Teska 03.04.2008 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 hmm...ta cena 20 zł to jakby z innej epoki.... Teska co masz na mysli mówiąc że cena z innej epoki ? Za niska ?, pamiętaj ze to bez przygotówki samo ułozenie kostki na przygotowanym gruncie. Cena mnie zwaliła z nóg. Zastanawiam się czy to takie trudne samemu ułożyć kostkę, szukam w sieci instrukcji i nic nie znajduję. Jańcio hej nie jest trudne- widzilamjak to robia- potzrebujesz tylko czasu. moja polowa robila podloge w drewutni....i wyszlo super..oczywiscie robil to wolno- bo kostka drobna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 03.04.2008 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 Witam. Kilka dni temu mąż znalazł to forum Masa informacji, rad, pomysłów, ciekawostek. Zalogowaliśmy się dziś i zaczynamy przygodę z budową. Codziennie mamy mieszane uczucia – z jednej strony radość i entuzjazm, że nasze marzenie się realizuje, a z drugiej strach jak to będzie. Na pewno podzielimy się swoimi spostrzeżeniami i będziemy korzystać z rad i porad tego forum. Już wiemy, że nie będzie łatwo, ale … damy radę. Zakupiliśmy w lutym działkę i startujemy. Przecieramy drogę w załatwianiu papierków (w zasadzie mój ślubny załatwia, a ja go dopinguję ). Warunki, przyłącza, walka z urzędami, podłączenie mediów – mały szok . Chcielibyśmy ruszyć z budową jeszcze w tym roku i jestem dobrej myśli, że ruszymy. Zakupiliśmy projekt typowy. Niedawno go dostaliśmy, ale teraz trzeba go adaptować Chyba niedużo zmian wprowadzimy. Otrzymaliśmy już też wstępny kosztorys i wyszło więcej niż myśleliśmy, ale nie ma w nim wyceny robót instalacji wewnętrznej – szkoda. Daliśmy go do weryfikacji i chyba domek będzie jeszcze więcej kosztował, ale parę ciekawych rad dostaliśmy – co polepszyć, jak izolować i to na pewno się przyda. Dziś czeka nas pierwsze spotkanie z projektantką, która będzie robić adaptacje Potem uzgodnienia, znowu urzędy i zabieramy się za fundmenty. Czy możecie polecić jakąś ekipę buowlaną? Pozdrawiamy serdecznie wszystkich Agnieszka&Przemko Witamy witamy. Lekko nie będzie. Tanio też nie, a napewno drożej niż planowaliście. Ale to nic wszyscy przez to przechodzą. Byle do przodu a raczej "do góry" z budową. Pochwalcie się jaki domek budujecie i na ile macie wycenione prace. Co do ekip. Jak zamierzacie zacząć na jesień to nie powinno być problemu z terminem ale fakt trzeba już się umawiać. Mimo, że mamy dopiero stan "0" mogę spokojnie polecić naszą ekipę p. Bogdana Krzaka. Osoba znana innym forumowiczom, figurująca na liście. Niestety spokój swoje kosztuje ale za to z przyjemnością przebywa się na budowie. Pzdr. Robert bedzie dobrze! witam w grupie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 03.04.2008 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 a gmina ma na razie do utwardzenia drogi za boiskiem.... ?? temat utwardzenia umarł - będzie za to oświetlenie. oświetlenie to swoją drogą, bo geodeci pomiary robili z pół roku temu. temat utwardzania jest z tego tygodnia. w takim razie musimy ujednolicić terminologię - co to znaczy "utwardzenie"?? Płyty jumbo czy posypka z gruzu/kamienia itp?? z uzyskanych informacji ma być wysypany i zwałowany czysty tłuczeń, jako przygotowanie pod asfalt kiedyś tam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 03.04.2008 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 Kosztorys netto na 302 tys. bez instalacji wew. Pozdrawiamy serdecznie hmm.. na wszelki wypadek dodajcie do tego jakieś 100000, bo w zależności od standardu wykończenia cena będzie odpowiednio wyższa... a szkoda na wykończeniówce oszczędzać (oczywiście wszystko w ramach zdrowego rozsądku). najwyżej zostanie wam trochę na ogrodzenie działki, zrobienie podjazdu, trawnika, ogrodu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MIMT 03.04.2008 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 Witam,Chcięlibyśmy w tym roku rozpocząć budowę domu. Do budowy stanu surowego zamknietego polecono nam pana Marasa (nie wiem, czy dobrze piszę), bo na razie namiary dostaliśmy od znajomego przez telefon. Czy ktoś ma może doswiadczenia z firmą tego Pana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kammaje 03.04.2008 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 w takim razie musimy ujednolicić terminologię - co to znaczy "utwardzenie"?? Płyty jumbo czy posypka z gruzu/kamienia itp?? z uzyskanych informacji ma być wysypany i zwałowany czysty tłuczeń, jako przygotowanie pod asfalt kiedyś tam.... już się Szydas podkręciłem a tu zimny rysznic. Działki z etapu I mają tłuczeń. I piękne kałuże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asia i Robert 03.04.2008 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 Czy ktoś miał do czynienia, rozważał kominy systemowe firmy PRESTO??? http://www.presto-kominy.pl/pl/index6.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martelia 03.04.2008 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 witam potrzebuję rady jeśli chodzi o polbruki : czy można położyć polbruk zaraz przy budynku ? Tak sugerują brukarze, a ja nie wiem czy nie chcą iść na skróty. Mam zrobiony drenaż wokół domu i wydawało mi się wcześniej, że najpierw opaska żwirowa na ok. 50 cm i dopiero polbruk, albo rabata. Proszę o Wasze opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 03.04.2008 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 w takim razie musimy ujednolicić terminologię - co to znaczy "utwardzenie"?? Płyty jumbo czy posypka z gruzu/kamienia itp?? z uzyskanych informacji ma być wysypany i zwałowany czysty tłuczeń, jako przygotowanie pod asfalt kiedyś tam.... już się Szydas podkręciłem a tu zimny rysznic. Działki z etapu I mają tłuczeń. I piękne kałuże. nie do końca - mamy ubitą pospółkę, w tej chwili wymieszaną z ziemią i piaskiem. pospółka niestety nie pozwala wodzie wsiąkać, stąd kałuże. kałuże rozjechane przez samochody = dużo głębsze kałuże, +ziemia i piach = błoto do połowy koła. jak będzie dobrze zwałowany tłuczeń, to nawet w kałużach nie będzie się to rozjeżdżać a woda nie będzie stała na powerzchni... przynajmniej tak wygląda teoria... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szydas 03.04.2008 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 witam potrzebuję rady jeśli chodzi o polbruki : czy można położyć polbruk zaraz przy budynku ? Tak sugerują brukarze, a ja nie wiem czy nie chcą iść na skróty. Mam zrobiony drenaż wokół domu i wydawało mi się wcześniej, że najpierw opaska żwirowa na ok. 50 cm i dopiero polbruk, albo rabata. Proszę o Wasze opinie. można i tak, i tak. wszystko zależy od was. zrobienie opaski żwirowej to dla brukarzy trochę dodatkowej pracy przy układaniu obrzeży, pewnie dlatego namawiają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
urszulak 03.04.2008 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 martelia,kto Wam robił drenaż?Proszę o namiary na ekipy.A może ktoś robił sam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
q-bis 03.04.2008 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 Kosztorys netto na 302 tys. bez instalacji wew. Pozdrawiamy serdecznie hmm.. na wszelki wypadek dodajcie do tego jakieś 100000, bo w zależności od standardu wykończenia cena będzie odpowiednio wyższa... a szkoda na wykończeniówce oszczędzać (oczywiście wszystko w ramach zdrowego rozsądku). najwyżej zostanie wam trochę na ogrodzenie działki, zrobienie podjazdu, trawnika, ogrodu.... Zdecydowanie zgadzam się z szydasem. Nasz dom od pierwszych wycen do, prawie, ostatecznych spuchł właśnie o ok. 100 000 PLN, i to bez szaleństw. Fajnie zaobserwować w Waszych postach to podniecenie i siłę do przenoszenia gór - jeszcze sporo niewiadomych a już szukacie ekipy... Nam od kupna działki do uzyskania PnB zeszło niewiele-tylko trzy lata Ale choć krew już nie wrze to zaczynamy i mam nadzieję, że jeszcze parę razy ciśnienie nam się podniesie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnieszkaPrzemko 04.04.2008 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2008 Kosztorys netto na 302 tys. bez instalacji wew. Pozdrawiamy serdecznie hmm.. na wszelki wypadek dodajcie do tego jakieś 100000, bo w zależności od standardu wykończenia cena będzie odpowiednio wyższa... a szkoda na wykończeniówce oszczędzać (oczywiście wszystko w ramach zdrowego rozsądku). najwyżej zostanie wam trochę na ogrodzenie działki, zrobienie podjazdu, trawnika, ogrodu.... Zdecydowanie zgadzam się z szydasem. Nasz dom od pierwszych wycen do, prawie, ostatecznych spuchł właśnie o ok. 100 000 PLN, i to bez szaleństw. Fajnie zaobserwować w Waszych postach to podniecenie i siłę do przenoszenia gór - jeszcze sporo niewiadomych a już szukacie ekipy... Nam od kupna działki do uzyskania PnB zeszło niewiele-tylko trzy lata Ale choć krew już nie wrze to zaczynamy i mam nadzieję, że jeszcze parę razy ciśnienie nam się podniesie Pozdrawiam No i się zaczęło. Wczoraj zostaliśmy ostudzeni w zapałach przez panią projektant Mimo załatwionych paru spraw z papierami - doszły jeszcze inne papierowe absurdy. Parierologia od początku – wrrrrr. Ja się zastanawiam czy chcę dalej góry przenosić, ale mój małżonek zastanawia się realnie jak to będzie. Na dodatek pani projektant próbowała narzucić nam swoje rozwiązania Raczej nie tego się spodziewaliśmy. I powstaje pytanie, czy szukać nowego projektanta, czy walczyć dalej??? Ja chcę Kosztorys poszedł do weryfikacji - to że jest nierealny zdajemy sobie sprawę Koszty wzrosną, to już pewne – niedługo będziemy mieli opinię o ile, a potem życie zweryfikuje jeszcze to wszystko. Budowa miała być w miejscowości Miękowo – niedaleko Goleniowa. Ja na razie nie chcę zrezygnować, ale nie wiem czy dam radę … Może znacie jakiegoś fajnego projektant, który pomoże, a nie będzie studził naszych zapałów? Pozdrawiam Agnieszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 04.04.2008 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2008 Kosztorys netto na 302 tys. bez instalacji wew. Pozdrawiamy serdecznie hmm.. na wszelki wypadek dodajcie do tego jakieś 100000, bo w zależności od standardu wykończenia cena będzie odpowiednio wyższa... a szkoda na wykończeniówce oszczędzać (oczywiście wszystko w ramach zdrowego rozsądku). najwyżej zostanie wam trochę na ogrodzenie działki, zrobienie podjazdu, trawnika, ogrodu.... Zdecydowanie zgadzam się z szydasem. Nasz dom od pierwszych wycen do, prawie, ostatecznych spuchł właśnie o ok. 100 000 PLN, i to bez szaleństw. Fajnie zaobserwować w Waszych postach to podniecenie i siłę do przenoszenia gór - jeszcze sporo niewiadomych a już szukacie ekipy... Nam od kupna działki do uzyskania PnB zeszło niewiele-tylko trzy lata Ale choć krew już nie wrze to zaczynamy i mam nadzieję, że jeszcze parę razy ciśnienie nam się podniesie Pozdrawiam No i się zaczęło. Wczoraj zostaliśmy ostudzeni w zapałach przez panią projektant Mimo załatwionych paru spraw z papierami - doszły jeszcze inne papierowe absurdy. Parierologia od początku – wrrrrr. Ja się zastanawiam czy chcę dalej góry przenosić, ale mój małżonek zastanawia się realnie jak to będzie. Na dodatek pani projektant próbowała narzucić nam swoje rozwiązania Raczej nie tego się spodziewaliśmy. I powstaje pytanie, czy szukać nowego projektanta, czy walczyć dalej??? Ja chcę Kosztorys poszedł do weryfikacji - to że jest nierealny zdajemy sobie sprawę Koszty wzrosną, to już pewne – niedługo będziemy mieli opinię o ile, a potem życie zweryfikuje jeszcze to wszystko. Budowa miała być w miejscowości Miękowo – niedaleko Goleniowa. Ja na razie nie chcę zrezygnować, ale nie wiem czy dam radę … Może znacie jakiegoś fajnego projektant, który pomoże, a nie będzie studził naszych zapałów? Pozdrawiam Agnieszka A jakiego rodzaju zmiany proponuje architekt? Dla inwestorów jest to zwykle pierwszy dom, architekt zaprojektował/ zaadaptował dziesiątki z nich i - jako profesjonalista - z doświadczenia może ocenić, które rozwiązania proponowane przez inwestorów są dobre, a które nie. Czasem lepiej też, że ostudzi emocje na początku, niżby miało dojść do rozczarowania w trakcie budowy. Z drugiej strony jest to działalność usługowa i dobry architekt powinien uważnie wysłuchać, jakie potrzeby i życzenia wyraża inwestor, bo to on, a nie architekt będzie mieszkał w domu. Spróbowałabym rzeczowej rozmowy z panią architekt i jasnego sprecyzowania oczekiwań. Jeśli porozumienia nie będzie, zawsze zdążycie poszukać kogoś innego. A tak w ogóle, to bardzo mi się podoba Wasz projekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martelia 04.04.2008 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2008 martelia,kto Wam robił drenaż? Proszę o namiary na ekipy. A może ktoś robił sam? mój mąż robił sam, ale zapłaciliśmy za wykopanie rowu dookoła domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martelia 04.04.2008 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2008 witam potrzebuję rady jeśli chodzi o polbruki : czy można położyć polbruk zaraz przy budynku ? Tak sugerują brukarze, a ja nie wiem czy nie chcą iść na skróty. Mam zrobiony drenaż wokół domu i wydawało mi się wcześniej, że najpierw opaska żwirowa na ok. 50 cm i dopiero polbruk, albo rabata. Proszę o Wasze opinie. można i tak, i tak. wszystko zależy od was. zrobienie opaski żwirowej to dla brukarzy trochę dodatkowej pracy przy układaniu obrzeży, pewnie dlatego namawiają... a jak masz ty zrobione ? Czy przy samym budynku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnieszkaPrzemko 04.04.2008 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2008 No i się zaczęło. Wczoraj zostaliśmy ostudzeni w zapałach przez panią projektant Mimo załatwionych paru spraw z papierami - doszły jeszcze inne papierowe absurdy. Parierologia od początku – wrrrrr. Ja się zastanawiam czy chcę dalej góry przenosić, ale mój małżonek zastanawia się realnie jak to będzie. Na dodatek pani projektant próbowała narzucić nam swoje rozwiązania Raczej nie tego się spodziewaliśmy. I powstaje pytanie, czy szukać nowego projektanta, czy walczyć dalej??? Ja chcę Kosztorys poszedł do weryfikacji - to że jest nierealny zdajemy sobie sprawę Koszty wzrosną, to już pewne – niedługo będziemy mieli opinię o ile, a potem życie zweryfikuje jeszcze to wszystko. Budowa miała być w miejscowości Miękowo – niedaleko Goleniowa. Ja na razie nie chcę zrezygnować, ale nie wiem czy dam radę … Może znacie jakiegoś fajnego projektant, który pomoże, a nie będzie studził naszych zapałów? Pozdrawiam Agnieszka A jakiego rodzaju zmiany proponuje architekt? Dla inwestorów jest to zwykle pierwszy dom, architekt zaprojektował/ zaadaptował dziesiątki z nich i - jako profesjonalista - z doświadczenia może ocenić, które rozwiązania proponowane przez inwestorów są dobre, a które nie. Czasem lepiej też, że ostudzi emocje na początku, niżby miało dojść do rozczarowania w trakcie budowy. Z drugiej strony jest to działalność usługowa i dobry architekt powinien uważnie wysłuchać, jakie potrzeby i życzenia wyraża inwestor, bo to on, a nie architekt będzie mieszkał w domu. Spróbowałabym rzeczowej rozmowy z panią architekt i jasnego sprecyzowania oczekiwań. Jeśli porozumienia nie będzie, zawsze zdążycie poszukać kogoś innego. A tak w ogóle, to bardzo mi się podoba Wasz projekt Co do rozmowy z panią projektant - rozwiązania techniczne będą wprowadzone, ale nasze pomysły w sprawie np. wykorzystania źródeł energi odnawialnej były negowane. Typu a po co to wam, nie róbcie, musicie sami uzgodnić, dajcie sobie spokój itd. Obalono także nasz pomysł rozwiązania fundamentów, wylewek, ocieplania itd. Pomysły te wcześniej omówiliśmy z fachowcem, który jest naszym "dobrym duchem" i po wielkogodzinnej naradzie wyjaśniał nam wszystkie za i przeciw. Itd itp. Rozumiem, że projektant może negować pewne rozwiązania, ale jeśeli jesteśmy na coś zdecydowani to czekamy na opinie, a nie na stwierdzenie "ja mam tak i tak powinniście zrobić, jak się uprzecie to wam wprowadzę w projekt, ale ..." I dalej długo możnaby było pisać ...ZGROZA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnieszkaPrzemko 04.04.2008 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2008 I jeszce jedno - mamy część papierów już uzgodnionych, a marszrutę po urzędach musimy zacząć od nowa, bo pani nie chce się zadzwonić do urzędu i uzgodnić czy aby na pewno musimy o pewne warunki występować ponownie - "wydaje mi się, że musicie wystąpić o ...., przepisać to... ja muszę mieć sukces i przy wizycie w urzędzie od razu uzgonić papiery w ZUDP" Moim zdanie brak dobrej woli - kasuje forse, niewiele załatwiam ale najważniejsze, że wam uzgodnię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asia i Robert 04.04.2008 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2008 I jeszce jedno - mamy część papierów już uzgodnionych, a marszrutę po urzędach musimy zacząć od nowa, bo pani nie chce się zadzwonić do urzędu i uzgodnić czy aby na pewno musimy o pewne warunki występować ponownie - "wydaje mi się, że musicie wystąpić o ...., przepisać to... ja muszę mieć sukces i przy wizycie w urzędzie od razu uzgonić papiery w ZUDP" Moim zdanie brak dobrej woli - kasuje forse, niewiele załatwiam ale najważniejsze, że wam uzgodnię Standardowa postawa architektów. Odpowiedź jest prosta - ROBIĆ SIĘ NIE CHCE Najłatwiej żeby było tak jak od zawsze. Mniej myślenia mniej roboty ta sama kasa. Niestety wiekszość podchodzi tak do tematu. Nasza "gwiazda" była jeszcze lepsza. Nie wniosła nic od siebie. Tylko to co my zaproponowaliśmy - o ile nie zapomniała albo nie zapsuła na etapie realizacji adaptacji. Zwykły "rzemieślnik" to tego leniwy i nieudolny. ZGROZA. Ale może to i lepiej bo swoimi "pomysłami" pewnie by tylko zepsuła w miarę dobry projekt. Dobrze, że wykonawcę mamy myślącego. Wiele rzeczy można naprawić na placu budowy. Jak macie duzo czasu to może lepiej poszukac innego architekta - my niestety nie zrobiliśmy tego i teraz żałujemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magda787 04.04.2008 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2008 Witam,buduję w dobrej,jestem na etapie instalacji,mam pytanie do ludzi ktorzy zastosowali kominek z płaszczem wodnym lub zamierzają to zrobic. Jaką firme kominkow polecacie? moj wykonawca upiera się na makroterm. a jaki koszt wam przedstawili kominek z plaszczem wodnym z robocizna? nas ma to kosztowac 12 tys,zastanawiam się czy to nie za dużo?Prosze o pomoc w tej sprawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.