Grupa Szczecińska

[koks]

Witajcie!

 

Didi podziwiam samozaparcie! Nie dziwię się, że jesteś mało przytomna , ale teraz bez komputera i internetu...nie ma życia!

 

Monka, ale mnie nastraszyłaś tym prądem! To moje "czekamy" było na wyrost: wpłaciliśmy I ratę, ale ZE nie wystąpił jeszcze o warunki zabudowy do gminy, ani tym bardziej o pozwolenie na rozbudowę sieci...od momentu uzyskania pozwolenia mają wg umowy 8 miesięcy, które moga się wydłużyć o kolejne 4. Projekt juz jest, teraz zbierają oświadczenia od naszych przyszłych sąsiadów o zgodzie na dłubanie w naszej drodze...oczywiście część nie spieszy się z podpisem mimo, że dostali nawet kopertę zwrotną ze znaczkiem i adresem..

[koks]

Czupurek,

 

a kiedyś chyba posypywało się mrówcze gniazda cukrem tak mi się cosik wydaje, ale pewna nie jestem

żeby się nie okazało tylko, że mrówki lubię cukier

[monka]

koks u nas terminy już minęły według naszych obliczeń a nawet nie ma pozwolenia na budwę cała papierologia długo trwała radzę ci skontaktować się z projektantem, który przygotowuje całą dokumentacje i zapytać się kiedy wystąpią do Gminy o decyzję o lokalizacji inwestycji celu publicznego, my na nia czekaliśmy pół roku i męczyć p. Ma....ką o wydanie tej decyzji w przyzwoitym terminie.

[koks]

Monka,

 

obie strony podpisały umowę, Ty zapłaciłaś, a oni nie wywiązali się z terminów umownych! Może jakieś pisemko trzeba by napisać

[monka]

Tak chyba zrobimy

[koks]

Monka,

 

dzięki za radę! Tak też zrobimy...będziemy nękać

Z projektantem już rozmawiałam: projekt poszedł do firmy wykonawczej, ale o warunki wystapią dopiero, kiedy wszyscy złożą oświadczenia. Już się dogadaliśmy z jednym sąsiadem i co 2-3 tygodnie będziemy sprawdzać postępy

[monka]

Koks a kto wam projektuje?

[koks]

Monka,

wysyłam wszystko na priv, żeby nie było, że rozpowszechniam bez wiedzy i zgody

[czupurek]

na dobry początek łikendu

 

Bajka, nie dość że znana, to jeszcze w skrócie, wierszem i z morałem.

 

Zła Królowa raz na ścieżkę

wywiodła Królewnę Śnieżkę

i kazała, by gajowy

pozbawił dziewczynkę głowy.

Niestety, leśnik pijany

zasnął pośrodku polany,

a królewna po cichutku

uciekła do krasnoludków

i w ich grocie [czy też "w dziupli"]

żyła z garstką tych kurdupli.

Więc królowa, stara kwoka

podrzuciła jej jabcoka

dolawszy tam izotopu.

No to Śnieżka żłopu - żłopu...

wyżłopała pięć kwaterek

i grzmotnęła łbem o skwerek.

Nie dość, że się sama hukła,

to krasnali też zatłukła,

którzy właśnie ze swej groty

szli na szóstą do roboty,

a pod ciężarem jej zadka

została z nich marmoladka.

 

Morał:

Najbardziej są zawsze bici

mali, trzeźwi, pracowici!

[monka]

czupurek bajka świetna

[Maggie]

czupurku, coś w tym jest!

 

A może byś sobie sprawiła mrówkojada, takiego z ryjkiem?

 

http://nasca.pl/f/3_6pl.jpg

[czupurek]

i jeszcze jeden

 

Facet wraca w nocy do domu. Z kieszeni wystaje mu wejściówka do agencji towarzyskiej. Żona w płacz i pyta:

- Czemu ty mi to robisz. Dbam o dom, gotuję, sprzątam, dzieciakami się

zajmuję. Czemu Ty chodzisz na te dziwki.?

On na to:

- Kochanie wiesz... jak ja z nimi uprawiam sex, to one tak fajnie jęczą, a

Ty nie.

- No, a gdybym ja jęczała, to nie chodziłbyś do tego burdelu?

On na to:

- No, wtedy nie!

Wieczorem zaczyna się gra wstępna. mąż żonę całuje, a ta odrywa usta od jego ust i pyta:

- mam już jęczeć?

- NIE, poczekaj.

Facet schodzi do parteru, napalony już jak nie wiem co.

A ta znów:

- mam już jęczeć?

- Poczekaj!

Kochają się, wreszcie klient dochodzi i szepcze:

- no teraz... jęcz... jęcz!

Ona:

- Na życie mi brakuje, znów za gaz podnieśli, Marek ma dwóje z fizyki,

Jola nie ma butów, nie wiem co mam jutro kupić na obiad...

[czupurek]

Maggie - a masz takiego na stanie? chętnie wypożyczę

 

żeby tego było mało (tych mrówek małych czarnych) to, wczoraj od koleżanki dostałam krzaczki bukszpanu i co się okazało? w ziemi z korzeniami jest pełno mrówek ale czerwonych i dużych. póki co schowałam roślinki z powrotem do wora.

i co mam teraz zrobić? dwa rodzaje mrówek w ogrodzie to, o jeden za dużo, a czerwone to i gryzą ponoć.

ale krzaczków też mi szkoda, bo ładne

[księgowa]

Hej, hej - witam

 

Czupurek - na mrówki dobrze działa proszek do pieczenia. Przynajmniej na te które pchały się do domu (no i wywalenie miodu do którego szły).

 

Myślałam że przy dziecku jest trochę mniej pracy...Dziewczyny jak sobie radziłyście - moja śpi w dzień może trzy godziny oczywiście nie jednym ciągiem a tak to chce cały czas być przy mamie. No chociaż w nocy ładnie śpi.

 

Tak was tylko podczytuję i widzę ż pojawił się problem z podawaniem informacji o wykonawcach. Swego czasu przerobiłam temat i ochrona danych osobowych dotyczy tylko podawania publicznie danych osób nie prowadzących działalności gospodarczej, czyli jeżeli ktoś ma firmę to można o nim pisać z pełnymi namiarami.

Zresztą każdy gość z ulicy może przyjść i zapytać w dziale ewidencji gospodarczej o jakąś firmę i dostanie pełen wypis o jej działalności.

 

A rajski ogród już podniósł cenę na roundap (ten tańszy) a i o niego trzeba się upomnieć bo panie automatycznie chcą sprzedać ten drogi.

 

Teska - na kiedy potrzebujesz ten walec?

[Ewa Hebda]

Dzień doberek wszystkim w piątek > Forum nam się prawie zupełnie babskie zrobiło

Znowu mnie nie było pare dni, ale same wiecie, kobietki, jak to jest z budową. Doszło mi jeszcze użeranie sie z kredytem, bo jednak własnych oszczędności za ciężkiego pioruna nam nie starczy, ale spieszę donieść, że moje chłopaki zaplanowali wiechę w przyszły piątek. No i jestem w kropce, męża nie ma, ja sama z dzieckiem (księgowa, czy my nie mamy tego same dzieciaka - moje też śpi try godziny w dzień ) no i jak to załatwić? A jak u Was wyglądała wiecha? Co ja powinnam zrobić, żeby dobrze wszystko wyglądało? Podpowiedzcie coś, bardzo Was proszę

[monka]

To może we trzy mamy to samo dziecko co prawda moja w dzień już nie śpi ale jak była mała to nie spała nawet trzech godzin szkoda czasu jej było

Ewa co do wiechy to kup trunki wyskokowe jakiś grilek i brygada będzie zadowolona

[Ewa Hebda]

Monka, ja jedna, trunki wyskokowe i cała moja brygada ??? Hmmm, brzmi ciekawie...

[monka]

No trunki dla nich no przecież na marną kiełbaskę nie będą czasu tracili

[Ewa Hebda]

a co, mnie to juz trunki sie nie należą ?

[Teska]

ksiegowa

 

gdzies za 3 tygodnie.