Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

witam,

 

wykonalem w tym roku stan zero, dziekuje za cenne informacje wszystkim forumowiczom.

 

jakoze prawie mieszkam w mierzynie to.....

czy ktos myslal o tym aby poslac dzieci do szkol w pobliskim pasewalk badz gdzies w poblizu granicy. to w sumie niedaleko ale zawsze wydaje mi sie moze otwierac pewne mozliwosci (jezyk, kontynuacja nauki w uczelniach niemieckich), jesli ktos sie zdecydowal to w jakim wieku poslal dziecko- od 7 roku zycia, gimnazjum?

kolega przeprowadzil sie do germanii i bardzo sobie chwali szkole w pasewalk (nauka dzieci) choc niby loecknitz jest be. Polskie dzieci nie maja prawie zadnego kontaktu z niemcami, nauka opiera sie na ,,kwitach,,.

ale, moze to tylko jego opinia...

 

macie jakies doswiadczenia

 

pozdrawiam

marek

 

No cóż. Nie znam szkół przy granicy, ale trochę znam niemiecki sposób na edukację. Powiem tak, do niemieckiej szkoły posłał bym dziecko.... tylko za karę!

Edukacja (publiczna) w Niemczech ogranicza się do stworzenia klasy robotniczej i tyle. Poziom jest kiepski, wymagania nie wielkie, a w kwestii języka, to jest wiele innych możliwości do edukacji. Nie trzeba dziecka zsyłać do NRD....

 

ja pominę kwestie edukacyjne ... moim zdaniem (proszę się nie obrażać), polskie dziecko skazane na szkołę w Niemczech jest skazane również na pewnego rodzaju rozdwojenie kulturowe. Nie ma co ukrywać, że jesteśmy różnymi narodami, z różną historią... i co? będze dzieciak chodził po szkole do kina z kolegami z klasy do NRD??? Jestem zdecydowanie przeciwna pchaniu dzieci do obcych szkół w celu tzw. "lepszych perspektyw". Jeżeli dziecko nie jest silne psychicznie, to może się nabawić wręcz problemów.

Znam kilka osób, które mieszkają w byłej NRD a pracują w Szczecinie. Jak były rozgrywane mecze naszej reprezentacji... to niestety za doping polskiej drużyny chłopak dostał w zęby od "europejskiego" sąsiada. :( .

Decyzja należy oczywiście do rodziców, którzy znają swoje dziecko. Łatwie o aklimatyzację młodszemu ale z problemami poradzi sobie lepiej starszy.

To jest tylko moje zdanie. Jeśli kogoś uraziłam, to przepraszam :)

A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Na początku witam wszystkich serdecznie.

Na forum jestem od dawna tzn od dnia kiedy postanowiłem " będę budował".

Minął rok - udało się wszystko zapiąć na ostatni guzik no i szukam ekipy budowlanej.

Lokalizacja Mierzyn.

Jeżeli macie kogoś kogo możecie polecić to bardzo proszę.

Domek mały, prosty i bez ekscesów ;)

 

 

Pozdrawiam

Wojtek.

 

Ja moją mogę polecić, ale tylko do stanu surowego, nawet bez więźby. Oni z tego co wiem specjalizują się w Ytongu.

Zaglądnij do mojego dziennika, jest tam mnóstwo fotek.

 

pozdrawiam,

Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja moją mogę polecić, ale tylko do stanu surowego, nawet bez więźby. Oni z tego co wiem specjalizują się w Ytongu.

Zaglądnij do mojego dziennika, jest tam mnóstwo fotek.

 

pozdrawiam,

Artur

_________________

 

Zerknełam do Twojego dziennika budowy i na fotkach zobaczyłam ekipe która właśnie mi stawia domek. Obecnie mogę podać, że P. Franciszek stawia już domki z zadaszeniem :) i jest niestey bardzo oblegany jeśli chodzi o zlecenia.

 

pozdrawiam

Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknełam do Twojego dziennika budowy i na fotkach zobaczyłam ekipe która właśnie mi stawia domek. Obecnie mogę podać, że P. Franciszek stawia już domki z zadaszeniem i jest niestey bardzo oblegany jeśli chodzi o zlecenia.

 

Problem jst w tym, że mi też robili komplet, ale więźbę wykonywał podwykonawca, a kładzenie dachówek w ich wykonaniu, to ... :cry:

 

Poleciłem Pana Franka 4 klientom i wszyscy narzekali na jakość wykonanego przez nich dachu.

Wiem jedno, trzeba ich mocno dyscyplinować i wskazywać wszystkie rzeczy do poprawki.

Poza tym, wszystko było "mocne" OK. dlatego go polecam :wink:

 

pozdrawiam,

Artur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknełam do Twojego dziennika budowy i na fotkach zobaczyłam ekipe która właśnie mi stawia domek. Obecnie mogę podać, że P. Franciszek stawia już domki z zadaszeniem i jest niestey bardzo oblegany jeśli chodzi o zlecenia.

 

Problem jst w tym, że mi też robili komplet, ale więźbę wykonywał podwykonawca, a kładzenie dachówek w ich wykonaniu, to ... :cry:

 

Poleciłem Pana Franka 4 klientom i wszyscy narzekali na jakość wykonanego przez nich dachu.

Wiem jedno, trzeba ich mocno dyscyplinować i wskazywać wszystkie rzeczy do poprawki.

Poza tym, wszystko było "mocne" OK. dlatego go polecam :wink:

 

pozdrawiam,

Artur

 

 

Dzięki Artur

Wczoraj weszli mi kłasć więżbe, musze w takim razie berdziej się temu przyjrzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Na początku witam wszystkich serdecznie.

Na forum jestem od dawna tzn od dnia kiedy postanowiłem " będę budował".

Minął rok - udało się wszystko zapiąć na ostatni guzik no i szukam ekipy budowlanej.

Lokalizacja Mierzyn.

Jeżeli macie kogoś kogo możecie polecić to bardzo proszę.

Domek mały, prosty i bez ekscesów ;)

 

 

Pozdrawiam

Wojtek.

 

Ja moją mogę polecić, ale tylko do stanu surowego, nawet bez więźby. Oni z tego co wiem specjalizują się w Ytongu.

Zaglądnij do mojego dziennika, jest tam mnóstwo fotek.

 

pozdrawiam,

Artur

 

 

witam

co trzeba przyznać - dziennik robi wrażenie ;) :)

dostałem już wstępne wyceny na SSO bez dachu z różnych firm. Różnice są dość duże.

Teraz zatrzymało się na 40 000 zobaczę może najdę kogoś tańszego.

pozdrawiam i dziekuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Grupę wieczorowa porą,

 

Czy - jesli w ogóle - to jak długo po wykonaniu zaczęła Wam pekać na łączeniach (narożniki) zabudowa regips. Nasz ma jakies 2 m-ce i w niektórych miejscach pojawiły się rysy. W narozniki poszedł akryl.

Czy to tak juz uroda zabudowanych płyta poddaszy czy zacząć organizować nagonkę na wykonawcę?

u nas 2 lata i bez żadnego pęknięcia

 

u mnie 4.5 roku i też zero pęknięć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

wykonalem w tym roku stan zero, dziekuje za cenne informacje wszystkim forumowiczom.

 

jakoze prawie mieszkam w mierzynie to.....

czy ktos myslal o tym aby poslac dzieci do szkol w pobliskim pasewalk badz gdzies w poblizu granicy. to w sumie niedaleko ale zawsze wydaje mi sie moze otwierac pewne mozliwosci (jezyk, kontynuacja nauki w uczelniach niemieckich), jesli ktos sie zdecydowal to w jakim wieku poslal dziecko- od 7 roku zycia, gimnazjum?

kolega przeprowadzil sie do germanii i bardzo sobie chwali szkole w pasewalk (nauka dzieci) choc niby loecknitz jest be. Polskie dzieci nie maja prawie zadnego kontaktu z niemcami, nauka opiera sie na ,,kwitach,,.

ale, moze to tylko jego opinia...

 

macie jakies doswiadczenia

 

pozdrawiam

marek

 

Marek

 

zerknij na priv - dam ci telefon do nauczycielki.

Mojej koleżanki corka wlasnie skonczyla tam liceum w loegnitz jest bardzo zadowolona,teraz studiuje w berlinie.

Nauczyciele i uczniowie przyjazni, no i nie klepie sie bez zrozumienia lekcji, tylko po to zeby zalapac dobra ocene.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matam , a do kiedy przyjmujesz opinie przed zamknieciem tej edycji listy ???

Pytam bo musze sie zebrac i opisac kilku wykonawcow ale jakos w tym tygodniu nie mam kiedy a nie chcialabym sie spoznic.

Narazie jest niewiele opini do dodania wiec poczekam 1,5 tygodnia czyli do 16.11 Mam nadzieje na wiekszy odzew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

wykonalem w tym roku stan zero, dziekuje za cenne informacje wszystkim forumowiczom.

 

jakoze prawie mieszkam w mierzynie to.....

czy ktos myslal o tym aby poslac dzieci do szkol w pobliskim pasewalk badz gdzies w poblizu granicy. to w sumie niedaleko ale zawsze wydaje mi sie moze otwierac pewne mozliwosci (jezyk, kontynuacja nauki w uczelniach niemieckich), jesli ktos sie zdecydowal to w jakim wieku poslal dziecko- od 7 roku zycia, gimnazjum?

kolega przeprowadzil sie do germanii i bardzo sobie chwali szkole w pasewalk (nauka dzieci) choc niby loecknitz jest be. Polskie dzieci nie maja prawie zadnego kontaktu z niemcami, nauka opiera sie na ,,kwitach,,.

ale, moze to tylko jego opinia...

 

macie jakies doswiadczenia

 

pozdrawiam

marek

 

Marek

 

zerknij na priv - dam ci telefon do nauczycielki.

Mojej koleżanki corka wlasnie skonczyla tam liceum w loegnitz jest bardzo zadowolona,teraz studiuje w berlinie.

Nauczyciele i uczniowie przyjazni, no i nie klepie sie bez zrozumienia lekcji, tylko po to zeby zalapac dobra ocene.

 

Do pierwszej klasy dzieci w Niemczech idą w wieku 6 lat, więc rok wcześniej niż u nas (póki co).

Córki moich dwóch koleżanek chodzą do podstawówki w Loecknitz, będę się z nimi widzieć na dniach - zapytam o wrażenia.

W Loecknitz działa też polsko-niemieckie gimnazjum, gdzie prawie wszystkie przedmioty wykładane są po niemiecku, ale są nauczyciele z Polski do historii, religii i oczywiście j.polskiego. Jest też stażystka - studentka germanistyki, która pośredniczy w kontaktach rodziców i ewentualnie dzieci z kadrą niemiecką. Poziom nauczania - średni. Gimnazja i licea dwujęzyczne w Szczecinie chyba mają wyższy - patrząc po absolwentach trafiających na moją uczelnię.

 

Może warto byłoby rozważyć posłanie dziecka do przedszkola po niemieckiej stronie? U Niemców coraz więcej powstaje przedszkoli dwujęzycznych, szczególnie w rejonach przygranicznych. Chyba Meklemburgia też coś miała tworzyć w gminie Uecker-Randow, tak mi się obiło o uszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

wykonalem w tym roku stan zero, dziekuje za cenne informacje wszystkim forumowiczom.

 

jakoze prawie mieszkam w mierzynie to.....

czy ktos myslal o tym aby poslac dzieci do szkol w pobliskim pasewalk badz gdzies w poblizu granicy. to w sumie niedaleko ale zawsze wydaje mi sie moze otwierac pewne mozliwosci (jezyk, kontynuacja nauki w uczelniach niemieckich), jesli ktos sie zdecydowal to w jakim wieku poslal dziecko- od 7 roku zycia, gimnazjum?

kolega przeprowadzil sie do germanii i bardzo sobie chwali szkole w pasewalk (nauka dzieci) choc niby loecknitz jest be. Polskie dzieci nie maja prawie zadnego kontaktu z niemcami, nauka opiera sie na ,,kwitach,,.

ale, moze to tylko jego opinia...

 

macie jakies doswiadczenia

 

pozdrawiam

marek

 

No cóż. Nie znam szkół przy granicy, ale trochę znam niemiecki sposób na edukację. Powiem tak, do niemieckiej szkoły posłał bym dziecko.... tylko za karę!

Edukacja (publiczna) w Niemczech ogranicza się do stworzenia klasy robotniczej i tyle. Poziom jest kiepski, wymagania nie wielkie, a w kwestii języka, to jest wiele innych możliwości do edukacji. Nie trzeba dziecka zsyłać do NRD....

 

ja pominę kwestie edukacyjne ... moim zdaniem (proszę się nie obrażać), polskie dziecko skazane na szkołę w Niemczech jest skazane również na pewnego rodzaju rozdwojenie kulturowe. Nie ma co ukrywać, że jesteśmy różnymi narodami, z różną historią... i co? będze dzieciak chodził po szkole do kina z kolegami z klasy do NRD??? Jestem zdecydowanie przeciwna pchaniu dzieci do obcych szkół w celu tzw. "lepszych perspektyw". Jeżeli dziecko nie jest silne psychicznie, to może się nabawić wręcz problemów.

Znam kilka osób, które mieszkają w byłej NRD a pracują w Szczecinie. Jak były rozgrywane mecze naszej reprezentacji... to niestety za doping polskiej drużyny chłopak dostał w zęby od "europejskiego" sąsiada. :( .

Decyzja należy oczywiście do rodziców, którzy znają swoje dziecko. Łatwie o aklimatyzację młodszemu ale z problemami poradzi sobie lepiej starszy.

To jest tylko moje zdanie. Jeśli kogoś uraziłam, to przepraszam :)

A.

 

Rozdwojenie kulturowe czy wręcz wielokulturowość społeczeństwa naszych dzieci pewnie i tak nie minie, a uważam kontakt z inną kulturą czy historią pozwoli spojrzeć na własną z innej perspektywy - niekoniecznie "oblężonej twierdzy" :roll: .

A co jest złego w chodzeniu do kina z dzieciakami niemieckimi, francuskimi czy afroamerykańskimi? Czy to takie ważne, jaki kto ma paszport w szufladzie? Ważne, żeby był wartościowym człowiekiem

A w zęby można dostać równie dobrze od polskiego kolegi z sąsiedniej wioski lub szkoły.

Nie wiem, skąd Twoja wiedza na temat niemieckiego systemu edukacji. Mam wrażenie, że z drugiej ręki albo mocno fragmentaryczna, bo dużo w niej uprzedzeń. Na klasę robotniczą dzieciaki na pewno nie kształcą się w gimnazjach, tam edukacja kończy się maturą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wypowiem sie na temat szkol za miedza bo nie mam zadnego doswaidczenia ale jako , ze jestem na emigracji mam doswiadczenie w kwestii "rozdwojenia kulturowego" . Ba! rozdwojenia? powiedzialabym rozproszenia na kilkanascie czesci :)

 

Moj syn (12lat ) jest w szkole irlandzkiej . W jego klasie w zeszlym roku na 25 chlopcow (bo to szkola dla chlopcow) bylo tylko 12 irlandczykow. Reszta - kolorowa jak paleta malarza :). Jezykow jak na wiezy Babel. Teraz , jako ,ze sa w klasie 6 , tuz przed gimnazjum klasa liczy tylko 12. Z tego i tak 7 roznych narodowosci. I wiecie co? strasznie mi sie to podoba. Nie ma rasizmu.Obcowanie z innymi narodowosciami pozwala wyzbyc sie stereotypow, uprzedzen. Uczy tolerancji , obiektywizmu. Na lekcje historii czy geografii kazdy z nich przygotowuje material o swoim kraju. Przez to przedmioty przestaja byc o jakims tam - malo istotnym kraju - sa o miejscu zamieszkania mojego kolegi. Przestaja byc ze tak powiem krajami anonimowymi. Sa tak jakby spersonalizowane a przez to latwiej przyswajalne. Mimo , ze szkola mojego syna jest szkola katolicka - sa tam zarowno muzulmanie , buddysci a takze ateisci. Szkola nie ma za zadanie wcisnac ludzi do kosciola ( a ja zacieta katoliczka absolutnie nie jestem) a jej celem jest poznanie religii - jaka by nie byla. I dlaczego buddysta nie ma poznac naszej religii? Moze wierzyc w co sobie chce ale warto poznac inne. A aby moj syn nie zapomnial skad jest i mogl przedstawiac nasza Polske na swoich zajeciach w szkole irlandzkiej w kazda niedziele jest w szkole polskiej gdzie uczy sie naszego jezyka i naszej historii. A to ze poziom nauczania w irlandzkiej szkole jest inny - to co? Komu potrzebne wzory fizyczne czy chemiczne - wazne zeby moc sie odnalexc w spoleczenstwie, wierzyc w siebie i w ludzi a jak komus na tej fizyce zalezy to moze sobie profil fizyczny WYBRAC a nie jest do niego zmuszany.

Tak wiec podsumowujac , jesli chodzi o przyjaznie , roznice jezykowe, nauczanie w innym jezyku, roznice kulturowe czy historyczne nie maja OBSOLUTNIE najmniejszego znaczenia. Tak wiec nie pytaj innych co by zrobili. Zrob jak uwazasz bo to Twoje dzieci :).

I proponuje powrocic do budownictwa :) bo nam sie watek lekko przekrecil.

 

Czy ktos z Was ma ogrzewanie scienne. Takie samo jak podlogowka z tym , ze w scianie. Ja musze na takie zdecydowac sie na poddaszu i chcialam spytac o wrazenia uzytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

wykonalem w tym roku stan zero, dziekuje za cenne informacje wszystkim forumowiczom.

 

jakoze prawie mieszkam w mierzynie to.....

czy ktos myslal o tym aby poslac dzieci do szkol w pobliskim pasewalk badz gdzies w poblizu granicy. to w sumie niedaleko ale zawsze wydaje mi sie moze otwierac pewne mozliwosci (jezyk, kontynuacja nauki w uczelniach niemieckich), jesli ktos sie zdecydowal to w jakim wieku poslal dziecko- od 7 roku zycia, gimnazjum?

kolega przeprowadzil sie do germanii i bardzo sobie chwali szkole w pasewalk (nauka dzieci) choc niby loecknitz jest be. Polskie dzieci nie maja prawie zadnego kontaktu z niemcami, nauka opiera sie na ,,kwitach,,.

ale, moze to tylko jego opinia...

 

macie jakies doswiadczenia

 

pozdrawiam

marek

 

No cóż. Nie znam szkół przy granicy, ale trochę znam niemiecki sposób na edukację. Powiem tak, do niemieckiej szkoły posłał bym dziecko.... tylko za karę!

Edukacja (publiczna) w Niemczech ogranicza się do stworzenia klasy robotniczej i tyle. Poziom jest kiepski, wymagania nie wielkie, a w kwestii języka, to jest wiele innych możliwości do edukacji. Nie trzeba dziecka zsyłać do NRD....

 

ja pominę kwestie edukacyjne ... moim zdaniem (proszę się nie obrażać), polskie dziecko skazane na szkołę w Niemczech jest skazane również na pewnego rodzaju rozdwojenie kulturowe. Nie ma co ukrywać, że jesteśmy różnymi narodami, z różną historią... i co? będze dzieciak chodził po szkole do kina z kolegami z klasy do NRD??? Jestem zdecydowanie przeciwna pchaniu dzieci do obcych szkół w celu tzw. "lepszych perspektyw". Jeżeli dziecko nie jest silne psychicznie, to może się nabawić wręcz problemów.

Znam kilka osób, które mieszkają w byłej NRD a pracują w Szczecinie. Jak były rozgrywane mecze naszej reprezentacji... to niestety za doping polskiej drużyny chłopak dostał w zęby od "europejskiego" sąsiada. :( .

Decyzja należy oczywiście do rodziców, którzy znają swoje dziecko. Łatwie o aklimatyzację młodszemu ale z problemami poradzi sobie lepiej starszy.

To jest tylko moje zdanie. Jeśli kogoś uraziłam, to przepraszam :)

A.

 

Rozdwojenie kulturowe czy wręcz wielokulturowość społeczeństwa naszych dzieci pewnie i tak nie minie, a uważam kontakt z inną kulturą czy historią pozwoli spojrzeć na własną z innej perspektywy - niekoniecznie "oblężonej twierdzy" :roll: .

A co jest złego w chodzeniu do kina z dzieciakami niemieckimi, francuskimi czy afroamerykańskimi? Czy to takie ważne, jaki kto ma paszport w szufladzie? Ważne, żeby był wartościowym człowiekiem

A w zęby można dostać równie dobrze od polskiego kolegi z sąsiedniej wioski lub szkoły.

Nie wiem, skąd Twoja wiedza na temat niemieckiego systemu edukacji. Mam wrażenie, że z drugiej ręki albo mocno fragmentaryczna, bo dużo w niej uprzedzeń. Na klasę robotniczą dzieciaki na pewno nie kształcą się w gimnazjach, tam edukacja kończy się maturą.

 

Maggie, muszę się odnieść do tego co napisałaś, bo chyba mnie nie zrozumiałaś.

 

-Nie neguję wielonarodowości społeczeństw, jestem "za" poszerzaniem horyzontów! (sama uczyłam się przez rok w Berlinie)

Chodzenie do kina w NRD w wieku 6-8 lat mieszkając w Mierzynie???? :o (ja bym swej córy nie puściła)

Moja wiedza pochodzi z własnego doświadczenia oraz relacji osób, które mieszkają m.in w Loecknitz.

Podkreślam: chciałam zaznaczyć fakt mieszkania w jednym państwie i uczęszczanie przez małe dzieci do typowej szkoły w innym państwie ( a nie do szkoły specjalnie stworzonej dla obu narodów). Moim i tylko moim zdaniem jest to przeszkoda dla małego dziecka w aklimatyzacji jak i dla rodziców (logistyczna ).

 

Oczywiście każdy sam dokonuje wyborów, sam podejmuje decyzje! :D .

Pozdrawiam wszystkich budujących!

 

A.

 

p.s. gdybym miała taką możliwość, studiowałabym za granicą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może wydać kolejna edycje listy ??

TAK !!

Wiec przesyłajcie opinie na [email protected]

 

 

Jestem za!

A czy ktoś mógłby, zanim powstanie lista, poratować mnie rekomendacją jakiegoś wykonawcy płotu?

Szukałem sam, ale trafiałem na fachowców chyba z innego świata cenowego...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM,

 

no tak, moze powinienem raczej zalozyc nowy watek bo faktycznie troche ,,zasmiecam,, forum budowlane.

wydaje mi sie ze najgorzej faktycznie z dojazdem do szkoly, choc z drugiej strony na pewno latwiej potem z NRD do berlina na uniwerek niz szczecina...

 

pozdrawiam

z dojazdem problem będzie coraz mniejszy. już teraz do passewalku jeździ pociąg, do loeknitz pks... czasem taki dojazd może być prostszy i krótszy niż do którejś szkoły w szczecinie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...