Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

Dokument ten pewnie bedzie potrzebny do:

- WZ;

- PnB.

Urzędy tego wymagają.

Pozdr

 

My mieliśmy dwa odwierty - po przekątnej budynku. Pozwolenie dostaliśmy bez problemów.

 

pozdrawiam,

zółwik

to tak jakby w ogóle badania nie robić.... poniżej 4 odwiertów to nie ma sensu :roll:

 

A ja nie mialem odwiertu nawet pol metra, a dostalem wszystko bez problemu... Zadna z osob w okolicy ktore pytalem nie robily tego tez...chcialem sam dla siebie ale jak to jest obowiazek to... nie zrobie tego i na zlosc odmroze sobie uszy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko pogratulować, urzędu albo szczęścia. Osobiście też bym nie robił, gdyby nie urząd gminy i podejrzenie że grunt może mieć pokłady torfowe. Robiłem to jeszcze przed kupnem działki, bo jakby okazało się że jest torf to wtedy co... wymiana gruntu i masa kasy poszłaby się p... a tak wiem na czym stoję albo na czym będzie stał mój dom.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

to tak jakby w ogóle badania nie robić.... poniżej 4 odwiertów to nie ma sensu :roll:

 

 

mozesz mi powiedziec na jakiej podstawie tak myslisz?

wg mnie 2 odwierty (+ do tego ew. zageszczenie gruntu) w zupelnosci wystarczy. a skoro ktos chce zaplacic 2 razy wiecej za niepotrzebna robote to prosze bardzo - a zazwyczaj to jest tak ze nieuczciwy "geolog" wmowi inwestorowi ze tak trzeba, chcac go wystraszyc, a przeciez wiadomo ze dla niego im wiecej odwiertow tym wiecej $$$

glebokosc 4 m tez pozostawie bez komentarza, mozesz zrobic 10m bedzie pewniej ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, oj, oj...

Za chwilę rozpęta się wielka walka na słowa kto tu ma rację.

Wykonanie badań geologicznych wymaga lub nie, dany urząd sprawujący na danym terenie władzę bo...

... bo właśnie zależy wszystko od terenu na którym planujemy naszą inwestycję. Ponieważ tak jak było w moim przypadku kilka działek od mojej występują dość spore pokłady torfu, więc uzasadnione było sprawdzić co w trawie (ziemi) piszczy. Wszystko to kwestia pieniędzy. Znajoma z forum budowała niedaleko mojej działki i niestety zmuszona była wykonać wymianę gruntu za blisko 50k zł. Sądzę, że koszt kilku setek zł to niewygórowana cena w takim przypadku. Co do ilości odwiertów to tak samo możemy zaraz powiedzieć, że wykonanie studni pod fundamentami też nie ma sensu robić pod każdym rogiem bo po co. Poza tym są jakieś wymogi w pewnych dokumentacjach co do ilości odwiertów jak i ich głębokości.

 

Po co robić odwiert?

- bo kazał urząd (w moim przypadku);

- bo nie chciałem kupić działki za tak duże pieniądze z torfem (bo po co mi to) a przecież zaraz po kupnie i przed budową musiałbym sporo jeszcze dołożyć kasy na poprawę gruntu;

- by sprawdzić teren i nie mieć obaw, że się nie nadaje na budowę domu (po co mi tak droga działka rekreacyjna);

- bo lubię wiedzieć na czym stoję.

 

Czy są to pieniądze wyrzucone w błoto?? To w porównaniu z innymi budowami może okazać się trafną decyzją, tym bardziej że dokonałem tego przed zakupem a nie po. Gdyby okazało się po wykonaniu badania, że jest tam torf w sporej ilości to nie kupiłbym tej działki i szukałbym innej. To się nazywa sprawdzanie swojej inwestycji, bo mieć działkę ponad wszelką cenę to nie dla mnie. Po prostu na wyrzucanie tak dużej ilości pieniędzy mnie nie stać.

 

Sądzę, że dyskusję czy warto czy też nie warto robić odwierty do badania gruntu powinniśmy zakończyć. Ten kto musi lub chce to, zrobi te badania bez względu na to co kto tutaj wypisuje. Każdy z nas kieruje się swoim rozumem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktos moze wspolpracowal z firma Sanit ze Stargardu Szczecinskiego (zajmuja sie instalacja co i cwu) i moze cos o nich powiedziec.

 

Pzd

 

Witam Grupe,

Bylem na rozmowie wstepnej w tej firmie. Uczucia mieszane, niby super milo i grzecznie na poczatku,ale np nie podobalo mi sie to,ze mocno forsuja Ulricha i inne "swoje" materialy. Zero elastycznosci pod tym wzgledem. Kolezanka wybudowala sie w Kobylance i wziela ich do siebie. No coz - mozna to okreslic jednym slowem - masakra- niekonczace sie nerwy,awantury,straszenia sadem itp. Jak mowi - miesiac pracy z nimi kosztowal ja rok zycia jak nic.

 

Pozdrawiam, zyczac udanych wyborow.

:)

 

Witam,

 

dzieki za opinie.Tez mialam mieszane uczucia po rozmowie wstepnej.

Czy jest szansa na rozmowe z kolezanka z Kobylanki bo ja tes tam sie buduje?

Musze podjac decyzje do konca listopada co do ekipy od co i cwu.

 

Pozdrawiam

 

Nr telefonu wysle na priv.

 

Odpowiedż nieaktualna, ale być może ktoś szuka dobrych wykonawców. A u mnie wszystko bez zastrzeżen od początku do końca. No może tylko te ceny :( , ale osobiście wolę trochę więcej zapłacić i mieć do czynienia z porządną firmą, która nie zniknie za chwilę, albo trzeba będzie zrywać posadzkę bo nie chodzi podłogówka i jest naprawdę spokój z serwisem. Prowadzą Ulricha i Buderusa, ale w Ulrichu są naprawdę dobrzy. Mają dwóch serwisantów, ale lepiej poprosić o pana Czesia. Drugiego lepiej nie brać bo straszny dyskutant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest regułą, że wszędzie występują zawsze takie same warunki gruntowe i że skoro naokoło stoją już domy, to i pomiędzy nimi - też muszą być takie same grunty. Pod warstwą humusu można znaleźć stare składowisko śmieci, gruzu lub resztki fundamentów lub tzw oczka gruntów nienośnych lub słabonośnych. W gruntach niewysadzinowych (piaski, pospółki, żwiry) problemem może być wysoki poziom wód gruntowych lub jednorodność gruntów co utrudnia zagęszczenie. W gruntach wysadzinowych (róznego rodzaju gliny, piaski gliniaste itd.) spód fundamentu powinien się znaleźć poniżej głębokości przemarzania (w naszym rejonie to 0.8m) i na warstwie stabilizacji (np. chudym betonem). Grunty słabonośne lub nienośne(pyły próchnicze, torfy, itd) można odpowiednio wzmacniać lub wymienić. Duże szkody w czasie może wyrządzić woda gruntowa (ta wysoka). To w dużym skrócie. Życzę dużo szczęścia tym, którzy traktują badania gruntowe jako zbędny wydatek tym bardziej, że jest on niewspółmiernie niski do kosztów całej budowy - przeciętna cena za 1m odwiertu to 60 - 70 zł. Geolog robiąc wiercenia sam stwierdza czy do głebokości 2-3m od poziomu terenu są warunki do posadowienia budynku (chyba że chcemy podpiwniczenie). Ale jeżeli np. trafi na torfy to musi sie przewiercić do spodu tej warstwy żeby później można było określić właściwy sposób posadowienia. Moim zdaniem minimum to 3 otwory po trójkącie najlepiej w orientacyjnym obrysie budunku.

Ok, może udało mi się chociaż trochę przekonać nieprzekonanych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to tak jakby w ogóle badania nie robić.... poniżej 4 odwiertów to nie ma sensu :roll:

 

Pewnie się znasz na tym, skoro tak piszesz, ja tam się nie znam, zostawiłem stuningowanie projektu pod warunki geologiczne architektowi i kompletowi branżystów. I to bez bez określania liczby odwiertów. Dostałem dokumentację w łapki i muszę przyznać, że nikt (łącznie z inspektorem nadzoru budowlanego), kto ją widział jakoś nie wyrażał współczucia i ubolewania w związku ze zbyt małą ilością odwiertów. Może w związku z tym, że dom nie jest jakiś szczególnie wielki a i rozmiar działki nie pozwala zaobserwować krzywizny ziemi pani geodeta uznała, że kolejne odwierty będą jedynie uszczupleniem zasobów glebowych z naszej działeczki.

 

pozdrawiam,

żółwik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć nie było żadnych podejrzeń co do odmienności gruntu na naszej działce i nie było wymogu prawnego to nie wyobrażałem sobie aby zaoszczędzić te 500pln i nie wykonać badania geologicznego.

Po to aby później nie pluć sobie w brodę...

Zaznaczam, że to moja opinia i rozumiem odmienne podejście do rzeczy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Zbieram namiary na wykonawcow stanow surowych.

Niebawem papiery ida do UM, wiec start budowy zakladam

na pozna wiosne/wczesne lato.

 

Prosze o sprawdzonych wykonawcow na priva w miare mozliwosci z krotkim opisem czego sie po nich spodziewac i zakresu ich dzialan, plus czy sa samodzielni, lub czy daja podwykonawcow.

 

Pozdrawiam,

Szymek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]nie wyobrażałem sobie aby zaoszczędzić te 500pln i nie wykonać badania geologicznego.

Po to aby później nie pluć sobie w brodę...

Zaznaczam, że to moja opinia i rozumiem odmienne podejście do rzeczy..

Ale lawinke wywolalem :D

Zgadzam sie z kolega! Kazdy ma prawo do wlasnego podejscia ale poniewaz swiatem rzadzi statystyka i wszystko sie na niej opiera (nawet kryzys) to uwazam ze skoro w pormieniu kilkuset metrow w kazdym kierunku nikt nie natrafil na te wymyslnie nazywane rozne placki ktore uniemozliwiaja budowe, to jest malo prawdopodobne ze ja na swoim kwadraciku 20x30 m znajde kopalnie torfu. Idac tym tropem mozna wezwac saperow ktorzy powinni sprawdzic czy nie mam zakopanego skladowiska niewybuchow i archeologow ktorzy poszukaja osady Swietopelka bo to tez moze sie zdarzyc...

Dla zakonczenia tematu informuje ze na podstawie wywiadu i pracy operacyjnej TW Szczegol stwierdzil, ze w okolicy Mietowej na Bezrzeczu nie wystapily utrudnienia w glebie ;) oprocz wody ktora jest dosyc szybko i trzeba dodatkowo zabezpieczyc fundament, dalsze informacje wkrotce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosztorys robimy bardzo szczegółowy i raczej obawiam się, że jak u większości inwestorów może on się okazać opytmistyczny.

ja robiłem kosztorys bardzo ogólny ale wszystko liczyłem z naddatkiem. Robienie kosztorysu co do "kilograma gwoździ" się nie sprawdza - nie da się tego wyliczyć, ceny się zmieniają, a podczas wykończeniówki (a to ona jest taka kosztowna) dużo rzeczy się zmienia. Dlatego takie dokładne liczenie to szkoda czasu.

 

Ja to co wyliczyłem pomnożyłem razy 1.2 robiąc na samym początku bufor. No i się zmieściłem :wink:

 

A co do kosztów m2 to każdy inaczej liczy i inaczej podaje

Jedno jest pewne - jeśli mówimy o koszcie stanu surowego to bierzemy pod uwagę metry całkowite. Koszt ściany w garażu jest taki sam jak w saloonie.

A jak podajemy koszt gotowego domu to za m2 powierzchni użytkowej bo standard wykończenia saloonu i garażu jest inny.

 

Ja z ciekawości podliczyłem wszystkie koszty jakie poniosłem (bez działki, bo tę miałem wcześniej ale z ogrodzeniem, brukiem, domem, wykończeniówką, kuchnią, sprzętem AGD ... standard dobry) i podzieliłem przez powierzchnię użytkową.

>3k. I przez tyle proponuję mnożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczegol-widzę że potraktowałeś temat lajtowo.

Powiem ci, że przejeżdżam koło terenów gdzie nawożony jest gruz i inne "wypełnienia terenu", prawdopodobnie aby przygotować teren do sprzedaży.

Pewnie takie działania nie dyskwalifikują takiej działki jako miejsca do budowy domu ale wiedząc o tym możesz uniknąć problemów jeśli byłoby coś nie tak-np z zagęszczeniem lub użyciem nieodpowiednich do tego materiałów. Wiedza o tym będzie też argumentem do negocjacji cenowych przed zakupem działki.

Oczywiście nie wszędzie jest to potrzebne bo można zapytać w okolicy czy coś było robione na tym terenie itd,itp. decyzja należy do inwestora, jednak nie podzielam twojego prześmiewczego tonu co do decyzji o powzięciu wiedzy na temat stanu gruntu na jakim będziemy budować dom.

No, chyba, że działania TW są wystarczające :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

to tak jakby w ogóle badania nie robić.... poniżej 4 odwiertów to nie ma sensu :roll:

 

 

mozesz mi powiedziec na jakiej podstawie tak myslisz?

wg mnie 2 odwierty (+ do tego ew. zageszczenie gruntu) w zupelnosci wystarczy. a skoro ktos chce zaplacic 2 razy wiecej za niepotrzebna robote to prosze bardzo - a zazwyczaj to jest tak ze nieuczciwy "geolog" wmowi inwestorowi ze tak trzeba, chcac go wystraszyc, a przeciez wiadomo ze dla niego im wiecej odwiertow tym wiecej $$$

glebokosc 4 m tez pozostawie bez komentarza, mozesz zrobic 10m bedzie pewniej ;P

to zależy za co płacisz - za badanie geologiczne czy za odwiert w sztukach. ja płaciłem za badanie i nie interesowało mnie, ile tych odwiertów będzie. geolog zrobił 5, bo takie mu wyszły warunki. dodam, że 50 m dalej inwestorzy musieli robić wymianę gruntu a u mnie były same nośne piaski. więc warto chyba zrobić badanie trochę dokładniej, przynajmniej w każdym narożnik domu. ale masz rację, czasem da się zaoszczędzić parę złotych (jak ma się szczęście).

4 metry głębokości wynikają z pracy gruntu pod obciążeniem budynku - średnio jest to połowa wysokości budynku w przypadku budownictwa mieszkaniowego. można 10, jak stawia się bunkier amunicyjny :wink: :D :D :D

ale jeżeli masz fakturę za badanie to geolog wypłaci ci odszkodowanie, gdyby grunt zaczął siadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

to tak jakby w ogóle badania nie robić.... poniżej 4 odwiertów to nie ma sensu :roll:

 

 

mozesz mi powiedziec na jakiej podstawie tak myslisz?

wg mnie 2 odwierty (+ do tego ew. zageszczenie gruntu) w zupelnosci wystarczy. a skoro ktos chce zaplacic 2 razy wiecej za niepotrzebna robote to prosze bardzo - a zazwyczaj to jest tak ze nieuczciwy "geolog" wmowi inwestorowi ze tak trzeba, chcac go wystraszyc, a przeciez wiadomo ze dla niego im wiecej odwiertow tym wiecej $$$

glebokosc 4 m tez pozostawie bez komentarza, mozesz zrobic 10m bedzie pewniej ;P

to zależy za co płacisz - za badanie geologiczne czy za odwiert w sztukach. ja płaciłem za badanie i nie interesowało mnie, ile tych odwiertów będzie. geolog zrobił 5, bo takie mu wyszły warunki. dodam, że 50 m dalej inwestorzy musieli robić wymianę gruntu a u mnie były same nośne piaski. więc warto chyba zrobić badanie trochę dokładniej, przynajmniej w każdym narożnik domu. ale masz rację, czasem da się zaoszczędzić parę złotych (jak ma się szczęście).

4 metry głębokości wynikają z pracy gruntu pod obciążeniem budynku - średnio jest to połowa wysokości budynku w przypadku budownictwa mieszkaniowego. można 10, jak stawia się bunkier amunicyjny :wink: :D :D :D

ale jeżeli masz fakturę za badanie to geolog wypłaci ci odszkodowanie, gdyby grunt zaczął siadać.

 

 

Naprawdę geolog wypłaci odszkodowanie w takim przypadku? W jakiej wysokości? Czy w przypadku b. duzej szkody (np. kilkadziesiąt tys. PLN) będzie w stanie?

Chyba, że działaność geologa wymaga posiadania odpowiedniego ubezpieczenia OC - inaczej smiem wątpić w realność uzyskania odszkodowania od takiego delikwenta :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę geolog wypłaci odszkodowanie w takim przypadku? W jakiej wysokości? Czy w przypadku b. duzej szkody (np. kilkadziesiąt tys. PLN) będzie w stanie?

Chyba, że działaność geologa wymaga posiadania odpowiedniego ubezpieczenia OC - inaczej smiem wątpić w realność uzyskania odszkodowania od takiego delikwenta :-?

jakby nie patrzeć świadczy usługę. jeśli w warsztacie źle ci skręcą silnik i spalisz samochód i rzeczoznawca potwierdzi, że to wina felernej usługi to masz prawo dochodzić odszkodowania niezależnie od ac. z geologiem jest tak samo - jeśli źle oceni nośność gruntu i zaprojektowane na tej podstawie fundamenty "siądą" to jest to jego wina i ma obowiązek naprawić szkodę. to przecież podstawy kodeksu cywilnego... nie wiem czy mają jakieś ubezpieczenia. znane mi przypadki "składających" się ścian czy domów to albo fuszerka budowlańców, albo brak badań geologicznych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja to co wyliczyłem pomnożyłem razy 1.2 robiąc na samym początku bufor. No i się zmieściłem :wink:

 

szczęściarz... my policzyliśmy x1,5, a skończyło się na prawie 2x :D :D :D

 

u mnie stan surowy otwarty wyszedł 1 za 1... ale dalej to już poszło.... 2 za 1 (k za m) a na końcu..... prawie 4 za 1 .... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...