Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

Jestem załamana :cry: :cry: :cry: :cry:

jak wiecie 2 tyg temu kupilismy psa - dla tych co nie wiedza - rasowego z hodowli, rasa - fila brasileiro - Maggie - Ty go widziałas . Psiak ma teraz 3 miesiace ( aha zaznaczam ze nie jest to pies z hodowli rzyrafa)

w 1-szym tyg. wyleczylismy mu grzybice

wczoraj zauwazylismy ze po jednej stronie worka mosznowego ma jakies czerwone guzy a z fiutka leci mu krew :cry:

natychmiast udalismy sie do weta - wet zbadal psa i powiedzial:

"ten piesek to obraz nedzy i rozpaczy, ma wnętrostwo, przepuklinę i stulejkę. Jest to długotrwale leczenie, pies jest mlody, prosze sie zastanowic czy nie lepiej zwrocic pieska do hodowcy"

CO mam robic???? poradzcie? bo ja z zalamania juz nie potrafie trzezwo myslec :cry: :cry:

 

straszne i smutne.

ale uważam jak przedmówca - idź jeszcze do innego. ja polecam kaźmierczakową na chmielewskiego. baba z tzw "jajami", ma (miała) pod opieką psy służbowe. (tel. 091-482-26-58).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

Jestem załamana :cry: :cry: :cry: :cry:

jak wiecie 2 tyg temu kupilismy psa - dla tych co nie wiedza - rasowego z hodowli, rasa - fila brasileiro - Maggie - Ty go widziałas . Psiak ma teraz 3 miesiace ( aha zaznaczam ze nie jest to pies z hodowli rzyrafa)

w 1-szym tyg. wyleczylismy mu grzybice

wczoraj zauwazylismy ze po jednej stronie worka mosznowego ma jakies czerwone guzy a z fiutka leci mu krew :cry:

natychmiast udalismy sie do weta - wet zbadal psa i powiedzial:

"ten piesek to obraz nedzy i rozpaczy, ma wnętrostwo, przepuklinę i stulejkę. Jest to długotrwale leczenie, pies jest mlody, prosze sie zastanowic czy nie lepiej zwrocic pieska do hodowcy"

CO mam robic???? poradzcie? bo ja z zalamania juz nie potrafie trzezwo myslec :cry: :cry:

 

straszne i smutne.

ale uważam jak przedmówca - idź jeszcze do innego. ja polecam kaźmierczakową na chmielewskiego. baba z tzw "jajami", ma (miała) pod opieką psy służbowe. (tel. 091-482-26-58).

spisalam namiar, dzieki czupurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zdaje sobie sprawe ze psiaki choruja, ze potrzebuja leczenia ale od malenkosci juz tyle tego :cry:

 

tak i rasowe niestety więcej. może uda się wyprowadzić psiaka na prostą. na forum http://www.owczarek.pl nieraz było o rodowodowych "obraz nędzy i rozpaczy" ze wszelkimi chorobami, ale przy wysiłku właścicieli i wetów psy najczęściej wychodziły na prostą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jeszcze namiary na ta klinike o ktorej mowilem

http://www.klinikapepiak.pl/firma.html

 

przez pewien czas leczylem tam swoje dwa shar-peie potem znalazlem specjalsite od tej rasy duzo blizej siebie i przestalem tam jezdzic ale klinika jest naprawde dobra, maja dobrych lekarzy i duzo specjalistycznego sprzetu, wszystkie badania moga zrobic na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakiś błąd wyszedł w nr tel. no to jeszcze raz 091-482-26-58

ja myslalam ze na koncu ta buzka robi za 0 - juz poprawiam na 8

skontaktowalam sie jeszcze z wetem, za jednym zabiegiem usunie wszystkie wady .

Brokus zostaje z nami, a hodowce bedziemy prosic o pokrycie kosztow leczenia poniewaz nie powiedzial nam o wadach.

Chociaz hodowca mowi ze o nich nie wiedizal.

W kazym razie uspokoil mnie wet ze to za jednym zabiegiem sie zrobi i piesek bedzie zdrow.

Dzieki Wam za rady.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEJ POZDRAWIAM WSZYSTKICH!

APEL do wszystkich, którzy już tynkowali!!!!!!!!!!!

Mam prośbę może jesteście mi w stanie podać namiary na swoich tynkarzy(z cena jaką brali). Potrzebuję pilnie tynkarzy do tynków cementowo wapiennych od zaraz. Fachmani, którzy mieli nam tynkować zostawili nas na lodzie i udali się na zagraniczne wojarze. Agnieszka

 

Weź namiar ze szczecińskiej listy rankingowej.

 

Niestety tynkarze z listy rankingowej albo zagranicą albo zawaleni robotą i dają jakieś abstrakcyjne terminy(że nie wspomnę o cenach!!!!chyba zaporowe)Agnieszka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakiś błąd wyszedł w nr tel. no to jeszcze raz 091-482-26-58

ja myslalam ze na koncu ta buzka robi za 0 - juz poprawiam na 8

skontaktowalam sie jeszcze z wetem, za jednym zabiegiem usunie wszystkie wady .

Brokus zostaje z nami, a hodowce bedziemy prosic o pokrycie kosztow leczenia poniewaz nie powiedzial nam o wadach.

Chociaz hodowca mowi ze o nich nie wiedizal.

W kazym razie uspokoil mnie wet ze to za jednym zabiegiem sie zrobi i piesek bedzie zdrow.

Dzieki Wam za rady.

Pozdrawiam

 

no to, super, oby się potwierdziło, że można wszystko i za jednym razem.

co do hodowcy - marne szanse. ale próbować zawsze warto, moze trafisz na człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakiś błąd wyszedł w nr tel. no to jeszcze raz 091-482-26-58

ja myslalam ze na koncu ta buzka robi za 0 - juz poprawiam na 8

skontaktowalam sie jeszcze z wetem, za jednym zabiegiem usunie wszystkie wady .

Brokus zostaje z nami, a hodowce bedziemy prosic o pokrycie kosztow leczenia poniewaz nie powiedzial nam o wadach.

Chociaz hodowca mowi ze o nich nie wiedizal.

W kazym razie uspokoil mnie wet ze to za jednym zabiegiem sie zrobi i piesek bedzie zdrow.

Dzieki Wam za rady.

Pozdrawiam

 

no to, super, oby się potwierdziło, że można wszystko i za jednym razem.

co do hodowcy - marne szanse. ale próbować zawsze warto, moze trafisz na człowieka.

chyba nie trafilam :cry: , powiedzial ze jemu sie nie chce wierzyc, ze musi w jakies metryczki zagladnac itp. Co prawda przyznal sie ze w poprzednim miocie mial dwa z wnetrostwem , ale tu przy odbieraniu bylo dobrze wszystko.... itp

Poczulam sie jakbym go oszukiwala, wymyslala wady aby wyludzic kase.

Niech spada , sami oplacimy koszty leczenia.

A jeszcze powiedzial, ze jakby mial przyjac psa to on tez nie wie ,bo to koszta sa z ponownym wystawieniem do sprzedazy ..... ( nie wiem o co chodzilo, ze ja moze mialabym pokryc) co za materialista jeden, powinien za hodowle sie nie brac.

W kazdym badz razie jestem dobrej mysli co do zdrowia Broka :)

dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HEJ POZDRAWIAM WSZYSTKICH!

APEL do wszystkich, którzy już tynkowali!!!!!!!!!!!

Mam prośbę może jesteście mi w stanie podać namiary na swoich tynkarzy(z cena jaką brali). Potrzebuję pilnie tynkarzy do tynków cementowo wapiennych od zaraz. Fachmani, którzy mieli nam tynkować zostawili nas na lodzie i udali się na zagraniczne wojarze. Agnieszka

 

Weź namiar ze szczecińskiej listy rankingowej.

 

Niestety tynkarze z listy rankingowej albo zagranicą albo zawaleni robotą i dają jakieś abstrakcyjne terminy(że nie wspomnę o cenach!!!!chyba zaporowe)Agnieszka

 

Agama odeslalam priva :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agnieszko współczuję z powodu zdrówka psiaka, mam nadzieję że weterynarze to wyprostują i z Brokiem będzie wszystko w porządku.

Mam jeszcze do ciebie pytanko odnośnie tynków? robiłaś gipsowe? jak tak to jakie i czy jesteś zadowolona?

 

Do innych użytkowników tynków gipsowych też mam pytanko. Czy one naprawdę są takie miękkie i podatne uszkodzenia jak niektórzy straszą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem załamana :cry: :cry: :cry: :cry:

jak wiecie 2 tyg temu kupilismy psa - dla tych co nie wiedza - rasowego z hodowli, rasa - fila brasileiro - Maggie - Ty go widziałas . Psiak ma teraz 3 miesiace ( aha zaznaczam ze nie jest to pies z hodowli rzyrafa)

w 1-szym tyg. wyleczylismy mu grzybice

wczoraj zauwazylismy ze po jednej stronie worka mosznowego ma jakies czerwone guzy a z fiutka leci mu krew :cry:

natychmiast udalismy sie do weta - wet zbadal psa i powiedzial:

"ten piesek to obraz nedzy i rozpaczy, ma wnętrostwo, przepuklinę i stulejkę. Jest to długotrwale leczenie, pies jest mlody, prosze sie zastanowic czy nie lepiej zwrocic pieska do hodowcy"

CO mam robic???? poradzcie? bo ja z zalamania juz nie potrafie trzezwo myslec :cry: :cry:

 

Agnieszka......przykre starsznie to jest...ale....ja np ....poddlabym psa leczeniu na koszt hodowcy....po prostu pojedzie do fiuta powiedzcie co jest co...i niech za to placi albio zwraca kase...psa bym raczej nie oddala.

 

dos czesto zdaza sie cos takiego hodowca po prostu to przed wami ukryl...jak go oddacie to facet tego psa zabiedzi i tyle....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Do innych użytkowników tynków gipsowych też mam pytanko. Czy one naprawdę są takie miękkie i podatne uszkodzenia jak niektórzy straszą?

 

 

niestety tak.

 

Hmm, a jakie są alternatywy dla tynków gipsowych? Tynk gliniany (ładny, ale nie tani), czy cementowo-wapienne nadają się do wewnątrz - nie są zbyt chropowate?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...