trobe 16.07.2006 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Kur do piwnicy nam się włamali jak nas nie było. Nie mogli się dostać to rozwalili cały mur dookoła drzwi. Nooo, to witaj w klubie! A u mnie zdjęli następną porcję rynnien z dachu. K ^*#.a, gdybym ich dorwała, to ... Swoją drogą strasznie nabożni są - kradną tylko w niedzielę. Wiecie, to jest ogromnie frustrujące. Pilnie szukam stróża, może ktoś mógłby pomóc? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 16.07.2006 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Nooo, to witaj w klubie! A u mnie zdjęli następną porcję rynnien z dachu. K ^*#.a, gdybym ich dorwała, to ... Swoją drogą strasznie nabożni są - kradną tylko w niedzielę. Wiecie, to jest ogromnie frustrujące. Pilnie szukam stróża, może ktoś mógłby pomóc? pewnie chcą odpracować to co na tacy zostawili.... a budowlańcy nie mogliby sypiać na budowie? Popytaj w okolicy, może jakiś młody emeryt albo rencista się zgodzi.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 16.07.2006 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Oczywiście - bo pewnie ten mur to gumowym młotkiem rozwalali Na razie nawet nie wiem co zginęło bo czekamy na policję. jak mój brat się budował to też co jakiś czas ginęły narzędzia z porządnie zamkniętej piwnicy - stalowe drzwi, porządna zasuwa, mocna kłódka, taka na pół godziny piłowania. Za każdym razem sąsiad, który te drzwi miał na wprost okna "nic nie widział, nie słyszał, wogóle go nie było". Chcąc nie chcąc brat wziął "kolegę z wojska" i poszli do sąsiada. Tam kolega wziął sąsiada za frak, przestawił na drugą stronę bramy i jasno wytłumaczył, żeby sąsiad się trochę zaczął rozglądać, bo nie zauważy, że mu się chałupa pali. Drastyczne, ale kradzieże skończyły się jak ręką odjął. Brat nawet nowej kłódki nie kupował..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 16.07.2006 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Szlag by trafił tych złodzieji! A pamiętacie jeszcze moje przygody ze złodziejskimi wykonawcami? Dostałm (po 2 latach) wezwanie na policje - ciekawe, czy umarzają, czy coś się udało ustalić.... A tak, troszkę na marginesie, zawsze mnie, oprócz tego, że denerwowało, to dziwiło, czemu ci ludzie kradną, czemu łaszą sie na czyjeś dobra... kiedyś, spacerowaliśmy późnym wieczorem z mężem po naszej ulicy w centrum, dzieci nie było, działki nie było, ledwo pierwsza praca zdobyta, uciułane, po półrocznej rozłące, Seicento; i kiedy wracaliśmy już do domu, koło naszego fiacika przchodziła taka para, nie bójmy sie tego słowa, żuli i mijając to nasze auto, z ich ust padły słowa: "tych bogaczy, to trzeba wszytskich upierd...." - no i jak zmienić TAKĄ mentalność? Skoro dla nich problemem jesteśmy my, normalnie pracujący ludzie, a nie oni z połamanymi, z reguły na własne życzenie, życiorysami?Ta historyjka często przychodzi mi na myśl w opisywanych tu dzisiaj sytuacjach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 16.07.2006 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2006 Szlag by trafił tych złodzieji! A pamiętacie jeszcze moje przygody ze złodziejskimi wykonawcami? Dostałm (po 2 latach) wezwanie na policje - ciekawe, czy umarzają, czy coś się udało ustalić.... A tak, troszkę na marginesie, zawsze mnie, oprócz tego, że denerwowało, to dziwiło, czemu ci ludzie kradną, czemu łaszą sie na czyjeś dobra... kiedyś, spacerowaliśmy późnym wieczorem z mężem po naszej ulicy w centrum, dzieci nie było, działki nie było, ledwo pierwsza praca zdobyta, uciułane, po półrocznej rozłące, Seicento; i kiedy wracaliśmy już do domu, koło naszego fiacika przchodziła taka para, nie bójmy sie tego słowa, żuli i mijając to nasze auto, z ich ust padły słowa: "tych bogaczy, to trzeba wszytskich upierd...." - no i jak zmienić TAKĄ mentalność? Skoro dla nich problemem jesteśmy my, normalnie pracujący ludzie, a nie oni z połamanymi, z reguły na własne życzenie, życiorysami? Ta historyjka często przychodzi mi na myśl w opisywanych tu dzisiaj sytuacjach. niestety, to tak typowo polskie.... na całym chyba świecie jest tak: ja mam jedną krowę, sąsiad ma pięć. będę ciężko pracował żeby też mieć pięć krów. w polsce: ja mam jedną krowę, sąsiad pięć. żeby szlag trafił sąsiadowi cztery krowy!.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trobe 17.07.2006 04:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 niestety, to tak typowo polskie.... na całym chyba świecie jest tak: ja mam jedną krowę, sąsiad ma pięć. będę ciężko pracował żeby też mieć pięć krów. w polsce: ja mam jedną krowę, sąsiad pięć. żeby szlag trafił sąsiadowi cztery krowy!.... Nadal masz wiarę w Polaka. Ta historyjka kończy się inaczej: ...żeby szlag trafił sąsiadowi wszystkie pięc! Witam poniedziałkowo. Czas wstawac! Wasza ukochana praca na Was czeka!. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
trobe 17.07.2006 05:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 a budowlańcy nie mogliby sypiać na budowie? Popytaj w okolicy, może jakiś młody emeryt albo rencista się zgodzi.... Na której? Bo z tego co ja wiem, mają przynajmniej sześc (i dlatego od 2 miesięcy nie mają czasu u mnie skończyc ). Szukam emeryta/rencisty "w dobrym stanie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 17.07.2006 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Czy w kosztach robocizny powinien byc wliczony sprzet typy koparka, ladowarka, pompa do betonu czy to zalezy od indywidualnego dogadania sie z wykonawca, jeżeli wykonawca ma swój sprzęt, to nie. jeśli bierze z zewnątrz trzeba w umowie określić, czy bedzie to dodatkowy koszt, czy jest już zawarty w robociźnie czy materiałach.... witam po urlopie jak ciezko zyc bez neta !! Co do cytowanego postu- robocizna to robocizna, material to material , sprzet to sprzet Pytac trzeba wykonawcy co zawiera kwota - czy sprzet uwzgledniony. Czytam dalej - nie wiem czy starczy mi czasu przeczytac 2 tygodnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 17.07.2006 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Właśnie jakoś lista jest omijana przez niektóre wpisy . A ja szukam ekipy budowlanej na stan surowy+dach z BK na koniec września początek października Może ktoś gdzieś coś Polecam Piotra Chaustowskiego Ale nie wiem czy ma wolny termin, tel podam pozniej, musze odkopac co do okien - ja tam nie mialam problemow z wyborem - pcv w okleinie obustronnej barwione w masie <czytam dalej> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kacha72 17.07.2006 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 witam Wszystkich jak ja lubie poniedziałki ......... u mnie pilnuje emeryt ale jak byłam w niedzielę wieczorem to .... spał jak suseł nawt szalejące dzieci po piasku go nie obudziły , jego wynajął mój wykonawca do pilnowania sprzętu ale nie wiem czy cos upilnował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 17.07.2006 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 witam poniedziałkowo ciężki łikendzik - same imprezki, jeszcze przed urlopem pójdę na odwyk a u nas też kogoś ręce swędziały i w biały dzień, w samo południe, obrobili jeden z domów. ile trzeba płacić takiemu stróżowi? pozdrawiam brać budowlaną i ogrodniczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 17.07.2006 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 niestety, to tak typowo polskie.... na całym chyba świecie jest tak: ja mam jedną krowę, sąsiad ma pięć. będę ciężko pracował żeby też mieć pięć krów. w polsce: ja mam jedną krowę, sąsiad pięć. żeby szlag trafił sąsiadowi cztery krowy!.... Nadal masz wiarę w Polaka. Ta historyjka kończy się inaczej: ...żeby szlag trafił sąsiadowi wszystkie pięc! smutne, ale prawdziwe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 17.07.2006 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 kiedyś, spacerowaliśmy późnym wieczorem z mężem po naszej ulicy w centrum, dzieci nie było, działki nie było, ledwo pierwsza praca zdobyta, uciułane, po półrocznej rozłące, Seicento; i kiedy wracaliśmy już do domu, koło naszego fiacika przchodziła taka para, nie bójmy sie tego słowa, żuli i mijając to nasze auto, z ich ust padły słowa: "tych bogaczy, to trzeba wszytskich upierd...." . obcy jak obcy, ale gorzej jak rodzina się odwraca i zyczy ci wszystkiego najgorszego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 17.07.2006 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Witam grupkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 17.07.2006 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Kur do piwnicy nam się włamali jak nas nie było. Nie mogli się dostać to rozwalili cały mur dookoła drzwi. i oczywiście nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał??? Do mnie też się włamali, ale nawet nie wiem kiedy bo tam nie chodzę, wyrwali drzwi i tyle bo na szczęście nie mieli co ukraść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 17.07.2006 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 ile trzeba płacić takiemu stróżowi? . My placilismy 550zl/miesiecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARKO58 17.07.2006 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 witamczy w okolicach Dobrej a konkretnie w kierunku na Grzepnice istnieje jakis usługodawca internetu czy zostaje tylko ulubiona neostrada ?bede wdzieczny za informacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 17.07.2006 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Witam poniedzialkowo I po leniuchowaniu trzeba sie przestawic na prace Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 17.07.2006 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Witam poniedzialkowo I po leniuchowaniu trzeba sie przestawic na prace jak to zrobić ? tak najmniej boleśnie? uh mi juz nawet urlopu brakuje, chyba jakis bezpłatny będzie trzeba brać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 17.07.2006 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2006 Kur do piwnicy nam się włamali jak nas nie było. Nie mogli się dostać to rozwalili cały mur dookoła drzwi. i oczywiście nikt nic nie widział, nikt nic nie słyszał??? Do mnie też się włamali, ale nawet nie wiem kiedy bo tam nie chodzę, wyrwali drzwi i tyle bo na szczęście nie mieli co ukraść nikt nic nie widzial nikt nic nie slyszal ....... No wlasnie , przypomniało mi się jak w nocy w budynku znajomem wkradali sie do piwnic. Znajoma slyszala piłowanie kłodek. Pytam - i co zadzwoniłaś na policję? odpowidz - nie, pozniej sie na mnie zemsciliby i co? jeśli chodzi o stróża - najlepiej brać takiego co mieszka w okolicy. Wtedy okoliczne zlodziejszki nie bedą mieli chętki na kradzieć bo przecież nie okradną budowy gdzie pilnuje kolega My naszego raz pytamy - nikt się nie kręci? a on na to - a po co? no chyba że chcą obchodzić swoje święto w święto zmarłych ... A tak z innej beczki slyszalam ze bezdomni znaleźli dobry sposob na zarobkowanie - stoją pod sklepami ubrani w okularki przeciwsloneczne, przy pasku skarboneczka i pobieraja opłaty za parking. Podjezdza gosc a oni kasują 2 zł . Gosc pyta - strzezony? nie! to za co 2 zl? bo platne policaj nie moze nic wskurac bo bezdomni mowia ze nikt nie zabroni im tu stac a jak nie zaplacisz .................... no Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.