Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

Witam wieczorkiem :lol:

 

Zdecydowalam, że malutka jutro idzie na 2 godziny na próbe do przedszkola, takie dni integracyjne, jakby co to mamusia wkroczy do akcji :p Zobaczę jak sobie daje radę i jakie dzieci będą z nia chodzić i wtedy zdecydujemy czy posyłać do przedszkola czy poczekamy jeszcze rok - zaznaczam, że nie musi chodzić ma się nią kto zająć. :roll: :roll:

ja bym moją chętnie posłała ma 2 lata i 9 miesięcy ale miejsc nie ma w państwowych prywatne jest ok ale do tego co bym chciała tez już nie ma miejsc więc jakis koszmar i zostaje chyba jeszcze rok z nami

ej, jak to nie ma, rocznikowo nalezy jej sie przedszkole, jak pieskowi kiełbaska :wink: Mój (syn :D ) ma 2 lata i 10 miesięcy i dostał się bez problemu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

ja to bym chętnie do prywatnego (lepsza opieka itp), ale u nas nie ma takiego, u nas w państwowych są miejsca :lol:

nie zgadzam się

Ja też się podpisuję. Za te pieniądze co biorą to powinni dzieci na rękach nosić a wcale się nie przejmują.

Mój ciągle chorował a w zimie pani więła go na spacer bez czapki bo "myślała, że nie ma" :evil: A okazało się, że inne dziecko zabrało mojemu czapkę to założyła mu kaptur. Syn za 2 dni gorączka i mieli go z głowy na ponad tydzień. A kaska leci. Dzieci też jest ponad 20 w grupie i 2 panie które tylko przez parę godzin są razem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to bym chętnie do prywatnego (lepsza opieka itp), ale u nas nie ma takiego, u nas w państwowych są miejsca :lol:

 

Eeeeeeee tam.

 

Moje dzieci chodziły do publicznych przedszkoli - i poza drobnymi uwagami było OK.

 

Mój bratanek chodził do przedszkola prywatnego i poza drobnymi uwagami było OK.

 

Tylko ta różnica w kasce :lol: :o :D

 

Jestem zdania iż i w prywatnym i publicznym oczekiwania co do prowadzenia dzieci powinny być zbieżne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem z prywatnego zadowolona i moj syn tez - a to najwazniejsze zeby on byl zadowolony. I mimo ze place duzo to uwazam, ze nie ida te pieniadze na darmo. Moj syn w tej cenie uczy sie 2 jezykow, wychodzi do teatru, kina, na wystawy , ma zapewnionego 2 x do roku ortopede, psychologa na codzien, zajecia gimnastyczne prowadzi pani, ktora w tym kierunku ma wyksztalcenie itp. Panie maja wysokie kwalifikacje, bardzo pedagogicznie podchodza do zajec, zadania sa fajne i rozwijajace. Dzieci wynoszą z przedszkola duża wiedzę, zasob slow jak i zasady kulturalnego zachowania przy stole, na ulicy, w teatrze itp.

Jedzenie przygotowywane osobiscie po domowemu, nic gotowego, dla alergikow specjalne wg zyczen rodzicow diety zywieniowe.

Dzieci sa zadbane, przebierane i myte w razie gdy sie ubrudza.

Przybory szkolne sa wysokiej jakosci - ksiazki, olowki, kredki, farby itp.

Zabawki tez sa rozmaite. Jest duzy, piekny ogrod , basen :)

Przedszkole co roku jest odswierzane, prane dywany, malowane sciany itp.

W grupie jest 20 dzieci i 2 panie.

W 2-u latkach przez pol roku byla 4-rka dzieci, od wiosny zapelnilo sie do jakiejs 8 -semki.

 

Nie mozna mowic ze prywatne sa zle a publiczne nie albo odwrotnie.

Wszystko zalezy od zatrudnionej kadry no i od dyrektora. To jest najwazniejsze, jak do pracy podchodzi wychowawczyni i jak przeszkole jest zarzadzane. Jesli to bedzie na wysokim poziomie , reszta tez taka bedzie, niezaleznie od tego jaki status ma przedszkole - publiczny czy niepubliczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem z prywatnego zadowolona i moj syn tez - a to najwazniejsze zeby on byl zadowolony. I mimo ze place duzo to uwazam, ze nie ida te pieniadze na darmo. Moj syn w tej cenie uczy sie 2 jezykow, wychodzi do teatru, kina, na wystawy , ma zapewnionego 2 x do roku ortopede, psychologa na codzien, zajecia gimnastyczne prowadzi pani, ktora w tym kierunku ma wyksztalcenie itp. Panie maja wysokie kwalifikacje, bardzo pedagogicznie podchodza do zajec, zadania sa fajne i rozwijajace. Dzieci wynoszą z przedszkola duża wiedzę, zasob slow jak i zasady kulturalnego zachowania przy stole, na ulicy, w teatrze itp.

Jedzenie przygotowywane osobiscie po domowemu, nic gotowego, dla alergikow specjalne wg zyczen rodzicow diety zywieniowe.

Dzieci sa zadbane, przebierane i myte w razie gdy sie ubrudza.

Przybory szkolne sa wysokiej jakosci - ksiazki, olowki, kredki, farby itp.

Zabawki tez sa rozmaite. Jest duzy, piekny ogrod , basen :)

Przedszkole co roku jest odswierzane, prane dywany, malowane sciany itp.

W grupie jest 20 dzieci i 2 panie.

W 2-u latkach przez pol roku byla 4-rka dzieci, od wiosny zapelnilo sie do jakiejs 8 -semki.

 

Nie mozna mowic ze prywatne sa zle a publiczne nie albo odwrotnie.

Wszystko zalezy od zatrudnionej kadry no i od dyrektora. To jest najwazniejsze, jak do pracy podchodzi wychowawczyni i jak przeszkole jest zarzadzane. Jesli to bedzie na wysokim poziomie , reszta tez taka bedzie, niezaleznie od tego jaki status ma przedszkole - publiczny czy niepubliczny.

Mój chodził do tego samego i mam inne odczucia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj syn w tej cenie uczy sie 2 jezykow

ja mojego wożę na 2 języki i płacę osobno

wychodzi do teatru, kina, na wystawy , ma zapewnionego 2 x do roku ortopede, psychologa na codzien

sama chodze z nim do teatru i kina, także odwiedzamy muzeum - ostatnio także w ramach przedszkola, prowadze go do ortopedy w miare potrzeb, psychologicznie staramy się go wspierać :wink:

zajecia gimnastyczne prowadzi pani, ktora w tym kierunku ma wyksztalcenie itp. Panie maja wysokie kwalifikacje, bardzo pedagogicznie podchodza do zajec, zadania sa fajne i rozwijajace. Dzieci wynoszą z przedszkola duża wiedzę, zasob slow jak i zasady kulturalnego zachowania przy stole, na ulicy, w teatrze itp.

takie same normy panuja w publicznych przedszkolach, dziecko wie o wielu rzeczach, o których nie było okazji go poinformować, więc zakładam, że jest to wiedza przedszkolna; chodzimy na lekcje pokazowe, a u mojej siostry w przedszkolu rodzice wystawili dla dzieci bajkę o Królowej Śniegu - chciało im sie, a pani dyrektor nie przeszkadzał i wspierała, ważni sa ludzie, nie zawsze pieniądze

Jedzenie przygotowywane osobiscie po domowemu, nic gotowego, dla alergikow specjalne wg zyczen rodzicow diety zywieniowe.

szanuje sie w przedszkolu wymagania alergików, ale zapewne bardziej przykładają sie do tego w prywatnych, chociaż, czy ja wiem...

Dzieci sa zadbane, przebierane i myte w razie gdy sie ubrudza.

to tez jest standardem w przedszkolach publicznych, a tak naprawde zależy od "chciejstwa" pani

Przybory szkolne sa wysokiej jakosci - ksiazki, olowki, kredki, farby itp.

u nas kupowane sa jednakowe dla wszystkich na cały rok szkolny, uważam, że to świetne rozwiązanie

Zabawki tez sa rozmaite. Jest duzy, piekny ogrod , basen :)

basenu brak :D

Przedszkole co roku jest odswierzane, prane dywany, malowane sciany itp.

nie co roku wszytsko, bo to bez sensu, ale co roku cos poprawiają, w miare posiadanych pieniędzy - to jasne, że jest ich mniej

W grupie jest 20 dzieci i 2 panie.

W 2-u latkach przez pol roku byla 4-rka dzieci, od wiosny zapelnilo sie do jakiejs 8 -semki.

a tego akurat nie uważam za zalete, dziecko ma większa szanse znaleźć odpowiedniego kumpla w wiekszej grupie dzieci i jest fajniej :D

Nie mozna mowic ze prywatne sa zle a publiczne nie albo odwrotnie.Wszystko zalezy od zatrudnionej kadry no i od dyrektora. To jest najwazniejsze, jak do pracy podchodzi wychowawczyni i jak przeszkole jest zarzadzane. Jesli to bedzie na wysokim poziomie , reszta tez taka bedzie, niezaleznie od tego jaki status ma przedszkole - publiczny czy niepubliczny.

zgadzam się kropka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest najwazniejsze, jak do pracy podchodzi wychowawczyni - Jesli to bedzie na wysokim poziomie , reszta tez taka bedzie, niezaleznie od tego jaki status ma przedszkole - publiczny czy niepubliczny.

 

I tak doszliśmy do sedna sprawy - wszystko zależy od człowieka. Można zepsuć najlepszy system.

POzdr...

Artur :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak się rozwinął temat to dopiszę.

basen jest ale nie widziałam, żeby dzieci korzystały (może było za zimno).

Z językiem jest tak, że potem trzeba dziecko wysyłać prywatnie bo w szkole dopiero zaczynaja naukę i mój srogo się nudził i nic nie robił.

Mój nie miał na nic alergii ale nie lubił kompotów i był problem z herbatą nie zawsz pamiętali a dziecku chciało się pić - dawałam mu soczki ze słomką. Jednej pani syn się bał.

Wszystko słodko wygląda na pokazówkach dla rodziców. Nie wspomę o dzieciach snobach (chociaż to nie ich wina). Chwalą się co to nie mają i w jakich ciuchach nie chodzą (3 latki :o )tu w szatni padają markowe nazwy ubrań. Oczywiście nie wszystkie. Jeden kolega z tych właśnie chodzi do podstawówki z moim i nie ma kolegów albo tylko tych, którym ciągle coś przynosi i jakoś psycholog w przedszkolu nie uporał się z tym.

Nie wiem jak będzie w państwowym ale w prywatnym wcale nie nie musi być lepiej.

Mogłabym jeszcze parę przykładów ale po co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, to trochę techniki teraz...

 

Eksploatuje ktoś piekarnik ze sterowaniem sensorowym? A może sprzęt Gorenje? Bardzo prosze o uwagi :D

 

piekarnik nie ale płytę ceramiczną tak.

Jeśli chodzi o sprzęt agd to gdzie go kupujecie w Szczecinie? tzn gdzie można ponegocjować ceny? czy moze zakupujecie przez internet? jak tak to który sklep polecacie?

 

Co do Przedszkoli to moja córka chodziła do publicznego na ul. Krzywej. Gdybym jeszcze raz miała wybierać to na 100% byłoby to to samo przedszkole. Ani opiece ani kadrze nie miałam nic do zarzucenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, to trochę techniki teraz...

 

Eksploatuje ktoś piekarnik ze sterowaniem sensorowym? A może sprzęt Gorenje? Bardzo prosze o uwagi :D

 

piekarnik nie ale płytę ceramiczną tak.

Jeśli chodzi o sprzęt agd to gdzie go kupujecie w Szczecinie? tzn gdzie można ponegocjować ceny? czy moze zakupujecie przez internet? jak tak to który sklep polecacie?

Nie mam jeszcze nic, ale chce zamówić przez Internet - o nieeeebo taniej :D No ale własnie chciałam piekarnik ze sterowaniem sensorowym tylko dlatego, że wkurzaja mnie te zmywające się oznaczenia na panelu. Ale troche nie moge sie zdecydowac, czy sobie problemu takim sterowaniem nie zrobię, w aspekcie jego awaryjności oczywiście i późniejszych zapewne drogich napraw.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy ktoś ma lub będzie miał do odsprzedania (w okolicach stycznia) coś takiego?

http://www.allegro.pl/item118327034_wozek_lozeczko_superluksus_zobacz_koniecznie.html

Ja swoje odsprzedałam. Wózek to pojechał do Katowic :lol: . Największa "hurtownia" w Szczecinie jest na Struga. Za ciągiem budynków po tej stronie gdzie Toyota.

Jest jeszcze Tato przed Media Marktem. Mam kartę rabatową. Mogę oddać.

Tam kupiłam wszystko (na Struga) choć jeżeli chodzi o ceny to różnie. Tylko szukaj po całym mieście jak ledwo chodzisz i do toalety zawsze za daleko. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...