Didi 11.10.2004 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Bodekkuz tym kielichem to nie za bardzo, bo jak mnie Olka zaraziła 2 tyg temu, to się skończyło na tym, że teraz jestem na antybiotykach! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 11.10.2004 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Didi !a kto mówi żeby łykać zarazkijak to w filmach było;troszkę "antyfryzu" i życie jest piękne.Optymizm przede wszystkim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 11.10.2004 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Kurcze!! Co Olka, Co Olka, że co niby zarazę sieję w sieci? Trzeba spać w skarpetach to się wtedy nie choruje. O! bodekku Kielich na naciągnięte mięsnie chyba nie pomoże Już wolę chodzić nacpana, niż nachlana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 11.10.2004 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 E, może pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 11.10.2004 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 No dobra dzisiaj wieczorkiem ululam Amelkę i walnę kielicha, no może kilka http://www.kulinaria.pl/foto/97-07-04.jpg Powiem jutro czy pomaga. Do jutra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 11.10.2004 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Olka - naćpana to deprawacją cuchnie a nachlana to jakoś tak swojsko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 11.10.2004 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 może naćpana to mocne słowo. Lepiej brzmi znieczulona, a że znieczulić można się na wiele sposobów, to ja kilka musze na sobie wypróbować. Może mi cos pomoże. Mam jeszcze tyle roboty. Ja nie wiem gdzie ja te wszystkie graty trzymałam. Mam teraz większy dom i problem z pomieszczeniem tego wszystkiego. Robię od razu selekcję. Co niepotrzebne to do ... śmieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 11.10.2004 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Stasiek zadny to socjalizm....bo to akurat znaczylo ze musze czarnoziem, swój zresztą , na swojej działce po równo rozrzucic... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 11.10.2004 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 bodekku to masz racje....kielich pomógł na grypkę... juz mineła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Gosc123 11.10.2004 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Stasiek zadny to socjalizm....bo to akurat znaczylo ze musze czarnoziem, swój zresztą , na swojej działce po równo rozrzucic... aaa, no tak... to to już jest biurokracja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bikosa 11.10.2004 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Ja to nie wiem czy to się czasem kułactwem nie nazywało miłego wieczorka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RomanW 11.10.2004 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Witam wszystkich wieczorkiem! Czupurek! Mariusz R! Inni dobrzy ludzie! Proszę o "namiary" na wykonawców i dostawców luxferów! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 12.10.2004 05:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Witajcie z rana...RomanW.. dawno Cie nie bylo..m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 12.10.2004 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 witajcie wtorkowoRoman W. - zniknąłeś i .............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolly 12.10.2004 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Witajcie!!!! Niestety Panie Romanie W. - nie umiem pomóc... ale będę śledziła temat, bo niedługo też będę robiła ściankę z luxferów... I znowu przesunął się termin montażu okien - szkoda, na szczęście tylko o dwa dni, w czwartek mają zacząć, dziś przygotowujemy bramę garażową do montażu... będzie miała identyczny kolor jak drzwi wejściowe i prawie jak okna, niestety brązowa dachówka zepsuje urok, no cóż nie będę jej przecież ściągała... Józia - małpo miałaś zadzwonić, ja ciągle gubię Twój telefon!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 12.10.2004 06:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Gosiunia - a te twoje ludki od ogrodzenia są może wolne - też muszę się ogrodzić na priv please Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 12.10.2004 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Witam z rana.Bikosa, dobra czarownico zrób coś żeby zdjąć ze mnie tego pecha.Wczoraj podczas montażu zabudowy wnęki pan stuknął listwą w moją wymarzoną lodóweczkę, w której już i tak wymieniałam drzwi. Jeszcze udawał głupiego, że on w innym miejscu puknął i nie wie skąd to się wzięło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 12.10.2004 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Dzień dobry, u mnie więźba strzela jak petardy w Nowy Rok. Wczoraj dokupiłam tuj. Dzisiaj ciocia Zosia posadzi, bo poprzednie wyciągała z ziemi i równała. Wyraziła nawet obawę, czy aby byłam trzeźwa Byłam, byłam. Chciałam wprowadzić trochę arystycznego nieładu... Jolly chyba będziesz musiała nauczyć się mojego telefonu na pamięć. Wczoraj byłam trochę zajęta. A poza tym czuję się obserwowana przez Przyjaciela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 12.10.2004 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Witam z rana. Bikosa, dobra czarownico zrób coś żeby zdjąć ze mnie tego pecha. Wczoraj podczas montażu zabudowy wnęki pan stuknął listwą w moją wymarzoną lodóweczkę, w której już i tak wymieniałam drzwi. Jeszcze udawał głupiego, że on w innym miejscu puknął i nie wie skąd to się wzięło. S.P. było zdrowo puknąć Pana. Mój Pan od Zabudowy usłyszał, że jest partacz i brakorób. Ja jednak jestem straszna. Sama bym z sobą nie wytrzymała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 12.10.2004 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 To teraz ja otworzę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.