Grupa Szczecińska

[czupurek]

Józia - a co ci żeś wkurzona?!

 

a co do psów, to popieram każdy robi jak uważa. notabene jak mój będzie chciał zostać sobie na ogrodzie, to proszę bardzo. narazie kursuje w te i we wte, z opcją że najdłużej we wte

[amo]

delf - najczęściej chcą 25złociszy za 1m2, ale nie wiem czy to już z malowaniem czy bez

u mnie podbitka stanowiła część deskowania całego dachu, więc było to troche inaczej liczone

[delf]

no, od razu podziałało, dzieki amo

[Teska]

alezescie napisali

 

 

jolly - m&s sa na gdanskiej - polecam. i prosze daj namiar na tego z bukowego lesnika....

[jolly]

Józia - na poprawę humoru - ZADZWON DO MNIE!!!!

 

Ktoś pytał o podbitkę - mogę tylko podpowiedzieć, że odcinek tego tzw. panela w kolorze brązowym o dł. 2,7 to koszt 6,65 zeta za sztukę, reszty co idzie to nie wiem, ale cholernie drogo!!! niestety nie znam nikogo kto to robi, bo u mnie jak zwykle - mój Arek ze szwagrem!!!! Ale może ktoś robił, to BY POMOGŁ I CENE PODAŁ!!!!!, bo inaczej ....l

 

Czupurek - ja to mam problem ze swoim przybłędą!!!! Kurcze jest z nami już od 2 lat i niestety nie idzie go ujarzmić, jest to połączenie Twojego psiurki z haskym- mieszanka odlotowa, pies już dosyć rośliwy ma około 5 lat, niestety przez nikogo wcześniej nie ułożony i teraz po jego przygarnięciu mam problem. Okazuje się, że kastracja nic tu nie da, bo on ani nie agresywny ani nie popędliwy w stosunkach, za to strasznie uwielbia za ludźmi na rowerach biegać i straszyć. nie pomogł boks 3x3, drut kolczasty, siatka, szelki, kolczatka, siatkę pogryzł, że przez otwór to i ja bym przeszła, rowy powykopywał, że korzenie drzewa na wierzchu, przez drut kolczasty przeskakiwał, szelki zdejmował a przez kolczatkę takie dziury na szyjce zrobił, że z litości go wypuściłam i co z takim zrobić???????????

[jolly]

Teska - tego leśnika z Bukowego to ma .... wkurzona Józia!!!!

[Teska]

Wkurzona Józiu - mozna namiarek

 

 

a swoja drogą,to nie trzymaj nas w napieciu i napisz co Cie wkurzyło????

[Miśki]

Jolly,

luksfery to mieli tez w NOMOSIE na Światowida. To jest skład tej firmy co w Castoramie sprzedaja, to moze beda mieli taniej (przynajmniej 2 lata temu tak bylo).

 

A tak wogole to witam wszystkich

I prosze sie nie zamartwiac, tylko uszy do gory!

[jolly]

Miśki - a jak dojechać na Swiatowida, może nie ulicami opisz tyko jakieś strategiczne miejsca - sklepy kina bo ja ulic szczecina nie znam...

 

 

JOZIA WKURZONA PROSZONA O KONTAKT TELEFONICZNY!!!!

[delf]

Jolly dzięki Dobrze, że ktoś to wszystko trzyma w ryzach

[Józia S.]

Cześć,

już nie jestem wkurzona to się nie odzywałam. Czekałam, aż znowu mnie ktoś wkurzy, ale po namyśle zrezygnowałam.

Byłam wkurzona na:

1. Czupurka - bo pies powinien być bliżej natury

2. Brak kasy - ale kasa rzecz nabyta - dzisiaj nie ma a jutro będzie

3. prywatyzację - nie musi przecież oznaczać zmian na gorsze.

[Józia S.]

Jolly,

daj jeszcze chwil;kę, zaraz zadzwonię.

[księgowa]

Jolly - kina na Światowida??? sklepy to może i są - dla orientacji dzielnica dolny Golęcin. Nie polecałabym zapuszczać się tam po zmroku.

Nomos - ciekawe czy jeszcze istnieje?

[Miśki]

Jolly,

najlepiej najpierw do nich zadzwon, czy maja i w jakich cenach.

 

Tam jezdzi tramwaj 6. Jadac od Walów Chrobrego w strone Stoczni i dalej, mija sie stacje Bobryk (bedzie po lewej), to jeszcze kawalek, jakies 500m jest wjazd na podworko z roznymi firmami (przy wjezdzie sa takie duze tablice ze wszystkimi firmami - NOMOS tez jest, a przynajmniej byl)

[Miśki]

Jolly,

znalazlam telefon do nich ABH NOMOS ul. Światowida 6

71-726 Szczecin

tel. (091) 423 18 66 lub 0 601 143 883

fax (091) 423 18 66

[Miśki]

Jolly,

a jak bys chciala zobaczyc te ich pustaczki szklane, to tutaj jest strona:

http://www.nomos.com.pl/

[czupurek]

Józia - super, z pkt. 1 uhahałam się

 

pkt. 2 - racja (notabene też czekam na nią spłukana na maxa)

pkt.3 - jak pisałaś są i dobre strony (np. mniejszy wpływ polityki)

[Józia S.]

Józia - super, z pkt. 1 uhahałam się

 

pkt. 2 - racja (notabene też czekam na nią spłukana na maxa)

pkt.3 - jak pisałaś są i dobre strony (np. mniejszy wpływ polityki)

 

No widzisz Czupurek, jakie mam wielkie serce. Tak się przejęłam losem twojego psa, że aż humor straciłam.

 

Ale tak naprawdę, to jestem wkurzona, bo się nie wyspałam. Józio w nocy tak jechał (chrapał), że co trochę się budziłam.

No i ... psy szczekały...

[czupurek]

no i znowu się ubawiłam.

jak Józio jechał... (dobrze że dopisałaś że chodzi o chrapanie )

 

to trzeba było go szturchnąć (precyzuję: w bok)

psy szczekały?

[Olka]

Józia

 

Mój też "jedzie". Ostatnio chodze spac z kijem, bo nie mogę go dosiegnąć

 

(mamy teraz złączone łóżka, bo Amelka z nami spi) no i jak chrapie to go

 

wale w nocy kijem. Pomaga!!!