Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

Witam wszystkich.

Teska pikny ten tarasik :lol: :wink: .

A ty maro to, że się tak wyrażę, "przed", czy "po", a może w tak zwanym "międzyczasie" :evil: :roll: :D

Uważaj, bo ja właśnie poluję na kafelkarza, więc jak wyczuje, że jesteś w pełni sił, to biada ci! :wink: :D

 

Teraz to ni dy rydy, ja z utęsknieniem czekam na kilka dni urlopu , które zacznę niedługo na Unii Lubelskiej. A potem to będzie dłuuuuga przerwa. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Jestem na etapie wyboru projektu, mam dwa upatrzone na internecie, ale zastanawiam sie co jest lepsze, czy kupić gotowy projekt i nanosić zmiany do niego czy moze zlecić archtektowi wykonanie projektu?

 

Witaj!

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

Po pierwsze, jeśli znalazłaś wsród gotowych coś, co w przybliżeniu by Ci odpowiadało - wtedy przerabiaj, jeśli nic Cię nie zadowoliło - rób indywidualny.

Po drugie, jeśli chcesz wydac mniej kasy - przerób gotowca, jeśli nie ma to znaczenia - możesz poszalec z projektantem.

Każda z opcji ma swoje plusy i minusy, żadna też nie gwarantuje uniknięcia wszystkich pułapek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Teska pikny ten tarasik :lol: :wink: .

A ty maro to, że się tak wyrażę, "przed", czy "po", a może w tak zwanym "międzyczasie" :evil: :roll: :D

Uważaj, bo ja właśnie poluję na kafelkarza, więc jak wyczuje, że jesteś w pełni sił, to biada ci! :wink: :D

 

Teraz to ni dy rydy, ja z utęsknieniem czekam na kilka dni urlopu , które zacznę niedługo na Unii Lubelskiej. A potem to będzie dłuuuuga przerwa. :wink:

 

maro74

ja tez dużo dobrego słyszałam (ptaszki ćwierkały), ale błagam Cię nie lekceważ tego kręgosłupa, i trzymam za Ciebie kciuki na tych "wczasach". Pewnie byś wolał bardziej aktywnie wypoczywać, ale trzymaj się i jak mają na tych "wczasach" stałe łącze do neta to nie zapomnij wziąść ze sobą laptopa. Będziesz częściej mógł odwiedzać forum. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Jestem na etapie wyboru projektu, mam dwa upatrzone na internecie, ale zastanawiam sie co jest lepsze, czy kupić gotowy projekt i nanosić zmiany do niego czy moze zlecić archtektowi wykonanie projektu?

 

Alu, to trochę tak jak z ubraniem: albo kupujesz w sklepie z gotową konfekcją i trochę dopasowujesz albo zamawiasz u krawcowej (kto dziś jeszcze chodzi do krawcowej :roll: :p ) według własnego życzenia, chodzisz na przymiarki i poprawki, trwa to dłużej, ale kieckę masz niepowtarzalną i - jak krawcowa zdolna - to leży jak ulał.

 

Ja się zdecydowałam na projekt indywidualny - ze względu na nietypową działkę, w innej sytuacji może bym i starała się dopasować coś gotowego (przejrzałam chyba ponad 2000 ofert :roll: ). Ale jak teraz nań patrzę, to podoba mi się jak żaden inny gotowiec i udało się spełnić 98% moich oczekiwań.

 

a jakie projekty bierzesz pod uwagę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ty maro to, że się tak wyrażę, "przed", czy "po", a może w tak zwanym "międzyczasie" :evil: :roll: :D

Uważaj, bo ja właśnie poluję na kafelkarza, więc jak wyczuje, że jesteś w pełni sił, to biada ci! :wink: :D

 

Delf, czuję się zażenowana. :wink:

Kurka faktycznie wyszło "śjakoś takoś" 8) :wink:

Ciekawe czemu... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Teraz to ni dy rydy, ja z utęsknieniem czekam na kilka dni urlopu , które zacznę niedługo na Unii Lubelskiej. A potem to będzie dłuuuuga przerwa. :wink:

 

Odpoczywaj, odpoczywaj dłuuuugo. Delf może już przestępuje z nogi na nogę ale ja mam czas, mogę poczekac.

NIEDOCZEKANIE! :evil: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ach, i jeszcze ostatni pościk dzisiaj, bo jak się dorwałam do klawiatury to aż dymi, ale też się Wam muszę pochwalić.

 

Od dzisiaj robią mi podłogi tzn, częściowo mam podłogówkę (salon, kuchnia, łazienki, i wiatrolap), od jutra wchodzą z rurkami podłogówki, i na koniec tygodnia zalanie podłog. Strasznie się denerwuje, żeby wszystko było oki, bo jak nie daj Boże cosik spieprzą to będzie tragedia.

 

Marudna jestem strasznie bo ciągle sie pytam mojego Adasia, czy aby napewno kable elektryczne, rury wodne sprawdzone i wogóle, żeby ta podłoga nie popękała, bo tylu strasznych rzeczy człowiek się juz naczytał.

 

Mój ślubny tylko warczy, że upierdliwa jestem, i się ciągle czepiam. Jezu do końca budowy jeszcze daleko a my mamy juz dość i siebie i domu i ......, ech szkoda gadać.

Czy u Was czasami też tak iskrzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...