Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

I bardzo dobry wybór - dachóweczka ładna i wysokiej jakości. Creaton zdecydowanie przereklamowany - szczególne Harmonica - nie trzyma wymiaru i później się trza kłócić z Creatonem że to że dachówka pieje i podwiewa snieg w zimie to nie wina wykonawcy tylko krzywej dachówki - po 6 miesiącach walki wymienili 1,5 palety dachówki. Zdecydowanie polecam Rupp'a.

 

Pozdrawiam

 

Potwierdzam opinię o kiepskiej jakości dachówek Creatona. Zdecydowanie odradzam !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

Przez internet na razie zamawiałem beton, kabel elektryczny i skrzynkę RB (używana metalowa z allegro, nie plasticzek) i faktycznie było taniej. Tak na prawdę beton przyjechał z Thomas Beton i jakie było moje zdziwienie gdy jak dzwoniłem i pytałem się ich o cenę podali mi znacznie większą i brak pompy na weekend. A tutaj internetowo wszystko się znalazło i w niższej cenie :) można by powiedzieć że "internetowi nie płacą" albo nie przepłacają ;)

 

Z jakiej strony zamawiałeś beton? jaka była różnica w cenie? potrzebuję beton na wylewkę pod płot.

 

Jeżeli chodzi o rabaty i targowanie to naprawdę warto, wystarczy sobie uzmysłowić że każde utargowane 10 % w skali całej budowy to ok. 50 000 zł.

 

Jeżeli ktoś z Was chce dokonać jakiegoś zakupu w leura merlin na kwotę opiewającą na co najmniem 5.000 zł to służę pomocą w uzyskaniu 10% rabatu.

 

pzdr Bartek

 

aha, wiem że temat był już wielokrotnie przerabiany ale podpowiedźcie proszę na jakiego dostawcę intenetu się zdecydować - lokalizacja Dołuje, dzisiaj dzwonili z tepsy, że jest wolne łącze i są możliwości techniczne i sam nie wiem czy bezprzewodowy od operatora kom. czy tp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha, wiem że temat był już wielokrotnie przerabiany ale podpowiedźcie proszę na jakiego dostawcę intenetu się zdecydować - lokalizacja Dołuje, dzisiaj dzwonili z tepsy, że jest wolne łącze i są możliwości techniczne i sam nie wiem czy bezprzewodowy od operatora kom. czy tp.

W którym miejscu w Dołujach jest możliwość wpięcia się do tepsy? Wg mnie prawie zawsze korzystniej po kablu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko zależy od konstrukcji budynku aczkolwiek wyceny na poziome 250tys za taki domek sa racze wygórowane i raczej trafiłeś na takich biznesmenów. w zeszłym roku domek ok 145m2 uzytkowej wyniósł mojego inwestora 170 000 tyś brutto z materiałem SSo - projekt indywidualny + kilka zmian wprowadzone w trakcie (likwidacja HeB'a i słupów stalowych - zastąpione drewnem. Jesli to gotowy projekt to napisz jaki to powiem jaka cena jest rozsądna.

 

nasz przyszły dom to EOS ze strony http://www.dobredomy.pl

ściany nośne z Porothermu 25 lub Poroton

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slawek;

a ile płaciłeś za SSO z materiałem wykonawcy? ja mam 4 takie wyceny i cena nie schodzi poniżej 200tyś (a większość oscyluje w okolicach 250tyś); dodam jeszcze, że dom nie za duży bo 128m2 +garaż 28m2. te wyceny wydają mi się sporą przesadą i zastanawiam się czy tak ceny poszybowały w górę czy na takich "biznesmenów" trafiam?

 

moim zdaniem poszybowały ceny - ja mam wycenę na SSO na 220.000 netto z materiałem, ale zmieniłem dachówkę +12.000 netto + moje okna połaciowe (to wchodzi w skład SSO ?) + 5.100 zł netto + podnosiłem kondygnację 2.200 zł netto to daje mi na dzisiaj 240.000 zł netto (z 8% VAT 260.000 zł brutto). Oczywiście możesz robić w cenie netto i nie brać FV, ja biorę FV i płacę brutto. Acha - moja powierzchnia użytkowa 180 m, po podłodze 230 m2. Jestem poza budżetem, ale trudno, to mój wybór i ja się będę gimastykował ;-) Nie liczyłem takich rzeczy jak wymiana gruntu w jednym miejscu a to oprócz pracy koparki, zasypu także praca igłofiltrów do osuszenia. Ma świadomość, że mogłem zaoszczędzić, zresztą Barnich zaczął budować przede mną i on mnie namawiał na to, że zaopatrując budowę samemu zaoszczędzę, ale jednak się nie odważyłem - po pierwsze na budowę mam 30 km, po drugie często jestem poza Szczecinem, po trzecie nie znam się kompletnie na budowlance i... po czwarte uznałem, że lepiej zając się tym co umiem i zarobić na ten "luksus" wykonawcy z materiałem, niż zająć się lataniem po hurtowniach, zawalaniem zleceń i utratą klientów, któych mogę nigdy nie odzyskać a pozyskać ich trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając jeszcze do tematu cen - to chyba specyfika zachodniopomorskiego. Bywam na forum innej grupy - tych co buduja ten sam dom co ja tyle że w Lublinie czy gdzieś indziej - w każdym bądz razie w drugim końcu Polski. Jak czytam to co oni piszą o cenach, jakie płacą i za co to mam wrażenie, że jestem frajerem co za wszystko przepłaca co najmniej dwukrtonie. Na tym forum "się wyleczam", bo wiem, że jestem jednym z wielu w tej samej sytuacji....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W którym miejscu w Dołujach jest możliwość wpięcia się do tepsy? Wg mnie prawie zawsze korzystniej po kablu.

 

jadąc w kierunku lubieszyna na tym osiedlu po lewej stronie, a właśnie jak się nazywa to osiedle na którym - mam nadzieję - będę mieszkał czy to może jest słoneczny sad? wie ktoś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając jeszcze do tematu cen - to chyba specyfika zachodniopomorskiego. Bywam na forum innej grupy - tych co buduja ten sam dom co ja tyle że w Lublinie czy gdzieś indziej - w każdym bądz razie w drugim końcu Polski. Jak czytam to co oni piszą o cenach, jakie płacą i za co to mam wrażenie, że jestem frajerem co za wszystko przepłaca co najmniej dwukrtonie. Na tym forum "się wyleczam", bo wiem, że jestem jednym z wielu w tej samej sytuacji....

 

Też mnie zastanawia , co u nas za dobrodziejstwa, że są takie ceny. Pewnie przydałby się zbiorowy bunt inwestorów.Bo - godząc się na takie ceny - niestety sami kreujemy taki rynek. Łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wszystko zależy od konstrukcji budynku aczkolwiek wyceny na poziome 250tys za taki domek sa racze wygórowane i raczej trafiłeś na takich biznesmenów. w zeszłym roku domek ok 145m2 uzytkowej wyniósł mojego inwestora 170 000 tyś brutto z materiałem SSo - projekt indywidualny + kilka zmian wprowadzone w trakcie (likwidacja HeB'a i słupów stalowych - zastąpione drewnem. Jesli to gotowy projekt to napisz jaki to powiem jaka cena jest rozsądna.

 

Pozdrawiam

 

To ja też proszę. ANTEK II wersja B z pojedynczym garażem , z pracowni Horyzont.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem poszybowały ceny - ja mam wycenę na SSO na 220.000 netto z materiałem, ale zmieniłem dachówkę +12.000 netto + moje okna połaciowe (to wchodzi w skład SSO ?) + 5.100 zł netto + podnosiłem kondygnację 2.200 zł netto to daje mi na dzisiaj 240.000 zł netto (z 8% VAT 260.000 zł brutto). Oczywiście możesz robić w cenie netto i nie brać FV, ja biorę FV i płacę brutto. Acha - moja powierzchnia użytkowa 180 m, po podłodze 230 m2. Jestem poza budżetem, ale trudno, to mój wybór i ja się będę gimastykował ;-) Nie liczyłem takich rzeczy jak wymiana gruntu w jednym miejscu a to oprócz pracy koparki, zasypu także praca igłofiltrów do osuszenia. Ma świadomość, że mogłem zaoszczędzić, zresztą Barnich zaczął budować przede mną i on mnie namawiał na to, że zaopatrując budowę samemu zaoszczędzę, ale jednak się nie odważyłem - po pierwsze na budowę mam 30 km, po drugie często jestem poza Szczecinem, po trzecie nie znam się kompletnie na budowlance i... po czwarte uznałem, że lepiej zając się tym co umiem i zarobić na ten "luksus" wykonawcy z materiałem, niż zająć się lataniem po hurtowniach, zawalaniem zleceń i utratą klientów, któych mogę nigdy nie odzyskać a pozyskać ich trudno.

 

Ceny są niższe niż jeszcze 3 lata temu jak był szał na budowanie, okna połaciowe wchodzą w cenę SSO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma świadomość, że mogłem zaoszczędzić, zresztą Barnich zaczął budować przede mną i on mnie namawiał na to, że zaopatrując budowę samemu zaoszczędzę, ale jednak się nie odważyłem - po pierwsze na budowę mam 30 km, po drugie często jestem poza Szczecinem, po trzecie nie znam się kompletnie na budowlance i... po czwarte uznałem, że lepiej zając się tym co umiem i zarobić na ten "luksus" wykonawcy z materiałem, niż zająć się lataniem po hurtowniach, zawalaniem zleceń i utratą klientów, któych mogę nigdy nie odzyskać a pozyskać ich trudno.

 

Podobne myśli mnie nachodzą i też skłaniam się do tej opcji. Tyle że wyceny wykonawców z materiałem powalają.

Swoją drogą ciekaw jestem opinii tych którzy budowali załatwiając materiał samodzielnie. Jak bardzo jest to czasochłonne (pomijając etap poszukiwania najtańszych dostawców)? Jak wszystko ogarnialiście i organizowaliście? Na ile dobry (i dobrze opłacony) kierownik załatwia sprawę? Czy ekipy budowlane podając ceny robocizny uwzględniają koszty wynajmu sprzętu (czy jest to każdorazowo negocjowalne)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne myśli mnie nachodzą i też skłaniam się do tej opcji. Tyle że wyceny wykonawców z materiałem powalają.

Swoją drogą ciekaw jestem opinii tych którzy budowali załatwiając materiał samodzielnie. Jak bardzo jest to czasochłonne (pomijając etap poszukiwania najtańszych dostawców)? Jak wszystko ogarnialiście i organizowaliście? Na ile dobry (i dobrze opłacony) kierownik załatwia sprawę? Czy ekipy budowlane podając ceny robocizny uwzględniają koszty wynajmu sprzętu (czy jest to każdorazowo negocjowalne)?

 

Ja sugerowałbym opcję znalezienia dobrego wykonawcy który podpowie gdzie kupić materiał, załatwi dobra wycene ale nie z fakturowaniem na siebie tylko na inwestora. Załatwianie całosci materiałów jest bardzo czasochłonne - mozna sie osobiście zająć najdroższym materiałem a wszelkimi dodatkowymi obciążyć wykonawcę ( jak zabraknie gwożdzi, cemplastu, kawałek folii, kilka wkrętów czy drutu wiązałkowego to będziesz nagle gonił na budowe bo jest potrzebne na teraz)??

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestię za co ddatkowego bedziecie płacić radzę pytać podczas pierwszysch spotkan bo moze miec to duzy wpływ na cenę (koparki, zagęszczarki, szalunki na strop, geodeta)

 

Co do rabatów na materiały - różnie z tym bywa i dużo wykonawców chce zarobić na materiałach jako liczy że to jego czas że on gania, telefony dlatego uważam że jak się umawiacie na cene z materiałem to tylko w sposób że dogadujecie cenę domu z materiałem, precyzujęcie z jakiej jakosci materiałów chcecie budować i w tym momencie nie obchodzi was ile wykonawca za ten materiał płaci - inne opcje typu rozliczanie sie z faktur czy inne kontrole beda prowadzic do krentactw i nieporozumień

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne myśli mnie nachodzą i też skłaniam się do tej opcji. Tyle że wyceny wykonawców z materiałem powalają.

Swoją drogą ciekaw jestem opinii tych którzy budowali załatwiając materiał samodzielnie. Jak bardzo jest to czasochłonne (pomijając etap poszukiwania najtańszych dostawców)? Jak wszystko ogarnialiście i organizowaliście? Na ile dobry (i dobrze opłacony) kierownik załatwia sprawę? Czy ekipy budowlane podając ceny robocizny uwzględniają koszty wynajmu sprzętu (czy jest to każdorazowo negocjowalne)?

Ja robię ze swoim materiałem, załatwianie wycen to kwestia kilku maili wysłanych do hurtowni i odczekania 2-3 dni (w skrajnych przypadkach nawet 7 po przypomnieniu się telefonicznym). Dostawy na budowę po konsultacji z majstrem by nie było za dużo na budowie (kusi złodzieja ;) ) ale żeby mieli z czego budować. Na chwilę obecna zrobiłem stan 0 więc zamawiałem zbrojenie, beton, bloczki, styropian, dysperbit, rurki na kanalizę i wodę ogrodową i kolejny raz beton na płytę. Oczywiście geodeta czy jakieś tam kleje i siatki też. Jak zabrakło drutu wiązałkowego czy jednego dysperbitu to majster podjechał do sklepu przed zajechaniem na budowę (wtedy brał fakturę na siebie) a ja mu oddawałem kasę (nie mogę odliczyć ale zawsze nie muszę grzać na budowę jak zabrakło). Wszystko jest kwestią umówienia się z majstrem, ja trafiłem na bardzo fajnego, mówi szacunkowo ile będzie potrzebował materiału i dzwoni jak się kończy. Jak zrobiłem wyliczenie ile zarobiłem na tym to się cieszę, że nieco się może postresuję, ale przynajmniej mnóstwo rzeczy się nauczę, wiem co i jak jest zrobione, na przyszłość wiem co gdzie jest i przy okazji sam wprowadziłem kilka modyfikacji, których bym nie zrobił (jedna z nich to m.in. wyprowadzenie rurki do uziomu, która może być także rurką do poprowadzenia kabla na prąd do bramy/ogrodzenia/domofonu czy nawet ogrzewania podjazdu ;) ), gdybym oddał wszystko budowlańcom. Wszystko jest kwestia wyboru i przemyślenia coś za coś.

 

EDIT: Co do koparki, bo na chwilę obecną też ją załatwiałem... ceny są bardzo podobne u wszystkich koparkowych. Praca przy wykopach/fundamentach to praktycznie cały dzień więc gość przyjechał rano zabrał się za robotę i po południu jak już przyjechałem rozliczyliśmy się. Gdyby jednak maiło być inaczej (raz tak było) to dałem kasę majstrowi do rozliczenia się z koparkowym za pół czasu/roboty, pozostałą kwotę osobiście po zakończeniu roboty na drugi dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...