Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

No to zerknij te durelisy. A transport z leroya do Dobrej placilem 50 zl (ich)

 

Fantom

 

a ta "tradycyjna" OSB z Castoramy to OSB-3 czy jaka? O Durelisie piszą, że jest wrażliwa na wilgoć "Charakteryzuje się ona wysoką gęstością, a pod wpływem wysokiej wilgotności powietrza ulega rozszerzeniu, wydłużeniu i spęcznieniu." Ale jak porównuję tabelkę z parametrami technicznymi to są one prawie identyczne z OSB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

To chyba z tymi samymi rozmawiałam:) Ale cenią się, oj cenią i wybrzydzają co poniektórzy. Niektóre ekipy zastrzegają, ze nie będą pracować z kierownikiem, który wyda im się od razu nie do dogadania, a kierownicy - albo w ogóle nie chcą brać domków:), albo mają swoją czarną i białą listę wykonawców. I weź tu pogódź to wszystko:) Chyba założę firmę budowlaną:)

Kierownik jest dla inwestora nie do wykonawcy. Jak wykonawca zaczyna mówić że nie weźmie roboty jak nie zaakceptuje kierownika to nie brałbym ekipy. To kierownik pilnuje by budowa szła z regułami sztuki, a jak czytam co napisałeś to zaczynam twierdzić, że ekipa mocno chce iść na skróty z budową i kręcić gdzie się da. Kierownik budowy jest od tego by własnie pilnować budowlańców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale tez pewnie zajda zmiany w trakcie budowy i zuzycie materiałów może być większe!... jak masz obawy i chcesz liczyc, ile zostalo zamowione a ile potrzeba to musisz siedziec na budowie. Ja mialem kosztorys i zestawienie materialowe ze studia projektowego, ale nie kontrolowalem, ile czego wykonawca zamawial. Na koniec budowy zabral wszystko co zostalo, a zostalo 1,5 palety porothermu, 5 paczek styropianu, klej do siatki pare workow, europalety.... dachowke na jakies 6 m2 ale to sobie zostawilem, moze kiedys zrobie wiatke na drewno kominkowe... ja uwazam, ze jak Cie wykonawca bedzie chcial oszukac to oszuka, jesli masz podchodzic do tego w ten sposob, ze bedziesz patrzyl na kazda cegle to jest to bez sensu... Wczoraj mialem na budowie prace ziemne, wykorzystalem okazje i zasypalem caly gruz co mi zalegal na budowie, zostalo mi jakies 6 pustakow, 6 cegiel, 15 palet i sterta desek do spalenia, kilka wiaderek dysperbitu! I to wszystko!

 

Co prawda t prawda. Jak wykonawca chce oszukać to oszuka i nie damy radę tego wykryć, chyba że spędzimy cały ten czas z nim na budowie ;) Ja akurat mam wykonawcę bez materiału i nie liczę mu worków cementu czy wszystkich strzemion, ale jeśli chodzi o cegły, pustaki stropowe czy inne grube materiały zamawiam, jakąś partię okrojoną o 10-15% w odniesieniu do kosztorysu i własnych przeliczeń z natury (bo te ilości kosztorysowe to czasami są z kosmosu) i jak już jest na wykończeniu proszę o szczegółowe wyliczenie ile jeszcze potrzebne i przywożę (a raczej transport przywozi) tyle ile trzeba. Jeszcze nie zdarzyło się by czegoś brakowało (no raz kilku strzemion). Ale ogólnie jeśli buduje się z własnym materiałem trzeba zaufać wykonawcy, a jak nie to zamknąć oczy ;) Jeśli buduje się z materiałem to koniecznie trzeba dać wytyczne jaki chce się materiał bo można kupić dobry materiał w dobrej cenie lub bardzo tani gdzie jakości brakuje a niestety to z czego zbuduje się SSO już się potem nie wymieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierownik jest dla inwestora nie do wykonawcy. Jak wykonawca zaczyna mówić że nie weźmie roboty jak nie zaakceptuje kierownika to nie brałbym ekipy. To kierownik pilnuje by budowa szła z regułami sztuki, a jak czytam co napisałeś to zaczynam twierdzić, że ekipa mocno chce iść na skróty z budową i kręcić gdzie się da. Kierownik budowy jest od tego by własnie pilnować budowlańców.

 

Też tak uważam, sprawa oczywista.Ale mówił to akurat wykonawca najbardziej chwalony na tym forum i nie tylko. Ciężko mi powiedzieć, czy jest przereklamowany, ale nie chce budować z każdego materiału, a jak się decyduje jednak to dolicza za nielubiany materiał. Wniosek -ma dużo zleceń i może przebierać w ofertach, albo inwestorzy go rozpuścili:). Wydawało mi się, że gość do rzeczy. No i te opinie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda t prawda. Jak wykonawca chce oszukać to oszuka i nie damy radę tego wykryć, chyba że spędzimy cały ten czas z nim na budowie ;) Ja akurat mam wykonawcę bez materiału i nie liczę mu worków cementu czy wszystkich strzemion, ale jeśli chodzi o cegły, pustaki stropowe czy inne grube materiały zamawiam, jakąś partię okrojoną o 10-15% w odniesieniu do kosztorysu i własnych przeliczeń z natury (bo te ilości kosztorysowe to czasami są z kosmosu) i jak już jest na wykończeniu proszę o szczegółowe wyliczenie ile jeszcze potrzebne i przywożę (a raczej transport przywozi) tyle ile trzeba. Jeszcze nie zdarzyło się by czegoś brakowało (no raz kilku strzemion). Ale ogólnie jeśli buduje się z własnym materiałem trzeba zaufać wykonawcy, a jak nie to zamknąć oczy ;) Jeśli buduje się z materiałem to koniecznie trzeba dać wytyczne jaki chce się materiał bo można kupić dobry materiał w dobrej cenie lub bardzo tani gdzie jakości brakuje a niestety to z czego zbuduje się SSO już się potem nie wymieni.

 

Prawda.Widzę, ze coraz więcej ekip chce budować z materiałem - tylko i wyłącznie.To im się po prostu opłaca bardziej niż inwestorowi:) No,ale jak napisał któryś z forumowiczów -to cena zdjęcia z barków części obowiązków, oby nie kosztem jakości. A tak w ogóle, jeśli o materiałach mowa, czy ktoś z Was zaopatrywał się w Pablo w Mierzynie?Jak oceniacie ceny i kontakt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak uważam, sprawa oczywista.Ale mówił to akurat wykonawca najbardziej chwalony na tym forum i nie tylko. Ciężko mi powiedzieć, czy jest przereklamowany, ale nie chce budować z każdego materiału, a jak się decyduje jednak to dolicza za nielubiany materiał. Wniosek -ma dużo zleceń i może przebierać w ofertach, albo inwestorzy go rozpuścili:). Wydawało mi się, że gość do rzeczy. No i te opinie ...

 

Ale to jest właśnie trochę wina inwestorów. Usługa to nie jest produkt za każdym razem indentyczny, ten sam wykonawca może zrobić lepszą i gorszą robotę chodź ta druga jest oczywiście mniej prawdopodobna a niektórzy po prostu "napalają" się na jednego, dwóch wykonawców i koniec. Dziwi mnie też, że niektórzy nie chcą pracować z niektórymi kier bud. szczególnie, że kierownicy tak naprawdę są tylko do sprawdzenie czy wszytko idzie zgodnie z dokumentacją i sztuką to nie są inspektorzy, bo z kolei jak by ktoś chciał powołać funkcje inspektora to dla mnie było by to trochę dziwne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jest właśnie trochę wina inwestorów. Usługa to nie jest produkt za każdym razem indentyczny, ten sam wykonawca może zrobić lepszą i gorszą robotę chodź ta druga jest oczywiście mniej prawdopodobna a niektórzy po prostu "napalają" się na jednego, dwóch wykonawców i koniec. Dziwi mnie też, że niektórzy nie chcą pracować z niektórymi kier bud. szczególnie, że kierownicy tak naprawdę są tylko do sprawdzenie czy wszytko idzie zgodnie z dokumentacją i sztuką to nie są inspektorzy, bo z kolei jak by ktoś chciał powołać funkcje inspektora to dla mnie było by to trochę dziwne.

 

Kierownik i inspektor nadzoru to ta sama osoba. Jeśli ekipa budowlana buduje z własnym kierownikiem, to inwestor może (nie musi, ale powinien dla własnego bezpieczeństwa i spokojnego snu) powołać inspektora który jest nadrzędnym kierownikiem budowy, bo to zawsze inwestor ma decydujące zdanie na budowie i kierownik (lub inspektor nadzoru) działa w jego imieniu. Jeśli inwestor ma swojego kierownika budowy bezsensem byłoby powoływać inspektora bo sprawdzałby w końcu nas samych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierownik jest dla inwestora nie do wykonawcy. Jak wykonawca zaczyna mówić że nie weźmie roboty jak nie zaakceptuje kierownika to nie brałbym ekipy. To kierownik pilnuje by budowa szła z regułami sztuki, a jak czytam co napisałeś to zaczynam twierdzić, że ekipa mocno chce iść na skróty z budową i kręcić gdzie się da. Kierownik budowy jest od tego by własnie pilnować budowlańców.

 

Mój wykonawca jak usłuszał kto jest kierownikiem to mówił, że on zasięgnął o onim opinii, że ludzie z nim nie mogą sie dogadać, nie kończą budów, schodzą z placu budowy... a teraz jak już zakończyliśmy to mówi, eeee tam, można było się dogadać, wszystko było ok! Kwestia nastawienia samej ekipy!!! Powiem Wam, że u mnie kierbud już po tygodniu prac lepiej dogadywał się z majstrem pomijając szefa firmy i wszystkim to wyszło na zdrowie. Właściciel firmy tylko dowiadywał się, co ma ewentualnie zamienić/dokupić a co nie było uwzględnione w ofercie cenowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co, Ameryki chyba nie odkryję tym stwierdzeniem, ale teraz dopiero jak zaczynam kupowac sam jakieś rzeczy i z czystej ciekawości dzwonię do jakichś hurtowni to widzę jaka droga jest Castorama! Po płytach OSB przekonałem sie teraz na rurach PCV - fi 110 3-metrowa 41,62 zł w Castoramie i 28,50 zł w SBS WODKAN w Dobrej (jak dla mnie pod nosem)... kurde ale tam sie przepłaca! chcoaż wiadomo, że paliwo też kosztuje i nie waryo po każdą pierdołę jeździć do różnych hurtowni...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak będziecie szukali płyt OSB to informacyjnie Wam podam, że najlepszą cenę dał mi JUAN na Struga 63 w Szczecinie, a dla ciekawości i porównania podam: Castorama 146 zł za płytę 25 mm, JUAN 100 zł...

 

Też u nich kupowałem OSB, bo byli najtańsi. Mają też duży wybór blatów, frontów i innych gadżetów meblarskich, ale o tym niestety będę myślał jak zakończę budowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak będziecie szukali płyt OSB to informacyjnie Wam podam, że najlepszą cenę dał mi JUAN na Struga 63 w Szczecinie, a dla ciekawości i porównania podam: Castorama 146 zł za płytę 25 mm, JUAN 100 zł...

 

W sobote kupowałem na szalunki 25 sztuk gr. 22mm i wymiarach 2,5*1,25 w Castoramie na Ku Słońcu za 96 PLN za sztukę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiecie co, Ameryki chyba nie odkryję tym stwierdzeniem, ale teraz dopiero jak zaczynam kupowac sam jakieś rzeczy i z czystej ciekawości dzwonię do jakichś hurtowni to widzę jaka droga jest Castorama! Po płytach OSB przekonałem sie teraz na rurach PCV - fi 110 3-metrowa 41,62 zł w Castoramie i 28,50 zł w SBS WODKAN w Dobrej (jak dla mnie pod nosem)... kurde ale tam sie przepłaca! chcoaż wiadomo, że paliwo też kosztuje i nie waryo po każdą pierdołę jeździć do różnych hurtowni...

 

Z reguły tak jest, ale sprawdzaj tam ceny. Ja ostatnio musiałem kupić pręt gwintowany. Wiekszość sklepów i hurtowni miało tylko metrowe a gdy potrzebuję szpilki 60 cm to miałbym duże odpady. W Castoramie kupiłem 2 metrowe i wyszło mnie znacznie taniej (nawet od Allegro gdzie tylko były 1m) bo odpady bedą mniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 mm w JUAN = 88,80 zł brutto za sztukę.

 

ogolnie Castorama jest droga, ale przy mniejszych zakupach sie nie oplaca szukac/jezdzic, czesto wicej wydamy na paliwo...

 

wszystko zalezy od tego co i ile chcemy kupic...

 

ostatnio kupowalem siatke lesna i duuzo taniej bylo ja sprowadzic z slupska (przewoz akurat wyszedl gratis) lub kupic w tatyni niz w castoramie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...