Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

Jasiu - prawdopodobnie nie miales kosztorysu szczegolowego tylko jakas skrocona kalkulacje - gdzie sa zalozenia ze w budowie 80% to materialy i sprzet a 20% robocizna.

W kosztorysie szczegolowym normy robocizny , tak jak i sprzetu i materialow sa ustalone w katalogach nakladów rzeczowych konkretnie.

W % występują zawsze tylko materiały tzw. pomocnicze ( ktore mogą niespodziewanie wystąpic).

 

A rozbieznosci w cenie wystepuja zawsze - a sa wieksze jesli kupujesz gotowy kosztorys do gotowego projektu - bo wiadomo ze ceny tam sa wstawione ogolnokrajowe a nie na wojewodztwo. A juz wogole sa duze rozbieznosci od rzeczywistosci jak masz kalkulacje skrocona.

 

Natomiast jak robisz kosztorys indywidualny to juz w porozumieniu z kosztorysantem ustalacie czy masz juz dostep do materialow, jakich i po ile - wstawia sie te ceny ( jesli nie to ceny srednie z wojewodztwa) - to samo jest z robocizna.

Np stawka roboczogodziny brutto w brazny ogolnobudowlanej w Polsce ksztaltuja sie w zaleznosci od wojewodztwa od 13,20 do 20 zl

Na nasze wojewodztwo jest 14,66

Więc zobacz jaka moze byc roznica juz na samej robociznie - i to sa ceny srednie!

A kazdy z nas moze zalatwic brygade jeszcze taniej.

 

Pozatym jeszcze jedno - kupujac gotowy projekt masz jakies konkretne materialy wykonczeniowe - jak glazura, panele, farby itd.

 

W zaleznosci teraz jakich ty uzyjesz materialow znow robi sie rozbieznosc - itd, itd.

 

Ale kazdy sam musi stwierdzic czy kosztorys szczegolowy sie mu przyda czy nie - ja uwazam ze taki kosztorys pomaga chociazby w rozliczeniu sie z wykonawcami.

Pozdrawiam Was, pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

didi - kończąc ten wątek o kosztorysie: fakt że parę stów to kropla w morzu ale na końcu budowy to można cosik za nie kupić małego.

u mnie było tak: nie miałam się z kim porównać, pewne rzeczy chciałam mieć tak lub z tego nie inaczej, projekt był gotowy + ślepy kosztorys, a ponadto u mnie bank sobie zażyczył.

 

jeszcze nie sprawdzałam, ale sprawdzę, dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, ja już jestem takie stworzenie!

Beton komórkowy, porotem czy coś innego i tak się przykryje tynkiem i nie bedzie tego widać. a kolory........???? Czy przemalowywać po roku??????

 

 

Jak wybierałam kolory łazienek, to po zakupie płytek też 2 noce nie spałam, bo czy aby dobra to była decyzja.

 

Trudno, na mnie trzeba brać poprawkę, jeśli chodzi o takie rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...