Czy jest tu ktoś, kto zaczyna budowę LATEM 2010?

[agi_78]

A my skończyliśmy elewację

[OlaiJacek]

Dziewczyny, temat drzwi widzę jeszcze wre:) u nas też jeszcze dezycja nie zapdła, ale na pewno będą to drzwi drewniane. Renata , co do wtrącania to jest bardzo irytujące i denerwujące, ale co zrobić. Najlepiej lekceważyć i robić swoje choć taki totalny brak akceptacji naszych pomysłów jest po prostu przykry. A w końcu to my się cieszymy że budujemy dla siebie, szkoda że niekt tego nie rozumie. Trzymajcie się i nie poddawajcie!!! Lidka, no niestety z bankami nie wygrasz:), choć też zależy dużo od inspektora, czasem jest tak, że przyjeżdża tylko po I transzy, później wierzy an słowo;). Trzymaj się. A macie już te drzwi tarasowe?

[lili07]

Witeczka Laseczki!

 

U nas też ciężko z kasiurką. Zrobiliśmy rzeczy nie przewidywane na ten rok i teraz musimy się bardzo kontrolować.

Niestety ja się trochę złamałam i zamówiłam parę rzeczy nie do końca trafione w moje wizje, ale myślę,że też będzie ok. Jednak są takie rzeczy których nie popuszczę i poczekam jak będzie trzeba. No na kasę poczekam.

Lidka Ola dobrze prawi Twój inwestor to niezła męda i tyle, jaby chciał to by dał. Przecież tylko on jeżdi na wizkę.

 

U nas czas oczewkiwania na wylewki. przymierzamy się do zakupu farb na ściany wew, bo po wylewkach to chyba pora na malowanie?!

Pozdrawiam

[Renatamama3]

Cześć dziewczynki ,u mnie też pomału do przodu teraz rodzi się łazienka pan zaczął podłogę ja zmieniam wizję dodaje dodatki dreniane ,lustro półki nad kibelkiem i blat na umywalkę ,dziś na pocieszenie dni deszczowych i małej sprzeczki z M przez skeyp pojechałąm do jyska kupiłąm kosz biały wiklinowy na bieliznę oraz biały koszyczek na drobiazki na drewnianą półkę 3 fajne ramki metalowe na zdjęcia i dla synusia pościel z zygzakiem synuś jeszcze nie wie ale się ucieszy bo abażur już wybrał i zakupiliśmy z zygzakiem i naklejki .A farby non stop mam na tapecie dla dzieciaków kupiliśmy nobilesa ,magnata oraz śnieżke lateksową nią malowałam w gabinecie i ,kuchni dodawałam pigment fajnie kryje do salonu i jadalni duluks .Stwierdziliśmy z mężem ,że u młodych szkoda inwestować w drogie farby tu w domu mam np .beckersa i jeden pieron jak ocharują trzeba malować ,łapki tak samo widać 2-3 wytarcia ścierką i się różni od całośći.

[dorben]

Renia, tak z ciekawości, co to znaczy 'ocharują'? W łazienkach masz na myśli prawdziwe drewno, czy kafelki typu woodentic? Myśmy nabyli ostatnio szafkę z umywalką i lustro drewniane i tak biję się z myślami czy to się będzie sprawdzać.. Czytam na forum, ze wiele osób robi jeszcze cos z drewnianymi meblami olejem, moze ktoś kto się zna zgłębi temat?

[Lidia_G.]

Hej, paniuśki

coś tu pusto i cicho. Miałam takie wyrzuty sumienia, że długo nie zaglądałam, a tu proszę - więcej takich gagatków

Co do inspektora, to nie jest zły - kasę dał bez kolejnych przeszkód - on po prostu jest bardzo skrupulatny - taka jego praca... najważniejsze nie jest złośliwą mendą, jak to napisała lili

Ola, drzwi tarasowe maja być na dniach... - trochę się opóźniają, ale to nawet dobrze, bo nie było nas przez tydzień.

Robota na budowie posuwa się już znacznie wolniej niż w poprzednim sezonie, ale nie stoimy w miejscu - mamy już kaskadowe murki oporowe, chudy beton na wjeździe do garażu, śmietnik w trakcie budowy i sporo innych rzeczy. Zdjęcia postaram się zaraz wkleić do dziennika.

Pozdrowionka i wpadajcie częściej, przecież pogoda jest w kratkę, nie wierzę, że wszystkie leżycie na plaży

[dorben]

hehe, Lidka chyba każdego dopadło to słynne zmęczenie budowlane. Ja w każdym razie mam juz dośc i włączyło mi się w główce pulsujące zapytanie 'kiedy koniec kiedy koniec ...' Fakt, ze czasem zapał wróci, ale ogólnie to nie to samo co na początku, hehe. Ale nic to - trzymajmy się dzielnie i do szybkiego wprowadzenia:)

[OlaiJacek]

Cześć, też zaglądam:) i też się zastanawiam co tak cicho:),a le sama się nie odezwę, jak pewnie większość, Dorota, dobrze prawisz:), ale budowa ma swoje uroki tylko już faktycznie trochę już trwa i nieraz zmęczenie dopada. Trzymajcie się Dziewczyny, w końcu zaraz wykończeniówka dla niektórych. Trzeba nabrać sił.

[Lidia_G.]

A ja mam smakowity kąsek dla tych z Was, które zamierzają iść w sielsko-ludowe klimaty. Znalazłam fajną stronkę z ludowymi bibelotami.

http://folkhome.pl/

 

Do diabła ze zmęczeniem! Ja tylko zaczynam mieć wątpliwości czy zdążymy z tynkami przed zimą, bo od poniedziałku wchodzi dopiero hydraulik, potem elektryka - i tu wróżę dłuuuugie dłubanie. Obawiam się, że przeeeeciąąąągnie się do końca września, a my na początku chcieliśmy robić tynki.... Chyba dzisiejsza pogoda mnie tak wybitnie optymistycznie nastraja...

[Lidia_G.]

No wiecie co???!!! To już woła o pomstę do nie wiem kogo - tyle dni nikogo nie ma w domu???!!!

[lili07]

Lidka i reszta!

 

No to ja jestem,ale faktycznie mało czasu by siedzieć na kompie, kiedy wreszcie można wykazać się w pracach wykończeniowych. Obecnie latam z wałkiem i pędzlem tu i tam, po sklepach też, a no i oczywiście jeszcze do pracy. A wkrótce nastanie czas ciągłego sprzątania, mycia, przepakowywania. Obstawiam pażdziernik na godzinę zero.

 

Pozdrawiam z wykończeniówki

[Renatamama3]

A ja maluje i plewie ,wyrywam trawska bo zarośliśmy strasznie oj bolą ręce bolą .Szperam po alegro i po Ikea robię liste w niedziele jadę sprawdzić w realu jak wyglądają te rzeczy wybrane ,mąż wraca jutro od poniedziałku zaczynamy walkę razem teraz troszke pomagał mi mój tato musimy zabudować rury do wentylacji i płuty gipsowe na klatce ,mam nadzieje że jeszcze przez ten tydzień uda nam się panele u dzieciaków pozakładać a potem nad morze na 2 tyg.

[dorben]

a ja siedze i smarkam, obrosłam w stos chusteczek, ale nic to jutro rano na budowę zmykam i będzie akcja odgruzowanie garażu (który własnie dostał bramę i drzwi - hurra!!)

[Lidia_G.]

Kuruj się, dorbenka, bo budowa co prawda nie zając, ale czasu an choroby szkoda...

Przesyłam Ci kulkę pozytywnej energii i życzę zdrówka. My już też umówiliśmy się z panem od bram i mam nadzieję, że wkrótce zamkniemy kolejny temat

[Renatamama3]

Dorotko moja córa też z katarem ,synusiowi właśnie przeszedł pan kafelkowy też chorował oj to lato .Szybko dochodź do zdrówka słonko jest to wygrzewaj kości.

[Lidia_G.]

Normalnie wstyd mi za nasza grupę!

Ola, Dorbenka, Moose, lili, agi i wszystkie pozostałe dziewczyny - ruszcie klawiaturą, bo Wam palce zardzewieją. To ja myślałam, że jak po tygodniowym urlopie wrócę, to tutaj aż będzie furczało, a tymczasem na naszym forum echo się odbija od pustych ścian...

 

Ja w każdym razie się melduję.

[agi_78]

Lidka, u nas totalny zastój w sprawach budowy nic sie nie dzieje (moze poza przyłączami nad ktorymi pracujemy) Na razie walczymy z wielką wodą na działce... prawie cala działka zalana, staw powiekszył się jakies dwa razy... W przyszłym tygodniu chyba nawieziemy trochę ziemi, przynajmniej wokół domu.

Niewiem co sie dzieje, ale działka jest w rodzinie od 30 lat, i nigdy ale to nigdy nie była tak zalewana

 

Ale kochani, śledzę wasze poczynania

[Lidia_G.]

Cześć nieobecne!

Agi, strasznie mi przykro, że macie powódź na działce - całe szczęście w nieszczęściu, ze ujawniło się to jeszcze w fazie budowy - może można jeszcze zrobić coś, by w przyszłości omijały Was takie przyjemności...?

Masz rację, że czas przyłączy to czas prawie martwy - na tym etapie też mieliśmy wrażenie marazmu, ale na szczęście roboty ruszyły... Mam nadzieję, że plany nam się podopinają i przed zimą będziemy mieli chatkę gotową do wykończenia.

[Moose]

Lidzia bywam na forum ale grupy to całkiem mnie się zagubiły...

Pzdr

[Lidia_G.]

Moose, nie gub grup - bez Ciebie to nie to samo! Please! Buziaki i oby Ci się grupy odnalazły.