szydas 28.08.2006 16:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 Witam Co do przedszkoli to faktycznie wszystko zależy od kadry, mi raczej chodziło o mniej osób w grupie a nie 30, to dla mnie ciut za dużo. Po dwóch godzinach to mnie głowa już rozbolała a malutka nie chciala wyjść wcale, pewnie jakbym sobie poszła to by tylko zrobiła papa mama.........do czasu aż by nie dostała, a niestety dzisija druga dziewczynka się na nia uwzięła i 2 razy pacneła ja w głowe i biła po rękach, aż zwrócilam uwagę jej mamie żeby ją uspokoiła, bo ona sobie upodobała Kasi zabawkę. A ta moja to nie oddaje tylko w płacz, w piaskownicy to ja za nia walczę, już mało kto osmiela się ja ruszyć tylko patrzą na mnie A tam nie będe wiedziała czy dzieje sie jej krzywda dzióbek, chcesz z niej zrobić sierotkę, która w razie problemu będzie leciała do mamy z płaczem? wytłumacz jej kilka razy, jak powinna reagować, zobaczysz, że zrozumie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Florek i Jadzia 28.08.2006 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 No ladnie Szydas dziennik budowy nie uzupelniony!!!! A my ciagle naszej ekipie Twoja dajemy za wzor , ze tak sprawnie buduje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matam 28.08.2006 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 Witam Co do przedszkoli to faktycznie wszystko zależy od kadry, mi raczej chodziło o mniej osób w grupie a nie 30, to dla mnie ciut za dużo. Po dwóch godzinach to mnie głowa już rozbolała a malutka nie chciala wyjść wcale, pewnie jakbym sobie poszła to by tylko zrobiła papa mama.........do czasu aż by nie dostała, a niestety dzisija druga dziewczynka się na nia uwzięła i 2 razy pacneła ja w głowe i biła po rękach, aż zwrócilam uwagę jej mamie żeby ją uspokoiła, bo ona sobie upodobała Kasi zabawkę. A ta moja to nie oddaje tylko w płacz, w piaskownicy to ja za nia walczę, już mało kto osmiela się ja ruszyć tylko patrzą na mnie A tam nie będe wiedziała czy dzieje sie jej krzywda dzióbek, chcesz z niej zrobić sierotkę, która w razie problemu będzie leciała do mamy z płaczem? wytłumacz jej kilka razy, jak powinna reagować, zobaczysz, że zrozumie.... Czy 30 osob jest znacznie wiecej niz 20 ? W przedszkolu naszej córki w jej grupie jest okolo 26 osob. I rzeczywiscie na poczatku byl halas, ale pozniej Panie daly juz sobie rade wiec taka ilosc dzieci nie jest problemem. Ponadto na poczatku chodzilo okolo !! 10 dzieci max. Wszystkie pokoleji chorowaly, i sadze ze w prywatnych tak jest rowniez. Tutaj zgadzam sie z Szydasem ze nalezy zalatwianie spraw zostawic dzieciakom. Nasza na pocztaku tez nie chciala oddac i plakala jak jej wyrwaly, za to ostatnio jak byla na urodzinach w sali zabaw to sama juz taka byla. Walczyla i mimo ze nie do konca nam sie to podoba, to wiem ze jezeli bedziemy mowic kategorycznie ze nie wolno to pozniej corka moze miec problem. Ogolnie moge powiedziec ze przedszkole jest bardzo ale to bardzo przydatne. Bycie w grupie z dziecmi podnosi rywalizacje i przyspiesza rozwoj, wspolne zabawy, umiejetnosc zycia w zespole w erze jedynakow jest nei do przecenienia . Jedyny minus to choroby . Efektem u nas jest przerosniety trzeci migdal i jutro ma zabieg jego usuniecia. Juz nas stresik zjada, ale bedziemy dzielni. Pozdrawiam .:MaTaM:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 28.08.2006 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 No ladnie Szydas dziennik budowy nie uzupelniony!!!! A my ciagle naszej ekipie Twoja dajemy za wzor , ze tak sprawnie buduje! ale galeria działa (od przypadku do przypadku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 28.08.2006 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 dzióbek, chcesz z niej zrobić sierotkę, która w razie problemu będzie leciała do mamy z płaczem? wytłumacz jej kilka razy, jak powinna reagować, zobaczysz, że zrozumie.... Do sierotek to ona nie należy, jest raczej odważna, nikogo się nie boi każdemu da część i z każdym niestety by poszła, w nowych miejscach jak w raju. Ale jak wytłumaczyć 3-latce, ze nie wszystkie dzieci chcą się z nią bawić np. idzie do piaskownicy wesoa że są dzieci a te na dziendobry ją popychają i co gorsza potrafią klepnąć żeby sobie poszła. Ona do wszystkich garnie i nie może zrozumieć ze nie każdy do niej. Kiedy jak jej powiedziałam, żeby oddała to oddała i tak by sobie oddawali gdybym nie interweniowała - to chyba też nie jest dobry sposób. Boję się też tego chorowania, wiem, że każde dziecko musi przejść swoje, tylko ze nie każde przy zwykłym katarku dostaje prawie 40 stopni i jest oporne na wszelkie syorpy przeciwgorączkowe, jedynie czopki i to te dla dorosłych dość mocne. To na tyle sie pożaliłam i tyle moich obaw, bo moja to już kapcie mi wsadziła do torby bo ona czuła sie tam jak w raju Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzióbek 28.08.2006 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 nie moge otworzyc strony 507???? cos to forum szwankuje... bo teraz to tylko delf otwiera stronki, nikomu się nie udaje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 28.08.2006 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 Jedyny minus to choroby . Efektem u nas jest przerosniety trzeci migdal i jutro ma zabieg jego usuniecia. Juz nas stresik zjada, ale bedziemy dzielni. Pozdrawiam .:MaTaM:. a gdzie operujecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matam 28.08.2006 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 Jedyny minus to choroby . Efektem u nas jest przerosniety trzeci migdal i jutro ma zabieg jego usuniecia. Juz nas stresik zjada, ale bedziemy dzielni. Pozdrawiam .:MaTaM:. a gdzie operujecie? Beda operowac na arkonskiej na otolaryngologi. Dzisiaj bylo przyjecie, badanie ekg krew i do domciu. Jutro 7.15 mamy sie stawic na czczo dadza glupiego jaska i poczekamy na swoja kolej. Wedlug lekarzy jutro tez wyjdzie do domu w ostatecznosci w srode. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomadyna 28.08.2006 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 Jedyny minus to choroby . Efektem u nas jest przerosniety trzeci migdal i jutro ma zabieg jego usuniecia. Juz nas stresik zjada, ale bedziemy dzielni. Pozdrawiam .:MaTaM:. a gdzie operujecie? Beda operowac na arkonskiej na otolaryngologi. Dzisiaj bylo przyjecie, badanie ekg krew i do domciu. Jutro 7.15 mamy sie stawic na czczo dadza glupiego jaska i poczekamy na swoja kolej. Wedlug lekarzy jutro tez wyjdzie do domu w ostatecznosci w srode. A później duuuuuuuuużo lodów dla dziecka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 28.08.2006 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 dzióbek, chcesz z niej zrobić sierotkę, która w razie problemu będzie leciała do mamy z płaczem? wytłumacz jej kilka razy, jak powinna reagować, zobaczysz, że zrozumie.... Do sierotek to ona nie należy, jest raczej odważna, nikogo się nie boi każdemu da część i z każdym niestety by poszła, w nowych miejscach jak w raju. Ale jak wytłumaczyć 3-latce, ze nie wszystkie dzieci chcą się z nią bawić np. idzie do piaskownicy wesoa że są dzieci a te na dziendobry ją popychają i co gorsza potrafią klepnąć żeby sobie poszła. Ona do wszystkich garnie i nie może zrozumieć ze nie każdy do niej. Kiedy jak jej powiedziałam, żeby oddała to oddała i tak by sobie oddawali gdybym nie interweniowała - to chyba też nie jest dobry sposób. Boję się też tego chorowania, wiem, że każde dziecko musi przejść swoje, tylko ze nie każde przy zwykłym katarku dostaje prawie 40 stopni i jest oporne na wszelkie syorpy przeciwgorączkowe, jedynie czopki i to te dla dorosłych dość mocne. To na tyle sie pożaliłam i tyle moich obaw, bo moja to już kapcie mi wsadziła do torby bo ona czuła sie tam jak w raju Wiesz, ja w takich sytuacjach traktuje wszytskie dzieci jednakowo, to znaczy, jesli jakies dziecko w ten sposób traktuje moje, to mu zwracam uwagę, ale robię dokładnie to samo, jesli moje upatrzy sobie zabawke i zbytnio nalega na oddanie jej przez inne dziecko....jesli jakaś mamusia potraktuje mnie za to niegrzecznie, znaczy, że ma problem ze soba i skończy na starość, jak matka filmowego Januszka (pamietacie jeszcze? ), a ja z nią ślubu nie brałam i nie zalezy mi, że sie na mnie obrazi. Grunt, że moje dziecko widzi, jakie sa zasady, i że nie ma równiejszych (przynajmnije na razie ). Zdecydowanie uważam, że dzieci powinny, pod naszym nadzorem, same rozwiązywać swoje problemy, uczą się przy tym życia - oczywiście musimy w tym pomóc, ale nie wyręczać! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 28.08.2006 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 No ladnie Szydas dziennik budowy nie uzupelniony!!!! A my ciagle naszej ekipie Twoja dajemy za wzor , ze tak sprawnie buduje! ale galeria działa (od przypadku do przypadku) Tak sobie oglądam te towja galerie i dochodze do wniosków: 1. chyba jestesmy rówiesnikami, tzn. 1 rok różnicy na moja niekorzyść 2. znam Basię z twojej klasy, tą w okularach i aparaciku 3. znam też druga dziewczynę, za Chiny nie pamietam imienia, taka czarno-czerwonej bluzce stylizowanej na japońska tunikę; z resztą obie znam poprzez moją dobra znajomą. Mam sporo znajomych ze Stargardu, ale nie widziałam ich na zdjeciach, pokażę mężowi, on bardziej znał to srodowisko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
octopus 28.08.2006 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 Witam Widzę, że temat przedszkolny wre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matam 28.08.2006 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 A później duuuuuuuuużo lodów dla dziecka Mysle ze nasza corka z takiego posta to bylaby wniebowzieta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 28.08.2006 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 No ladnie Szydas dziennik budowy nie uzupelniony!!!! A my ciagle naszej ekipie Twoja dajemy za wzor , ze tak sprawnie buduje! ale galeria działa (od przypadku do przypadku) Tak sobie oglądam te towja galerie i dochodze do wniosków: 1. chyba jestesmy rówiesnikami, tzn. 1 rok różnicy na moja niekorzyść 2. znam Basię z twojej klasy, tą w okularach i aparaciku 3. znam też druga dziewczynę, za Chiny nie pamietam imienia, taka czarno-czerwonej bluzce stylizowanej na japońska tunikę; z resztą obie znam poprzez moją dobra znajomą. Mam sporo znajomych ze Stargardu, ale nie widziałam ich na zdjeciach, pokażę mężowi, on bardziej znał to srodowisko świat jest mały... 1. chyba wszyscy jesteśmy w podobnym wieku, różnice wynoszą max. kilka lat 2. masz na myśli Agnieszkę? moja klasa rozjechała się po świecie, w Szczecinie i Stargardzie zostało raptem parę osób. Ale i tak miło, że są wspólni znajomi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 28.08.2006 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 No ladnie Szydas dziennik budowy nie uzupelniony!!!! A my ciagle naszej ekipie Twoja dajemy za wzor , ze tak sprawnie buduje! ale galeria działa (od przypadku do przypadku) Tak sobie oglądam te towja galerie i dochodze do wniosków: 1. chyba jestesmy rówiesnikami, tzn. 1 rok różnicy na moja niekorzyść 2. znam Basię z twojej klasy, tą w okularach i aparaciku 3. znam też druga dziewczynę, za Chiny nie pamietam imienia, taka czarno-czerwonej bluzce stylizowanej na japońska tunikę; z resztą obie znam poprzez moją dobra znajomą. Mam sporo znajomych ze Stargardu, ale nie widziałam ich na zdjeciach, pokażę mężowi, on bardziej znał to srodowisko świat jest mały... 1. chyba wszyscy jesteśmy w podobnym wieku, różnice wynoszą max. kilka lat 2. masz na myśli Agnieszkę? moja klasa rozjechała się po świecie, w Szczecinie i Stargardzie zostało raptem parę osób. Ale i tak miło, że są wspólni znajomi Basia wykłada na Uczelni, nie pamietam jakiej, zrobiła chyba nawet doktorat ostatnio (ależ zazdroszczę, że ma to juz za sobą ), a z Agą byłyśmy na weselu mojej koleżanki, miała na głowie chyba z 20 kiteczek umocowanych w formie słupków - fajna dziewczyna A ty wykładasz na AMed? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 28.08.2006 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 No ladnie Szydas dziennik budowy nie uzupelniony!!!! A my ciagle naszej ekipie Twoja dajemy za wzor , ze tak sprawnie buduje! ale galeria działa (od przypadku do przypadku) Tak sobie oglądam te towja galerie i dochodze do wniosków: 1. chyba jestesmy rówiesnikami, tzn. 1 rok różnicy na moja niekorzyść 2. znam Basię z twojej klasy, tą w okularach i aparaciku 3. znam też druga dziewczynę, za Chiny nie pamietam imienia, taka czarno-czerwonej bluzce stylizowanej na japońska tunikę; z resztą obie znam poprzez moją dobra znajomą. Mam sporo znajomych ze Stargardu, ale nie widziałam ich na zdjeciach, pokażę mężowi, on bardziej znał to srodowisko świat jest mały... 1. chyba wszyscy jesteśmy w podobnym wieku, różnice wynoszą max. kilka lat 2. masz na myśli Agnieszkę? moja klasa rozjechała się po świecie, w Szczecinie i Stargardzie zostało raptem parę osób. Ale i tak miło, że są wspólni znajomi Basia wykłada na Uczelni, nie pamietam jakiej, zrobiła chyba nawet doktorat ostatnio (ależ zazdroszczę, że ma to juz za sobą ), a z Agą byłyśmy na weselu mojej koleżanki, miała na głowie chyba z 20 kiteczek umocowanych w formie słupków - fajna dziewczyna A ty wykładasz na AMed? tylko do końca września - rozstaję się z uczelnią, przynajmniej na razie..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomadyna 28.08.2006 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 A później duuuuuuuuużo lodów dla dziecka Mysle ze nasza corka z takiego posta to bylaby wniebowzieta. To dla poprawy humoru przed zabiegiem powiedz córce że to będzie zalecenie lekarza i po zabiegu trzeba właśnie bardzo dużo lodów jeść. Zamiast myśleć o zabiegu będzie myślała o furze lodów które jej postawisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomadyna 28.08.2006 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 No proszę i mnie udało się otworzyć stronę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulanka 28.08.2006 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 Witam wieczorem! Szydas, ciekawe zdjęcia ze szkoły:-) Ja tez mam w tym roku 15 lecie matury połączone z 60 leciem liceum. Strasznie szybko czas leci;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 28.08.2006 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2006 tylko do końca września - rozstaję się z uczelnią, przynajmniej na razie..... niespokojny duch? nawet nie wiesz, jaka ja mam ochotę to zrobić, ale ta moja ambicja..wrrrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.