Rekord wpisow....

[kasztanka]

po kapieli i po godzinnym karmieniu

 

w koncu mu dalam smoczka bo ile mozna ......

 

marudzil i marudzil ...........

 

grrrrrrr zla matka jestem

Kasztanko zla nie jesteś tylko niecierpliwa

Ja wiem, ze jak się jest z dzieckiem noc i dzień na okrąglo to czasami czlowiek ma dość wszystkiego i nie dlatego, że jest zlym rodzicem po prostu nie wyrabia

 

niecierpliwa? no tak ...... ale godzine jedzenia to normalne?

ne powinnam mu dawac smoczka? (((

 

Kasztanka - ŻADNYCH SMOCZKÓW!!!!!!!

Niby czemu nie

 

Bo po co?

 

Gratuluję!

Po to, żeby dziecko bylo spokojniejsze

Oj Andrzejka, Andrzejka. Smoczek to tylko półśrodek. Jego używanie ma wiele wad. SPrawy zgryzu, potem gorzej dziecko ssie matczyny pokarm itd itp. Mamy dwójkę dzieciaków i żadno nie używało smoczka (chyba że przy zabawie z lalkami).

 

jak Wy to zrobiliscie? ????????????

[Janussz]

Fizyku.

 

Lepiej chyba smoczek dać dziecku niz ma palec ssać.

[maksiu]

Podanie

 

Uprzejmie proszę o informację, kto jest szefem tego wątka.

 

 

 

Janusz

Szefem jest Whisper zwany Prezesem... apsolutnym i nieodwolywalnym

[andrzejka]

po kapieli i po godzinnym karmieniu

 

w koncu mu dalam smoczka bo ile mozna ......

 

marudzil i marudzil ...........

 

grrrrrrr zla matka jestem

Kasztanko zla nie jesteś tylko niecierpliwa

Ja wiem, ze jak się jest z dzieckiem noc i dzień na okrąglo to czasami czlowiek ma dość wszystkiego i nie dlatego, że jest zlym rodzicem po prostu nie wyrabia

 

niecierpliwa? no tak ...... ale godzine jedzenia to normalne?

ne powinnam mu dawac smoczka? (((

 

Kasztanka - ŻADNYCH SMOCZKÓW!!!!!!!

Niby czemu nie

 

Bo po co?

 

Gratuluję!

Po to, żeby dziecko bylo spokojniejsze

Oj Andrzejka, Andrzejka. Smoczek to tylko półśrodek. Jego używanie ma wiele wad. SPrawy zgryzu, potem gorzej dziecko ssie matczyny pokarm itd itp. Mamy dwójkę dzieciaków i żadno nie używało smoczka (chyba że przy zabawie z lalkami).

Fizyk oczywiście, ze lepiej nie ale jak mamy wybór nerwy czy smok to co lepsze

Czytalam, ze twoja żona wie dużo omaluchach i nie tylko ale ja uważam, ze najlepiej sluchac wlasnego instynktu Chyba matczyny instynkt źle nie podpowiada

[andrzejka]

Podanie

 

Uprzejmie proszę o informację, kto jest szefem tego wątka.

 

 

 

Janusz

A znaczków zapominaleś nakleić

[fizyk]

A ja?

Mam dwa, teraz trzy wpisy.

 

hehehe - JAnusz czy ty naprawdę myślałeś - że rekord wpisów polega na ilości wpiasnych postów!!!

Rekordy w rankingu (kze jest teraz liderem) polega na kompletowaniu punktów. Punkt jest przyznawany za rozpoczęcie strony!!! Kze ma 51 punktów, bo tyle razy rozpoczął stronę na naszym wątku. Na tym polega RW!!!

AntyRWisci chyba uwazają, że my tu nabijamy liczniki pisząc jak najwięcej postów!!!! . Przecież to by była głupota!!!!!

[andrzejka]

Oczywiście skarbowych

[andrzejka]

obserwuje sobie was od paru minut... i nawet mialem ochote strzelic... ale mysle sobie "co mi tam", raz mozna odpusic...

andrzejka: gratuluje

A to już wiem jakim cudem trafilam

Dzięki

Czyli jesteś dziś podglądacz

czy Pan Prezes cię na zwiady wyslal

 

jakos poprostu nie mam ochoty dzis postrzelac... pozatym dzis w nocy jade do stulicy i dzis pewnie sobie nie pospie w pociagu a jutro caly dzień szkolenie

Czyli po wiedzę jedziesz

[fizyk]

po kapieli i po godzinnym karmieniu

 

w koncu mu dalam smoczka bo ile mozna ......

 

marudzil i marudzil ...........

 

grrrrrrr zla matka jestem

Kasztanko zla nie jesteś tylko niecierpliwa

Ja wiem, ze jak się jest z dzieckiem noc i dzień na okrąglo to czasami czlowiek ma dość wszystkiego i nie dlatego, że jest zlym rodzicem po prostu nie wyrabia

 

niecierpliwa? no tak ...... ale godzine jedzenia to normalne?

ne powinnam mu dawac smoczka? (((

 

Kasztanka - ŻADNYCH SMOCZKÓW!!!!!!!

Niby czemu nie

 

Bo po co?

 

Gratuluję!

Po to, żeby dziecko bylo spokojniejsze

Oj Andrzejka, Andrzejka. Smoczek to tylko półśrodek. Jego używanie ma wiele wad. SPrawy zgryzu, potem gorzej dziecko ssie matczyny pokarm itd itp. Mamy dwójkę dzieciaków i żadno nie używało smoczka (chyba że przy zabawie z lalkami).

Fizyk oczywiście, ze lepiej nie ale jak mamy wybór nerwy czy smok to co lepsze

Czytalam, ze twoja żona wie dużo omaluchach i nie tylko ale ja uważam, ze najlepiej sluchac wlasnego instynktu Chyba matczyny instynkt źle nie podpowiada

 

Andrzejka - przyznasz, że czasami matczyny instynkt jest sponiewierany przez tysiące rad babć, cioć, sąsiadek i sąsiadek sąsiadek, które wszystko wiedzą najlepiej . Oczywiście, że instynkt mamy jest tu najistotniejszy i każde podejście mam indywidualne, ale osobiście na uspokojenie wolę się przytulić do piersi mojej lubej, niż trzymać jakąś gumę w ustach . Oczywiście nie dosłownie .

Najczęściej dziecko jak płacze - to ma jakiś powód. Możemy spowodować że dziecko płakać przestanie, ale to nie znaczy, że zlikwidujemy powód płaczu.

[Janussz]

Fizyku,

właśnie też mi coś tutaj nie zagrało, bo wpisów jest mnóstwo wiele .

Nie jest źle. Muszę poznać Wasze zwyczaje tutaj.

[Janussz]

Znaczki już mam.

Kto użyczy jęzora?

Wilgotnego

[monka]

Witam wszystkich Ja na umówioną imprezę się stawiam z podarkiem dla gospodyni

 

http://www.alkohole.com.pl/images/kosz.gif

[fizyk]

Fizyku.

 

Lepiej chyba smoczek dać dziecku niz ma palec ssać.

 

Po prostu nie kupiliśmy smoczka . Żartuję oczywiście (tzn - naprawdę nie kupiliśmy, ale od razu wiedzieliśmy że nie będziemy go używać. Janussz - jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Po piewrsze - jeżeli dziecko wsadza od czasu palec do buzi - to nic strasznego się nie dzieje - jest to normalne u dzieci - bo próbują swoich części ciała - poznają je. Czasem przecież wkłądają sobie do buzi palec u nogi....

Gorzej jeśli dziecko zawzięcie ssie palec. Wtedy trzeba odwrócić jego uwagę od tej czynności. Ale po te i inne rady zapraszam do mojej żony (obecna od niedawna również na forum muratowa pod nickiem fizula).

[Janussz]

Gdzie to zwinęłaś?

[andrzejka]

Fizyk masz i ty rację nie powiem

Ale jeżeli dzicko ma potrzebe ssania a mama nie da już rady to co

Rodzice też mają swoje granice wytrzymalości szczególnie jak sa z dzieckiem na okrąglo

Nie mówię, ze smok jest super ale czasami jest po prostu potzrebny

A wszystko ma chyba swoje wady i zalety

[Janussz]

Fizyku.

Jak Ci nie wstyd! Pouczać dziadka.

Ja mam już rocznego wnuczka

[andrzejka]

Znaczki już mam.

Kto użyczy jęzora?

Wilgotnego

Ciekawe czy znajdzie się chętny

 

Sa przecież kleje

[andrzejka]

Fizyku.

Jak Ci nie wstyd! Pouczać dziadka.

Ja mam już rocznego wnuczka

Teraz są inne metody wychowywania maluchów

[fizyk]

Fizyk masz i ty rację nie powiem

Ale jeżeli dzicko ma potrzebe ssania a mama nie da już rady to co

Rodzice też mają swoje granice wytrzymalości szczególnie jak sa z dzieckiem na okrąglo

Nie mówię, ze smok jest super ale czasami jest po prostu potzrebny

A wszystko ma chyba swoje wady i zalety

 

Ale dziecko to takie urządzenie, które raz nauczone - szybko uczy się samo. Jak raz dasz, to już potem jest ciężko. Andrzejka - nie czuję się ekspertem w tej branży. Co innego: motoryzacja, ubezpieczenia, humor, nawet komputer... Ale tu zdaję się na moją żonę. Jak wiecie mamy dwie pociechy, z czego pierwsza była - delikatnie mówiąc - dzieckiem bardzo trudnym. Nie raz chcieliśmy dać se spokój i uciszyć ją smoczkiem. Ale walczyliśmy! Wspieraliśmy się wzajemnie. Nie pozwalaliśmy się wtraćać wszystko wiedzącym sąsiadkom, babciom i ciociom (bo najczęsciej ich wiedza sięgała czasów sprzed stanu wojennego - a wtedy było ciśnienie na smoczki i mleko modyfikowane). Udało się . Nie mówię że było łatwo. Ale mamy wspaniałe dzieciaki o zdrowych ząbkach itd.

[Janussz]

Fizyku.

Jak Ci nie wstyd! Pouczać dziadka.

Ja mam już rocznego wnuczka

Teraz są inne metody wychowywania maluchów

No wiesz.