cancer 22.08.2006 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 Witam! Mam problem z odzyskaniem długu z hurtowni. Czy ktoś może mi poradzić jak mogę to załatwić od strony formalno-prawnej? Bardzo proszę o pomoc!!!! A może ktoś zna dobrego prawnika? Pozdrawiam pewnie chodzi o tych arabów z Mierzyna i z Dobrej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 22.08.2006 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2006 To jakaś plaga jest wszyscy wykonawcy chca budować z Porotermu nie każdy, nie każdy, niektórzy chcą za wszelką cenę z ytonga.... sa nawet na liście, ale na forum nikt go nie poleca..... Ja buduję z Ytonga. Na razie bez większy zastrzeżeń. Zobaczcie sobie w dzienniku. JAk ktoś będzie potrzebować namiaru, to dajcie znać. Witaj - a o co to za pomysł z tym chudziakiem jakoś tak niżej ?? są dwie szkoły budowania. Wolałem pojechać z bloczkiem betonowym jedną warstwę wyżej. JAk wyleję posadzkę, wyjdzie na to samo. chyba nie do końca, bo wtedy warstwa izolacyjna między ścianą fundamentową a zewnętrzną wypadnie powyżej izolacji podłogowej - mam na myśli tą przeciwwilgotnościową. normalnie obie wartwy są albo w jednym poziomie, albo ta podłogowa jest nieco wyżej. jakoś nie mogę sobie wyobrazić tej idei.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomadyna 23.08.2006 05:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Mam umowę z hurtownią. I nawet wystosowałam do nich takie pismo z terminem. Oczywiście oni się z tego znów nie wywiązali. I z tego co wiem, to nie mają pieniędzy (moich pieniędzy!), by je oddać. Pozostaje więc sąd, i tu mam kłopot, bo chciałabym sie zwrócić do jakiegoś prawnika (kwestia nie tylko sformułowania odpowiedniego pisma, ale w ogóle poprowadzenia sprawy). A jaka to hurtownia ?? Dalej ta sama! Promix Sąd sądem ale czy jest dziś z czego ściągać ? właścicel firmy odpowiada za nią całym swoim majątkiem... komornik z tego odzyska ile trzeba..... Chyba że firma była Sp. z o.o. lub właściciel wiedział co robi wcześniej i już dawno wszystko ma na żonę z którą oczywiście ma rodzielność majątkową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 23.08.2006 05:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Witam Czy ktoś z was buduje lub zamierza się budować w okolicach Rurzycy. Mam dylemat ponieważ znalazłem dokładnie taką działeczkę jaką długo szukałem ale okazało sie że ok500 od niej ma miejsce hodowla kurczat i chciałbym posiąść info czy po prostu latem tam nie wani? Pozdrawiam W Rurzycy buduje się Iwonka i Adaś Ja mieszkam w Załomiu w moich okolicach jest ferma kurza. Czuć ją raz w miesiącu gdy wymieniają ściółkę i gdy wiatry wieją akurat w moją stronę. Ale spokojnie da się wytrzymać. Ale nie wiem jaka jest specyfika hodowli kurcząt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 23.08.2006 05:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Witam! Mam problem z odzyskaniem długu z hurtowni. Czy ktoś może mi poradzić jak mogę to załatwić od strony formalno-prawnej? Bardzo proszę o pomoc!!!! A może ktoś zna dobrego prawnika? Pozdrawiam O kurcze to aż tak daleko poszło? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 23.08.2006 05:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Agnieszka1, bryta my na dziesięcioletnim nieużytku zrobiliśmy tak: roundup - po dwóch tygodniach jak uschło - bronowanie (wynajęliśmy chłopaka z traktorem) - potem jeszcze raz poprawka roundupem - przekopanie widłami - zagrabienie - posianie trawki. Wyszło pięknie a mąż zgubił brzuszek . Mi juz sąsiad proponował, że nam zabronuje - jak zobaczył męża z tą kosą chyba się mu żal go zrobiło Maggie ale nie nawoziłaś czarnoziemu? Ja się zastanawiam, czy musze nawozić, na tej ziemi zanim stanął nasz dom co rok było żyto. Trawa samosiejka i chwasty rosną na tej ziemi piorunem, może więc i trawa zasiana będzie dobrze rosła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 23.08.2006 05:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Witam!Dziś ma przyjść pan naprawiacz do lodówki, aż się boję ile zaśpiewa za usługę. A lodówka 2,5 letnia. Jeszcze taki młody sprzęt żaden mi się nie zepsuł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 23.08.2006 05:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Agnieszka1, bryta my na dziesięcioletnim nieużytku zrobiliśmy tak: roundup - po dwóch tygodniach jak uschło - bronowanie (wynajęliśmy chłopaka z traktorem) - potem jeszcze raz poprawka roundupem - przekopanie widłami - zagrabienie - posianie trawki. Wyszło pięknie a mąż zgubił brzuszek . Mi juz sąsiad proponował, że nam zabronuje - jak zobaczył męża z tą kosą chyba się mu żal go zrobiło Maggie ale nie nawoziłaś czarnoziemu? Ja się zastanawiam, czy musze nawozić, na tej ziemi zanim stanął nasz dom co rok było żyto. Trawa samosiejka i chwasty rosną na tej ziemi piorunem, może więc i trawa zasiana będzie dobrze rosła? Żyto zasiewa się na słabych glebach i się udaje. Pod trawę i rośliny to może być zdecydowanie za mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnieszka1 23.08.2006 05:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Witam! Dziś ma przyjść pan naprawiacz do lodówki, aż się boję ile zaśpiewa za usługę. A lodówka 2,5 letnia. Jeszcze taki młody sprzęt żaden mi się nie zepsuł. Oj rzeczywiście, a ona nie jest na gwarancji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 23.08.2006 05:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Witam! Dziś ma przyjść pan naprawiacz do lodówki, aż się boję ile zaśpiewa za usługę. A lodówka 2,5 letnia. Jeszcze taki młody sprzęt żaden mi się nie zepsuł. Oj rzeczywiście, a ona nie jest na gwarancji? niestety! gwarancja 2 letnia a ten czas minął w marcu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martelia 23.08.2006 05:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 POZWOLIŁEM SOBIE JESZCZE RAZ OGŁOSZONKO Szukam ekipy do budowania domu z BK na cienką klejową spoinę. Najchętniej od końca października tego roku. Interesuje mnie samo wykonawstwo ! Za sobą mam już : Bogdana Krzak-a Romana Przybylskiego Krystiana Łangowskiego AKT Anbud Jan Ułoga Piotr Chałstowski obiecuję - ostatni raz ok. 16 wyślę namiar na p. Bogdanowicza, jak szukałam wykonawcy to wydawał się solidny. Wiem, że robi z materiałem, a czy tylko wykonawstwo to musiałbyś się dowiedzieć. cześć, znowu leje TOMADYNA : przepraszam, że tak późno, no ale lepiej późno niż wcale : p. Bogusław Bogdanowicz 0660 679 002 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomadyna 23.08.2006 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Dziękuję Wszystkim za namiarki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pecularis 23.08.2006 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Witam! Mam problem z odzyskaniem długu z hurtowni. Czy ktoś może mi poradzić jak mogę to załatwić od strony formalno-prawnej? Bardzo proszę o pomoc!!!! A może ktoś zna dobrego prawnika? Pozdrawiam O kurcze to aż tak daleko poszło? Witam! Niestety! Do tego juz doszło! Muszę teraz znaleźć prawnika, a z tym mam problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomadyna 23.08.2006 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Pecularis Rzuć okiem na e-mail ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pecularis 23.08.2006 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Pecularis Rzuć okiem na e-mail ! Super! Wielkie dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 23.08.2006 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Mam umowę z hurtownią. I nawet wystosowałam do nich takie pismo z terminem. Oczywiście oni się z tego znów nie wywiązali. I z tego co wiem, to nie mają pieniędzy (moich pieniędzy!), by je oddać. Pozostaje więc sąd, i tu mam kłopot, bo chciałabym sie zwrócić do jakiegoś prawnika (kwestia nie tylko sformułowania odpowiedniego pisma, ale w ogóle poprowadzenia sprawy). A jaka to hurtownia ?? Dalej ta sama! Promix Sąd sądem ale czy jest dziś z czego ściągać ? właścicel firmy odpowiada za nią całym swoim majątkiem... komornik z tego odzyska ile trzeba..... Chyba że firma była Sp. z o.o. lub właściciel wiedział co robi wcześniej i już dawno wszystko ma na żonę z którą oczywiście ma rodzielność majątkową. to też nie problem. wspólnicy odpowiadają za siebie w zakresie określonym w statucie spółki (kiedyś tak było, może już nie obowiązuje). były też przypadki, że mimo rozdzielności majątkowej komornik ściągał należność z majątku żony - chodziło o czas powstania rozdzielności, była zrobiona po tym, jak zaczęły się problemy i sąd uznał to za działanie nieskuteczne, bo celowe na szkodę wierzycieli, czy jakoś tak. sprawa w każdym razie nie jest przegrana. a tak z ciekawości - ile wtopiłeś, jeśli to nie tajemnica? czasami adwokaci prowadzą sprawę za określony procent odzyskanej sumy, może w ten sposób sfinansujesz prawnika... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 23.08.2006 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Agnieszka1, bryta my na dziesięcioletnim nieużytku zrobiliśmy tak: roundup - po dwóch tygodniach jak uschło - bronowanie (wynajęliśmy chłopaka z traktorem) - potem jeszcze raz poprawka roundupem - przekopanie widłami - zagrabienie - posianie trawki. Wyszło pięknie a mąż zgubił brzuszek . Mi juz sąsiad proponował, że nam zabronuje - jak zobaczył męża z tą kosą chyba się mu żal go zrobiło Maggie ale nie nawoziłaś czarnoziemu? Ja się zastanawiam, czy musze nawozić, na tej ziemi zanim stanął nasz dom co rok było żyto. Trawa samosiejka i chwasty rosną na tej ziemi piorunem, może więc i trawa zasiana będzie dobrze rosła? Żyto zasiewa się na słabych glebach i się udaje. Pod trawę i rośliny to może być zdecydowanie za mało. hmmm, żyto to też trawa, przy dobrym nawożeniu nie powinno być problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pecularis 23.08.2006 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Mam umowę z hurtownią. I nawet wystosowałam do nich takie pismo z terminem. Oczywiście oni się z tego znów nie wywiązali. I z tego co wiem, to nie mają pieniędzy (moich pieniędzy!), by je oddać. Pozostaje więc sąd, i tu mam kłopot, bo chciałabym sie zwrócić do jakiegoś prawnika (kwestia nie tylko sformułowania odpowiedniego pisma, ale w ogóle poprowadzenia sprawy). A jaka to hurtownia ?? Dalej ta sama! Promix Sąd sądem ale czy jest dziś z czego ściągać ? właścicel firmy odpowiada za nią całym swoim majątkiem... komornik z tego odzyska ile trzeba..... Chyba że firma była Sp. z o.o. lub właściciel wiedział co robi wcześniej i już dawno wszystko ma na żonę z którą oczywiście ma rodzielność majątkową. to też nie problem. wspólnicy odpowiadają za siebie w zakresie określonym w statucie spółki (kiedyś tak było, może już nie obowiązuje). były też przypadki, że mimo rozdzielności majątkowej komornik ściągał należność z majątku żony - chodziło o czas powstania rozdzielności, była zrobiona po tym, jak zaczęły się problemy i sąd uznał to za działanie nieskuteczne, bo celowe na szkodę wierzycieli, czy jakoś tak. sprawa w każdym razie nie jest przegrana. a tak z ciekawości - ile wtopiłeś, jeśli to nie tajemnica? czasami adwokaci prowadzą sprawę za określony procent odzyskanej sumy, może w ten sposób sfinansujesz prawnika... Prawdopodobnie to nie jest taki przypadek, ale może... A suma jest pięcocyfrowa- niestety! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomadyna 23.08.2006 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 to też nie problem. wspólnicy odpowiadają za siebie w zakresie określonym w statucie spółki (kiedyś tak było, może już nie obowiązuje). były też przypadki, że mimo rozdzielności majątkowej komornik ściągał należność z majątku żony - chodziło o czas powstania rozdzielności, była zrobiona po tym, jak zaczęły się problemy i sąd uznał to za działanie nieskuteczne, bo celowe na szkodę wierzycieli, czy jakoś tak. sprawa w każdym razie nie jest przegrana. a tak z ciekawości - ile wtopiłeś, jeśli to nie tajemnica? czasami adwokaci prowadzą sprawę za określony procent odzyskanej sumy, może w ten sposób sfinansujesz prawnika... Jedno jest pewne TRZEBA DZIAŁAĆ SZYBKO P.S. Ja nie wtopiłem nic - dyskutowaliśmy o innych współFORUM-owiczach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bryta 23.08.2006 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2006 Witam Ale napisaliscie Odnosnie procesowania w sadach to ja jestem zdania ze nie zawsze warto (zalezy o jakie pieniadze chodzi ) Znajac polskie realia czasami szkoda czasu i nerwow . A czesto w branzy budowlanej jest tak ze maja ludzie wyroki na grube pieniadze (dotyczy to rownierz niemiec ) i moga sobie tymi wyroki nazwijmy to oprawic w ramki bo zciagalnosc jest zadna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.