Józia S. 16.03.2004 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Czupurku,ja też umiem płakać, poza tym wezmę 2 kotły.Skorzystam z rady. Maksiu,siostra chciała oddać samochód w rozliczeniu. To pewnie ich wycena będzie niska, więc powiedziałam jej, że zapłacę jej tyle, na ile jej wycenią. A nasz staruszek ma już 13 lat, nie psuje się, ale na wsi przyda się drugi samochód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 16.03.2004 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Józia S: no tak.. jesli to ma byc w rozliczeniu to siostra dostala by za niego grosze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 16.03.2004 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Maksiu,to brać, nie? Jej wszystko jedno, komu sprzeda. Próbowała na giełdzie, ale teraz coś ciężko sprzedać samochód. A przecież Polo były zawsze chodliwe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 16.03.2004 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 witam, w kwestii cen: producenci sami podgrzewają atmosferę i wciskają kit, że to "last minute". Też myślę, że po maju opuszczą marże, bo inaczej pójdą z torbami. A szara strefa to nam się rozbuja, że ho, ho! Józiu: używane pewnie potanieją, a nowe to nie wiem, ale jak ceny stali poszły w górę, to na logikę wychodzi, że auta może i też, choć pewnie cena surowca, to tylko niewielka część składowa. Maksiu, słyszałam, że na chorobę to okłady z młodej baby pomagają (co prawda nie sprawdzałam, bom też baba, hi hi) Ładne te fotki z trzeciego ( starszyzno, wybaczcie nam młodym!) spotkania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 16.03.2004 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Cześć Maggi, nie prowokuj Maksia, bo znowu zacznie o ekonomii a ja nic z tego nie rozumiem Wiem tylko, czy mam kasę czy nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 16.03.2004 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Józia to wisz czy nie wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 16.03.2004 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Czupurku, wiszę, wiszę.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 16.03.2004 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 JóziaS: coś ty tak tej ekonomi nie lubisz? przecież od tego wlasnie zależy czy będziesz miała kase czy nie... Maggie: Widzę że nie tylko ja tak mysle, czyli może nie bede sie mylil, w koncu ceny musze spac, bo sa kosmicznie wysrubowane ps. starszyzna wybacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 16.03.2004 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 no to troszku humorku Co by się stało gdyby mężczyźni naprawdę rządzili tym światem? * święto kobiet 8 marca zostałoby przeniesione na 29.02 (raz na cztery lata idzie to znieść)* krawata można nie wiązać, rozporka nie zapinać* operacja powiększenia piersi byłaby refundowana przez kasy chorych* wszystkie kobiety miałyby to samo imię - dla uproszczenia* wszystkie kobiety miałyby alergie na złoto, futra i drogie kamienie* w pracy chłopak który najlepiej gra w Quake automatycznie byłby wybierany na kierownika* każdy telefon przerywałby połączenie po 30 sekundach rozmowy* uważne wpatrywanie się w kobiecy biust na pierwszej randce byłoby odbierane jako miłosne wyznanie* za jazdę lewym pasem 60km/h rozstrzeliwano by na miejscu* przewracanie kopniakiem stolika z szachami warcabami lub grą monopol automatycznie oznaczałoby zwycięstwo* na początku każdego wydania wiadomości prowadzący powiadałbynajnowsze sprośne kawały* wynaleziono by skarpetki które by istniały tylko w parach. Pozostawione w różnych miejscach podpełzałyby energicznie do siebie* bikini byłoby najlepszym ubraniem bizneswomen (nie tylko jej)* kobiety miałyby okres raz do roku. Podczas otwarcia sezonu na ryby... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 16.03.2004 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Bo wiesz Maksiu, ekonomia i polityka to zawsze były moje pięty achillesowe. Ale na życiu i na ludziach to się znam jak nikt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 16.03.2004 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 a propos 8 marca: Dzien kobiet, a tu jeden z podwładnych przynosiswojemu kierownikowi(mezczyźnie) kwiaty. Na tokierownik zdumiony:- Co pan, przeciez to dzien Kobiet.- No wiem ale pomyślalem ze przyniosę, bo z pana takak.... . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 16.03.2004 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Józia - to podaj sobie ręce z panem czupurkiem. mnie niestety tego właśnie brak (całe szczęście mam tą drugą połowę) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 16.03.2004 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 JóziaS: w politykę sie nie mieszam... ale ekonomia dotyka nas wszystkich, a najlepszą definicje ekonomi slyszalem na studiach od jednej pani dr, a brzmialo to tak: "ekonomia to sztuka racjonalnego gospodarowania dobrami ograniczonymi". Krótka, prosta i bardzo wymowna definicja.. no i co... okazalo sie że od dawna uprawiasz ekonomie w codziennym zyciu pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 16.03.2004 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 O, o ...Maksiu, w końcu pojęłam. Mógłbyś wykładać ekonomię. Definicja wymowna i prosta. Czupurku,z twoim męzem pewnie bym się dogadała, bo mój ojciec to ta sama profesja (już na emeryturze), tylko komunistyczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 16.03.2004 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Witam wszystkich! dzisiaj na budowie postraszyli mnie panelarze, że dzisiaj skończą! (wczoraj o 12stej rozpoczęli). Jak wygląd pomieszczeń się zmienia -szok! Zimno się zrobiło!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 16.03.2004 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Józia S: ciesze się że mogłem się na coś przydać pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 16.03.2004 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Didi,na lepsze się zmienia?Masz założony dziennik ze zdjęciami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 16.03.2004 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Witaj Didi,nieźle ich musiałaś wczoraj obsztorcować, skoro dzisiaj tak się z krzyża biorą do roboty. No to teraz Ci dopiero domek wypięknieje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 16.03.2004 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Maksiu, teraz jesteś po prostu śliczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 16.03.2004 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Ale nam praojciec odmłodniał! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.