Ewa Hebda 20.01.2005 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Delf, dziękuję bardzo za priva. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 20.01.2005 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Teska 800 to tylko na choince w salonie, a przecież mamy jeszcze po trzy inne izby no nie?! . A przed domem i na filarze też kilka setek wyszło. Ale jak było ładnie, miodzio aż szkoda było zdejmować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 20.01.2005 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Ewa, jak masz wątpliwości, to lepiej zrób. Koszt w skali całego przedsięwzięcia niewielki, a będziesz spać spokojnie. Pan w merolu uspakaja. A co ma innego powiedzieć, jak buduje na sprzedaż i pewnie nie chce szumu wokół torfu ? Ja bym chyba zrobiła ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 20.01.2005 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 U mnie najwyższy rachunek za gaz to 400 zł. (w listopadzie). W grudniu 327 zł. Nie mamy jeszcze ocieplonego domu, nie mamy termostatu piec wyłączamy o 23 a właczamy o 7 rano. Czasami w ciągu dnia jak jest dość ciepło też wyłączamy. Temperatura w pomieszczeniach waha się od 19 do 21 stopni. Jedyne co mnie bardzo martwi to temperatura w ganku. Jest dużo chłodniej Mam tam wstawione ok. 12 lukswerów, czy to przez nie tak wychładza się. Czupurku Ty też masz luksfery. Jak jest u Ciebie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 20.01.2005 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Olka - ale ja zainwestowałam i mam wszędzie termostaty i pogodówkę. więc w pokojach mam w dzień 19-20st, łazienka 20st, oranżeria 19st, sypialnia 16st. a w noxy szędzie 16-17st.a luksfery to w środku w chacie (na zewnątrz tylko w garażu ale tam nie grzeję wcale)no może to przez duże szklenia: taras 9m2, i oranżeria (cała w szkle, oprócz dachu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 20.01.2005 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 za prundzik miałam w grudniu 200 zł (jeden miesiąc) woda i ścieki za jeden miesiąc 100 zł TO JEST DLA MNIE DUŻO !!!!! No ale nie przestaną się przez to myć, grzać i gotować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miśki 20.01.2005 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Witam szanowne grono! Jolly, te 8 tysiaczkow to tylko za sam piec? A reszta? Jaki ci wyszedl ogolny koszt? I od razu wpraszam sie na wizytacje Czy druga polowa lutego ci pasuje? Delf, rowniez poprosze o te namiary na pania geolog Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olka 20.01.2005 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Czupurek Wydaje mi się że te mury jeszcze nie sa nagrzane i dlatego tak ciągnie. Pocieszające jest to, że ta zima jest ciepła. Co by było gdyby temperatura była - 15 stopni. Rachunki za gaz by nas wykończyły. Takie to dziwne ale w listopadzie miałam rachunek na 400 zł a w grudniu kiedy więcej się grzało wyszło mniej dziwne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 20.01.2005 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 za prundzik miałam w grudniu 200 zł (jeden miesiąc) woda i ścieki za jeden miesiąc 100 zł TO JEST DLA MNIE DUŻO !!!!! No ale nie przestaną się przez to myć, grzać i gotować. No przy tych górach uszek, ciast i innych smakołyków, o których nam smakowicie donosiłaś, to ja się nie dziwię ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Hebda 20.01.2005 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Maggie Naprawdę juz nie wiem co myśleć o tym torfie. Przegryzę sobie ten kłopocik parę razy w nocy i pewnie coś wymyślę. Jak znam siebie to chyba jednak zdecyduję sie na te badania, bo straszny tchórz jestem.+++ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 20.01.2005 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 OLKA u mnie w wiatrołapie tez jest zimniej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 20.01.2005 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 S.P. kurcze, a ja od 6 grudnia do 12 stycznia miałam włączone 3 tys lampek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 20.01.2005 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 EWA to wszytko wyjdzie w praniu...ale z tego co słyszałam to pan od merca ma racje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 20.01.2005 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Ewa zadzwon do tej pani i zapytaj o cene, moze wyda ci sie na tyle OK, ze sie zdecydujesz, ale pomysl, ze koszt odwiertow jest niczym w porownaniu z kosztami, jakie poniesiesz, jak sie okaze, ze jednak cos bylo nie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 20.01.2005 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 EwaTak myślałam że ta historia z torfem jest trochę przesadzona. Oczywiście dla swojego spokoju możesz te badania wykonać i bedziesz miała czarno na białym. A może masz możliwość pogadać z najbliszymi sąsiadami jak to wyglądało u nich, może takie badania wykonali i zechcą podzielić się z Tobą wiadomościami, wtedy możesz poprzestać na wpisie do dziennkika.No i Pan z merola wkońcu postawił tam kilka domów w tym dla siebie więc raczej na minę by sie nie pakował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Hebda 20.01.2005 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Dziewczyny, cały problem polega natym ,że mam zupełnie sprzeczne informacja od sąsiadów. Pan z prawej, powiedział, że zrobił badania i u niego torf jak ch...a, więc wymienił grunt - tak jak pisałam popłynął na 30.000 zł. Drugi sąsiad, z lewej, mówi,,że żadnych badań nie robił, fundamenty mu wykopali, patrzył na to własnymi oczami i grama torfu nie widział. I bądź tu człowieku mądry. Tak na zdrowy rozum biorąc to faktycznie wszystko powinno wyjść w trakcie kopania fundamentów. Jesli jest torf, to go przecież będzie widać, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miśki 20.01.2005 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Delf, dziekuje bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 20.01.2005 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 EwaTy lepiej dla własnego spokoju zrób te odwierty! Słyszałam (jakieś 2 lata temu) o panu, który w Tanowie sprzedawał działke, że z wierzchu zciągnął warstwę torfu, nawiózł ziemi, a potem ludziska stawiający tam fundamenty musieli jakieś bale wbijać, bo wszystko strasznie zaczęło osiadać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Hebda 20.01.2005 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Albo taniej będzie jak odpowiednio wnerwię małżonka szanownego, który w ramach spuszczania ciśnienia po awanturze pójdzie kopać łopatą te dziury! Znikam na razie, bo dziecię moje śpiące jest okropecznie, a niestety komputer stoi u niego w pokoju. A ponieważ synuś ma słuch jak zając, więc sobie z Wami nie pogadam . Na razie, ide gryźć się z torfem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maxymov 20.01.2005 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Dzień dobry. Przechodząc obok nie mogłem się nie wtrącić... Ewa weż zrób tak jak ja czyli: kupiłem w Leroy-u szpadel w promocji za 12 zł, w sobotę wziąłem żonkę za chabety wpakowałem do bryki i zajechałem na działkę. W 4 różnych miejscach wykopałem dołki na mniej więcej 1 metr głębokości z postanowieniem, że jak zauważę coś niepokojącego to zrobię badanie geologiczne. Całe szczęście wszystko było OK, żonka się przewietrzyła, ja się spociłem i Very happy wróciliśmy do domku na grzane winko. Nie martw się o męża, odpowiedni doping sprawi, że wykopie to z uśmiechem na ustach w 20 min. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.