Grupa Szczecińska

[S.P.]

No i jutro znów łikend i można się spełnić na budowie.

A pamiętacie jak 15 lat temu po raz pierwszy mogliśmy demokratycznie wybierać. Boże jakie to były emocje. Aż łza się w oku kręci, a Kaczmarski śpiewał, że mury runą.

[S.P.]

Z rocznic, to jeszcze jedna moja prywatna. Dzisiaj mija rok, jak zgasiłam ostatniego w życiu papierosa. Joasiu, to jest naprawdę możliwe.

[bodekku]

jolly - dzięki, pomyślę

 

bodekku

[maksiu]

S.P: jedne mury runeły.. inne powstały... niestety nie ma już miedzy nami Jacka Kaczmarskiego... ogromna strata...

 

sylwia.. gratualcje.. moj ojciec nie pali już 10 lat.. i wiecie co? dym papierosowy mu przeszkadza.. jak ktoś pali

[bodekku]

bikosa - dzięki!

 

mam nadzieję, że już niedługo do rozpoczęcia

 

bodekku

[Joasia Jasia]

Poznali sie na przyjeciu i pokochali od pierwszego wejrzenia.

On zaproponowal malzenstwo, ona obawiala sie, ze zbyt malo wiedza o sobie.

Poznamy sie, kiedy dluzej pobedziemy razem - przekonywal ja.

Po hucznym weselu przyszedl miesiac miodowy. Nowozency wypoczywaja nad brzegiem hotelowego basenu. W pewnym momencie maz wstaje, wychodzi na wieze i skacze - wykonuje trzy salta, raz obraca sie wokol wlasnej osi i wchodzi w wode niczym pocisk, w ogole jej nie rozpryskujac.

- Wspaniale! - krzyczy zachwycona zona. - Gdzie sie tego nauczyles?

- Bylem mistrzem olimpijskim w skokach do wody. Mowilem ci,

ze z czasem poznamy sie lepiej - odpowiedzial malzonek.

Po kilkunastu minutach zona wstala z lezaka, wskoczyla do wody i w rekordowym tempie przeplynela 12 dlugosci basenu.

- Cudownie! - zachwycil sie maz. - Bylas mistrzynia olimpijska w

plywaniu?

- Nie. Bylam dziwka w Wenecji i pracowalam po obu stronach kanalu.

[Joasia Jasia]

Odczepta się od moich pecików. Oświadczam uroczyście, że jak marlborki będa droższe niż 6,99 to rzucam w diabły. Budowac tam i nie marudzić!

 

Pozdrowienia dla grupy i Antoniego

[jolly]

Witam wszystkich w piątkowy poranek!!!

 

Ja rzucałam chyba z 20 razy, raz udało mi się nie palić 2 dni - niestety stres i już masz wymówkę żeby zapalić, też czekam aż zdrożeją i wtedy ...

 

 

Wracając do budowy: ułożyliśmy wczoraj akro i wylewamy dzisiaj lub w sobotę i będę już miała fundamenty super!!!

A za tydzień lecimy z murami, do lipca musi być rozłożony strop!!!

Pozdrawiam i życzę pracowitego weekendu!!!!

 

Bodekku- napisz chociaż czy Ci się bramy podobały!!!

[S.P.]

Wczoraj zrobiłam chłopakom niezapowiedziną inspekcję na budowie. Pojechałam wieczorkiem a tu ku mojemu miłemu zaskoczeniu sufit w całym salonie pokryty drucikami i wełną. Ale maja tempo, żeby tylko ich nie przechwalić. Mają robić również w sobotę. Aż jestem ciekawa wrażeń po pracowitych dwóch dniach.

[bodekku]

jolly - bramy są fajne,

a gdzie ten super rabat

 

bramę chętnie obejrzę, ale to w przyszłym tygodniu.

 

bodekku

[jolly]

Bodekku!!!

 

Przyjedziesz to pogadamy, pokażę Ci wszystkie walory bramy i zakombinujemy, lwią część ceny pokrywa transport, gdyby Ci się nie spieszyło to ok. 600 można spuścić, gdybym brała to w transporcie z innymi brammi i tak można będzie zrobić, bo już zbieram transport na lipca, gdybyś się zdecydował to z tej ceny jeszcze 600 w dół, wtedy za transport zapłacą po równo inni, ale ciiiiiiicho szaaa!

[bodekku]

jolly - dzięki za info, napisz tylko gdzie przyjechać,

 

pozdrawiam

 

bodekku

[jolly]

Firma mieści się w Rurzycy koło Klinisk, za Pucicami, zanim jednak przyjedziesz proszę o telefon do firmy 418 14 75 lub 0601 061705 abym była w pracy

To naraziówka

[czupurek]

witam wszystkich piątkowo

 

tak, ja też rzucam ćmoki co jakiś czas, lae na dłużej to, się nie udaje

jednak jestem pod presją ceny i jak Joasia - jak zdrożeją znacznie no to, przestanę innego wyjścia niet.

 

na budowie:

- od rana weszli robić sufity - ciekawe ile im to, zajmie?

- taras usypany, trwają prace szalunkowe. majster wczoraj mi dogadał, że taras nie ma coś ok. 58-60m2, ale równo 64m2 (cóż tylko się uśmiechnęłam czarująco )

- tak ładnie wczoraj świeciło słonko, że do wiczora siedziałam na niby trawie (chwasty etc) i nie chciało mi się wracać do mniasta.

 

a i wiecie co? wczoraj namierzyli mnie koledzy z podstawówki, bo na jutro zaplanowali spotkanie po latach (zgłosiło się 20 osób)

kurka dokładnie po 22 latach a przecież to, było wczoraj

no to, idę - dinozaur zobaczy inne dinozaury

 

miłego dnia życzę

[Didi]

Czupurek - ale masz fajnie z tym spotkaniem. Mi pierwszą noc w nowym domku śnił się zjazd absolwentów ze szkoły średniej, a spotkanie bedzie z ludźmi ze studiów bo jest jakaś okrągła rocznica AR. No właśnie kończył ktoś AR? To powiadamiam, że chyba to bedzie we wrześniu

[forum_user]

Cześć ludziska!

 

Bikosa- ja już Szwedowi mówiłam, że jak extra zrobi, to kolejka będzie do niego stała A robi chłopak dokładnie i sprawnie.

 

Czupurek - jakie dinozaury? Toż my zawsze młode i piękne będziemy, tylko Twoi koledzy ze szkoły postarzeli się

 

Joasia i S.P. -

 

Miłego dnia wszystkim!

[czupurek]

Didi - no pewnie, że to oni (koledzy nie koleżanki) są dinozaury, ale dla pewności lecę jutro do fryca zrobić się czurukowo, bo mi troszku włoski odrosły nie artystycznie

 

właśnie dostałam telefon, że kafle do 3 pomieszczeń (wc, pokój syna i sypialnia) jadą na budowę. kurka jak niedługo będzie u mnie cywilizowano (no i kafle kupiłam z rabatem, więc mogłam sięgnąć po te ciuto droższe).

 

Maksiu - tak się wybierałeś do mnie, że już wsszystko prawie zakryte (a rury to już wsie) i co teraz?

[forum_user]

Czupurku - to ja byłam Ivette a nie Didi

[Teska]

WITAM WSZYSTKICH

 

 

pozdrawiam....niestey nie ma dostepu do netu...ale tylko do poniedziałku.. po krótce mieszka sie bosko cały czas wielkie wakacje...

 

Pozdrawiam wszystkich....

[czupurek]

Ivette - sorki

Teska - witaj, ty to masz bosko