarłam się o chorą kasę. do rodzinnego to, trzeba się zapisywać kilka dni naprzód, a jak człek nie wiedział, że się rozchoruje, to może próbować na wcisk, po uprzednim otrzymaniu zgody od lekarza. na szczęście zgodę taką otrzymałam, a ze względu na to że młody przelewał się przez ręce bo miał prawie 40 st temp, to żadne panie emerytki nie próbowały protestować. wczorajsza lekcja, spowodowała że w końcu przenoszę papiery do mojego wioskowego ośrodka. nie sposób z wys temp czy innymi dolegliwościami, jechać 15 km do lekarza i jeszcze próbować się przepychać w tłumie oczekujących. tak więc wczoraj nasz ośrodek zyskał 3 nowe duszyczki i byli z tego faktu bardzo zadowoleni. a co najważniejsze, na poczekalni nie dostrzegłam ciżby pacjentów - cisza, spokój, a i rodzinnemu nie będzie stanowiło problemu udać się do mnie na wizytę domową, pozdrawiam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daria 02.02.2006 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 witam wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daria 02.02.2006 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 mam dylemat nie wiem czy skłądać wniosek o pozwolenie na budowę już teraz ale bez prądu , czy poczekać do kwietnia aż skończą uzbrojenie, dać dopiero projet do adaptacji z wszystkimi przyłączami i dopiero wtedy składać wniosek o pozwolenie. W pierwszym przypadku, szybciej mogę ruszać z budową ale chyba są jakieś komplikacje związne z prądem na budowie, prawda? Tzn. I tak zanim dostałabym pozwolenie to prąd by podciągnęli, ale nie musiałabym z kolei uzupełniać projekt o projekt przyłącza prądu, czy tak? Znowu w drugim przypadku rozpoczęcie budowy opóźni mi się do min.czerwca a chcielismy ruszyć w kwoetniu. Co robić?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daria 02.02.2006 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 witam czwartkowo. wczoraj uciekłam szybko bo młody się rozchorował, więc musiałam się ewakuować. dzięki temu otarłam się o chorą kasę. do rodzinnego to, trzeba się zapisywać kilka dni naprzód, a jak człek nie wiedział, że się rozchoruje, to może próbować na wcisk, po uprzednim otrzymaniu zgody od lekarza. na szczęście zgodę taką otrzymałam, a ze względu na to że młody przelewał się przez ręce bo miał prawie 40 st temp, to żadne panie emerytki nie próbowały protestować. wczorajsza lekcja, spowodowała że w końcu przenoszę papiery do mojego wioskowego ośrodka. nie sposób z wys temp czy innymi dolegliwościami, jechać 15 km do lekarza i jeszcze próbować się przepychać w tłumie oczekujących. tak więc wczoraj nasz ośrodek zyskał 3 nowe duszyczki i byli z tego faktu bardzo zadowoleni. a co najważniejsze, na poczekalni nie dostrzegłam ciżby pacjentów - cisza, spokój, a i rodzinnemu nie będzie stanowiło problemu udać się do mnie na wizytę domową, pozdrawiam wszystkich U mnie w Mierzynie jest bardzo fajna malutka przychodnia na Weleckiej, miły personel, zero kolejek, domowa atmosfera, - jeżeli ktoś jest z okolicy to naprawdę polecam. Jak moja Nastusia zachoruje to samochodem jestem w minutę, a dzisięć minut później wszystko już jest załatwione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzegorzR 02.02.2006 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 witam czwartkowo. wczoraj uciekłam szybko bo młody się rozchorował, więc musiałam się ewakuować. dzięki temu otarłam się o chorą kasę. do rodzinnego to, trzeba się zapisywać kilka dni naprzód, a jak człek nie wiedział, że się rozchoruje, to może próbować na wcisk, po uprzednim otrzymaniu zgody od lekarza. na szczęście zgodę taką otrzymałam, a ze względu na to że młody przelewał się przez ręce bo miał prawie 40 st temp, to żadne panie emerytki nie próbowały protestować. wczorajsza lekcja, spowodowała że w końcu przenoszę papiery do mojego wioskowego ośrodka. nie sposób z wys temp czy innymi dolegliwościami, jechać 15 km do lekarza i jeszcze próbować się przepychać w tłumie oczekujących. tak więc wczoraj nasz ośrodek zyskał 3 nowe duszyczki i byli z tego faktu bardzo zadowoleni. a co najważniejsze, na poczekalni nie dostrzegłam ciżby pacjentów - cisza, spokój, a i rodzinnemu nie będzie stanowiło problemu udać się do mnie na wizytę domową, pozdrawiam wszystkich A gdzie ten wioskowy ośrodek, czyżby to ten odnowiony (od wewnątrz) budynek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomadyna 02.02.2006 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 Witam czwartkow - i przyłączam się do zapełniania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 02.02.2006 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 witam czwartkowo. wczoraj uciekłam szybko bo młody się rozchorował, więc musiałam się ewakuować. dzięki temu otarłam się o chorą kasę. do rodzinnego to, trzeba się zapisywać kilka dni naprzód, a jak człek nie wiedział, że się rozchoruje, to może próbować na wcisk, po uprzednim otrzymaniu zgody od lekarza. na szczęście zgodę taką otrzymałam, a ze względu na to że młody przelewał się przez ręce bo miał prawie 40 st temp, to żadne panie emerytki nie próbowały protestować. wczorajsza lekcja, spowodowała że w końcu przenoszę papiery do mojego wioskowego ośrodka. nie sposób z wys temp czy innymi dolegliwościami, jechać 15 km do lekarza i jeszcze próbować się przepychać w tłumie oczekujących. tak więc wczoraj nasz ośrodek zyskał 3 nowe duszyczki i byli z tego faktu bardzo zadowoleni. a co najważniejsze, na poczekalni nie dostrzegłam ciżby pacjentów - cisza, spokój, a i rodzinnemu nie będzie stanowiło problemu udać się do mnie na wizytę domową, pozdrawiam wszystkich zapisalas sie do Dołuj???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 02.02.2006 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 witam czwartkowo. wczoraj uciekłam szybko bo młody się rozchorował, więc musiałam się ewakuować. dzięki temu otarłam się o chorą kasę. do rodzinnego to, trzeba się zapisywać kilka dni naprzód, a jak człek nie wiedział, że się rozchoruje, to może próbować na wcisk, po uprzednim otrzymaniu zgody od lekarza. na szczęście zgodę taką otrzymałam, a ze względu na to że młody przelewał się przez ręce bo miał prawie 40 st temp, to żadne panie emerytki nie próbowały protestować. wczorajsza lekcja, spowodowała że w końcu przenoszę papiery do mojego wioskowego ośrodka. nie sposób z wys temp czy innymi dolegliwościami, jechać 15 km do lekarza i jeszcze próbować się przepychać w tłumie oczekujących. tak więc wczoraj nasz ośrodek zyskał 3 nowe duszyczki i byli z tego faktu bardzo zadowoleni. a co najważniejsze, na poczekalni nie dostrzegłam ciżby pacjentów - cisza, spokój, a i rodzinnemu nie będzie stanowiło problemu udać się do mnie na wizytę domową, pozdrawiam wszystkich A gdzie ten wioskowy ośrodek, czyżby to ten odnowiony (od wewnątrz) budynek? tak to nasz wsiowy osrodek.....ale słyszałam ze lekarze nie bardzo chetni sa do wysylania do specjalistow....( i w tajemnicy powiem ze mlodsza jest lepsza - lekarka) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 02.02.2006 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 Zostałam upowazniona pozdrowienia dla całej grupki...od Iwonki od Adasia.....kobieta zarobiona jest po pachi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzegorzR 02.02.2006 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 ( i w tajemnicy powiem ze mlodsza jest lepsza - lekarka) Cenna uwaga Same plusy: młodsza, lepsza i lekarka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 02.02.2006 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 Teska - tak zapisałam się. mam po prostu dosyć przychodni resortowej na jagiellońskiej i mojej dotychczasowej lekarz też (nawet jak się poprosić to też nie kieruje nigdzie, o profilaktyce nie wspomnę). młodsza lepsza - zapamiętam wczoraj mi powiedziano że: - jest 3 lekarzy rodzinnych. jeden główny (nie pamiętam specjalizacji) i dwóch dochodzących (on-kardiolog, ona - diabetolog) + 2 pielęgniarki. pkt szczepień, laboratorium (wożą na jodłową), stomatolog. czynne: pn, śr 13-17 i wt, czw., pt 8-13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 02.02.2006 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 Teska - tak zapisałam się. mam po prostu dosyć przychodni resortowej na jagiellońskiej i mojej dotychczasowej lekarz też (nawet jak się poprosić to też nie kieruje nigdzie, o profilaktyce nie wspomnę). młodsza lepsza - zapamiętam wczoraj mi powiedziano że: - jest 3 lekarzy rodzinnych. jeden główny (nie pamiętam specjalizacji) i dwóch dochodzących (on-kardiolog, ona - diabetolog) + 2 pielęgniarki. pkt szczepień, laboratorium (wożą na jodłową), stomatolog. czynne: pn, śr 13-17 i wt, czw., pt 8-13 Główny to pediatra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 02.02.2006 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 ( i w tajemnicy powiem ze mlodsza jest lepsza - lekarka) Cenna uwaga Same plusy: młodsza, lepsza i lekarka hahah....ale zajeta jest to minus..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 02.02.2006 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 właśnie wzięłam do ręki głos i co czytam na 1 stronie:senat poparł sejm - nie będzie na remont dworca. 10 mln zostało przeznaczone na organizację regat. do piachu z takimi posłami ziemi szczecińskiej, sama mam doświadczenia żeglarskie i jestem fanem tego typu pasji, ale nasz dworzec woła o pomstę do nieba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 02.02.2006 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 właśnie wzięłam do ręki głos i co czytam na 1 stronie: senat poparł sejm - nie będzie na remont dworca. 10 mln zostało przeznaczone na organizację regat. do piachu z takimi posłami ziemi szczecińskiej, sama mam doświadczenia żeglarskie i jestem fanem tego typu pasji, ale nasz dworzec woła o pomstę do nieba to jest nic.... dzis podali ze senat przeglosowal ze nie bedzie wiecej kasy na ratownictwo itp....ze dadza iles tam milionow złotych na budowe swiatyni opatzrnosci Bozej.....i na fundusz koscielny.....to dopiero rece z gaciami opadaja..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 02.02.2006 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 wybrańcy narodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 02.02.2006 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 wybrańcy narodu połowy narodu...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzegorzR 02.02.2006 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2006 dzis podali ze senat przeglosowal ze nie bedzie wiecej kasy na ratownictwo itp....ze dadza iles tam milionow złotych na budowe swiatyni opatzrnosci Bozej.....i na fundusz koscielny.....to dopiero rece z gaciami opadaja..... I zwiększyli budżet Kancelarii Prezydenta i Senatu i to jest idea "taniego Państwa" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.