Miraśka 07.03.2006 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 no właśnie brytana dzień dzisiejszy marzymy wkoncu mieszkac szmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 07.03.2006 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 wkońcu sami i nikt wiecej chociaz w pirwszym 10 leciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 07.03.2006 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 no właśnie brytana dzień dzisiejszy marzymy wkoncu mieszkac szmi Kazdy tak marzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 07.03.2006 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 dokładnie 344 801,24 a w tym są takie pozycje jak podarek - 13zł i 140zł podkładki 10,48 zakup weksli 21,75 legar 7,14 i nne równie ciekawe pozycje I serio w tym jest zakup działki, cały dom i ogrodzenie? A w domu do jakiego etapu liczyłaś? I ile metrów masz dokładnie? A prąd zuzywany na budowie, wszytskie przyłącza i oczyszczalnia tez w tym są? i tu mnie przyłapałaś - prądu używanego nie wpisywałam ale wszystkie przyłącza są wliczone no to nie jest znowu jakis straszny koszt, chociaż zawsze, a co z resztą pytań (moich)? działka, dom, ogrodzenie 225,3mkw powierzchnia netto w tym wliczone panele, płytki, armatura więcej nie napiszę bo mnie zlinczujecie no wiesz Didi, jaki lincz Szukam po prostu tego czegos, bo nie uważam, żebym budowała drogo, a jednak załozone przez nas 350 tys, zostało przekroczone, może to kwestia materiałów..nie wiem, ja mam na przykład płyty gipsowe Knaufa, farby Sigmy, kleje do płytek i płyt GK tez Knaufa, tynk zdaje sie, że też Knaufa, okna drewniane (ale w cenie lepszych PCV), dach cementowy, więc żadne luksusy...szukam i nie wiem, co jest nie tak... delfik jest wszystko ok.... znam jedna osobe z forum ktora dom zbudowala za niecale 200 tys.... ja mam parterowke....i poszlo wiecej niz didi 350 tys.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 07.03.2006 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 nie mam nic przeciwko rodzicom ani tesciowej ale sami rozumiecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 07.03.2006 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Teska ale chyba z dzialka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 07.03.2006 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 alescie popisały kobietki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 07.03.2006 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Teska ale chyba z dzialka no wlasnie nie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klaus 07.03.2006 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Teska ale chyba z dzialka Obawiam się, że nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 07.03.2006 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 a ja z innej beczki--czy ktos z was jak wybierał projekt to myślał o dalekiej przyszłości to znaczy ze moze nam przyjść zabrać rodzica-ów do siebie , ja mam chyba nieczyste do końca sumienie bo o tym nie myslałam,a w ostateczności mozna coś wygospodarowac ale na pietrze-poddaszu uzytkowym(a tu wiadomo schody)? Ja o tym myslalam od poczatku. Dlatego wybralismy Tercje - parterowka z poddaszem, ktore w przyszlosci mozna zagospodarowac ( jest tam jakies 80 mkw u gory ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 07.03.2006 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Teska ale chyba z dzialka no wlasnie nie.... Nie zalamuj mnie bo ja mysle o podobnej powierzchni co Twoja i zastanawiam sie nad pompa ciepla i podlogowka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 07.03.2006 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Teska ale chyba z dzialka no wlasnie nie.... Nie zalamuj mnie bo ja mysle o podobnej powierzchni co Twoja i zastanawiam sie nad pompa ciepla i podlogowka hmm...ja nie zalamuje...takie sa realne koszty....pompy u mnie nie ma.... nie chciałam...i stac mnie na nia nie było....a ładowac sie w kredyty nie do konca miałam ochote,..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 07.03.2006 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Nie wiem, jak mam opisać stan swojego samopoczucia. Może "handra" będzie odpowiednim słowem, a może "kac moralny", a to z tego powodu, że "przyznałam się" do tego ile mnie kosztował dom. Widzę, że część osób traktuje moje doświadczenie jako lekko "psychiczne" czyli niemożliwe. Ewntualnie patrzy z niedowierzaniem, że być może mieszkam "na betonie" w ciągłej budowie.Dla mnie jest sukcesem, że potrafiłam wybudować dom, spełniający wszystkie normy, bez niespodzianek za "takie" pieniadze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 07.03.2006 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Nie wiem, jak mam opisać stan swojego samopoczucia. Może "handra" będzie odpowiednim słowem, a może "kac moralny", a to z tego powodu, że "przyznałam się" do tego ile mnie kosztował dom. Widzę, że część osób traktuje moje doświadczenie jako lekko "psychiczne" czyli niemożliwe. Ewntualnie patrzy z niedowierzaniem, że być może mieszkam "na betonie" w ciągłej budowie. Dla mnie jest sukcesem, że potrafiłam wybudować dom, spełniający wszystkie normy, bez niespodzianek za "takie" pieniadze. kurcze Didi to za ile Tys to wybudowała? jest gdzies napisane? powertuje trochu moze znajde bo umieram teraz z ciekawości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 07.03.2006 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 a ja z innej beczki--czy ktos z was jak wybierał projekt to myślał o dalekiej przyszłości to znaczy ze moze nam przyjść zabrać rodzica-ów do siebie , ja mam chyba nieczyste do końca sumienie bo o tym nie myslałam,a w ostateczności mozna coś wygospodarowac ale na pietrze-poddaszu uzytkowym(a tu wiadomo schody)? Ja o tym myslalam od poczatku. Dlatego wybralismy Tercje - parterowka z poddaszem, ktore w przyszlosci mozna zagospodarowac ( jest tam jakies 80 mkw u gory ) Trochę przemyśliwałam trzy opcje: 1. Któreś z rodziców musi zamieszkać z nami 2. Któreś z dzieci na początku dorosłego życia mieszka z nami i swoim mężem/żoną i może dzieckiem. 3. Zostajemy sami i musimy wynająć część domu. O ile opcje 2 i 3 dałyby się w miarę bezproblemowo urządzić, bo część mieszkalna nad garażem można zrobić w miarę niezależną, to wygospodarowanie pokoju z łazienką na parterze byłoby raczej trudne. Pozostaje poddasze do elastycznej aranżacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 07.03.2006 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Nie wiem, jak mam opisać stan swojego samopoczucia. Może "handra" będzie odpowiednim słowem, a może "kac moralny", a to z tego powodu, że "przyznałam się" do tego ile mnie kosztował dom. Widzę, że część osób traktuje moje doświadczenie jako lekko "psychiczne" czyli niemożliwe. Ewntualnie patrzy z niedowierzaniem, że być może mieszkam "na betonie" w ciągłej budowie. Dla mnie jest sukcesem, że potrafiłam wybudować dom, spełniający wszystkie normy, bez niespodzianek za "takie" pieniadze. Didi co Ty kobieto piszesz?????? przeciez to super ze za taka kase sie zmiesciłaś....no i potwierdzam zadnych betonow to u Ciebie nie ma A Ivette??? ona zbudowała za jesczze mniejsze.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek-mierzyn 07.03.2006 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Widzę, że po wczorajszym moim quizie dominują kwestie finansowe. Ale coś bardzo sceptycznie podchodzicie do tematu. Truizmem jest, że ten sam dom można wybudować i za 350.000 i za 700.000. I moim zdaniem wcale nie zależy to od jakości wykorzystanych materiałów lecz wkładu pracy własnej. I nie rozumiem przez to machania kielnią, lecz logistyka: zatrudnianie zamiast jednej firmy kilku do poszczególnych etapów i samodzielna walka o rabaty w hurtowniach. Oczywiście rośnie ryzyko fuszerki - stąd konieczny wybitny kierownik budowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 07.03.2006 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Bryta - podłogówka na gotowo (bez styropianu i wylewek) - 105m2 pow. 22 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 07.03.2006 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Didi znalazlam, 350 tys z dzialka - to calkiem normalna kwota, u mnie bedzie podobnie, moze mniej nawet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 07.03.2006 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2006 Nie wiem, jak mam opisać stan swojego samopoczucia. Może "handra" będzie odpowiednim słowem, a może "kac moralny", a to z tego powodu, że "przyznałam się" do tego ile mnie kosztował dom. Widzę, że część osób traktuje moje doświadczenie jako lekko "psychiczne" czyli niemożliwe. Ewntualnie patrzy z niedowierzaniem, że być może mieszkam "na betonie" w ciągłej budowie. Dla mnie jest sukcesem, że potrafiłam wybudować dom, spełniający wszystkie normy, bez niespodzianek za "takie" pieniadze. Didi co Ty kobieto piszesz?????? przeciez to super ze za taka kase sie zmiesciłaś....no i potwierdzam zadnych betonow to u Ciebie nie ma A Ivette??? ona zbudowała za jesczze mniejsze.... a niektórzy tak pisali dziwnie z niedowierzaniem A Jolly to chyba w ogóle wszystkich pobiła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.