Teska 06.05.2005 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Ewa no to jest ok..skoro kierownik sie dobrze spisuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Hebda 06.05.2005 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Monka, sympatyczna jesteś w związku z tym w życiu Ci nie dam namairów na geodetkę, która mi wytyczała dom. Zrobiła błąd, na sczęście dotyczył on wewnętrznej ścianki fundamentowej długści 2 metrów w garażu, kierownik budowy sprawdził tylko zewnętrzny obrys domu no i trzeba będzie robić podciąg. Ona jest dobra ( ta geodetka) do spraw papierkowych - wszystko załatwia od ręki, ale w praktyce jako skoczybruzda jest do kitu. Howk! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Hebda 06.05.2005 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 teska, oprócz tej jednej wpadki, o której napisałam Monce to naprawde nie mam zastrzeżeń. Fakt, że jak sie z mężem zorientowaliśmy, że nasz dwustanowiskowy garaż jakoś nie wygląda na dwustanowiskowy, za to kotłownia zyskała rozmiary bez mała salonu, to myśleliśmy , że nas szlag trafi na miejscu. Wezwaliśmy kierownika i wykonawce na plac, nastawiliśmy sie na wielką awanturę, a tu okazało się, że zarówno jeden jak i drugi wzięli winę na siebie sami z siebie. Gorącó nas przepraszali i wszelkie koszty wzięli na siebie po połowie. Byłam miło zaskoczona. Uważam, że każdy może się pomylić, ale wyjśc z tego z twarzą to już nie każdy potrafi. Moi budowlańcy potrafili... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 06.05.2005 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Dzięki Ewa Słyszałam o tej wpadce geodetki ale myslałam, że została pogoniona i ktoś inny wytyczał dom. No i ja chciałam namiar tego drugiego geodetę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ulanka 06.05.2005 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Witam piątkowo:-) Wszystkim gratuluję postępów na budowach/ogrodach. U nas cicho. Czekamy na warunki od mediów, czekamy, czekamy Wczoraj razem z geodetą odkopywaliśmy słupki (jeden został przeorany przez sąsiada-rolnika i trzeba było go na nowo usadawiac). Potem wbiliśmy paliki, połączyliśmy sznurkiem i naszym ciekawskim oczom ukazała sie NASZA ZIEMIA . Dziwne, radosne uczucie pomyslec, ze za jakis czas tam będzie stał NASZ DOM...... pozdrawiam ula Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzegorzR 06.05.2005 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Witam wszystkich Ewa Hebda - czy możesz mi podesłać namiary na ekipę, która Tobie buduje?, na kierwonika, który u Ciebie zarządza już mam. Przy okazji mam prośbę o kilka informacji dotyczących organizacji prac. Czy ekipa wykonuje tylko prace, czy też dostarcza materiał? A może materiał kupujecie Wy i organizujecie jego dostawę. Oczywiście namiary na hurtownię również chętnie przyjmę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniesia 06.05.2005 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Kolejny absurd z urzedu w P.wczoraj maz pojechal - panskie oko... wszystko ok, odrolnienie zalatwione,dzis o 9 kurier z urzedu w P. - w sprawie brakujacych dokumentow dot odrolnienia co za balagan tam maja,za kazdym razem kurierem wysylaja upomnienie, ponaglenie, wydaja nasza wspolna kase zupelnie bez sensu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniesia 06.05.2005 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 no i zimno jest, dobrze, ze wlaczyli ogrzewanie znowu - akurat teraz mi sie dzieciaczek rozchorowal, a lekarz dopiero o 14 pozdrawiam Grupe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 06.05.2005 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 witam piątkowo, od 15-stej łikendzik, szkoda ze taki zimny tyle skrobnęliście wczoraj, że nie sposób zapamiętać Arcobaleno - niestety ogrodnik ze mnie żaden (do tej pory zawsze pielęgnowałam kwiaty, ale sztuczne ) teraz wszystko robię bardziej na czuja (jak sławetna dziewczynka w "tajemniczym ogrodzie", gdy pieliła z chwastów, by roślinki oddychały). Didi - to jest profesjonalizm (ma zaplecze ) Ja thuje jak pisali wyżej: dołek, wsypany substrat, sadzenie, kora, podlewanie (narazie wsio roszę codziennie, bo czekam na trawnik). Iwona G - mam narazie źródełko zakupu, ale są to, żywotniki (thuje) bodaj zachodnie. ostatnio płaciłam po 3 zł za ok. 50cm od sztuki. Teraz ja pytanie do Didi - ziemię mam taką jaką mam. trawa niestrudzenie wschodzi i ta posiana i ta stara, ale wschodzi partiami. czekać dalej czy już dosiewać tam gdzie pusto? (siane 16.04.) pozdrówka dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzegorzR 06.05.2005 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Każdy powód jest dobry aby dać zarobić kurierowi. Chyba muszę dać na intencję co by mi się takie historie nie przytrafiały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agniesia 06.05.2005 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Grzegorz moze pomoze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Hebda 06.05.2005 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Namiary na tą ekipę miałam właśnie między innymi od tego kierownika. Namiary wyślę Ci na priv. Co do dostarczania materiałow to układ mamy taki, że przed zakupem czegokolwiek szef ekipy dzwoni do mnie i podaje mi cenę jaką mu proponują w hurtowni (on najczęściej bierze z Razmusa w Mierzynie), potem ja sparwdzam w paru miejscach telefonicznie ( choć na razie najlepiej cenowo stoi hurtownia HMB) i zamawiamy z tego miejsca gdzie jest taniej. Jeśli to są duże zamówienia (typu porothon) to transport daje hurtownia, jeśli mniejsze to wozi to na budowę mój wykonawca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 06.05.2005 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Ewa czy to slawetny pan "M" Cieszę sie,ze jestes zadowolona z kierownika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 06.05.2005 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Didi,tuje szmaragdowe mi żółkną. Wydaje mi się, że z nadmiaru wody bo podlewałam je codziennie do bólu, bo myślałam, że lubią. W kąteczku rośnie sobie taka sama, do której woda nie dochodziła w takiej ilości i jest bardziej zielona.Obejrzałam sobie film o ogrodach z jakiejś gazety i było o jakimś nawozie do tuj - Magic ...coś tam - podobno pomaga na wszystko - co myślisz? kupić?Ale dzisiaj znowu mają wodę - pada... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodekku 06.05.2005 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 witam piatkowo! dach skonczony ale deszczu nie zamawialem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arcobaleno 06.05.2005 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Maksiu! Miło mi bardzo, że znasz moje okolice Nasza działeczka znajduje się prawie na początku wsi, za 3 lub 4 domem jest wjazd na taką kamienistą drogę (trzeba w nią wjechać)- pierwsza "posesja"(z nowymi czerwonymi słupkami) należy do sąsiadki a druga(z niedokończonym ogrodzeniem z siatki )to nasza działka. Na razie niestety konkretna budowa jeszcze nie ruszyła bo jeszcze ze 2 m-ce do pozwolenia(a propos - ile czekałeś u nas w starostwie na pozwolenie?) ale na razie robimy różne prace porządkowe - wycinka drzew, spychanie ziemi, formowanie podjazdu i skarp no i właśnie mam zamiar posadzić te tuje.Tylko chyba jednak poczekam aż ogrodzenie będzie kompletne bo trochę obawiam się kradzieży a poza tym pogoda jakoś nie zachęca Pozdrawiam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 06.05.2005 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Maksiu! Miło mi bardzo, że znasz moje okolice Nasza działeczka znajduje się prawie na początku wsi, za 3 lub 4 domem jest wjazd na taką kamienistą drogę (trzeba w nią wjechać)- pierwsza "posesja"(z nowymi czerwonymi słupkami) należy do sąsiadki a druga(z niedokończonym ogrodzeniem z siatki )to nasza działka. Na razie niestety konkretna budowa jeszcze nie ruszyła bo jeszcze ze 2 m-ce do pozwolenia(a propos - ile czekałeś u nas w starostwie na pozwolenie?) ale na razie robimy różne prace porządkowe - wycinka drzew, spychanie ziemi, formowanie podjazdu i skarp no i właśnie mam zamiar posadzić te tuje.Tylko chyba jednak poczekam aż ogrodzenie będzie kompletne bo trochę obawiam się kradzieży a poza tym pogoda jakoś nie zachęca Pozdrawiam!!! Juz podejrzewałem że twoja budowa jest akurat na przeciwko zjazdu na twoja drogę... jak bedzie lepsza pogoda to wracajac do domu zajrzę na twoje włości... ile czekałem na pozwolenie.. szczerze mowiac to nie pamietam, bo zalatwial mi to komplesowo architekt, ale z tego co pamietam to było to chyba około 1,5 miesiąca.. zalezy jeszcze do kogo na biurko trafi twoja sprawa.. a kto Ci robi adaptacje projektu? no i jaki wg jakiego projektu bedziesz budować? pozdra m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiunia 06.05.2005 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Pozdrawiam sąsiadów: maksia i arcobaleno !Tutaj Sowno na linii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 06.05.2005 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Gosiunia: przjezdzałem kilka dni temu przez sowno i sie zdziwilem... tyle nowych domow... bylem w szoku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiunia 06.05.2005 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2005 Mi to trochę tak trudno mówić jak wiele się zmieniło bo bywam tam od niespełna roku (o jej to juz prawie rok ) ale widać że dzieje się trochę wokoło. Np. widzę że na przeciwko mnie też ktoś kupił działeczkę bo zaczyna wykopaliska robić. My narazie pielęgnujemy zieleninę. Dzisiaj popołudniu jadę zobaczyć czy trawka jakąś grzywkę wypuściła. W zeszłym tygodniu obsiałam całą łąkę, jakieś 1 500 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.