monka 20.10.2005 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Z historii wojennej najbardziej sie obawiam pojechania z nimi do Oświęcimia Jest to duże przeżycie, pozostawia na pewno jakiś ślad w człowieku. Ja dosyć długo nie mogłam się pozbierać ale myślę że trzeba młodym pewne rzeczy przekazywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.10.2005 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Cześć Aga to ja od razu budowlanie Cię zaatakuję pamiętasz ile płaciłaś za więźbę? Witaj jak dobrze pamietam to cos koło 8 tyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 20.10.2005 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Cześć Aga to ja od razu budowlanie Cię zaatakuję pamiętasz ile płaciłaś za więźbę? Witaj jak dobrze pamietam to cos koło 8 tyś. to było z impregnacją czy bez? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.10.2005 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Z historii wojennej najbardziej sie obawiam pojechania z nimi do Oświęcimia Jest to duże przeżycie, pozostawia na pewno jakiś ślad w człowieku. Ja dosyć długo nie mogłam się pozbierać ale myślę że trzeba młodym pewne rzeczy przekazywać. To ja się przyznam że jeszcze nei odbyłam tej podrózy i jakoś mnie nie ciągnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 20.10.2005 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Z historii wojennej najbardziej sie obawiam pojechania z nimi do Oświęcimia Jest to duże przeżycie, pozostawia na pewno jakiś ślad w człowieku. Ja dosyć długo nie mogłam się pozbierać ale myślę że trzeba młodym pewne rzeczy przekazywać. To ja się przyznam że jeszcze nei odbyłam tej podrózy i jakoś mnie nie ciągnie ja też jeszcze nie a sama jak pojechałam to chyba byłam już pełnoletnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SławekD-żonka 20.10.2005 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Cześć dziewczyny a dzisiaj same Panie na RW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.10.2005 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Cześć Aga to ja od razu budowlanie Cię zaatakuję pamiętasz ile płaciłaś za więźbę? Witaj jak dobrze pamietam to cos koło 8 tyś. to było z impregnacją czy bez? Z impregnacją i część elementów była ostrugana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.10.2005 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Z historii wojennej najbardziej sie obawiam pojechania z nimi do Oświęcimia Jest to duże przeżycie, pozostawia na pewno jakiś ślad w człowieku. Ja dosyć długo nie mogłam się pozbierać ale myślę że trzeba młodym pewne rzeczy przekazywać. To ja się przyznam że jeszcze nei odbyłam tej podrózy i jakoś mnie nie ciągnie ja też jeszcze nie a sama jak pojechałam to chyba byłam już pełnoletnia. Monka ja nawet sama nie byłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 20.10.2005 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Cześć Aga to ja od razu budowlanie Cię zaatakuję pamiętasz ile płaciłaś za więźbę? Witaj jak dobrze pamietam to cos koło 8 tyś. to było z impregnacją czy bez? Z impregnacją i część elementów była ostrugana dzięki Aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.10.2005 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Cześć dziewczyny a dzisiaj same Panie na RW Witaj Kasiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 20.10.2005 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Z historii wojennej najbardziej sie obawiam pojechania z nimi do Oświęcimia Jest to duże przeżycie, pozostawia na pewno jakiś ślad w człowieku. Ja dosyć długo nie mogłam się pozbierać ale myślę że trzeba młodym pewne rzeczy przekazywać. To ja się przyznam że jeszcze nei odbyłam tej podrózy i jakoś mnie nie ciągnie ja też jeszcze nie a sama jak pojechałam to chyba byłam już pełnoletnia. Monka ja nawet sama nie byłam może kiedyś to nadrobisz jak będzie okazja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.10.2005 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Z historii wojennej najbardziej sie obawiam pojechania z nimi do Oświęcimia Jest to duże przeżycie, pozostawia na pewno jakiś ślad w człowieku. Ja dosyć długo nie mogłam się pozbierać ale myślę że trzeba młodym pewne rzeczy przekazywać. To ja się przyznam że jeszcze nei odbyłam tej podrózy i jakoś mnie nie ciągnie ja też jeszcze nie a sama jak pojechałam to chyba byłam już pełnoletnia. Monka ja nawet sama nie byłam może kiedyś to nadrobisz jak będzie okazja Widzisz problem w tym że ja nie mam chęci tego oglądać, jak byłam młodsza to się jakoś nie złożyło a teraz poprostu nie chcę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 20.10.2005 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Czy mogę dla rozluźnienia zapodać jeden żarcik (z przekleństwem )? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 20.10.2005 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Widzisz problem w tym że ja nie mam chęci tego oglądać, jak byłam młodsza to się jakoś nie złożyło a teraz poprostu nie chcę No ale nie ma takiego obowiązku Aguś że musisz to zobaczyć. Ja nie widzę w tym problemu. I powiem ci że to rozumiem, czasami też mam dosyć tej obecnej przemocy nagłaśnianej przez media że prawie nie oglądam telewizji Wolę posiedzieć na forum i pogadać z Wami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 20.10.2005 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Czy mogę dla rozluźnienia zapodać jeden żarcik (z przekleństwem )? dawaj Funia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.10.2005 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Widzisz problem w tym że ja nie mam chęci tego oglądać, jak byłam młodsza to się jakoś nie złożyło a teraz poprostu nie chcę No ale nie ma takiego obowiązku Aguś że musisz to zobaczyć. Ja nie widzę w tym problemu. I powiem ci że to rozumiem, czasami też mam dosyć tej obecnej przemocy nagłaśnianej przez media że prawie nie oglądam telewizji Wolę posiedzieć na forum i pogadać z Wami Dokladnie tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 20.10.2005 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Czy mogę dla rozluźnienia zapodać jeden żarcik (z przekleństwem )? dawaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.10.2005 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Czy mogę dla rozluźnienia zapodać jeden żarcik (z przekleństwem )? Dawaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 20.10.2005 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Zmarla tesciowa Na ceremonii pogrzebowej ziec kleczy i tuli sie do policzka tesciowej... Zalobnicy znajac napiete relacje ziecia z tesciowa podchodza i pytaja... - Widze ze pogodziles sie z tesciowa przed jej odejsciem... - Nie, nie oto chodzi... jak sie dowiedzialem wczoraj, ze umarla to pilem ze szczescia z kumplami cala noc, a teraz mnie tak glowa napierdala a ONA taka zimniutka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 20.10.2005 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2005 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.