Rekord wpisow....

[kze]

KZE powiedz mi jak to sie inwestuje w te fundusze inwestycyjne???

 

na czym to polega?????? i jakie jest ryzyko?

wplace 1000zl i moge miec 800? jak na gieldzie?

Kiedyś byłem na konferencji poświęconej funduszom inwestycyjnym..

Generalnie na jak długo chcesz inwestować?

[kze]

KZE powiedz mi jak to sie inwestuje w te fundusze inwestycyjne???

 

na czym to polega?????? i jakie jest ryzyko?

wplace 1000zl i moge miec 800? jak na gieldzie?

Jak wpłacasz kasę to często potracaja Ci jakąś prowizję (ale np. w mbanku nie potrącają i całą kwotę inwestują) i to co pozostało to inwestują. Np. cena jednostki 120, ty dajesz zlecenie 1200 i to masz 10 jednostek jakiegoś funduszu.

Fundusze (podobnie jak akcje) zmieniają swoje notowania. Później jak sprzedajesz np. po 130 to od różnicy zapłacisz podatek Belki.

[fizyk]

Zależy na jaki okres chcesz włożyć pienniążki. Jeżeli na długi czas to warto zastanowić się nad funuszem aktywnym (15-20 lat). Wtedy większa cześć twoich pieniędzy inwestowana jest w akcje. Trzeba oczywiście obserwować rynek, bo wahania są dość duży (w kótkich okres), jednak krzywa wzrostu jest skierowana do góry. Jednym słowem inwestując w fundusz akcyjny możesz trafić w taki czas, że zakupisz jednostki po wysokim kursie, a za miesiąc będzie spadek - stracisz!! Ale jakbyś potrzymała te pieniądze rok dłużej, to znów możesz zarobić

[maksiu]

no cóż ... skoro zostałem wywołany do tablicy to prawda jest taka ze dołożyłem do aukcji dla Nikoli swoją cegiełke, ale nie ma powodu aby jakos specjalnie wyróżniac moje zaangażowania, sercem całej akcji i tak była Edzia, ja zajmowałem się sprawami czysto technicznymi... no i czasem wspierałem Edzie w chwilach zwątpienia... jesli mialbym całość określić procentowo to powiedzmy ze poczuwam sie do 25%, a reszta to Edzia... tylko jej o tym nie mowie bo bedzie na mnie krzyczec ze przesadzam ;D

dziekuje wszystkim za mile slowa, nie uwazam abym zrobil cos specjalnego i prosze tego tak nie traktowac

pozdrawiam

m.

[fizyk]

Ja osobiście poprzez moją pracę też musiałem poznać zasasdy działania funduszy. Dla zwykłego śmiertelnika oczywiście bardziej opłaca się zainwestować w fundusze, niż wkładać kasę w lokaty. W funduszu stabilnego wzrostu większość kasy lokowana jest w papiery dłużne i obligacje. Bardzo mała część (chyba max5-10%) w akcje. Jest dzięki temu mniejsze ryzyko straty. Ale ryzyko jest zawsze.

[kze]

Możesz wpłacać w fundusze:

- akcyjne - więcej możesz zarobić, ale największe ryzyko

- zrównoważone, stabilnego wzrostu, gwarantowane (różnią się max ilość akcji w portfelu)

- pieniężne, obligacji - na krótki okres czasu chyba najbezpieczniejsze.

Są też inne podziały jak: inwestujące za granicą, nowych technologii itp.

Generalnie im większa szansa na zyski, tym wieksze ryzyko.

[fizyk]

no cóż ... skoro zostałem wywołany do tablicy to prawda jest taka ze dołożyłem do aukcji dla Nikoli swoją cegiełke, ale nie ma powodu aby jakos specjalnie wyróżniac moje zaangażowania, sercem całej akcji i tak była Edzia, ja zajmowałem się sprawami czysto technicznymi... no i czasem wspierałem Edzie w chwilach zwątpienia... jesli mialbym całość określić procentowo to powiedzmy ze poczuwam sie do 25%, a reszta to Edzia... tylko jej o tym nie mowie bo bedzie na mnie krzyczec ze przesadzam ;D

dziekuje wszystkim za mile slowa, nie uwazam abym zrobil cos specjalnego i prosze tego tak nie traktowac

pozdrawiam

m.

 

Maksiu, obiło mi się o uszy, ale wtedy jeszcze raczkowałem na forum. Gratulacje - nawet za te 25%!

[kze]

Ja inwestowałem w 2004 troszkę w fundusze akcyjne, zrównoważone i stabilnego wzrostu. Uzyskałem wzrot w wysokości ok.12% netto. Ale była duża dyfersyfikacja. Lokaty były wtedy na poziomie 5%.

[kze]

Ja osobiście poprzez moją pracę też musiałem poznać zasasdy działania funduszy. Dla zwykłego śmiertelnika oczywiście bardziej opłaca się zainwestować w fundusze, niż wkładać kasę w lokaty. W funduszu stabilnego wzrostu większość kasy lokowana jest w papiery dłużne i obligacje. Bardzo mała część (chyba max5-10%) w akcje. Jest dzięki temu mniejsze ryzyko straty. Ale ryzyko jest zawsze.

Na krótki okres czas polecam jednak lokaty... No może rynku pieniężnego (3-6miesięcy). W końcu chcemy coś zarobić, a nie stracić na tym, nie? W dłuższym okresie czasu polecałbym jednak akcyjne.

[kze]

Jakby ktoś chciał odkładac np. na emeryturę (czyli powiedzmy 30lat) to słyszałem, że dobrze jest robić tak

1-10 roku oszczędzania 50-60 - fundusze akcyjne, reszta pozostałe

11-20 - 30-50% w akcyjne, reszta kasy w inne

a ostatnie 5-10 lat to głównie oszczędzać zgromadzony kapitał, czyli 10-30% trzymać w funduszach akcyjnych, a resztę w pozostałych...

[kze]

KZE powiedz mi jak to sie inwestuje w te fundusze inwestycyjne???

 

na czym to polega?????? i jakie jest ryzyko?

wplace 1000zl i moge miec 800? jak na gieldzie?

I jak Kasztanka? Jak z Twoimi watpliwościami?

[maksiu]

kze: poczytalem co napisales... musze to teraz na spokojnie przetrawic :D

[kze]

Czemu wszyscy uciekli??

Już więcej nie będę gadał o funduszach...

[kze]

kze: poczytalem co napisales... musze to teraz na spokojnie przetrawic :D

O!! Nie uciekłeś..? Hurrra!

A co zamierzasz robić? Inwestowac? Zaspokajać sobie przyszłlość? Oszczędzać na studia dla dzieći?

[maksiu]

kze: poczytalem co napisales... musze to teraz na spokojnie przetrawic :D

O!! Nie uciekłeś..? Hurrra!

A co zamierzasz robić? Inwestowac? Zaspokajać sobie przyszłlość? Oszczędzać na studia dla dzieći?

 

jak narazie mam jedną inwestycje ktora pochłania 150% dostępnych funduszy :D - to oczywiście dom

 

ale w przyszlosci kto wie.. wszystko mozliwe

[kze]

W przyszłości? Trzeba cały czas oszczędzać na emeryturkę... Nawet 100pln co miesiąc..

[maksiu]

W przyszłości? Trzeba cały czas oszczędzać na emeryturkę... Nawet 100pln co miesiąc..

 

albo emeryturka albo domek... wybór jest prosty dom jak sie postawi to bedzie juz stał, a emeryturki moge nie doczekac

[kze]

W przyszłości? Trzeba cały czas oszczędzać na emeryturkę... Nawet 100pln co miesiąc..

 

albo emeryturka albo domek... wybór jest prosty dom jak sie postawi to bedzie juz stał, a emeryturki moge nie doczekac

Ale co miesiąc coś oszczędzić (np.100pln) nie zaszkodzi...

[kze]

I czemu wszyscy uciekli...

[jane]

Czytałam gdzies ostatnio o takim odwrotnym kredycie na starość.

Masz dom, zaciągasz kredyt, dostajesz kasę na dostatnie życie na emeryturze, nie musisz spłacać kredytu, a po śmierci bank bierze Twój dom.

 

Nie wiecie, czy to już jest w Polsce?