Teska 09.03.2006 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 witam czwartkowo! ooooo jestes witaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 09.03.2006 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 witam czwartkowo! ooooo jestes witaj ale pewnie zaraz się wykręci pracą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Klaus 09.03.2006 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Starsze, ale niezbyt, panie są napewno dużo lepsze od młodych, .... popieram tylko koniecznie musi być "ale niezbyt". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomadyna 09.03.2006 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Och! jak pieknie się teraz strony otwierają redakcjo - dziękujemy naprawili!!! To teraz po naszym SPAM-ie należy chyba im oficjalnie podziękować - choć może trochę poczekajmy bo nasz zachwyt może jeszcze popsuć. napisz cos o jedzonku...w tej nowej chalupie...bo tez chce sie tam wybrac...no i cos o cenach??? Jedzenie stanowczo "Chłopskie". Spore porcje i dość tłusto, smacznie. Obsługa miła, ceny no określmy je jako standard restauracyjny Wczoraj ja + żona + 2 x córka wydaliśmy na obiad 130 zł i wyszliśmy napakowani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 09.03.2006 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 witam czwartkowo! ooooo jestes witaj ale pewnie zaraz się wykręci pracą tak jak wczoraj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 09.03.2006 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 witam czwartkowo! ooooo jestes witaj ale pewnie zaraz się wykręci pracą ja się nie wykręcam ale już muszę wybywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 09.03.2006 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 tez juz wybywam...sprztanko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 09.03.2006 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 witam czwartkowo! ooooo jestes witaj ale pewnie zaraz się wykręci pracą tak jak wczoraj ja niestety muszę trochę na zewnątrz popracować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 09.03.2006 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Dziewczyny! Która ma sprawdzony sposób na łamliwe paznokcie? Jeszcze tak źle to u mnie nie było Chyba jako dziecko miałam tak krótkie paznokcie jak teraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 09.03.2006 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Didi - ja mam z tym często problem. pomaga - podkład pod lakier bodaj z bawełną i czymś tam jeszcze i jadanie czegoś z żelatyną. Teska - co znaczy luzacka młodzież? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 09.03.2006 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Didi - ja mam z tym często problem. pomaga - podkład pod lakier bodaj z bawełną i czymś tam jeszcze i jadanie czegoś z żelatyną. ? a z jakiej to firmy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 09.03.2006 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Dziewczyny! Która ma sprawdzony sposób na łamliwe paznokcie? Jeszcze tak źle to u mnie nie było Chyba jako dziecko miałam tak krótkie paznokcie jak teraz Kiedyś moczyłam paznokcie w ciepłej oliwce. No i nie zaszkodzi łykanie jakiegoś preparatu np. ze skrzypu polnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 09.03.2006 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Didi - ja mam z tym często problem. pomaga - podkład pod lakier bodaj z bawełną i czymś tam jeszcze i jadanie czegoś z żelatyną. ? a z jakiej to firmy? niestety nie pamiętam. jutro ci powiem jak przeczytam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 09.03.2006 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Didi - ja mam z tym często problem. pomaga - podkład pod lakier bodaj z bawełną i czymś tam jeszcze i jadanie czegoś z żelatyną. ? a z jakiej to firmy? niestety nie pamiętam. jutro ci powiem jak przeczytam ok a dziś pomoczę w ciepłej oliwie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kacha72 09.03.2006 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Witam czwartkowo Normalnie bazgracie w takim tempie że ... nie sposób przeczytać po dniu nieobecności Klaus dzięki:)) powoli tracę nadzieję na terminowe rozpoczęcie prac ( minus 8 w połowie marca ech Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 09.03.2006 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 No dziewczyny, zostałam wezwana do tablicy (sic!) O panu K. nie dam powiedziec złego słowa, to dzięki niemu zainteresowałam sie i zrozumiałam w końcu fizykę, lekcje z nim były zawsze inne, przyznam, że czasami stresujące, ale kto się na kartkówkach nie stresuje (czy to sie wogóle tak jeszcze nazywa? ); poza tym miał bardzo fajny styl prowadzenia zajęć i tłumaczenia. Pamiętam, że niedługo po moim odejściu zaczęły sie problemy, bo rodzice uznali, że jest za ostry i zaczęły sie wzajemne przepychanki. Nie mniej jednak uważam go za jednego z lepszych nauczycieli. A że trzeba było sie przyłozyć do nauki - no cóż... Podobnie z panią G. od geografii (bo podejrzewam, że o nia chodzi), baardzo specyficzna, wprawdzie razem z przyjaciółką należałysmy do koła PTTK i jeździłysmy z nia na rajdy, to pomimo iż na jednym sianie spałyśmy i kazała nam na ty mówić, to na lekcji traktowała nas często surowiej niż innych. Miała jednak talent do tłumaczenia zawiłości geografii i nie ukrywam własnie ona zainteresowała mnie geografia na tyle, że sama takie studia skończyłam. Dyrektorem był podobno pan O. (kiedyś pani G.), nie wiem, czy o nim mówicie, ale on był oaza łagodności i bardzo fajnym człowiekiem - nie twierdze, że ludzie sie nie zmieniają, ale sama uczę młodych ludzi i zapewniam WAS, że standardy ich zachowania i podejścia do nauki poleciały w dół, jest coraz gorzej, niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 09.03.2006 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Acha i mam "Czerwonego kapturka" za sobą, podtrzymując szkolny wątek - oceniam film na 4. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 09.03.2006 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Dziewczyny! Która ma sprawdzony sposób na łamliwe paznokcie? Jeszcze tak źle to u mnie nie było Chyba jako dziecko miałam tak krótkie paznokcie jak teraz ja mocze w cieplej oliwie z oliwek no i skrzyp....kupuje w aptece. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 09.03.2006 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 No dziewczyny, zostałam wezwana do tablicy (sic!) O panu K. nie dam powiedziec złego słowa, to dzięki niemu zainteresowałam sie i zrozumiałam w końcu fizykę, lekcje z nim były zawsze inne, przyznam, że czasami stresujące, ale kto się na kartkówkach nie stresuje (czy to sie wogóle tak jeszcze nazywa? ); poza tym miał bardzo fajny styl prowadzenia zajęć i tłumaczenia. Pamiętam, że niedługo po moim odejściu zaczęły sie problemy, bo rodzice uznali, że jest za ostry i zaczęły sie wzajemne przepychanki. Nie mniej jednak uważam go za jednego z lepszych nauczycieli. A że trzeba było sie przyłozyć do nauki - no cóż... Podobnie z panią G. od geografii (bo podejrzewam, że o nia chodzi), baardzo specyficzna, wprawdzie razem z przyjaciółką należałysmy do koła PTTK i jeździłysmy z nia na rajdy, to pomimo iż na jednym sianie spałyśmy i kazała nam na ty mówić, to na lekcji traktowała nas często surowiej niż innych. Miała jednak talent do tłumaczenia zawiłości geografii i nie ukrywam własnie ona zainteresowała mnie geografia na tyle, że sama takie studia skończyłam. Dyrektorem był podobno pan O. (kiedyś pani G.), nie wiem, czy o nim mówicie, ale on był oaza łagodności i bardzo fajnym człowiekiem - nie twierdze, że ludzie sie nie zmieniają, ale sama uczę młodych ludzi i zapewniam WAS, że standardy ich zachowania i podejścia do nauki poleciały w dół, jest coraz gorzej, niestety. No widzisz...moj syn bardzo lubil sie uczyc...nalezal zawsze do tych z czerwonym paskiem....i pan K skutecznie chec do nauki w nim zabił....co jak co..i nie pisze tu bo to moj syn....chodzil na korki do innego fizyka z Lo 14 i ten nie mogl zrozumiec dlaczego moj syn....ma ciagle jedynki.... i co lepsze...dyrektor lo 3 tez jest fizykiem...bezposrednio po kartkowce na ktorej moj syn dostal jedynke u pana K - dyrektor zrobil mu taka sama kartkowke.....i wiesz....napisal na 5 dlatego mysle ze takich nauczycieli jak pan K powinni wyzrucac na zbity pysk...i takich dyrektorow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 09.03.2006 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Didi - ja mam z tym często problem. pomaga - podkład pod lakier bodaj z bawełną i czymś tam jeszcze i jadanie czegoś z żelatyną. Teska - co znaczy luzacka młodzież? hahahah paierochy, ciuchy komory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.