Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

 

tak...drugie ogloszonko przyjechali zobaczyli i kupili, :lol:

 

sie nie dziwie, faaaaajne bylo .

 

Ja mialam taki ekspres ze sprzedaza mieszkania.

1-szy klient kupił :D

Najlepiej bo sprzedalismy w czerwcu za 240 tys a tydzien temu dostalam propozycje jeszcze :o z dopiskiem - mogę kupic, ale za 180 tys - buhahahhah.

Ludzie maja poczucie humoru :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

 

tak...drugie ogloszonko przyjechali zobaczyli i kupili, :lol:

 

sie nie dziwie, faaaaajne bylo .

 

Ja mialam taki ekspres ze sprzedaza mieszkania.

1-szy klient kupił :D

Najlepiej bo sprzedalismy w czerwcu za 240 tys a tydzien temu dostalam propozycje jeszcze :o z dopiskiem - mogę kupic, ale za 180 tys - buhahahhah.

Ludzie maja poczucie humoru :wink:

 

 

ja mieszkanie tez sprzedalam szybko...mlode malzenstwo, kpuilo prawie od razu i to za gotowke....i ciesze sie bo fajni sa :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote name="Agnieszka1

 

Najlepiej bo sprzedalismy w czerwcu za 240 tys a tydzien temu dostalam propozycje jeszcze :o z dopiskiem - mogę kupic, ale za 180 tys - buhahahhah.

Ludzie maja poczucie humoru :wink:[/quote]

 

 

Agnieszka tak sie nie smiej z tych ludzi, bo niektorzy chca cos kupic a nie sa na czasie. Podobnie bylo z moim domem. Dopiero 4 klient kupil za .... (no tyle ile chcialam - bez targowania) ale inni to chcieliby dom za 300 tys. kupic.... prawie w cenie mieszkania ... :lol: Po prostu nie wiedza ile co kosztuje przy tworzeniu... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Najlepiej bo sprzedalismy w czerwcu za 240 tys a tydzien temu dostalam propozycje jeszcze :o z dopiskiem - mogę kupic, ale za 180 tys - buhahahhah.

Ludzie maja poczucie humoru :wink:

 

 

Agnieszka tak sie nie smiej z tych ludzi, bo niektorzy chca cos kupic a nie sa na czasie. Podobnie bylo z moim domem. Dopiero 4 klient kupil za .... (no tyle ile chcialam - bez targowania) ale inni to chcieliby dom za 300 tys. kupic.... prawie w cenie mieszkania ... :lol: Po prostu nie wiedza ile co kosztuje przy tworzeniu... :wink:

 

taa, albo szukają jelenia :wink:

Ten gosc siedzial w necie w poszukiwaniu mieszkania, raczej wiedzial po ile chodza.

Dom za 300 tys :D heheh chyba w stanie surowym :D :D :D

jolly chcialo Ci sie drugi raz budowac? Kiedy byla poprzednia budowa?

A wlasciwie dlaczego tamten dom poszedl w odstawke? nie spelnil Waszych oczekiwan?

Oj, sorki za tyle pytan, wscibstwo nie poplaca, ale czasem moj maz ma "wspaniale" pomysly zeby sprzedac ten i wybudowac nowy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Aga, my dom zaczelismy w maju 2004 w grudniu 2005 sie wprowadzilam....

dom spelnial nasze oczekiwania (wywodze sie ze skromnej rodziny :oops: i dom byl w zasadzie marzeniem, na ktory myslalam ze nigdy nie bedzie mnie stac..., ale zycie pokazalo, ze jednak mozna)

tyle tylko, ze okolica zbyt daleka od autobusow czerwonych, a myslac o moim synku-jedynaku (przyjaciolach jego na bukowym) i mojej mamie oraz moim "faceciku" (ale glupio to brzmi - jak nazwac faceta mojego, ktory nie jest mezem, a ktory bedzie, ale jeszcze nie narzeczony????), ktory chce jak najdalej od domu rodzinnego postanowilismy sie przeniesc blizej... stad ta decyzja no i majac to doswiadczenie stwierdzilismy, ze z poddaszem juz nie wiec parterowka... oby los tak dalej nam sprzyjal jak teraz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Aga, my dom zaczelismy w maju 2004 w grudniu 2005 sie wprowadzilam....

dom spelnial nasze oczekiwania (wywodze sie ze skromnej rodziny :oops: i dom byl w zasadzie marzeniem, na ktory myslalam ze nigdy nie bedzie mnie stac..., ale zycie pokazalo, ze jednak mozna)

tyle tylko, ze okolica zbyt daleka od autobusow czerwonych, a myslac o moim synku-jedynaku i przyjaciolach jego na bukowym i mojej mamie oraz facecie, ktory chce jak najdalej od domu rodzinnego postanowilismy sie przeniesc blizej... stad ta decyzja no i majac to doswiadczenie stwierdzilismy, ze z poddaszem juz nie wiec parterowka... oby los tak dalej nam sprzyjal jak teraz...

 

zycze Ci tego szczerze :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Aga, my dom zaczelismy w maju 2004 w grudniu 2005 sie wprowadzilam....

dom spelnial nasze oczekiwania (wywodze sie ze skromnej rodziny :oops: i dom byl w zasadzie marzeniem, na ktory myslalam ze nigdy nie bedzie mnie stac..., ale zycie pokazalo, ze jednak mozna)

tyle tylko, ze okolica zbyt daleka od autobusow czerwonych, a myslac o moim synku-jedynaku i przyjaciolach jego na bukowym i mojej mamie oraz facecie, ktory chce jak najdalej od domu rodzinnego postanowilismy sie przeniesc blizej... stad ta decyzja no i majac to doswiadczenie stwierdzilismy, ze z poddaszem juz nie wiec parterowka... oby los tak dalej nam sprzyjal jak teraz...

 

zycze Ci tego szczerze :p

 

 

dziekuje bardzo i trzymajmy za wszystkich kciuki, oby wszystkim bylo dobrze... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikagoje w doma?????? tak smutno nie mam z kim pogadac... :(

Ja jestem

Juz po obiadku tylko zastanawiam sie jak pomyc naczynia z rozwalonym palcem

Zmywarki nie mam , maz ma swoja robote :-?

 

 

sory, ale musze jechac do domku, bo ja obiadku jeszcze nie jadlam. Poczekaj az maz wroci i umyje... i tyle... pozdrawiam i odpoczywaj! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...