Rekord wpisow....

[Funia]

STRESZCZONKO:

 

Zaczęła Teska

i wrótce potem strzeliła 10.000

potem były kwiaty i gartulacje,

następnie było ciasto

i małe refleksje na tle doła Soniki

Veruni chceli pociągną jej placek, ale walczyła dzielnie

potem było o zwiazkach doła z lotto i

jakimś cudem wypadło na mnie

[monka]

Na szczęście jak mówi Funia to stan przejściowy i ja jej wierzę

Cwaniara jestem, bo akurat dzisiaj to ja doła nie mam.

Ale łapię go średnio raz na dwa tygodnie, wiec doskonale rozumiem Sonikę.

 

No to nie jest ze mną tak źle widzę że doły średnio raz na dwa tygodnie to taki standardzik

 

 

Monka, Ty też miewasz doły na ten sam temat???

 

To znaczy czy budowlane???? Też i takie egzystencjalne jak mnie życie przydepnie też mam

[Funia]

 

ja to wogóle nie mam co sprzedać - chyba że siebie

Pociesz się - mnie to nawet nikt nie chciał by kupic.

A teraz to nawet w najsatrszym zawodzie świata nie dorobię

[monka]

jakimś cudem wypadło na mnie

 

No właśnie Funia

gratulacje

[Funia]

AKTUALNY RANKING

 

1. Kze - 55

2. Fizyk - 45

3. Whisper - 44

4. Sonika - 41

5. Kasztanka - 39

6. Maksiu - 36

7. Moniś - 27

8. Jezier, Teska - 24

9. Joanna i Janusz, Badi - 23

12. Monka, Majka - 19

14. Aga J.G. - 15

15. Agniesia, SławekD-żonka - 14

17. Olkalybowa - 13

18. Andrzejka - 12

19. Joola - 9

20. Jane, Wojty - 8

22. Ania, Funia - 3

23. Daria, baba_budowniczy, Ewuś, Verunia - 2

28. Xrrr82, Dagi, Gość, Jolka, Modulor, Olka, Molly, A-g-n-e-s, Osowa, Janussz - po 1 punkciku

[Sonika]

Na szczęście jak mówi Funia to stan przejściowy i ja jej wierzę

Cwaniara jestem, bo akurat dzisiaj to ja doła nie mam.

Ale łapię go średnio raz na dwa tygodnie, wiec doskonale rozumiem Sonikę.

 

No to nie jest ze mną tak źle widzę że doły średnio raz na dwa tygodnie to taki standardzik

 

 

Monka, Ty też miewasz doły na ten sam temat???

 

To znaczy czy budowlane???? Też i takie egzystencjalne jak mnie życie przydepnie też mam

 

 

to mnie trochę pocieszyłaś - zawsze to rażniej z kimś,

no i przy Tobie o wyżerę się nie muszę martwić

[Funia]

jakimś cudem wypadło na mnie

 

No właśnie Funia

gratulacje

Oj pnę się do góry

w jakim szalonym tempie

[monka]

Na szczęście jak mówi Funia to stan przejściowy i ja jej wierzę

Cwaniara jestem, bo akurat dzisiaj to ja doła nie mam.

Ale łapię go średnio raz na dwa tygodnie, wiec doskonale rozumiem Sonikę.

 

No to nie jest ze mną tak źle widzę że doły średnio raz na dwa tygodnie to taki standardzik

 

 

Monka, Ty też miewasz doły na ten sam temat???

 

To znaczy czy budowlane???? Też i takie egzystencjalne jak mnie życie przydepnie też mam

 

 

to mnie trochę pocieszyłaś - zawsze to rażniej z kimś,

no i przy Tobie o wyżerę się nie muszę martwić

 

Razem nie zginiemy a i beczeć w dwójkę raźniej

[Sonika]

jakimś cudem wypadło na mnie

 

No właśnie Funia

gratulacje

Oj pnę się do góry

w jakim szalonym tempie

 

Funia GRATULKI!!!!!

 

 

Nawet nie zauważyłam, że mamy nową stronę

[Funia]

 

Razem nie zginiemy a i beczeć w dwójkę raźniej

nie zapomnijecie o mnie - w beczeniu to ja też jestem dobra

[monka]

jakimś cudem wypadło na mnie

 

No właśnie Funia

gratulacje

Oj pnę się do góry

w jakim szalonym tempie

 

No nie jest tak źle ja za to stoję w miejscu i inni mnie wyprzedzają

[Sonika]

na szczęście jak mówi funia to stan przejściowy i ja jej wierzę

cwaniara jestem, bo akurat dzisiaj to ja doła nie mam.

Ale łapię go średnio raz na dwa tygodnie, wiec doskonale rozumiem sonikę.

 

no to nie jest ze mną tak źle Widzę że doły średnio raz na dwa tygodnie to taki standardzik

 

 

monka, ty też miewasz doły na ten sam temat???

 

to znaczy czy budowlane???? Też i takie egzystencjalne jak mnie życie przydepnie też mam

 

 

to mnie trochę pocieszyłaś - zawsze to rażniej z kimś,

no i przy tobie o wyżerę się nie muszę martwić

 

razem nie zginiemy A i beczeć w dwójkę raźniej

 

monka kochana jesteś!!!!!!

[Sonika]

 

Razem nie zginiemy a i beczeć w dwójkę raźniej

nie zapomnijecie o mnie - w beczeniu to ja też jestem dobra

 

Funia dołączaj kiedy tylko masz ochotę

[monka]

 

Razem nie zginiemy a i beczeć w dwójkę raźniej

nie zapomnijecie o mnie - w beczeniu to ja też jestem dobra

 

we trzy będzie jeszcze lepiej

Funia pocieszasz mnie bo juz myślałam że tylko ze mnie taka beksa. Jak zaprowadziłam córkę pierwszego dnia do szkoły to nie mogłam się powstrzymać od płaczu tzn. najpierw ona się rozkleiła a ja zaraz za nią

[Funia]

No nie jest tak źle ja za to stoję w miejscu i inni mnie wyprzedzają

 

Ja łapałam doła jak widziałam jak np. Prezes mnie wyprzedzał - później zaczął szybciej szedł.

U mnie wylewka - u niego ściany, U mnie ściany - u niego kominy. U mnie szczyty - u niego gotowy dach.

 

I co?

 

I nic!

 

Życie to nie wyścigi.

 

Ważne, zeby wybudowac i szczęścliwie zamieszkac.

I ogródek ważny, i rodzina. Zdrowie oczywiście !!!!

I chleb na stole i święty spokój- reszta mało istosna.

[monka]

Ładnie to napisałaś Funiu, wszystko to racja. Też się dołowałam, że niektórym tak szybko idzie ale trudno my mamy swoje tempo, dużo robimy sami bo sytuacja nas do tego zmusza. Najważniejsze że mamy cel i mamy nadzieję że go osiągniemy ...tylko możliwe że trochę później

[forum_user]

Witam wszystkich serdecznie

[forum_user]

Ładnie to napisałaś Funiu, wszystko to racja. Też się dołowałam, że niektórym tak szybko idzie ale trudno my mamy swoje tempo, dużo robimy sami bo sytuacja nas do tego zmusza. Najważniejsze że mamy cel i mamy nadzieję że go osiągniemy ...tylko możliwe że trochę później

 

W pełni się zgadzam:wink:

[monka]

Na szczęście jak mówi Funia to stan przejściowy i ja jej wierzę

Cwaniara jestem, bo akurat dzisiaj to ja doła nie mam.

Ale łapię go średnio raz na dwa tygodnie, wiec doskonale rozumiem Sonikę.

 

No to nie jest ze mną tak źle widzę że doły średnio raz na dwa tygodnie to taki standardzik

 

 

Monka, Ty też miewasz doły na ten sam temat???

 

To znaczy czy budowlane???? Też i takie egzystencjalne jak mnie życie przydepnie też mam

 

 

to mnie trochę pocieszyłaś - zawsze to rażniej z kimś,

no i przy Tobie o wyżerę się nie muszę martwić

 

Razem nie zginiemy a i beczeć w dwójkę raźniej

 

MONKA KOCHANA JESTEŚ!!!!!!

 

E tam, niektórzy twierdzą że jestem okropna

[Sonika]

No nie jest tak źle ja za to stoję w miejscu i inni mnie wyprzedzają

 

Ja łapałam doła jak widziałam jak np. Prezes mnie wyprzedzał - później zaczął szybciej szedł.

U mnie wylewka - u niego ściany, U mnie ściany - u niego kominy. U mnie szczyty - u niego gotowy dach.

 

I co?

 

I nic!

 

Życie to nie wyścigi.

 

Ważne, zeby wybudowac i szczęścliwie zamieszkac.

I ogródek ważny, i rodzina. Zdrowie oczywiście !!!!

I chleb na stole i święty spokój- reszta mało istosna.

 

dobrze prawisz Funiu, ale budowa jednak niesamowicie wciąga i nie ma dnia żeby czegoś tam nie przeżywać i nie myśleć o budowaniu