Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Grupa Szczecińska


koala1

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 77,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Teska

    8209

  • Didi

    3937

  • bodekku

    3703

  • bryta

    3343

Najaktywniejsi w wątku

Krótkie pytanie - jak zrobić przyłącza, co mogę zrobić "sam"? kopiąc rowy itp. Co trzeba wiedzieć by odebrali ci co odbierać będą. Bo kurna chyba padł rekord świata - ponad 8 tys za 50m, i kurna nie widzę w tym (ofercie) niestety nawet studzienki wodomierzowej. Zato 33 m. sześc piasku!?Jak to zrobić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich piątkowo

no meczyk to, było ekstra widowisko

w sobotę wchodzą do wc kłaść kafle (hura)

wybieracie się na dni morza?

 

Kiriakos - z moimi przyłączami było podobnie - casting firm, a ceny mnie zwalały z nóg (np. rekordzista za wod-kan + gaz i deszczówkę chciał 15000 zł)

 

w końcu zrobiłam tak:

- przyłącze wod-kan, wszystkie studzienki i gaz: kopara wykopała co musiała (8hx60zł), mój główny macher na budowie (pod nadzorem sąsiada z uprawnieniami) ułożył przyłącze wod-kan (300zł), + materiał 3500 zł, zrobienie gazu przez sąsiada 800 zł. Deszczówkę wykopujemy sami (sporo metrów tego wyszło), a w ramach długoletniej współpracy majster i sąsiad pomogą nam ułożyć za przysłowiowe piwko.

Więc potwierdzam jak poprzednicy - roboty ziemne możesz sam, część np. rur wod-kan ułożyć też, ale już pod nadzorem, resztę dać fachowcom (i dogadać się żeby papiery też załatwili do końca)

 

życzę wszystkim miłego dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAK ZAROBIĆ NA DALSZĄ BUDOWĘ

 

Pewnego dnia pewna starsza dama przyszła do Deutsche Bank z torbą pełną pieniędzy.

Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatną rozmowę z prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, (a chodzi o wielką sumę pieniędzy).

 

Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać się z prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.

Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wpłacić.

Ona odpowiedziała, że chodzi o 50 milionów EUR. Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistości.

Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy:

- "Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniędzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?"

Klientka na to:

- "Całkiem prosto. Zakładam się".

- "Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?".

Starsza pani odpowiada:

- Cóż, o wszystko co możliwe. Na przykład mogę się z panem założyć o 25.000 EUR, że pańskie jaja są kwadratowe!"

Prezes zaśmiał się głośno i powiedział:

- "Przecież to śmieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić."

- "Cóż, przecież powiedziałam, ze w ten sposób zarobiłam moje pieniądze. Byłby pan gotowy założyć się ze mną?"

- "Ależ oczywiście - odpowiedział prezes (w końcu szło o kupę pieniędzy). - zakładam się, o 25.000 EUR, ze moje jaja nie są kwadratowe."

Starsza pani odpowiada:

- "Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy mogę przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy świadku?"

- "Jasne" - prezes wykazał zrozumienie.

 

Całą noc był prezes niesamowicie nerwowy i spędził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują się w swojej dotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony. W końcu przy pomocy głupiego testu osiągnął 100-procentową pewność. Wygra ten zakład.

 

Następnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku. Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyła, iż chodzi o zakład, którego stawka jest 25.000 EUR.

Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie są kwadratowe.

W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o opuszczenie spodni. Prezes opuścił spodnie. Starsza pani nachyliła się spojrzała

uważnie i spytała ostrożnie, czy może dotknąć jaj. Zauważcie, ze chodzi o 25.000

- "No dobrze - odpowiedział prezes. - 25.000 EUR są tego warte i mogę zrozumieć, ze chce się pani do końca przekonać."

Starsza pani ponownie się nachyliła i wzięła "piłeczki" w swoje dłonie.

 

Wtedy zauważa prezes, ze prawnik zaczyna uderzać głową w ścianę. Prezes pyta wiec kobietę:

- "Co się stało z tym pani prawnikiem?"

Na to ona:

- "Nic, założyłam się z nim tylko o 100.000 EUR, że dzisiaj o godz. 10.00 będę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche Bank".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę do wszystkich, którzy brali kredyty !!!

 

Ja właśnie na końcowy etap, czyli wykańczanie chcę uruchamiać kredyt:

i kilka pytań:

- na jakie kruczki powinnam uważać

- gdzie najmniej formalności a największe korzyści

 

 

wiem, że jest specjalny temat o bankach, ale chcę się dowiedzieć od Was, bo te banki są u nas i każdy oferuje swoje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...