Grupa Szczecińska

[Maggie]

Jak tu pusto...

 

a ja przez ten pieprzony samochód po raz pierwszy nie byłam dziś na budowie

[Miraśka]

Jak tu pusto...

 

a ja przez ten pieprzony samochód po raz pierwszy nie byłam dziś na budowie

 

no pusto,pusto wszyscy bawia sie prezentami od mikołaja

[trobe]

Fiuch, naczytałam się, cały tydzień miałam w plecy

 

Trobe, co ty właściwie chcesz sprzedać??

 

Delf, no nie wiem, czy mogę tak bez żenady i publicznie ?

No dobra - dwuteownik ale za to jaki!

 

A w ogóle - witam wszystkich. Przebijam się przez kilka stron Waszych postów. Boszszsze, kiedy Wy macie czas na Forum?.

[Małgolinka]

 

No mam nadzieję, że nie trafię na takiego co to krokami mierzy

Bo niezła mapa by z tego wyszła

 

U nas oprócz tego, że są chaszcze to jeszcze góry i doliny kiedyś ta łączka była po prostu zaorana i nie była wyrównana także trzeba się nieźle zmęczyć aby obejść wkoło całą działkę

 

Chciałam to wszystko skosić i zaorać część która będzie pod ogrodem, bo pod domem to chyba nie ma sensu i tak humus będzie ściągany .... ale ostatnio jak byliśmy to się okazało, że te trawy się położyły i zaczynają gnić także ciężko chyba będzie to skocić... choć nie jestem pewna... nie jestem rolnikiem

 

Ale muszę to chyba zrobić chociażby po to żeby zobaczyć dokładnie gdzie ta nasza działka się zaczyna a gdzie kończy ... wiecie, że robiliśmy dwa podejścia i nie znaleźliśmy w tym gąszczu ani jednego słupka

 

Moim zdaniem nie warto orać przed rozpoczęciem budowy części pod ogród. Po opadach będzie wielkie pole błota i będzie to utrudnieniem dla wszystkich. Lepiej zostawić tak jak jest, a z oraniem zaczekać jak będziecie się brać za zrobienie ogrodu, a przynajmniej do końca budowy (zakończenia prac zewnętrznych).

dokładnie, nie ruszaj tego wogóle. nie sadź teź żadnych drzewek, krzewów itp, bo w czasie budowy mocno ucierpią, o ile wogóle przeżyją. z tych chaszczy w czasie budowy praktycznie niewiele zostanie, bo rozjeździ to ciężki sprzęt

 

Szydas ciężki sprzęt napewno w tym miejscu nie będzie jeździł ponieważ działka jest duża ma 3670 metrów i te 2 tys. mogłabym po prostu już zagospodarować i np. tymczasowo ogrodzić żeby przypadkiem nikomu nie zachcialo się wjechać czymś ciężkim... ale na sąsiednim wątku mi poradzili żeby nie orać tego bo przemieszam tylko nasiona, a potem przez 10 lat będę dłubać także jednak wstrzymam się do wiosny i zleję to wtedy roundapem (nie wiem czy dobrze napisałam) żeby wypalić część tego zielska - łączka nie była koszona od ładnych paru lat ...tak na moje oko.

 

Tylko jak tu zaprosić geodetę jak tam tak niegościnnie

[trobe]

... Tylko jak tu zaprosić geodetę jak tam tak niegościnnie

 

Jak każdy zwierz - na pewno da się czymś zanęcic. Najlepiej kasiorką.

[szydas]

Szydas ciężki sprzęt napewno w tym miejscu nie będzie jeździł ponieważ działka jest duża ma 3670 metrów i te 2 tys. mogłabym po prostu już zagospodarować i np. tymczasowo ogrodzić żeby przypadkiem nikomu nie zachcialo się wjechać czymś ciężkim... ale na sąsiednim wątku mi poradzili żeby nie orać tego bo przemieszam tylko nasiona, a potem przez 10 lat będę dłubać także jednak wstrzymam się do wiosny i zleję to wtedy roundapem (nie wiem czy dobrze napisałam) żeby wypalić część tego zielska - łączka nie była koszona od ładnych paru lat ...tak na moje oko.

 

Tylko jak tu zaprosić geodetę jak tam tak niegościnnie

wow, ładna działeczka, można niezłą hacjendę zbudować z patio i basenem... co do orki - nasiona i tak będą się przez kilka lat odzywać, oprócz chemii pozostaje tylko systematyczne koszenie trawy - nie ma lepszego sposobu na pozbycie się chwastów. pozostaje tylko pytanie - twoi sąsiedzi też będą robić porządek ze swoimi ogrodami w tym samym czasie? jeśli nie, to będzie to trochę syzyfowa praca....

a geodeta nie obrazi się....

[iwa-k]

Witam środkowo

 

Dalej szukam ziemi z wykopów - teraz już wiem że na samochodzie. (załadunek +przewóz) to masakryczne kwoty.

 

Już jeżdżę po budowach i nic

ja już od 3 m-cy szukam ziemi ''dobrej'' do ogrodu, żeby wyrównać teren, gdyby ktoś wiedział, gdzie można kupić to proszę o kontakt

[EWAR]

Na Lakowej to ja bede mieszkala...

 

 

Wlasnie najlepiej skojarzyc z sasiednimi. Mi bardzo sie podoba takie skojarzenie np. Na Bukowym jest glowna ulica wjazdowa Kolorowych Domow, a reszta to juz tylko Brazowa, Fioletowa, Seledynowa. Lub w Kijewie - glowna to Zwierzyniecka, a pozostale to Focza, Krucza, Swistacza, Kurza itp. wtedy wiadomo, ktora to dzielnica.... fajne co???

 

U nas też chyba ktoś nieźle skojarzył, bo ja z Danielem mieszkamy na ulicy Daniela

[iwa-k]

 

No mam nadzieję, że nie trafię na takiego co to krokami mierzy

Bo niezła mapa by z tego wyszła

 

U nas oprócz tego, że są chaszcze to jeszcze góry i doliny kiedyś ta łączka była po prostu zaorana i nie była wyrównana także trzeba się nieźle zmęczyć aby obejść wkoło całą działkę

 

Chciałam to wszystko skosić i zaorać część która będzie pod ogrodem, bo pod domem to chyba nie ma sensu i tak humus będzie ściągany .... ale ostatnio jak byliśmy to się okazało, że te trawy się położyły i zaczynają gnić także ciężko chyba będzie to skocić... choć nie jestem pewna... nie jestem rolnikiem

 

Ale muszę to chyba zrobić chociażby po to żeby zobaczyć dokładnie gdzie ta nasza działka się zaczyna a gdzie kończy ... wiecie, że robiliśmy dwa podejścia i nie znaleźliśmy w tym gąszczu ani jednego słupka

 

Moim zdaniem nie warto orać przed rozpoczęciem budowy części pod ogród. Po opadach będzie wielkie pole błota i będzie to utrudnieniem dla wszystkich. Lepiej zostawić tak jak jest, a z oraniem zaczekać jak będziecie się brać za zrobienie ogrodu, a przynajmniej do końca budowy (zakończenia prac zewnętrznych).

też tak uważam, my zdjeliśmy humus z całego terenu dopiero przed tynkami zewnętrznymi, po wszelkich robotach budowlanych

[gruśka]

nie było mnie tutaj chyba od....maja dziś mogę już podbic naszą szczecińską grupę ważną informacją....więźbę mi kończą kłaśc na moim pałacu...nie pisałam nic po drodze ale się działo i dzieje się cały czas....łącznie z tym że pewien"miły" pan z wodociągów nie chce przyjąc sieci bo niby studzienka wodomierzowa nie spełnia...ma ona wszystkie certyfikaty i stoi jak byk napisane że to nie studzienka do rozpalenia ogniska i że może ale mimo to....nie podoba mu się, o drodze nie wspominam bo to temat często tu spotykany, prądzie którego "miejscowi" nie chcieli dac z budynku na dudowę też się nie będę rozpisywac, najważniejsze że więźbę już widzę

 

trzymajcie kciuki wszyscy budujący coby zima jecze trochę pospała a Wy, którzy mieszkacie już w soich twierdzach....zmówcie po zdrowaśce

 

pozdrowienia!

[Małgolinka]

... Tylko jak tu zaprosić geodetę jak tam tak niegościnnie

 

Jak każdy zwierz - na pewno da się czymś zanęcic. Najlepiej kasiorką.

 

... oby

[Małgolinka]

 

wow, ładna działeczka, można niezłą hacjendę zbudować z patio i basenem... co do orki - nasiona i tak będą się przez kilka lat odzywać, oprócz chemii pozostaje tylko systematyczne koszenie trawy - nie ma lepszego sposobu na pozbycie się chwastów. pozostaje tylko pytanie - twoi sąsiedzi też będą robić porządek ze swoimi ogrodami w tym samym czasie? jeśli nie, to będzie to trochę syzyfowa praca....

a geodeta nie obrazi się....

 

no tak hacjenda ... z basenem ... i do tego jeszcze paliki żeby bylo do czego moje łobuzy przywiązać żeby mi po dnie basenu nie łaziły

 

a tak poważnie to chciałam dużą działkę bo marzy mi się sad i ogródek no i duży wybieg dla mojej młodzieży

[Małgolinka]

Na Lakowej to ja bede mieszkala...

 

 

Wlasnie najlepiej skojarzyc z sasiednimi. Mi bardzo sie podoba takie skojarzenie np. Na Bukowym jest glowna ulica wjazdowa Kolorowych Domow, a reszta to juz tylko Brazowa, Fioletowa, Seledynowa. Lub w Kijewie - glowna to Zwierzyniecka, a pozostale to Focza, Krucza, Swistacza, Kurza itp. wtedy wiadomo, ktora to dzielnica.... fajne co???

 

U nas też chyba ktoś nieźle skojarzył, bo ja z Danielem mieszkamy na ulicy Daniela

 

A my już po spotkaniu z sąsiadami Tak a propos nazw które się fajnie kojarzą to jeden z sąsiadów rzucił niezłą nazwę ulicy... Jasia i Małgosi ... tylko trochę niesprawiedliwie by było w stosunku do drugiej połowy mojej rodzinki

 

Szydas w zasadzie to chyba muszę jednak tą hacjendę wybudować, bo sąsiedzi wymyślili ulicę Willową ... a ja chciałam wiejską chatę stawiać a tu nici ... trzeba willę

[bodekku]

pozdrawiam czwartkowo!

[martelia]

cześć,

 

uprzejmie donoszę : wczoraj odbyła się wiecha ! Była skromna, ale więźba nie powinna się rozeschnąć

 

Teraz czekamy na dachówkę, a właściwie na dekarzy (wchodzą 16.12) i "zimujemy". Okna połaciowe wstawiamy na wiosnę razem z pozostałymi oknami.

 

miłego dnia !

[bodekku]

no to gratulki

[Teska]

nie było mnie tutaj chyba od....maja dziś mogę już podbic naszą szczecińską grupę ważną informacją....więźbę mi kończą kłaśc na moim pałacu...nie pisałam nic po drodze ale się działo i dzieje się cały czas....łącznie z tym że pewien"miły" pan z wodociągów nie chce przyjąc sieci bo niby studzienka wodomierzowa nie spełnia...ma ona wszystkie certyfikaty i stoi jak byk napisane że to nie studzienka do rozpalenia ogniska i że może ale mimo to....nie podoba mu się, o drodze nie wspominam bo to temat często tu spotykany, prądzie którego "miejscowi" nie chcieli dac z budynku na dudowę też się nie będę rozpisywac, najważniejsze że więźbę już widzę

 

trzymajcie kciuki wszyscy budujący coby zima jecze trochę pospała a Wy, którzy mieszkacie już w soich twierdzach....zmówcie po zdrowaśce

 

pozdrowienia!

to zmawiam zdrowaśke....gruśka bo mi sie juz myli...jestes z Koscina?

[Teska]

cześć,

 

uprzejmie donoszę : wczoraj odbyła się wiecha ! Była skromna, ale więźba nie powinna się rozeschnąć

 

Teraz czekamy na dachówkę, a właściwie na dekarzy (wchodzą 16.12) i "zimujemy". Okna połaciowe wstawiamy na wiosnę razem z pozostałymi oknami.

 

miłego dnia !

 

Gratulki

[Teska]

witam czwarteczkowo......

 

i znikam na dalsze zakupy swiateczne

[dzióbek]

witam czwarteczkowo......

 

i znikam na dalsze zakupy swiateczne

Zakupy z rana są najprzyjemniejsze, bo po południu to ....zresztą sami wiecie