Rekord wpisow....

[Whisper]

Też tak uważam i w zaaferowaniu strzeliłem posta "za pół punkta"...

 

Nie ma postów za pół punkta. Niektórzy Rekordziści się stanowczo sprzeciwiają

[maksiu]

Też tak uważam i w zaaferowaniu strzeliłem posta "za pół punkta"...

 

Nie ma postów za pół punkta. Niektórzy Rekordziści się stanowczo sprzeciwiają

 

Równiez jestem przeciwny półpunktowcom...

tak wiec popieram Prezesa...

m.

[Whisper]

No i zawstydziłem kze. Umilkł...

[Whisper]

Też tak uważam i w zaaferowaniu strzeliłem posta "za pół punkta"...

 

Nie ma postów za pół punkta. Niektórzy Rekordziści się stanowczo sprzeciwiają

 

Równiez jestem przeciwny półpunktowcom...

tak wiec popieram Prezesa...

m.

 

Maksiu, za poparcie nie będziesz chciał chyba pół punkta?

[kze]

Też tak uważam i w zaaferowaniu strzeliłem posta "za pół punkta"...

 

Nie ma postów za pół punkta. Niektórzy Rekordziści się stanowczo sprzeciwiają

 

Równiez jestem przeciwny półpunktowcom...

tak wiec popieram Prezesa...

m.

Przecież sam byłem za niedawaniem 1/2 punkta...

[Whisper]

Kze, zdecyduj się - chcesz te pół punkta, czy nie?

 

Jak chcesz - to nie dostaniesz, bo regulamin zabrania. Jak nie chcesz, to też nie dostaniesz. Ale określ się, bo nie będziemy wiedzieli czy jesteś mąciciel, czy może tylko nieśmiały

[kze]

No i zawstydziłem kze. Umilkł...

Nie umilkł tylko czytałem co się działo u Ciebie 2 kwietnia...

Rozumiem, że obręb budynku wyznaczył geodeta i wbił paliki, Ty (albo ktoś inny) przybił te deski i już było wiadomo skąd wybierać jumus. Ale przecież fundamenty leje się nie tylko na border, ale też wewnatrz... To co geodeta po wybraniu humusu przyszedł drugi raz i wyznaczył pozostała część fundamentów?

A jak wybietrałeś humus to rozumiem, że tak by paliki nie "padły". Wnioskuje więc, że paliki byłu jakieś 10-20cm za obrzeżem, tak?

Może to głupie pytania, ale mnie nurtują...

[Whisper]

Kurde, jaki humorek złapałem. Obiad sobie robię, piwko sączę...

[kze]

Kze, zdecyduj się - chcesz te pół punkta, czy nie?

 

Jak chcesz - to nie dostaniesz, bo regulamin zabrania. Jak nie chcesz, to też nie dostaniesz. Ale określ się, bo nie będziemy wiedzieli czy jesteś mąciciel, czy może tylko nieśmiały

Jestem przeciw 1/2 punkta. Stwierdziłem tylko, że byłem na pozycji "pół punkta"...

[Whisper]

No i zawstydziłem kze. Umilkł...

Nie umilkł tylko czytałem co się działo u Ciebie 2 kwietnia...

Rozumiem, że obręb budynku wyznaczył geodeta i wbił paliki, Ty (albo ktoś inny) przybił te deski i już było wiadomo skąd wybierać jumus. Ale przecież fundamenty leje się nie tylko na border, ale też wewnatrz... To co geodeta po wybraniu humusu przyszedł drugi raz i wyznaczył pozostała część fundamentów?

A jak wybietrałeś humus to rozumiem, że tak by paliki nie "padły". Wnioskuje więc, że paliki byłu jakieś 10-20cm za obrzeżem, tak?

Może to głupie pytania, ale mnie nurtują...

 

Już mówię. Geodeta wbił paliki. Ekipa przybiła dechy, tak z metr od palików, potem rozciągnęła między tymi dechami drut zaczepiony na gwioździach wbitych w dechy. Druty krzyżowały się dokładnie w miejscach palików. Potem drut zdjęto , paliki wyciągnięto i koparka czyniła swoje. Jak uczyniła swoje, to założyli z powrotem druty i wiedzieli, że w miejscach krzyżowania były paliki. A grubość fundamentów się z projektu odczytuje, więc wiedzieli, że trzeba kopać 20 cm w lewo i w prawo od drutu (u mnie kołki geodety były na centralnej ław fundamentowych).

[Whisper]

Kze, zdecyduj się - chcesz te pół punkta, czy nie?

 

Jak chcesz - to nie dostaniesz, bo regulamin zabrania. Jak nie chcesz, to też nie dostaniesz. Ale określ się, bo nie będziemy wiedzieli czy jesteś mąciciel, czy może tylko nieśmiały

Jestem przeciw 1/2 punkta. Stwierdziłem tylko, że byłem na pozycji "pół punkta"...

 

Ot, odwraca kota ogonem... Znaczy - intelektualista...

[kze]

No i zawstydziłem kze. Umilkł...

Nie umilkł tylko czytałem co się działo u Ciebie 2 kwietnia...

Rozumiem, że obręb budynku wyznaczył geodeta i wbił paliki, Ty (albo ktoś inny) przybił te deski i już było wiadomo skąd wybierać jumus. Ale przecież fundamenty leje się nie tylko na border, ale też wewnatrz... To co geodeta po wybraniu humusu przyszedł drugi raz i wyznaczył pozostała część fundamentów?

A jak wybietrałeś humus to rozumiem, że tak by paliki nie "padły". Wnioskuje więc, że paliki byłu jakieś 10-20cm za obrzeżem, tak?

Może to głupie pytania, ale mnie nurtują...

 

Już mówię. Geodeta wbił paliki. Ekipa przybiła dechy, tak z metr od palików, potem rozciągnęła między tymi dechami drut zaczepiony na gwioździach wbitych w dechy. Druty krzyżowały się dokładnie w miejscach palików. Potem drut zdjęto , paliki wyciągnięto i koparka czyniła swoje. Jak uczyniła swoje, to założyli z powrotem druty i wiedzieli, że w miejscach krzyżowania były paliki. A grubość fundamentów się z projektu odczytuje, więc wiedzieli, że trzeba kopać 20 cm w lewo i w prawo od drutu (u mnie kołki geodety były na centralnej ław fundamentowych).

A w środku odhumusowanego obaszaru nie było nic lane? Tam nie były fundamentu wylewane? Z Twoich zdjęc wynika, że obszarze zabudowy były jakies fundamenty. Ale ich długości budowlańcy sami wymierzyli sobie? Bo jesli to zrobił geodeta to ta koparka by te zaznaczenia usuneła...

 

Widzę, że u Ciebie obyło się bez szalunków... Ja mam piaszczysty teren to chyba muszę szalować...

[Jacek69]

No i zawstydziłem kze. Umilkł...

Nie umilkł tylko czytałem co się działo u Ciebie 2 kwietnia...

Rozumiem, że obręb budynku wyznaczył geodeta i wbił paliki, Ty (albo ktoś inny) przybił te deski i już było wiadomo skąd wybierać jumus. Ale przecież fundamenty leje się nie tylko na border, ale też wewnatrz... To co geodeta po wybraniu humusu przyszedł drugi raz i wyznaczył pozostała część fundamentów?

A jak wybietrałeś humus to rozumiem, że tak by paliki nie "padły". Wnioskuje więc, że paliki byłu jakieś 10-20cm za obrzeżem, tak?

Może to głupie pytania, ale mnie nurtują...

 

Już mówię. Geodeta wbił paliki. Ekipa przybiła dechy, tak z metr od palików, potem rozciągnęła między tymi dechami drut zaczepiony na gwioździach wbitych w dechy. Druty krzyżowały się dokładnie w miejscach palików. Potem drut zdjęto , paliki wyciągnięto i koparka czyniła swoje. Jak uczyniła swoje, to założyli z powrotem druty i wiedzieli, że w miejscach krzyżowania były paliki. A grubość fundamentów się z projektu odczytuje, więc wiedzieli, że trzeba kopać 20 cm w lewo i w prawo od drutu (u mnie kołki geodety były na centralnej ław fundamentowych).

 

U mnie metoda palikowo-drutowa bardzo podobna z jedną różnicą - geodeta zjawił sie na działce, gdy humus z terenu przyszłej fortecy został zdjęty (koparką oczywiście, KZE nie szlej z tymi Ruskimi) ...

[kze]

Kze, zdecyduj się - chcesz te pół punkta, czy nie?

 

Jak chcesz - to nie dostaniesz, bo regulamin zabrania. Jak nie chcesz, to też nie dostaniesz. Ale określ się, bo nie będziemy wiedzieli czy jesteś mąciciel, czy może tylko nieśmiały

Jestem przeciw 1/2 punkta. Stwierdziłem tylko, że byłem na pozycji "pół punkta"...

 

Ot, odwraca kota ogonem... Znaczy - intelektualista...

[Whisper]

Fundament w środku odmierzony przez ekipę. Geodeta wyznacza obrys zewnętrzny budynku, jego środee nie interesuje.

[kze]

Fundament w środku odmierzony przez ekipę. Geodeta wyznacza obrys zewnętrzny budynku, jego środee nie interesuje.

Tego nie wiedziałem...

Mysłałem, że on też wyznacza fundamenty w środku...

[kze]

No i zawstydziłem kze. Umilkł...

Nie umilkł tylko czytałem co się działo u Ciebie 2 kwietnia...

Rozumiem, że obręb budynku wyznaczył geodeta i wbił paliki, Ty (albo ktoś inny) przybił te deski i już było wiadomo skąd wybierać jumus. Ale przecież fundamenty leje się nie tylko na border, ale też wewnatrz... To co geodeta po wybraniu humusu przyszedł drugi raz i wyznaczył pozostała część fundamentów?

A jak wybietrałeś humus to rozumiem, że tak by paliki nie "padły". Wnioskuje więc, że paliki byłu jakieś 10-20cm za obrzeżem, tak?

Może to głupie pytania, ale mnie nurtują...

 

Już mówię. Geodeta wbił paliki. Ekipa przybiła dechy, tak z metr od palików, potem rozciągnęła między tymi dechami drut zaczepiony na gwioździach wbitych w dechy. Druty krzyżowały się dokładnie w miejscach palików. Potem drut zdjęto , paliki wyciągnięto i koparka czyniła swoje. Jak uczyniła swoje, to założyli z powrotem druty i wiedzieli, że w miejscach krzyżowania były paliki. A grubość fundamentów się z projektu odczytuje, więc wiedzieli, że trzeba kopać 20 cm w lewo i w prawo od drutu (u mnie kołki geodety były na centralnej ław fundamentowych).

 

U mnie metoda palikowo-drutowa bardzo podobna z jedną różnicą - geodeta zjawił sie na działce, gdy humus z terenu przyszłej fortecy został zdjęty (koparką oczywiście, KZE nie szlej z tymi Ruskimi) ...

Czyli u Ciebie metoda taka sama jak u Rafał9...

900pln - nie jest to dużo.. Ale jak Ruscy by zdjęli humus to i wykopaliby fundamnety...Wydaje mi się, że będzie taniej.. A ja przyjałem zasadę, że jak mozna coś zaoszczędzić to będę to robił...

 

A u Ciebie jak wyznaczyłeś obszar do zdjęcia humusu?

[Whisper]

Ruscy wcale nie są tacy tani. Na propozycję 4 zł/godz. kopania ogródka (bo do tego ich kiedyś chciałem wziąć) to tylko się śmiali, mówili że poniżej 7 zł to oni nawet się nie ruszą. No i musisz im zapewnić łopaty, taczki... To kosztuje. A koparka robi to szybko i sprawnie.

 

A obszar do zdjęcia humusu - to co pomiędzy ławami drutowymi (czyli tymi dechami). Czyli dom + 1 metr z każdej strony.

[Whisper]

Poza tym te 900 złotych było ewidentnie przepłacone - gdybym wziął porządną koparkę, a nie Ostrówka, wyszłoby taniej. Ostrówek to słaby traktor z doczepionym sprzetem do udawania koparki, a nie maszyna budowalana. A różnica 30 zł za godzinę zwróci się błyskawicznie. Miałem porównanie jak kopał mi facet dół pod szambo - Ostrówek by robił to cały dzień, a CATowi zabrało to może ze dwie godziny?

[Jacek69]

A u Ciebie jak wyznaczyłeś obszar do zdjęcia humusu?

 

U mnie nie było z tym problemu ponieważ zdjąłem humus z całej działki ... mam bardzo dobrą glebę (III klasa) i szkoda mi jej marnować.

Działka będzie podnoszona więc zdjęty humus będzie ponownie naciągnięty na nawiezioną glebę piaszczystą później .... teraz zalega na hałdzie ....