Grupa Szczecińska

[maksiu]

Teska: niech sie ludzie najpierw pookreślają... potem sie zrobi liste...

[księgowa]

dla mnie lepsza sobota... ale jakby co to piątek tylko się trochę spóźnię

[Teska]

Maksiu ok

[Miśki]

To buziaki dla wszystkich forumowiczow.

 

Musze leciec... synus kuchnie mi demoluje

kogie mogiel mu sie zamarzyl

[Olka]

bardzo proszę o przeniesienie spotkania chociaż na godzinę 19

plizzzzzzzzzzzzzzzzzzz

 

bo mój facio pracuje do 18

 

a o dziecku to już nie wspomnę (chyba, że Amelkę zabieramy ze sobą)

[maksiu]

Widzisz Olka.. to sie nazywa konfikt interesów.. mi np. 18 pasuje bardzo dobrze, bo jak 19 to posiedze godzinke i bede musial uciekac, niestety mam do pokonania 75 km z domu do Imoli i spowrotem znowu 75.... daleko..

[Olka]

Kurcze no to kiepsko

 

No chyba, że stroje moga być mniej oficjalne, to przyjedziemy prosto po pracy ??

 

Czyli piątek 19.11. o godz. 18 w Imoli na ul. Parkowej

 

Bedziemy, ale troche spóźnieni

[Teska]

nio własnie , niektórzy sie spoznią....ale i tak sporo mozna posiedziec ,weic na spokojnie Olcia mozna sie zjawic na 19 [/b]

[Teska]

Kochani stroje luzne....

[Olka]

aby było wiarygodnie

stroje budowlane upaprane wapnem i cementem

 

Nie wiem jak było ostatnio, ale chyba trzeba zarezerwować lokal??

[Olka]

Musze lecieć do domku

 

Do jutra uzgadniajcie co i jak.

[Teska]

SP - jestes???

[Teska]

ok tez ide...jade dzis na wywiadówkę....

[Didi]

Olka

jeśli dobrze pamiętam, to poprzednio Czupurek prosto z delegacji w Poznaniu przyjechała.

 

 

Teska

czekają Cię mocne wrażenia?

[Didi]

Piątek 19go?

 

Ok.

 

Zaczynam szukać opieki do córki na ten wieczór.

 

Maksiu wpisuję się na listę

Didi x2

[czupurek]

Didi - dobrze pamiętasz, prosto z pyrlandii na imprę (jeszcze mnie pyrami czuć było )

 

nio ja bym kciała żeby ktoś mi pomógł zaprojektować ten mój ogródek (w zieleni jestem kompletny lamer - nawet sztuczne usychają) i żeby te rośliny to wiesz, same tak sobie rosły i sporo (większość) trawy żeby była i góra 3-4 drzewka (jedno już mam). co do wody - kiedyś chciałam łocko z mosteckiem, ale teraz po artykule muratora (bodaj z września) kcę staw duży kąpielowy, a że to nie te progi finansowe, więc do wykonania kiedyś tam, a narazie w to miejsce roślinki kcę. jak widzisz kcę niewiele, takie tyci. a obszar też nie za wielki 1200m2-140 m2chałupka - 60m2 taras.

 

co do impry - mi pasi, jutro powiem czy solo czy w duecie

 

Teska - a jak wrócisz potem na naszą wsie?

[czupurek]

a i ja jeszcze klikam, bo na 17 też mam zebranie

czyli dzisiaj na wsi, wieczorem będzie słychać głośne lamenty naszych chłopaków

[czupurek]

oooootwierać te drzwi

(na jutro rano jak znalazł)

[Paweł_]

To się będzie działo

 

http://www.swir.foxnet.pl/gify/postacie/muzyka/mus__20_.gif

[Miśki]

Powiedzcie mi prosze, co mam zrobic w takim przypadaku:

Dzisiaj dowiedzialam sie, ze w nowym planie jest projekt, ze wewnetrzna droga osiedlowa ma biec dokladnie przez nasza dzialke dzielac ja mniej wiecej w stosunku 1:3 (nie liczac ziemi pod ta droge).

Dodam, ze nasza dzialka jak i sasiadujace ma dojazd droga dojazdowa - ladna zuzlowka. Z drugiej strony naszej dzialki jest teren skarbu panstwa. Projekt planu nie zostal jeszcze udostepniony do wiadomosci publicznej, podobno ma to byc kolo stycznia.

Co mam zrobic, zeby mi tej drogi nie zatwierdzili. Aha, faktycznie jej oczywiscie nie ma...

kiedy ja moge zlozyc jakis protest i czy moga mnie zmusic do oddania tej ziemi pod ta droge?

Jestem zalamana - przeciez to bezprawie w bialy dzien!