Grupa Szczecińska

[czupurek]

Jolly - w castoramie chyba najtaniej wychodzi.

[amo]

ta cena kabla jest niższa jak w hurtowniach elektrycznych

wiem bo sprawdzałem i sam kupowałem na budowe

[delf]

Cześć wszytskim,

Teska rozumiem cię ale z nami szybko czas ci upłynie

Jolly ja właśnie kończę elektrykę, bierze te kable z Castoramy, taniej nie znajdziesz! Aha, a na gniazdka brałam ten po 175 zl. te po 127 tylko na oświetlenie.

 

Kochani, (Bikosa nie czytaj ) potrzebuję dane na temat robocizny za podbitkę drewnianą, za mb. Pomóżcie!

[Józia S.]

Witajcie w poniedziałek.

Niby poniedziałek, jak każdy - czyli nienajlepszy, ale....

 

będą prywatyzować moją firmę

 

jaka ja jestem biedna nawet nie myślałam, że można tak zupełnie nie mieć pieniędzy - a wypłata dopiero w piątek

 

No, popłakałam sobie...

ale lżej mi nie jest.

[Didi]

Olka czy Józia

 

która z Was kupowała coś u leśnika na Bukowym? Pilnie potrzebuję telefon

[Józia S.]

Didi,

zajrzyj do skrzynki - wysłałam.

[księgowa]

Witam

 

Bikosa współczuję i dorzucę swojego giganta - Witek H. z Potulickiej - generalnie para się klinkierem i ogrodnictwem. Bardzo wygadany, na poziomie itp. Dość niski chudy w okularkach - inteligencik - podaję rysopis aby nie rzucać nazwiskami (jego ojciec jest dość znany w pewnych kręgach). Mówi iż wrócił z Irlandii gdzie murował ogrodzenia z kamienia.

Byłam na tyle naiwna że dałam mu prawie całość kasy nie sprawdziwszy jego dokładności a okazało się ze cały płot jest do rozbiórki (tak krzywy) zawsze prosił o zaliczkę bo na materiały mu brakło, matka chora itp. Jego metodą jest, po wyciągnieciu większości pieniędzy, wywołać awanturę i zwiać.

Ja na szczęście mam pokwitowania zaliczek i mogłam pójść do sądu.

Ale na przyszłość innym nie polecam tego osobnika.

[księgowa]

Bodekku - przypadkiem zauważyłam - Twój domek jest centralnie widoczny z mojego pięterka. Jak popatrzysz dalej w stronę Polic - to ten żółty z czerwonym dachem

 

Prośba o radę i namiary - znajomi muszą wybudować drogę dojazdową do przyszłej budowy - pod ciężki sprzęt - ziemia gliniasta. Jak to zrobić tanio i dobrze?

Ja nie musiałam przerabiać tego tematu.

[czupurek]

nie mam czym, no to się pochwalę jak piesio rośnie

na zdjęciach ma ok. 3,5 m-ca

 

w sumie, obecnie bardziej podobny jest do nietoperza, ale przejdzie mu

 

wygodnie poleżeć na materacu

http://foto.onet.pl/upload/16/48/_354724_n.jpg

 

z pańciem na kanapie?!

http://foto.onet.pl/upload/16/76/_354725_n.jpg

 

coś dostanę?

http://foto.onet.pl/upload/45/70/_354726_n.jpg

 

wykonana komenda "waruj", ale chyba bez radości

http://foto.onet.pl/upload/46/80/_354727_n.jpg

[jolly]

Czupurek - ten Twój piesio jest śliczniutki, słodziutki, milusiński, pieszczoszek...

[czupurek]

taaaa, pieszczoszek-wampirek

[Józia S.]

Czupurek,

oj rozpuściłaś psusia jak dziadowski bicz.

Na kanapce leży, po domku buszuje, zamiast domu pilnować?

Budę zrób i na dwór.

W kwestii budy - mogę udzielić instruktażu, albo służyć pomocą, bom doświadczony budowniczy pieskich bud.

[Józia S.]

Jak zwykle szanowne grono "olewa" duszyczki potrzebujące wsparcia.

Czy nikt nie zauważył mojego przejmującego smutku?

[czupurek]

Józia - wcale nie rozpieszczony. kanapa była okazjonalnie do zdjęcia. ja już kiedyś napisałam. pies ma mieszkać w domu i go pilnować, a nie w budzie mordę drzeć i pilnować trawnika.

zresztą jak ktoś chciałby cię okraść to, właśnie najłatwiej zlikwidować psa przy budzie.

[czupurek]

zauważyliśmy. na pocieszenie my też do prywatyzacji w półroczu 2005

[Didi]

Józia

 

a może będzie lepiej????

 

pan leśnik nie ma takich ilości co ja potrzebuję

[Józia S.]

Józia - wcale nie rozpieszczony. kanapa była okazjonalnie do zdjęcia. ja już kiedyś napisałam. pies ma mieszkać w domu i go pilnować, a nie w budzie mordę drzeć i pilnować trawnika.

zresztą jak ktoś chciałby cię okraść to, właśnie najłatwiej zlikwidować psa przy budzie.

 

Głupi pies mordę drze i trawnika pilnuje.

Mądry pies z dworu domu pilnuje, ale to kwestia gustu i upodobań właściciela.

A nawiasem, to dziwne, że ludzie myślą, że dla psa to takie szczęście siedzieć w domu.

Coś opowiem.

Na działce, na której stoi nasz domek, przebywał najpierw nasz pies (ciągle - z wyjątkiem zim, bo na zimę zabieraliśmy psa do bloku), mój tata (okresowo - z wyjątkiem zim) i my (jeszcze bardziej okresowo - z wyjątkiem zim). Kiedy nadchodziła wiosna (nadeszła za życia psa 2 razy) i pojechaliśmy na działkę, psa w żaden sposób nie dało się zapakować do samochodu. Dawał znać, że już tu zostanie. I zostawał do jesieni.

 

Mordę drze - owszem - ale w uzasadnionych przypadkach.

Nieprzymuszany tylko do samochodu się ładuje, bo nauczony, że do lasu na spacer jedziemy. A swoją drogą, ciekawe, czy też będzie tak chętnie do samochodu będzie wchodził, jak go tym samochodem do weterynarza zawiozę?

[Józia S.]

Otwierać, bo wkurzona jestem...

[Olka]

Cześć

 

Witam Wszystkich.

 

Nie mam teraz czasu na pisanie i czytanie, ale widze jakies smutki to na poprawe humoru

 

http://kurde.pl/gfx/kotplusmysz.jpg

 

miłego dnia

[delf]

Józia dołączam się - widze, że dzisiaj wszyscy ślepi i głusi na potrzeby bliźniego

 

Zastosuje więc metodę Jolly:

 

Hellou! Potrzebuję ceny robocizny podbitki drewnianej! Pliiiiiiisss!