Grupa Szczecińska

[Olka]

no witam witam

 

jak tam po spotkaniu?

 

Widzę, ze ogólnie zadowoleni jesteście. Ja też.

 

Chociaż mam mały niedosyt. Tak szybko czas leciał, nie pogadałam z wszystkimi. No ale następnym razem.

 

Trzeba będzie jednak większy lokal wybrać. Tak nas dużo było. Fajnie.

 

Maksiu

 

Wysyłam na priva

[delf]

Cześć wszystkim, widzę, że większość jeszcze nie odśnieżyła komputerów

 

Przyłączam się do peanów na cześć Grupy Szczecińskiej! Naprawdę fajni jesteśmy! W pełni mogłam doświadczyć tego na spotkaniu (jak tylko minął mi szczękościsk ze zdenerwowania ); mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze nie raz!

 

Bodekku - czekam na namiary do Stoczni,

 

ktoś wspominał na spotkaniu o dofinansowaniu do pompy ciepła, proszę o szczegóły, bo nie zdążyłam się dopytać.

[bikosa]

Mi też było bardzo miło- gorzej po powrocie do domku, bo się okazało, że Antek dokumentnie się rozłożył i miał temperaturę No i wyszła w końcu angina i tak się biedactwo męczy

[delf]

Bo to tak właśnie jest: żeby przypadkiem nam za dobrze nie było; przyjemnie spędziłaś czas z dala od dziecka? No to sru: angina, żebyś się trochę pomartwiła Ale co tam, nie będzie angina pluć nam w twarz!

 

Dużo zdrówka dla Antka.

[Olka]

Nie popisze sobie z Wami, bo lecę do domu się kurować z tej bakterii.

 

Trzymajcie się cieplutko, ulepcie bałwana i byle do wiosny.

 

Bedę Was podglądać jak mi się uda.

 

papapapapapa

[Paweł_]

Olka specjalnie dla cibie

 

http://www.swir.foxnet.pl/gify/okazyjne/boze%20n/snowmann__3_.gif

[monka]

Witam wszystkich

Też ciesze sie że mogłam Was poznać

Delf a juz myslałam że tylko ja tak miałam, szczękościsk straszny i zdenerwowanie jak przed jakimś ważnym egzaminem.

Szkoda tylko że musiałam dosyć szybko wyjść ale mam nadzieję że następnym razem będę miała więcej czasu i sobie odbiję.

[delf]

Gdyby nie to, że mąż mnie przywiózł i dzieci patrzyły, to nie wiem, czy bym nie zwiała sprzed drzwi Galerii

[maksiu]

Monka: nie przesadzaj... jak rozmawialismy to byłaś wyluzowana.. wiec gdzie ten szczękościsk :D no i pozwolilaś mi usiąść kolo siebie :D

[monka]

oj był szczękościsk Maksiu, był ale później go opanowałam

[Paweł_]

Delf

 

 

Ty mnie nie strasz sąsiadko bo następnym razem to ja będe świerzy .

 

Tacy oni straszni?????

[maksiu]

Monka: przeciez my nie gryziemy... no może czasem wyciągamy od was pieniążki na szczytne cele, ale napewno nie robimy krzywdy napewno sama sie o tym przekonalas a co do tego szczekościsku to pewnie mialaś zanim przyszedłem, bo nie zauwazylem

[delf]

Ej, nie! Wcale nie straszni, ale udzielamy się wirtualnie także dlatego, że nie starcza nam czasu i odwagi dzwonić po znajomych i pytac kto buduje i jakie ma doświadczenia. I jest OK. A tu nagle zdajesz sobie sprawe, że idziesz spotkać się z 20 obcymi ludźmi, których nie znasz, ani z imienia, ani z twarzy - no paraliż kompletny. Ale po chwili okazuje się, że to żadni obcy tylko dobrzy znajomi z którymi można pogadać dokładnie o wszystkim i w niczym nie odbiegają te rozmowy jakością od forumowych.

 

Naprawdę tego doświadczenia nie można porównać z niczym innym. W dobie dzisiejszych trudnych socjologicznie i beznadziejnych czasów, to prawdziwa tęcza na chmurnym niebie

[maksiu]

Dorzucilem nowe zdjecia od Didi i od Olki,

do obejrzenia tam gdzie zawsze

[maksiu]

Powtórze jeszcze raz:

 

Dorzucilem nowe zdjecia od Didi i od Olki,

do obejrzenia tam gdzie zawsze

[monka]

No właśnie delf, pięknie to napisałaś dokładnie o to mi chodziło.

Wszczyscy jesteście bardzo sympatyczni i bardzo miło było spędzić z wami czas.

Jeśli chodzi o pieniążki dla Nikoli, to myślę że to bardzo fajna sprawa że możemy komuś pomóc, dając chociaż przysłowiowy grosik.

[Teska]

hmm..to sie nazywa kółko różancowe.....albo koło wzajemnej adoracji....

[Teska]

ja tak ....skromnie...

 

 

 

jej rano śnieg...teraz deszcz....zwariowac mozna

[Paweł_]

Delf to mnie uspokoiłas bo myslałem ze to np. Maksia się tak bałas

 

 

O zdjęcia z innej peryspektywy

[delf]

Teska jak się sami nie pochwalimy, to nikt tego za nas nie zrobi

 

Poza tym miło spotkać naprawdę sympatycznych ludzi, a nie zakompleksione dziuńki i facetów z mięśniem w mózgu. Porządni ludzie dzisiaj raczej rzadkość. Nie mówię, że wszyscy zostaniemy nagle przyjaciółmi i zaczniemy zapraszać się na komunię, ale dobrze wiedzieć, że są fajni ludzie wokół nas. A co dopiero ich spotkać .